Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Rany, jak ja jestem wdzięczna mojemu lekarzowi i pozostałym lekarzom ze szpitala, ze podjęli decyzje o wywołaniu tak szybko! Jeszcze pare dni i tez by się skończyło cc pewnie, a strasznie się go bałam.
Baileys, a byłaś już na IP w szpitalu w którym zamierzasz rodzic?[/url] -
nick nieaktualnyChimera wrote:Baileys miałam takie samo podejście jak Ty , z tym, że mnie mówili, że dziecko będzie max 3700 ważyło. Z tym że ja czułam, że będzie powyżej 4kilo. Jak po dobie skurczy w miarę regularnych, ale niezbyt bolesnych i nie wnoszących nic postępu mój lekarz po badaniu przyszedł ze mną pogadać i przekonać mnie do cesarki, to beczalam na maxa. Wtedy jeszcze myślałam, że może się mylą i Robuś się wstawi i się uda, ale wygrała jednak myśl, że już tydzień po terminie i kto wie co się może wydarzyć-zdrowie dziecka najważniejsze.
W momencie jak go wyjęli i od razu zaczął się drzeć jak opętany, to były już tylko łzy radości.
Chimera, tylko ze moje dziecko jest juz bardzo nisko, jest idealnie ustawione, chce wyjsc na swiat, tylko macica w ogole nie pracuje. Nawet pół skurczu nie mialam przez te 9 mcy, a w ostatnich miesiacach robiłam w domu i w firmie 2 razy wiecej niz w czasach jak chodzilam do pracy.
Wczoraj bylam w szpitalu, to mimo ze mieli miejsca i mogliby mnie zostawic i sobie zarobic to nie chcieli - bo nie bylo w ogole podstaw. Maluch ma super przeplywy, tetno, ruchy oddechowe. Moje cisnienie i tetno idealne. Tylko ta waga jest podstawa, ale zaden szpital nie zrobi CC z powodu wagi dziecka bez jakiejkolwiek akcji w 40+2 i ja ich rozumiem.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Bobby, myśle ze spokojnie możecie jutro wyjść na spacer.
Super, ze Twój Cię tak wspiera. Jeśli planujesz zawalczyć o wyłączne kp to chyba lepiej będzie się wstrzymać z tym smoczkiem, zwłaszcza jeśli tata bierze cześć konsekwencji na siebie . Kazik tez ma przemożna potrzebę ssania ale smoczek boje się podać bo cały czas drze o laktację. Myśle, ze się wstrzymam jeszcze ze dwa tyg.Bobby29 lubi tę wiadomość
[/url] -
Bobby, my dzień po powrocie do domu byliśmy już na spacerze w szpitalu mówili żeby wychodzić jak najszybciej i korzystać z pogody
Co do wybudzania to my przed karmieniem zmieniamy pieluchę a jak Mały zasypiał w pierwszym tygodniu na cycku to go znowu rozbierałam jak do zmiany pieluchy żeby się rozbudził i to działało no i pomagały rady położnej - ściąganie skarpetek lub nogawek pajaca, nie przykrywanie kocykiem itp i uciskanie pod bródką żeby włączał się odruch ssania
Fajnie, że możecie się cieszyć Mozarellką w domu
Baileys,plus jest taki że już bliżej niż dalej. Może Mała zrobi Ci prezent i wyskoczy bez tych wszystkich przepowiadaczy, które męczyły na przykład mnie? Życzę Ci żeby akcja zaczęła się jeszcze dziś
-
A co do smoczka to ja wymiękłam ostatniej nocy w szpitalu 🙄 ale nie wpłynęło to w żaden sposób na karmienie, Mały nadal nie umie pić z butelki, smoczek używamy tylko jak się włącza dziecku tryb AWARIA 😂 Na ten odruch ssania siedziałam w dzień z przyklejonym Szymkiem do cycka i być może dlatego laktacja ruszyła bo w szpitalu miałam tylko siarę
-
To ja nie wiem, ale ja mojego nie muszę wybudzać bo żre jak smok, z butelki też ciągnie, smoka dostał dopiero w drugim tygodniu. Czasami ratuje tyłek nie powiem...ale generalnie to wisiał by na cycku? Czy Wasze też tak mają, że czasami nawet co pół godziny, godzinę chcą jeść?3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ja tez smoczka chce wprowadzić bo nie chce każdej awarii gasić cycem tylko jeszcze się cykam. U mnie nie ma rzeki mleka, tak mi się wydaje ze jest akuratnie i chciałabym to trochę rozhulać wiec niech się młody realizuje na moich cyckach 😁.[/url]
-
My dzisiaj byliśmy u pediatry. Wychodziliśmy ze szpitala z wagą 3660 g, a dzisiaj mały waży 4115 g i karmiony tylko cycem ☺❤
My niestety też musieliśmy dać małemu smoczek, bo lubi ciumkać przy zasypianiu, a jak zasypiał przy cycu to dławił się mlekiem. Ale tak jak u Domi nie wpłynęło to na karmienie piersiąwerni, DrzewkoPomarańczowe, Bobby29, Domi_tur, Limerikowo, Frida91, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Ania pięknie! My też dziś byliśmy, wychodzilismy ze spadkiem na 3250g a dziś po 15 dniach 3850 i też tylko cyc
Wędzidełko minimalnie do przycięcia już mi się chce płakać jak pomyślę o histerii Małego podczas zabiegu 🙈Limerikowo, Ania95 lubią tę wiadomość
-
Domi biedny maly
Co raz mniej jest nas w dwupaku i dziewczyny przestają pisać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 19:24
-
Witajcie mamuśki! Te rozpakowane i te jeszcze w dwupaku. Niewiele się tu udzielam ale wiadomością o narodzinach synka muszę się pochwalić! Dominik przyszedł na świat 17 dni przed spodziewanym terminem! Wszystko rozegrało się dość szybko. W niedzielę 11.08 przed południem dostałam skurczy. Pojechaliśmy z mężem na IP koło 16:30 kiedy były co 5 minut. Podczas badania odszedł czop i okazało się że mam 3 cm rozwarcia. Pani doktor wydała zgodę na próbę vbac. Koło 19 miałam już 9 cm ale tętno małego zaczęło niebezpiecznie szaleć. Zgodziłam się na cesarkę. 19:57 przyszedł na świat nasz drugi syn 3160 g 56 cm. Pierwsze dwie doby po CC były pełne bólu i żałowałam, że nie udało się jednak urodzić synka sn. Ale od kiedy wróciłam do domu (trzymali nas w szpitalu 5 dni ze względu na moje złe wyniki) poczułam się dużo lepiej. Karmimy się tylko cycem, jest dużo łatwiej niż przy pierwszym synu, waga ładnie przyrasta. Ja już też czuję się nieporównywalnie lepiej. Trzymam kciuki za
Wasze szczęśliwe rozwiązania i pozytywne doświadczenia poporodowe! :-*Limerikowo, Chimera, Matyldaaa, werni, DrzewkoPomarańczowe, AnaKwiat, Niebieska Gwiazda, Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
AnaKwiat wrote:Dziewczyny czy Wasze maluchy tez tyle śpią? Krzys ma 5 dni i ciężko go dobudzić. Próbowałam go obudzić na karmienie i przespał zmianę ubranka i pieluszki. Nocą go tez na sile budziłam na jedzenie. W szpitalu tyle nie spał. Koleżanka mnie trochę nastraszyla ze u jej córki to była oznaka zapalenia mięśnia sercowego. Jutro mam wizytę doradczyni laktacyjnej ale zaczęłam się lekko denerwować
jak wzielam od razu do pediatry to skierow do szpitala , serduszko zwalnialo
na kroplowce postawili ja, do zycia
co to za infekcja nie znalezli.po 3 dniach wyszlysmy
sprobuj moze podac glukoze.mi tak mowiono by karmic 1sza w szpitalu bo tez 2 dni zmeczona po porodzie? i pomoglo ruszyla z jedzeniemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 20:35
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Sylvka, u nas mamy tak popołudniami. Ostatnie 2 dni trochę mniej, ale bywało ze około 15 jak zaległam z nim na łożu to do 20 cyc co chwile poprzetykany mikro drzemkami.
Uff pocieszałaś mnie bo u nas jest tak samo.. zwłaszcza wczoraj i dzisiaj od 15 dokładnie jak u Was, jakby nie to samo dziecko... Tylko cyc, płacz i krótkie drzemki. Rozkminiałam o co mu chodzi, ale chyba ewidentnie cycor.
Po wczorajszymi dniu ciągłej jego rozpaczy, na wieczór tak padł że w nocy obudził się tylko raz.
My wychodziliśmy że szpitala z wagą koło 2900 kg w piątek u pediatry 3900 a dziś to na bank ma już ponad 4 kg 🙃😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2019, 20:42
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ja dziś po wizycie. Co prawda szyjka się skróciła i "już" jest prawie wygładzona ale zero skurczy... KTG, przepływy, wody ok niemniej jednak w czwartek mam się zgłosić do szpitala na wywoływanie. Mała waży 3700 (teoretycznie) więc mam nadzieję że do czwartku będzie trzymała linię ☺
Trochę mi ulżyło i się uspokoiłam ta wizja szpitala choć jak pomyślę o atrakcjach typu balonik to hmmm... No nic będzie trzeba to jakoś przeżyć 💪DrzewkoPomarańczowe, werni lubią tę wiadomość
Mama Aniołka - 02.2018
Iga jest z nami 22.08.2019 ❤❤❤ -
Misi@ wrote:6 tyg.obcinamy paznokcie..ja od razu po powrocie do domu pbcielam. Mały ma 2 tyg. A już 3 razy obcinalam
Doczytałam artykuł- 3 tygodnie sama o tym nienwiedzialam i dopiero położną nam powiedziała- i faktycznie same się "krusza" i robi się ładny kształt więc warto się wstrzymać
http://mamy-mamom.pl/dlaczego-noworodkom-nie-obcina-sie-paznokci/
-
Sylvka wrote:Uff pocieszałaś mnie bo u nas jest tak samo.. zwłaszcza wczoraj i dzisiaj od 15 dokładnie jak u Was, jakby nie to samo dziecko... Tylko cyc, płacz i krótkie drzemki. Rozkminiałam o co mu chodzi, ale chyba ewidentnie cycor.
Po wczorajszymi dniu ciągłej jego rozpaczy, na wieczór tak padł że w nocy obudził się tylko raz.
My wychodziliśmy że szpitala z wagą koło 2900 kg w piątek u pediatry 3900 a dziś to na bank ma już ponad 4 kg 🙃😂
Wyczytałam w internetach, ze dzieci kp właśnie często popołudniami lubią powisieć i to jest normalne.
My jutro przed południem mamy pierwsza wizytę patronażowe położnej. Ciekawe co za osoba nam się trafiła. To, ze przyjedzie z waga to chyba pewnik? Trzymajcie kciuki za nasz przyrost![/url]