Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Niezapominajka fajnie, ze się odezwałas! Dzięki za polecenie prolaktanu - już zamówiłam w rossmannie. Mam tez w domu lactosan, ale wypiłam tylko dwie bo się naczytałam, ze koper włoski nie jest polecamy przy kp bo zawiera neurotoksyny, które przenikają do mleka 😳. Wg e-laktancia stanowi wysokie ryzyko w laktacji.
A co do kp to tez jestem totalnie team cycek, ale po raz nie wiem który mam kurwa dość. Wczoraj na przyjęcie ślubne zabraliśmy smoczek żeby w razie w pacyfikować młodego i rzeczywiście był bardzo spokojny. I nie wiem czy to ten smoczek czy co ale od wczoraj młody mi tak masakruje brodawki, ze płacze na myśl o przystawieniu go. A już było kilka lepszych dni. Ja już tak jestem tym zmęczona, ze nie macie pojęcia. Wiedziałam, ze nie będzie łatwo z tym kp, ale mecze się już 6 tydzień i końca nie widać. Tyle się mówi o tym, ze kp jest takie cudowne, bliskość itp a dla mnie to ból i załamka. Ja już nie wiem co mam robić, liczę jutro na na jakieś zbawienie ze strony fizjo. Kazik mi miażdży suty dziąsłami.
Nie odpuszczę tego kp bo mimo wszystko młody przybiera więcej niż trzeba i szkoda by mi było zaprzepaścić to co już przeszłam. Poza tym wiem po pierwszym dziecku , ze mm nie gwarantuje niczego. Ani przespanych nocy, ani dłuższych drzemek w ciągu dnia, ani nie ulewania, niczego nie gwarantuje.
Wypróbuj, oby i Tobie pomógł
Ja wczoraj w nocy znowu wylam nad cyckiem. Zrobił mi się jakiś guz w środku piersi. Pierwszy raz mam coś takiego. Nie mogę się go nijak pozbyć. Na dodatek boli. Mała tez nie daje rady tego ściągnąć, choć dwa razy już ściągnęłam całe mleko i zostawiłam jej sam guzek. To mleko produkowalo się na bieżąco,ale guzka nie ruszyła. Załamka normalnie
A niby piszą,że łatwo można się tego pozbyć
I też szarpala się dzisiaj podczas niektórych karmien.
Kurcze, nasze piersi, to nie szynka dla reksiaTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
My idziemy we czwartek do fizjoterapeuty sprawdzić Małego, jest trochę prawostronnym poza tym uważam, że to obowiązkowa wizyta tak jak pediatra
My podcinaliśmy wędzidełko, pomimo masowania po zabiegu myślę, że powinno być podcięte raz jeszcze żeby było idealne. Ale mam na listopad termin do innego lekarza to pojadę sobie skonsultować. My mieliśmy bardzo przyrośnięte i grube a mimo to Mały ssał ładnie, ale jak płakał to nie podnosił języczka do góry.
A co do Szumisiów to my mamy Szeptusia - tańsza wersja, mi podpasowała designem a Szymon od kilku dni się do niego przekonał i usypia go dźwięk nr 2 czyli deszcz
Jest nagrana suszarka, deszcz i serduszko- przy serduszku robi wielkie zdziwione oczy 🤣 -
nick nieaktualnyJa też dzisiaj umówiłam fizjoterapeutę - w akcie desperacji, jak mi się dziecię prężyło po raz enty bez powodu. Mamy jutro po południu wizytę domową.
Obawiam się, że Majusia to modelowy przykład wzmożonego napięcia mięśniowego. Tylko skąd jej się to wzięło
Rozważam jeszcze neurologopedę, tylko chyba poczekam najpierw do kolejnej wizyty mojej położnej CDL. Bo skoro z jedzeniem samym w sobie nie ma problemu, tylko z prężeniem potem, to może nie jest nam taki specjalista potrzebny.
Kurde, człowiek już po ciąży, a tych wizyt lekarskich jeszcze więcej niż wcześniej - w przyszłym tyg mamy USG bioderek, laryngologa z wędzidełkiem plus ja mam endokrynologa i urofizjo. Cały tydzień po lekarzach
-
My też się umawiamy do fizjo, też myślę że warto nawet profilaktycznie.
My dostaliśmy szumisia i w niejednej sytuacji nam pomaga, jeździ też z nami w wózku dzięki czemu spacery troszkę dłużej trwają (jak już dojdą do skutku) więc ja polecam -
trzydziecha wrote:Dziewczyny czy Wasze maluszki mają na główce przy ciemiaczku, tzn tam gdzie jest ta miękka skórka bez czaszki takie wklęsłe? Jakby była dziura? Dziś to zauważyłam bo normalnie miał po prostu miękkie a nie wiem czy to normalne proszę sprawdzcie
zarosnie sie z czasem
miekkie jest ok
pulsujace i twardniejace lub zapadniete trzeba zglosic lekarzowi -
My już po wizycie u fizjo. Pani stwierdziła, ze jest pięknym noworodkiem (jeszcze określała Kazika tym mianem), ale nie w sensie urody tylko, ze bardzo proporcjonalnym i kształtnym. Nie ma się do czego przyczepić, napięcie, wszystkie odruchy cacy. W buzi tez nie ma dużego problemu, lekko wygórowany oddech kąsania, tyle. Trochę mnie to podłamało bo liczyłam na jakieś rozwiązanie naszego problemu
. Mam go rozluźniać przed karmieniem i w trakcie karmienia uciskać odpowiednio szczyt żuchwy. Na spektakularne efekty nie liczę, ale zobaczymy. Muszę umówić jeszcze jedna wizytę z CDL .
[/url]
-
Mnie coś dopadło prawego cycka. Nie wiem czy to jakiś obrzęk, zatkane kanaliki wewnątrz czy ki czort. Górną połowę cycka mam twardą, grudkowatą, cieplejszą niż drugi cycek i boli w dotyku. Po karmieniu nie mięknie. Próbowałam ciepłych okładów przed karmieniem i nic z tego 🙄
Robuś od 16 nie śpi, jest już wymęczony i my też. Co poskaczemy na piłce i już już byłaby pora go załadować do łóżeczka to oczy się otwierają i znów od początku. Usnął na cycku, ale też się nie udało go odłożyć...długo mu ta do ta passa nie potrwała, a ja głupia jak spał w dzień 2,5h to zamiast też spać to jakieś maszkety robiłam 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 21:39
-
menka2 wrote:też pojawiał się tutaj temat KP a sen nocny - i stanowczo nie zgadzam się, że KP jest odpowiedzialne za krótki sen a raczej charakter dziecka - starsza córka całe dwa lata budział się równo co 2 godziny na cycka - nawet jak już cycka nie było
po prostu lubiła i do tej pory lubi bliskość. Za to teraz młodsza na piersi (tej samej co starsza
) potrafi przespać od 19:00 do 3 lub nawet 4 rano
nie jest tak codziennie ale zdarzają się takie dni w tygodniu. Więc to wszystko zależy od dziecka a nie sposobu karmienia/właściwości mleka itp
ja tylko zauważyłam zależność że jeśli ma więcej karmień w dzień to w nocy właśnie odpuszcza sobie jedno nocne karmienie i budzi się dopiero na kolejne
sama nie mogłam uwierzyć po pierwszej takiej nocy i szłam do łóżeczka z sercem na kamieniu ... aaaa któraś jeszcze pytałą o spanie na brzuszku - ja tak kładę i w dzień i w nocy - nie każdą noc - kładę tak jeśli ma niespokojny sen to wtedy śpi dłużej i spokojniej. Nie boję się że się udusi bo nie widzę takiej możliwości - materac jest twardy, nie mamy żadnej poduszko to nie ma możliwości żeby się udusiła - zresztą śpimy razem w pokoju więc od razu się budzę, gdy tylko zaczyna się wiercić
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Vampire wrote:Menka, Dobry wpis. Moja po dwóch ok. 3 godz. drzemkach nocnych wisi na cycu, po czym zasypia z nerwami ok. 13 i od 16 znów wiszenie do kąpieli. Może faktycznie muszę wypracować system usypiania. Niemożliwe, żeby nie była zmęczona aż tyle nie spiąć głęboko.
Dziewczyny, jak u was wyglądają te krwawienia z nadzerki? Jutro wieczorem mam gina, ale martwi mnie moje krwawienie już nie na żarty. We wtorek gin powiedziała, że blizna zagojona. A ja od środy mam krwawienia jasna zywoczerwona krwią, jak z rozcietego palca. Idzie falami, pomiędzy nawet dzień przerwy z normalną, zoltowodnista wydzieliną pologowa. Co to może być... 🤔Vampire lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Pierniczkowa wrote:Nic mnie tak nie wkurza jak te mądre rady. Nie noś, bo się przyzwyczai, bo rozpiescisz itd. Kurcze nosiłam i kołysałam ją od momentu w którym powstała, 24 godziny na dobę. To nawet jakby siedziała mi teraz w ramionach 12h to i tak jest olbrzymie ograniczenie kontaktu. Ona już była przyzwyczajona od samego początku do tulenia...
Muszę kupić dzisiaj jeszcze jedna butle. Habermana z canpola, poleciła mi ją CDL. A że Młoda jest tylko na butli to przynajmniej ograniczę zasysanie powietrza.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Pisałyście wcześniej o butelkach. Ja mam lansinoh szklana (smoczek z wolnym przepływem) i jestem zadowolona. Wyraźnie w niej słychać jak się odpowietrza.
-
SEN
Ile trwał maksymalny sen Waszych maluszków?
Moja Laura padła wczoraj ok 21 a obudziła się, ku mojemu przerażeniu , dzis po 3:30 czyli 6.5h później! Nigdy nie dawalam jej tyle spać bez jedzenia, zwykle sama się budzi co 3-3.5h . Nie wiem czy mi nie zadzwonił budzik o 1 czy go wyłączyłam przez sen 🤯
Pediatra mówił, że przy jej (dużej) wadze nie trzeba wybudzać, ale nie powinna mieć przerwy między posiłkami dłuższej niż 4h (czyli jednak wybudzac? 🤔)
ZMĘCZENIE
Kolejna sprawa: wczoraj walczyłam ze zmęczeniem Laury. Między 12 a 21 praktycznie nie spała pomijając niedługie drzemki na mnie lub przy piersi. Odkładana natychmiast się wybudzała. Była niespokojna i płaczliwa nawet przy piersi co jej się nie zdarza. Czytałam co pisałyście o zmęczeniu, ale nie mogłam jej uśpić 🙁 efekt jest taki, że spędzam cały dzień z dzieckiem na kanapie. Tak już chyba 2 tydzień, strach wyjść z domu. Jakieś rady?
CYCKOWANIE:
też jestem team cycki 😁
Cyckowanie boli mnie mniej (w końcu!!!😊), ale karmienie trwa ok 1-1.5h . Godzina przerwy i znowu karmienie. W zasadzie cały dzień siedzę z wywalonymi cyckami, z dzieckiem na kanapie. Wieczorem zaczęłam dawać mm. Wczoraj po godzinie przy piersi zjadła dodatkowo 120 ml mm i dalej było mało, więc znów do piersi 😳 i tak już kolejny wieczór...
No i mam problem by wyjść na spacer, jem dopiero jak wróci mąż z pracy, w domu nieporządek . Mąż się stara , ale jednak nie ogarnia wszystkiego (zakupy, gotowanie, sprzątanie) choć i tak sporo pomaga.
A ja mam wyrzuty sumienia , że kombinuje jak tu odkleić Małą od siebie🙄
Mama pytała się mnie czy będę robić w tym roku buraczki do słoików 😂😂😂 chyba też jest z tych co myślą, że niemowlę śpi (w łóżeczku) 20h na dobę 😆
BRZUSZEK:
U nas nadal gazy, prężenie i brak kupek przy kp. Dostała Delikol i jest ciut lepiej, ale bez rewelacji. Zastanawiam się nad zmianą Wit.D. jaką polecacie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 04:29
-
U mnie na zmęczenie pomaga połączenie szumisia, tulika i smoka. Młoda usypia i ten sen jest naprawdę spokojny. W sumie ma łącznie z jedzeniem 45 min czuwania u potem 2.5 lub 3 godziny snu. Smoka wypluwa jak mocniej usnie, po jakiś 15-20 minutach. Najdłużej spała mi od 20 do q
10 rano na śpiocha tylko 3 butle i pampek. Ale tylko raz była aż tak miłosierna.
Co do witaminy D to D vitum w sprayu.PustynnyKwiat lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a czy fizjoterapeute dla dziecka można umówić na Nfz czy tylko prywatnie?
Czyli profilaktycznie wszystko sprawdzić? Mnie trochę niepokoi to że mała czasami się pręży i wygina jakby bez powodu, przy tym krótko płacze, nie wiem o co chodzi. Druga sprawa to zastanawiam się nad tym napięciem miesniowym buźki bo przy każdym smoczku przy karmieniu leci jej bokami, sporo wypływa więc nie wiem czy źle chwyta czy za słabo. Ciągnie niby dobrze. Ale nie znam się więc tak kombinuje.. -
Waszym bobasom też tak wycieraja się włoski na głowie? Mojej rosną z tyłu a na czubku ma coraz mniej
Ja też chyba umowie się do fizjoterapeuta. Może coś doradzi na te kolki, oceni rozwój i podpowie nam jak nosić malucha bo czasem mam wrazenie że jakoś źle to robimy...
A dziś mamy usg bioderek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 07:44
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKalija, dzis chyba byla taka noc - moja tez padla ok 21 i obudzila sie na cycka o 1 i potem dopiero o 7! I uwaga, oba karmienia zakonczyly sie zasnieciem na mnie, a nie prezeniem i krzykiem😍 Moze jeszcze bede miala przytulasne dziecko jak Wy😍 Teraz kombinuje od 20 min jakby tu ja odlozyc bezszkodowo i jeszcze sie kimnac z 2 godzinki hehe
Witamine D podajemy Vigantol w kroplach. Ja dla siebie i małza tez od dawna kupuje Vigantoletten 1000, bo to lek, a nie suplement jak te wszystkie D-Vitum itd.
Co do brzuszko, kuzyn mi wczoraj podał sprawdzone zrodlo na Sab Simplex - jakas czeska apteka
https://www.docsimon.pl/towar/sab-simplex-krople-suspensja-30ml#cookbar
Aczkolwiek mam spore opory czy to zamawiac, skoro to taka konska dawka symetykonu w PL niedopuszczalna 😐 Pan Tabletka na blogu nie wypowiada sie pochlebnie
https://pantabletka.pl/sab-simplex-czy-dziala/
-
Limerikowo wrote:to normalne ciemiaczko
zarosnie sie z czasem
miekkie jest ok
pulsujace i twardniejace lub zapadniete trzeba zglosic lekarzowi
Było właśnie przez chwilę takie zapadnięte ale Wicko już do normy. Jutro mamy USG glowki to na pewno to zglosze -
U nas w nocy nie było za ciekawie, zaczęło się jak zawsze, długie usypianie się koło 22 zasnął, 1:30 pobudka, cyc no i masakra nie dało się go uśpić, walczyłam przez prawie 3h, to tulenie to szumis, kołysanie, smoczek... Nic nie działało cały czas marudzenie aż wzięłam go z powrotem do łóżka, pierś się już zdążyła trochę napełnić i zasnął na cycki, masakra
Kalija, też mam straszny problem z usypianiem...