Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Anka95 wrote:To jeszcze raz ja. Pojechałam na pogotowie bo w nocy bym spać nie mogła z tego stresu. Zostawili mnie na obserwacji z powodu torbieli. Dali leki z ciąża wszystko ok.
no cudownie nie, że w szpitalu, ale z ciążąMarimiko lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Anka95 wrote:To jeszcze raz ja. Pojechałam na pogotowie bo w nocy bym spać nie mogła z tego stresu. Zostawili mnie na obserwacji z powodu torbieli. Dali leki z ciąża wszystko ok.
Ależ się cieszę! Uwielbiam takie wiadomości! ❤3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Domi_tur wrote:Kayama oprócz biegunkę masz jeszcze jakieś inne objawy? kiedy miałaś robione ostatnie usg?
Może jakąś bakterie złapałaś?
Usg miałam tydzień temu. Mam poza tym disyc silny bol w nadbrzuszu jakby bardziej pośrodku, lekkie mdłości. Ciekawe bo na siłę zjadlam sucharki i ból prawie ustapil. Ale nie zawsze tak jest. Póki nie minie to nie mogę spać, teraz zaraz się zbieram może zasnę. Często mnie ból wybudza nad ranem i już nie śpię. Ale też nie zawsze. No zagadka, poczytałam w necie i najbardziej pasuje przewlekłe zapalenie żołądka. -
Cześć Dziewczyny,
U mnie bez zmian- to znaczy nadal lekkie krwawienie. W ndz mam dodatkową wizytę. Mam nadzieje, że z Bobo wszystko ok.Poza tym od dwóch dni zaczęły się masakryczne migreny...
Gratuluję wszystkim ostatnich wizyt ❤
Kayama- chciałam napisać, że ja ok 7-8 tc miałam podobne objawy do Ciebie: mdłości straszne i do tego ból żoladka i całego nadbrzusza, jakby mi ktoś pięścią przywalił (nawet przez chwile podejrzewalam wrzody czy coś- nigdy nie miałam, ale tak sobie właśnie taki ból wyobrażam). Biegunki jako takiej nie miałam, ale często do toalety chodziłam (2-3 razy dziennie). W każdym razie przeszlo ok 9 tc jakby ręką odjął- tak więc podejrzewam, że przynajmniej u mnie to byly hormony.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Dziewczyny z bólami żołądka, może głupio zapytam, a nie bierze któraś luteiny dowcipnej i łyka? Duphaston z tego co wiem jest tylko doustny, ale luteina chyba jest i tak i taka. Sama dawno temu z rozmachu łyknęłam luteine zamiast dupka i skończyło się na skurczach żołądka i wymiotach żółcią.. Jeśli głupio pytam to po prostu zignorujcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 07:53
-
Amelia - ciesze sie ze z maluchem wszystko Ok. A ta obserwacja to z jakiego powodu? Tego proga, czy torbieli?
Anhydra - ja mialam mocne bóle glowy w 1 ciazy - troche pomagały plastry na czoło Apap Ice - one sa bez zadnej substancji aktywnej, chłodzące, ale lepiej niz mokra ściereczka dzialaja, dluzej.Anhydra lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Kayama progesteron zmienia perystaltyke jelit. Moim pierwszym objawem ciąży były zaparcia... 2 razy podrzad 2dni po owulacji... bardzo mi to nie pasowało, bo nigdy nie mam zaparc... Ja przez ten okres ciąży mam wahania od biegunki do zatwardzen i do tego bolą brzucha, wzdęcia, gazy... A najczęściej jadam to co wcześniej... po prostu organizm inaczej funkcjonuje.
I stąd moje pytanie. Po co bierzesz dodatkowo progesteron skoro masz i tak wysoki??
Z tego co kojarzę przeszukiwania witaminy D też może wywołać takie objawy.
Jod bym nie obstawiala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 08:08
-
Cześć,ja miałam wczoraj wizytę bobo mierzy 14mm i wszystko jest ok.
Od wczoraj mam nasilone wymioty nawet u lekarza mnie brało.
Co do migren czy też bolu głowy tego się najbardziej boję,w pierwszej ciąży leżałam w ciemnościach i odpocząć mogłam a przy córce teraz jest to nie realneLarissa90, OlaWi, emi2016, Marimiko, Misi@, Malinka7 lubią tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Cześć Dziewczyny,
U mnie bez zmian- to znaczy nadal lekkie krwawienie. W ndz mam dodatkową wizytę. Mam nadzieje, że z Bobo wszystko ok.Poza tym od dwóch dni zaczęły się masakryczne migreny...
Gratuluję wszystkim ostatnich wizyt ❤
Kayama- chciałam napisać, że ja ok 7-8 tc miałam podobne objawy do Ciebie: mdłości straszne i do tego ból żoladka i całego nadbrzusza, jakby mi ktoś pięścią przywalił (nawet przez chwile podejrzewalam wrzody czy coś- nigdy nie miałam, ale tak sobie właśnie taki ból wyobrażam). Biegunki jako takiej nie miałam, ale często do toalety chodziłam (2-3 razy dziennie). W każdym razie przeszlo ok 9 tc jakby ręką odjął- tak więc podejrzewam, że przynajmniej u mnie to byly hormony.
Dzięki za info. Może u mnie jest podobnie, może po prostu tak reaguje. Na razie postanowiłam trzymać dietę i odstawić zbędne suplementy, może wątroba i żołądek tego już nie przerabia. Teraz czuję się lepiej Ale spałam tylko 5 godzin. Nerwy. -
Cześć.
Mnie zaczyna coraz bardziej rozkładać... do bólu gardła doszedł żółty katar, czuję się okropnie... Na sam weekend się przyplątało, nawet nie mam jak do lekarza pójść, dopiero w poniedziałek... Biorę tantum verde na gardło ale nie wiem co można brać na katar cały nos mam zapchany. Żeby to nie była angina Jak tak to nie chorowałam wcale a akurat w ciąży musiało się przypałętaćWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 08:21
-
wiki2 wrote:Kayama progesteron zmienia perystaltyke jelit. Moim pierwszym objawem ciąży były zaparcia... 2 razy podrzad 2dni po owulacji... bardzo mi to nie pasowało, bo nigdy nie mam zaparc... Ja przez ten okres ciąży mam wahania od biegunki do zatwardzen i do tego bolą brzucha, wzdęcia, gazy... A najczęściej jadam to co wcześniej... po prostu organizm inaczej funkcjonuje.
I stąd moje pytanie. Po co bierzesz dodatkowo progesteron skoro masz i tak wysoki??
Z tego co kojarzę przeszukiwania witaminy D też może wywołać takie objawy.
Jod bym nie obstawiala.
Ja najpierw w ciąży miałam lekkie zaparcia, teraz chodzę 3-4 razy dziennie. Kurcze chętnie bym proga odstawila ale jestem pod kontrolą kliniki we Lwowie, gdzie robiłam in vitro i każą mi nadal brać, mają mi zmniejszyć dawki po wizycie 10 stycznia. Mają chyba taki system pakować leki pod sufit aby ciąże podtrzymać.. Sama na własną rękę nie odważne się zmniejszyć dawek, ale coś czytałam że Prolutex bierze się co 2 dzień, potem co 3 i obserwuje i odstawia. Jeszcze biorę luteine, ale kazali mi 3 a ja biorę 2.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 08:27
wiki2 lubi tę wiadomość
-
Larissa90 wrote:Cześć.
Mnie zaczyna coraz bardziej rozkładać... do bólu gardła doszedł żółty katar, czuję się okropnie... Na sam weekend się przyplątało, nawet nie mam jak do lekarza pójść, dopiero w poniedziałek... Biorę tantum verde na gardło ale nie wiem co można brać na katar cały nos mam zapchany. Żeby to nie była angina Jak tak to nie chorowałam wcale a akurat w ciąży musiało się przypałętać
Kup sobie sól morska w spraju do nosa, fajnie nawilża i oczyszcza i jest bezpieczna. WspółczujęLarissa90, OlaWi lubią tę wiadomość
-
Może po in vitro jest w inaczej? Tego nie wiem... I dają na wszelki wypadek?
A powiedz tak z ciekawości ile tam kosztuje in vitro? Duża różnica do PL? A odnośnie pakowania leków w ciąży to może tak być... moja koleżankę w ciąży że zwykłym przeziębieniem wzięli do szpitala... U nas nie do pomyślenia, ale tam to normalka... Z byle powodu szpital. Tylko że leków w szpitalu nie mają i trzeba samemu kupować -
wiki2 wrote:Może po in vitro jest w inaczej? Tego nie wiem... I dają na wszelki wypadek?
A powiedz tak z ciekawości ile tam kosztuje in vitro? Duża różnica do PL? A odnośnie pakowania leków w ciąży to może tak być... moja koleżankę w ciąży że zwykłym przeziębieniem wzięli do szpitala... U nas nie do pomyślenia, ale tam to normalka... Z byle powodu szpital. Tylko że leków w szpitalu nie mają i trzeba samemu kupować
Masz koleżankę na Ukrainie? Klinika in vitro tam i opieka bez zarzutu Chociaż kraj biedny co widać. Koszt z kd ok 16 000 zł plus kupę kasy na leki. -
kayama wrote:Kup sobie sól morska w spraju do nosa, fajnie nawilża i oczyszcza i jest bezpieczna. Współczuję
Kupię dzisiaj
Zjadłam przed chwilą śniadanie i odrazu był w tył zwrot do muszli... Już nie wiem jak ja mam jeść... Babcia za to stwierdziła, że to chyba będzie dziewczyna hehe -
OlaW nie ma głupich pytań ja mam zdecydowanie Bardzi poplątane myślenie, ale trudno
Nie biorę luteiny, jednak u mnie to rozwplnienie zmusza do chodzenia na ubikacja 3/4 razy w ciągu dnia, więc nie jest najgorzej. Myślę, że to z powodu biotyny... Dopiero się zorientowałam, że nie należy jej brać w ciąży ale mam nadzieję że nic się fasolce przez to nie stało...31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Larissa90 wrote:Cześć.
Mnie zaczyna coraz bardziej rozkładać... do bólu gardła doszedł żółty katar, czuję się okropnie... Na sam weekend się przyplątało, nawet nie mam jak do lekarza pójść, dopiero w poniedziałek... Biorę tantum verde na gardło ale nie wiem co można brać na katar cały nos mam zapchany. Żeby to nie była angina Jak tak to nie chorowałam wcale a akurat w ciąży musiało się przypałętać
Ja płukałam gardło wodą z solą, do nosa sól morska jak mówi Kayama. Do tego płukałam nos i zatoki irigasinem i robię to do dziś w sumie. Inhalowałam się wodą z solą albo solą fizjologiczną. Te parówki nawilżają ogólnie drogi oddechowe i fajnie się po nich czułam. -
Larissa90 wrote:Kupię dzisiaj
Zjadłam przed chwilą śniadanie i odrazu był w tył zwrot do muszli... Już nie wiem jak ja mam jeść... Babcia za to stwierdziła, że to chyba będzie dziewczyna hehe
Polecam to co mi ostatnio poleciłyście, kisiele, budynie, musy dla dzieci i wafle kukurydziane. Małymi porcjami w krótkich odstępach