Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka86 wrote:Amalia super dajesz też mi nadzieję wizytę mam w poniedziałek a progesteron niecałe 10 może u mnie też będzie dobrzeJa: AMH 1,59
On: teratozoospermia, HBA 50%, DFI 15,72%, HDS 20,58%
01.11.18 początek stymulacji
11.11.18 punkcja
16.11 odwołany transfer - 0 zarodków
26.12.18 dwie kreski naturalnie!!
chłopiec!!
-
Nynka86 wrote:Nie mam jak się z nim skontaktować...
A skąd jesteś? W sensie rejonu, bo ja mam przykladowo luteinę doochwową niepotrzebną do wydania (za free), bo przy krwawieniach zmienił mi na prolutex. Tylko ja akurat z Poznania...
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Ja już wcześniej pisałam o tym moim progesteronie. Wtedy brałam na własną rękę duphaston ale skończył mi się i już nigdzie bez recepty nie mogę kupić, we wtorek badałam znowu progesteron i wyszedł 31,69nmol/l czyli 9,95ng/ml. Mam nadzieję że ten duphaston który brałam coś pomógł
jak chodzi o izbę przyjęć to jak pojechałam z plamieniami w poprzedniej ciąży to lekarz kazał wracać do domu i czekać na poronienie choć serduszko biło na następny dzień poszłam do mojego gina i przepisał mi duphaston ale niestety po tygodniu serduszko przestało bić... mam nadzieję że teraz tak nie będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 14:29
-
Kayama i Chimera dziękuję za odpowiedź. Nie jest to uciążliwy ból i jak wstałam to w zasadzie go rozchodziłam także wierzę że jest ok Co ja bym bez Was zrobiła3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ja melduję się po wczorajszej wizycie - 1cm cudu z szybko bijącym serduszkiem Widzialam, ze pisalyscie o pulsie Waszych fasolek ale ja byłam w takich emocjach, że nie zapytałam i chyba nic nie mówił, tylko że jest OK.
Co do bólów głowy to może pomocna byłaby też grota solna? Jesli macie gdzies w poblizu. Ja wlasnie bylam (nie mam zadnych bóli) i całkiem dobrze się czuję
Jeśli chodzi o te bóle brzucha tak wyżej to być może chodzi jeszcze o jakiś skladnik w witaminach ktore bierzecie? Ja przed ciążą kupiłam jedne dla ciężarnych (które poleciła mi farmaceutka) i straszliwie po nich mnie ściskało w zoladku, przez jakies 5-10 minut ale dosc monco. Zdziwilo mnie to bo nie mam na nic uczulenia, wszytsko jem i mam bardzo odporny żołądek ogólnie. Trochę poszperałam i prawdopodobnie chodziło o zawarte w nich żelazo, podobno czasem tak działa. Swoją drogą te tabletki są już wycofane...Anhydra, OlaWi, Limerikowo, Misi@, Sylvka, Marimiko, smeg lubią tę wiadomość
-
Nynka, jedz na IP, malo prawdopodobne ze trafisz znow na takiego olewacza. Jak Cie odeślą bez niczego, to ja poprosiłabym na piśmie opis z czym sie zgłosiłam, opis badania i zaleceń.
Anhydra lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Mam co prawda doświadczenie tylko z wrocławskimi aptekami, ale ile razy potrzebowałam czy to leku na tarczyce czy innych na receptę to w małych aptekach zawsze mi wydawali( nie sieciówkach). Szkoda, że nie wszyscy mają tyle zrozumienia.
speakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
A bylas w aptece w ktorej zwykle realizujesz recepty czy innej? Ja szczerze mówiąc wydaje tylko stałym pacjentom, co do ktorych mam pewność w postaci poprzednich recept ze ten lek biorą - wtedy na prawde bez problemu. Jesli człowieka pierwszy raz na oczy widze, to sorry ale nie chce ponosić ew odpowiedzialności - takich odsyłam na NPL. A leki tarczycowe sa ostatnio bardzo modne na odchudzanie, w dużych dawkach, nie chce do tego przykładać reki. Zreszta zdarzyło mi sie nie raz ze pacjent przekonywał ze bierze dawkę leku X, a po sprawdzeniu historii recept w systemie wychodziło ze jednak 1/2 albo 1/4x - no i co? Nic - widocznie mi sie pomylilo...
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
nick nieaktualnykayama wrote:Dziewczyny mam wielką prośbę. Mam dziwne objawy w ciąży, nikt mi nie potrafi nic poradzić, lekarze olewaja. Może któraś miała coś podobnego albo ma jakiś pomysł?? Otóż od ok 2 tygodni mam bardzo nieprzyjemne objawy że strony przewodu pokarmowego. Tak jak przy zatruciu, lekkie biegunki, silne nagle bóle brzucha jakby miało mnie rozerwac, wszystkie flaki bolą, i biegnę do toalety. Jem normalnie, nic nowego, to co zawsze. Do tego mam często bóle górnej części brzucha i żołądka. Mdłości ale to wiadomo ciążowe. Dziś się tak źle czułam że pojechałam do szpitala, ale wróciłam bo taka kolejka że chyba czekała bym do rana. Nikt nie słyszał o takich objawach ciążowych, w necie nic nie znalazłam. Zastanawiam się czy nie przefawkowalam jakichś leków, biorę Prolutex a mam i tak wysoki progesteron, biorę też jod, D3 i magnez, może to na jakiś czas odstawić? Pije siemię lniane. Poradzcie bo się wykończe
-
Agagusia wrote:A bylas w aptece w ktorej zwykle realizujesz recepty czy innej? Ja szczerze mówiąc wydaje tylko stałym pacjentom, co do ktorych mam pewność w postaci poprzednich recept ze ten lek biorą - wtedy na prawde bez problemu. Jesli człowieka pierwszy raz na oczy widze, to sorry ale nie chce ponosić ew odpowiedzialności - takich odsyłam na NPL. A leki tarczycowe sa ostatnio bardzo modne na odchudzanie, w dużych dawkach, nie chce do tego przykładać reki. Zreszta zdarzyło mi sie nie raz ze pacjent przekonywał ze bierze dawkę leku X, a po sprawdzeniu historii recept w systemie wychodziło ze jednak 1/2 albo 1/4x - no i co? Nic - widocznie mi sie pomylilo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 15:41
-
Udało mi się zjeść obiad i go nie zwrócić a przed chwilą zjadłam lody, taka mnie naszła ochota... na gardło może nie powinnam ale jak zobaczyłam w sklepie te czekoladowo-pomarańczowe lody to nie mogłam się opamiętać
Biorę cały czas tantum verde i jest lepiej niż wczoraj i kupiłam sobie do nosa Prenalen katar spray dla kobiet w ciąży, roztwór soli morskiej z olejkami eterycznymi i czymś jeszcze, mam nadzieję, że pomoże.OlaWi, kayama lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem załamana, znów mam to co wczoraj (((((( Od 14 słabo się poczułam, ok 16 nagle silne bóle brzucha i toaleta. To na 100% nie jest wina diety, prawie nic nie jadłam. To muszą być jakieś leki. Brałam Euthyrox ale muszę i nigdy nie szkodzil, Progynova, potem Duphaston. Między lekami po 2 godziny przerwy. Może to ten duph?? Jestem załamana, zastanawiam się czy na własną rękę nie odstawić jutro zastrzyku z Prolutex, po co mi tego tyle skoro mam wysoki progesteron.. Może mnie progesteron truje, może on za wysoki jest? Dziwne jest to że zawsze rano czuje się dobrze a łapie mnie po południu, jakby właśnie reakcja na leki które rano biore. Bo wieczorem nic nie biorę. Brałam jeszcze no spe no ale chyba ona nie może tak zaszkodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 16:46
-
Larissa90 wrote:Udało mi się zjeść obiad i go nie zwrócić a przed chwilą zjadłam lody, taka mnie naszła ochota... na gardło może nie powinnam ale jak zobaczyłam w sklepie te czekoladowo-pomarańczowe lody to nie mogłam się opamiętać
Biorę cały czas tantum verde i jest lepiej niż wczoraj i kupiłam sobie do nosa Prenalen katar spray dla kobiet w ciąży, roztwór soli morskiej z olejkami eterycznymi i czymś jeszcze, mam nadzieję, że pomoże.
Fajnie ale lodów więcej nie jedz przy przeziębieniu! -
Wydaje mi się że to duphaston może tak działać, ja w poprzedniej ciąży brałam i też kiedyś na bóle miesiaczkowe mi gin kazał brać i się strasznie źle po nim czułam. Może zadzwoń do swojego lekarza albo jedz na szpital. Szkoda się męczyć a do tego stresować.
-
U mnie na pogotowiu kobiety ciężarne z katarem nawet przyjmują. Wczoraj pojechałam tak jak stałam bo myślałam że tylko usg mi zrobią a okazało się że najpierw przyjmują na oddział a później badanie robią. Wypisalam się dzisiaj na własne zadanie może nie odpowiedzialnie ale oprócz wymiotów od rana żaden brzuch nic mnie nie boli a wczoraj też dali mi zastrzyk w pupę i prócz luteiny 2 duphastony to się dziś na wizycie lekarka zdziwiła że po co tyle tego i wolałam się wypisać niż lykac nie potrzebnie dodatkowe leki.
-
I co mnie zdziwiło że wczoraj słyszałam bicie serduszka chociaż moja lekarka mówi że najbezpieczniej jest słuchać dopiero po 9.tygodniu. Nie wpisali mi nic w karcie ciąży, podczas badania gin nawet nie powiedziała ile maleństwo ma nic totalnie nic. Jedynie tyle że ciąża młodsza o 2 dni ale to wiedziałam od początku. a na przeziębienia też zawsze jadłam lody, tylko to mi przynosiło zawsze ulgę.