X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam oksytocynę z Aniela, teraz bez i chyba teraz bolało bardziej :/ może dlatego że akcja postępowała błyskawicznie. Ale w obu porodach bóle krzyżowe. Jak usłyszałam o ewentualnej oksy to wzięłam się w garść bo bolało niemiłosiernie w krzyżu i nie chciałam wiedzieć co byłoby po oksy...

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Frida, podziwiam, ja jednak jestem bardzo wdzięczna za znieczulenie, pewnie bym trzy razy umarła bez niego z tymi bólami krzyżowymi 🥴

    Ale widzę, że większość przeżywa drugą miłość do małża po porodzie 😁

    My zaraz jedziemy na pierwszą wizytę do pediatry :)

    Bóle krzyżowe 🤔 możliwe żebym ich nie miała bo powiem szczerze, że nic takiego nie kojarzę...z znieczuleniem nie zdążyli, coś mi położna wstrzyknęła na sam koniec ale nawet nie wiem co to było i sama stwierdziła że nie wie czy to coś jeszcze da.

    A co do małża to nie mogę powiedzieć bo mój się maga angażuje... bierze małego i każe mi odpoczywać i spać, podaje wodę, wstaje w nocy, zamawia obiadki 🥰 jest super.

    Frida gratuluję!!!

    Misi@, Frida91 lubią tę wiadomość

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Firda gratki.

    Ja mam baby bluesa. Rycze codziennie. Mój K totalnie tego nie rozumie. Ostatnio gada do mnie ze jestem chyba jakas jebnieta 😱 Co doprowadza mnie do płaczu jeszcze bardziej. Ja zapierdzielam przy małym sama w nocy wstaje do niego. A tam miał do mnie ostatnio pretensje ze poprosiłam o szklankę wody i potem o chusteczki bo sobie nie przygotowałam Przed ściąganiem pokarmu. Potem niby mnie przepraszał ale ja juz mu wygarnelam ze nic mnie mentalnie nie wspiera. Obiad robi owszem ale totalnie nie rozumie zjazdu hormonów.

    Dzis Tytus dał troche w nocy pospać. Dałam mu jeść z butelki na śpiocha wcale sie nie obudził. I tak do 7 rano. Dzis tez je z butelki troche sie podrze. Troche na cycu. Nooo jakby tak było juz to bym była nawet zadowolona.

    Chyba przechodzi mi to zapalenie piersi. Sutek jeszcze boli i nie daje pijawce. Robie zimne okłady i ściągam ile sie da. Jest lepiej

    Dziewczyny które ściagają pokarm. Jak często myjecie laktator? Któraś wrzuciła taka ściągawkę i tam jest 1-2dziennie a ja myłam za każdym razem. Serio nic sie nie stanie przy takim sporadycznym myciu?

    Frida91 lubi tę wiadomość

  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej, tak niedoceniałam wizyty położnej bo odbyła się dopiero tydzień po powrocie ze szpitala a teraz jestem wdzięczna. Okazało się, że popełniamy sporo błędów...źle pielęgnowaliśmy pępek-myliśmy go tylko z zewnątrz nie podważając strupa i nie osuszając w środku, mam nadziję, że jeszcze to wyprowadzimy. Okazało się, że nawet głupią pieluchę zakłądamy mu za luźno przez co się cały osikuje. Nie wykupiliśmy też takich kropli na florę jelitową. Nie zgłosiliśmy do ubezpieczyciela. No rodzice do poprawki, kompletnie!

    Od wczoraj Leon jakoś nam marudzi, mamy wrażenie że chodzi o brzuszek. Kupy juz są coraz bardziej zwięzłe, nie wodniste. Ładnie przybiera za to! Ważył wczoraj już 3100 g! I to wszystko na piersi, więc jestem dumna. Ale je bardzo często...co 2-1,5 godziny. Bardzo wykańczające :/

    Zastanawiamy się nad jakimś wyjazdem nad morze wspólnie ale oczywiście jak tylko napomniałam o tym Mamie to totalnie mi odradziła :/

    Na dodatek zbliża się coś, czego bałam się przez całą ciążę. wizyta teściów...kilkudniowa :((( już chcę żeby było po.

    Mamy za sobą już wizytę (wproszoną) cioci-logopedy. Masakra, miałam instruktaż z masażu sensorycznego przed karmieniem i jeszcze ostrzeżenie, że jak dziecko leży na płasko po karmieniu to mleko zatyka uszy :( Ja niedługo szaleję od tych rad. A przeciez przed nami audiencja siostry męża FIZJOTERAPEUTY! Jeszcze jak byłam w szpitalu to dzwoniła żeby ściągnąć dziekcu rękawiczki bo zaburza to rozwój poznawczy...OSZALEJĘ.

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja laktator myłam po każdym użyciu i chyba nawet przelewałam wrzątkiem, ale co do tego ostatniego to nie jestem na 100% pewna. Nie pamietam.
    Współczuje baby bluesa, dopadł mnie przy Julku. Płacz i zgrzytanie zębów, a mąż nie rozumiał i próbował w dobrej wierze „ustawiać do pionu” czym jeszcze pogarszał sytuacje 🙄.

    Teraz szczęśliwie póki co mnie omija 🙏🏻. Ryczałam w domu chyba tylko raz, ale to z bólu wiec nie liczę tego. Z drugim dzieckiem jest po prostu łatwiej. Już mniej więcej wiadomo co jest 5.

    Mąż przy Kaziku robi tyle abym mogła się umyc, zjeść itp. Ale ogarnia Julka wiec ma co robić. Aż im zazdroszczę tego czasu. Jeżdżą na wycieczki rowerowe, układają lego. Małż nie może się powstrzymać od kupowania Julkowi prezentów. Ostatnio podchodzi do mnie i mówi: „Ania, kocham Cię. Kupiłem Julkowi lego. Dwa zestawy...” 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 13:36

    MDW, emi2016, Misi@, Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze w temacie blizny. Znowuż położna rozwiała wątpliwości i...nawet sciągnęła mi szwy więc nie muszę dzisiaj iść do lekarza. Moja blizna podciekła trochę krwią i zrobiły się strupy. Zaleciła kupno gąbki i codzienne delikatne mycie i odmaczanie tych strupów. Dopiero jak blizna będzie czysta to można nakleić ten plaster sutricon (dostępny nawet w rossmann) ze srebrem. Nosić go tak trzy dni i do zmiany. Mówiła, że tak przez miesiąc (chociaż producent zalecya chyba z 3!) a potem maścią. Ponoć contratubex teraz zmmienił recepturę i można nim również na świeże blizny.

    Jeśli macie też jakieś rady, zalecenia, to napiszcie. Będę wdzięczna.

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Jej, tak niedoceniałam wizyty położnej bo odbyła się dopiero tydzień po powrocie ze szpitala a teraz jestem wdzięczna. Okazało się, że popełniamy sporo błędów...źle pielęgnowaliśmy pępek-myliśmy go tylko z zewnątrz nie podważając strupa i nie osuszając w środku, mam nadziję, że jeszcze to wyprowadzimy. Okazało się, że nawet głupią pieluchę zakłądamy mu za luźno przez co się cały osikuje. Nie wykupiliśmy też takich kropli na florę jelitową. Nie zgłosiliśmy do ubezpieczyciela. No rodzice do poprawki, kompletnie!

    Od wczoraj Leon jakoś nam marudzi, mamy wrażenie że chodzi o brzuszek. Kupy juz są coraz bardziej zwięzłe, nie wodniste. Ładnie przybiera za to! Ważył wczoraj już 3100 g! I to wszystko na piersi, więc jestem dumna. Ale je bardzo często...co 2-1,5 godziny. Bardzo wykańczające :/

    Zastanawiamy się nad jakimś wyjazdem nad morze wspólnie ale oczywiście jak tylko napomniałam o tym Mamie to totalnie mi odradziła :/

    Na dodatek zbliża się coś, czego bałam się przez całą ciążę. wizyta teściów...kilkudniowa :((( już chcę żeby było po.

    Mamy za sobą już wizytę (wproszoną) cioci-logopedy. Masakra, miałam instruktaż z masażu sensorycznego przed karmieniem i jeszcze ostrzeżenie, że jak dziecko leży na płasko po karmieniu to mleko zatyka uszy :( Ja niedługo szaleję od tych rad. A przeciez przed nami audiencja siostry męża FIZJOTERAPEUTY! Jeszcze jak byłam w szpitalu to dzwoniła żeby ściągnąć dziekcu rękawiczki bo zaburza to rozwój poznawczy...OSZALEJĘ.
    z rekawicami to sie zgodze
    nalezy obciac paznokcie i dziecko bez niedrapek
    w domu jest za cieplo na niedrapki to nie zima z mrozem
    a ucho fakt moze byc zalane przy ulewaniu na plasko lub jeslinie do konca maluch odbil
    ja tam wizyty mowie od razu po mcu
    wczesniej mi nie przyjezdzac i tyle
    kobieta po ciazy w pologu z niemowlakiem musi miec spokoj
    mi by do glowy nie przyszlo pchac sie do rodziny z niemowlakiem bo w domu cyrk z ogarnieciem wszystkiego
    tez mojej mamie powiedzialam dzis wyraznie: jedziesz na chrzciny 8go (do brata) chcemy byc sami
    a to trojka dzieci
    tak na kazdego po 1.5 wypada

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 14:10

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paznokcie odcinamy dopiero po kilku tygodniach...chyba 6 jeśli się nie mylę


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rano dostałam smsa, że położna będzie u nas dzisiaj. Mały poszedł spać to nawet ogarneliśmy większy syf, nalalam sobie soku jabłkowego i siadłam zadowolona z siebie ciesząc się chwila spokoju. Wchodzi mąż do salonu, patrzy na stół i mówi z głupim uśmieszkiem "ale lepiej wypij ten sok zanim ta położna przyjdzie", w pierwszej chwili w ogóle nie wiedziałam o co mu chodzi:
    692d2fda83775d7amed.jpg
    😁😁😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 20:09

    menka2, werni, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Applejoy, Bobby29, Matyldaaa, Limerikowo, Agagusia, Vampire, Marcelina85 lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czekam na wyniki. Ale już pani powiedziała ze mam regularne skurcze i czy czuje.

    Edit. Jednak mam nieregularne i w czwartek idę na następne ktg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 16:14

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wasze maluchy tez tyle śpią? Krzys ma 5 dni i ciężko go dobudzić. Próbowałam go obudzić na karmienie i przespał zmianę ubranka i pieluszki. Nocą go tez na sile budziłam na jedzenie. W szpitalu tyle nie spał. Koleżanka mnie trochę nastraszyla ze u jej córki to była oznaka zapalenia mięśnia sercowego. Jutro mam wizytę doradczyni laktacyjnej ale zaczęłam się lekko denerwować

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6 tyg.obcinamy paznokcie..ja od razu po powrocie do domu pbcielam. Mały ma 2 tyg. A już 3 razy obcinalam ;)

    emi2016 lubi tę wiadomość

  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pępek tez się zaczął trochę babrać - zalecona w szpitalu sucha pielęgnacja chyba się jednak nie sprawdziła. Na szczęście dziś już odpadł. Uff

    Kazik od wczoraj tez jakoś więcej śpi. Pierwszy raz musiałam go wczoraj wybudzać na karmienie i nie było łatwo.

    Dziś znowu wyrwałam się sama z domu. Kupiłam sobie jeden stanik royce blossom. Faktycznie super! Bez fiszbin ale pięknie podtrzymuje. Mam nadzieje, ze będzie się dobrze nosił. Te miękkie z hm są spoko, ale dużego biustu nie podtrzymuja praktycznie wcale i np jadąc samochodem po nierównej drodze czy na progach zwalniających muszę sobie cycki trzymać 😁.
    Młody się obudził 15 min przed moim powrotem i razem z tata przywitali mnie już w bramie 😂.
    Koniecznie muszę zacząć ogarniać jakieś zapasy mleka bo wychodzę z domu z zapalonym tyłkiem i się stresuje.

    aadd84dc14.png[/url]
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż tez obciął paznokcie kilka dni po urodzeniu. Młody cały czas się drapał po buzi, wkładał sobie palce do oka itp a miał skubaniutki długie te pazurki.

    Misi@ lubi tę wiadomość

    aadd84dc14.png[/url]
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida pięknie, wzruszylam się , gratulacje wielkie :)!

    Frida91 lubi tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wiktorii obcinałam już 2 razy, zadzieraja jej się i odłamuja więc jest potrzeba.
    U nas w domu gorąco więc mam okazję założyć rampersy, których tak nakupowałam ;) Nie zmarnowany się hehe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 16:07

    Misi@ lubi tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, to może podetniemy. Nam niedrapki zalecali w szpitalu bo tam wiadomo, dużo bakterii i lepiej żeby się nie podrapał. A wtedy paznokcie miał jeszcze takie jakby miękkie i chyba nie nadawały się do obcięcia. W domu nie używamy rękawiczek, chyba by się ugotował 😂 U nas nie było lekko z odwiedzinami...mieliśmy już trzy audiencje, a kolejka w ogóle nie maleje 😔 już bym to wszystko chciała odbębnić i mieć święty spokój i czas dla naszej trójki 💙

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry dziewczyny, ale ja juz nie mam serca ani checi wchodzic na to forum.

    Jestem po terminie, Mała wg wczorajszego usg ma juz 4200 g (!), a nie dzieje sie kompletnie nic. Nie mam skurczy, nie odszedl mi czop, wod wciaz duzo, szyjka dluga🙁 Na wywolywanie w szpitalu nadal za wczesnie, wiec zostaje tylko dalej hodowac Mała do wagi 5 kg czy nie wiadomo ile albo isc na CC na zimno. A to bedzie fatalne rozwiazanie dla dziecka i mojej endometriozy🙁

    Chcialam od poczatku rodzic SN, bez znieczulen, oksytocyn i calego tego shitu. Cala ciaze bylam aktywna, gory, wyjazdy, znosilam wszystkie dolegliwosci ciazowe, a nospe wzielam moze maksymalnie 3 razy, zeby czasem nie zaszkodzic dziecku. Tymczasem wszystko pewnie skonczy sie operacja. W tej sytuacji zwyczajnie nie mam sily czytac Waszych maluchowych historii. Gdybym miala dziecko 3 kg, to pewnie bym sobie radosnie czekala dalej, ale niestety sytuacja jest inna.

    Zazdroszcze, ze macie zdrowe maluchy po drugiej stronie, wszystko juz za Wami, mozecie sobie pisac o karmieniach czy baby bluesach. Ja sie przekonalam, ze mozna miec mega bluesa jeszcze przed porodem (a naprawde nie mam charakteru osoby biadolącej czy uzalajacej sie nad soba) i zwyczajnie mnie to przeroslo🙁

    Dzieki za zainteresowanie tym z Was, ktore je okazaly😘, zycze Wam wszystkiego dobrego

    Bobby29, werni, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość

  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 20:10

  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 20 sierpnia 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam uff. Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki! Baileys masz moje pełne zrozumienie dla swojego samopoczucia. To naprawdę już niedługo. Wysyłam ci dużo pozytywnych fluidów.

    MDW dzięki za info o bliźnie. Zaraz wrzucę na FB zalecenia które dostałam od fizjoterapeutki w szpitalu.

    My dopiero jutro idziemy się zapisać do przychodami. Mieliśmy iść dzisiaj ale ja 3 dni miałam okropna migrenę że ledwo funkcjonowałam. Dziś już lepiej i pierwszy raz spalam ciurkiem 3 godziny, dopiero w dzień ale nadal wyczyn i zdecydowanie mi to dużo dało.

    Mój fajnie się angażuje. Nosi mała i uspokaja, przygotowuje mieszankę (dokarmiamy). Jest dzielny bo to on nalega żeby nie dawać małej smoczka, choć mała ma silną potrzebę sasania i ja bym jej dała. Ale on się uparł i jak mała marudzi to on ją nosi i uspokaja żebym mogła chwilę przyznać. U nas jest tak że nawet jak najedzona i przebrana, to ona cały czas piąstki w buzi i cały czas szuka czegoś do ciumkania. Piersi mi słabo opróżnia, szybko zasypia mimo wielu prób aktywizacji od położnych że szpitala. Czasami działają a w większości nie, więc odviagam cały czas pokarm i karmimy mieszanie. Umowie doradcę i mam nadzieję jakoś z tego wybrniemy z cieszę się że pokarm mam.

    My paznokcie obcielismy bo młoda się mega drapala i te rączki jej cały czas chodzą przy buzi.

    Pytanie - kiedy można iść na spacer i na jak długo? Nie dopytalam przy wypisie. Wydaje mi się że jutro moglibyśmy już iść, co wy na to jakie są zalecenia?

    Mała właśnie wstała z drzemki to idę karmic bo mój ja wziął na obchód mieszkania :)

    Acha, kot wyraża umiarkowane zainteresowanie, ale nie boi się jej placzu. Nie wskakuje też do wózka i łóżeczka kiedy ona tam leży :)

    Sorry za chaotyczny wpis ale pisze co tylko mi przyjdzie na myśl :)

    No i my jesteśmy poniżej 10percentyla, na wypisie mamy hipotrofie ale poza tym wszystko jest w porządku. Dzięki temu że mała masa mieliśmy za to USG główki i brzuszka w szpitalu. Buziaki dziewczyny. Czytam was ale trochę rzadziej :*

    DrzewkoPomarańczowe, werni, Matyldaaa, Misi@ lubią tę wiadomość

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
‹‹ 1253 1254 1255 1256 1257 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ