Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez już usłyszałam, ze „przyzwyczaiłam” 😁
I tez widzę, ze on marudzi ze zmęczenia ale za nic nie chce dłużej pospać. Zaśnie na cycku i śpi dopóki czuje go na policzku. Jak wstanę to po paru minutach się budzi i tak w kółko. Nie mogę tego ogarnąć. Natomiast w nocy spoko. Zasypia koło 21na cycku i bez problemu mogę go przenieść do dostawki nawet! Śpi do 2-3, zjada ostatnio dwa cycki i śpi dalej do 5-6. Zjada i śpi do 9 😁. Zdarza się oczywiście noc, która odbiega od tego schematu, ale to raz na kilka dni. Wiec u nas to dzienne wymeczenie nie wpływa na sen nocny.
Kazik nam w nocy lepiej śpi niż Julek. Julek dziś o północy przystępował do nas i zazwyczaj słyszymy jak otwiera drzwi od siebie, ale dziś mąż obudził się dopiero jak Julek stał nad nim przy lozku. Zawału można dostać 😁[/url]
-
Frida91 wrote:Menka ja w teorii wiem o tych drzemka h ale jak ona nie chce spać albo ciągle się budzi? Jak ja usypiac? Też nie dam rady jej telepac na rękach całe dnie...
no i właśnie tutaj cały szkopuł aby wyłapać sposób na jej dłuższy sen. Bo w to że kilkutygodniowe dziecko nei chce spać nieuwierzęona jedynie niepotrafi usnąć.
Trzeba próbować metodą prób i błędów niestety - każde dziecko jest inne. Na pewno pomaga rutyna. Mi przy starszej długo zajęło że muszę ją najpierw troszkę bujać i w odpowiednim momencie (jeszcze nie śpiącą) odłożyć do łóżeczka bo lubiła sama usypiać ale tylko w odpowiednim momencie niezawcześnie / niezapóźno.
no i warto nieprzeboźdzcowywać - wyprzedzić myśl dziecka że będzie chciało iść spać wcześniej niż ono o tym pomyśliwiem że łatwo się piszę ale mi to naprawdę długo zajęło i w sumie nie potrafię złotego środka podać jak to powinno wyglądać. MOja starsza jeszcze miałą problem że wybudzała się szybko więc trzeba była tuż przed wybudzeniem podejść i pogłaskać, puścić kołysankę aby dalej przeszła w głębszy sen
teraz mam wrażenie że jest nam trochę łatwiej bo poprostu MAnia od urodzenia była przyzwyczajana do rutyn wypracowanych ze starszą córką - pod nią musiałą się niestety dostosować - jeśli chodzi o kąpiel/sen nocny. Już 3 dni po porodzie musiałąm odprowadzać starszą do przedszkola i zaprowadzać więc to też myślę uregulowało Manię jeśli chodzi o drzemkę pierwszą ranną bo zasypiała nam po prostu w drodzęAgagusia lubi tę wiadomość
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:o raz na kilka dni. Wiec u nas to dzienne wymeczenie nie wpływa na sen nocny.
Kazik nam w nocy lepiej śpi niż Julek. Julek dziś o północy przystępował do nas i zazwyczaj słyszymy jak otwiera drzwi od siebie, ale dziś mąż obudził się dopiero jak Julek stał nad nim przy lozku. Zawału można dostać 😁
też mam nocki że częściej wstaje do Starzej 3,5 latki niż do noworodka
-
Domi_tur wrote:Menka super opisane, masz rację jak cały dzień pilnujemy drzemek to Dzieć mniej marudzi w nocy.
Tylko mam problem z rozpoznawaniem rodzaju płaczu. Jak w płaczu ssie smoka i robi "łejo łejo" to znaczy że zmęczony na maxa jest, Tyle wiem 😂
Szymek ma mega donośny głos i jak płacze to naprawdę trzeba uszy zatykać. I nic nie wnerwia mnie wtedy tak jak teksty teściów "ooo już pokazuje humorki", "ooo już Was sobie owinął wokół palca" , "pozwalasz mu spać na rękach? Już robisz co Ci mały dyktuje" , "ooo rozdarty po tatusiu będzie mieć przerąbane" , "inne dzieci w rodzinie tak nie płakały, rozpieszczacie go"... Tak kuźwa 6tygodniowe dziecko jest rozpieszczone 🙄
Spokój tylko nas uratujewarto sobie często przypominać że są rzeczy na które wpływu nie mamy przy noworodku - przypomnij sobie jak było z kąpielami na początku a jak jest teraz u was - po prostu Szymek musiał do nich "dojrzeć" i tak samo będzie z resztą rzeczy
Ja też wiele razy jak mantrę powtarzam w głowie : " ona dopiero uczy się świata ..."
a na złote rady/dogryzki ze strony rodziny no cóż ... zawsze znajdzie się ktoś kto wie więcej i kto będzie chciał się wymądrzyć więc trzeba się uodpornić i pamiętać że mimo, że jesteśmy młode stażem mamy to wiemy lepiej jakie jest nasze dziecko i czego potrzebujeLimerikowo, Applejoy, werni lubią tę wiadomość
-
Menka no tak to racja ja też czasem widzę że to przemęczenie ale nadal nie mam na to sposobu... I raz coś działa raz nie, jak są kolki to nic nie działa i budzi się czasem co kilka minut...
Drzewko u nas jest praktycznie identycznie, w nocy ok a w dzień nie da się odłożyć i już. Na spacerze śpi w wózku jak ja wywioze na śpiocha ale jak usiądę na ławce albo wjade do domu to się budzi natychmiast jakby miała jakiś czujnik. W domu śpi na mnie przy cycu albo na rękachEwentualnie w chuscie jeśli uda mi się dobrze zamotac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 11:51
Nacha lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyJa chyba moją tez przechwaliłam, bo ostatnio jest masakrycznie... Jak przychodzi pora karmienia, to robie sie chora z nerwow🙁 Bo Maja dosysa sie do piersi, je bardzo ladnie przez 5-10 min, po czym wypluwa sutek i wpada w furie. Placze, prezy sie, rzuca glowa 😥 Wnioskuje, ze to gazy jak u synka Domi. Tylko nie mam juz pomyslu co robic, karmie ja w takiej rozwalonej pozycji siedzacej, gdzie praktycznie lezy na mnie, wiec nie powinna lykac duzo powietrza. Poza tym ssie miarowo, bez ciumkania, to czemu po odstawieniu od piersi dzieje sie cos takiego...
Zadne metody polecane przez pediatre nie dzialaja - termofor skopuje, masowac brzuszka sobie nie pozwoli, nosic sie nie daje, przy odbijaniu tez placze. Nie mam juz sil. Usypianie polega na wcisnieciu jej na sile smoczka i dopiero w ten sposob po godzinie ssania pada ze zmeczenia.
Pokarmu mam mnostwo, sutki w dobrym stanie nieporanione, ale tez zaczelam dzis w nocy rozwazac zaprzestanie KP, bo mam wrazenie, ze krzywdze wlasne dziecko 🙁 To wsadzanie jej smoczka do buzi po kazdym karmieniu tez mnie dobija, chyba nikt nie uzywa smoczka tak czesto jak ja 🙁 -
My z drzewkami mamy taki problem, że najczęściej wybudza go brzuszek i dupa blada z drzemki, pręży się, stęka a na końcu standardowy wrzask dziecka obdzieranego ze skóry. I te drzemki stają się krótkie, dłużej go usypiam. W efekcie spędzam cały dzień z dzieckiem na rękach na kanapie.
Frida my mamy jutro szczepienia a my ciągle zastanawiamy się właśnie nad tymi na NFZ, tyle że pierwszą z krztuscem zrobimy 5w1.
Baileys a odbekuje Majeczka w międzyczasie? Jak Szymek się tak szarpie to znaczy, że musi beknąć sobie porządnie . Czasem i trzy razy i w sumie na kolanie robi to najbardziej efektywnie. U nas przy tych bólach gazowych cycek jest lekiem na całe zło😂 -
Menka, Dobry wpis. Moja po dwóch ok. 3 godz. drzemkach nocnych wisi na cycu, po czym zasypia z nerwami ok. 13 i od 16 znów wiszenie do kąpieli. Może faktycznie muszę wypracować system usypiania. Niemożliwe, żeby nie była zmęczona aż tyle nie spiąć głęboko.
Dziewczyny, jak u was wyglądają te krwawienia z nadzerki? Jutro wieczorem mam gina, ale martwi mnie moje krwawienie już nie na żarty. We wtorek gin powiedziała, że blizna zagojona. A ja od środy mam krwawienia jasna zywoczerwona krwią, jak z rozcietego palca. Idzie falami, pomiędzy nawet dzień przerwy z normalną, zoltowodnista wydzieliną pologowa. Co to może być... 🤔
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Frida91 wrote:Czy któraś z was szczepi ssczepionkami pojedynczymi? Tymi na NFZ.
My chyba się na nie zdecydujemy choć wiem że to mało popularne -
Domi ja już też słyszałam że mam małego terrorystę, że wymusza i rządzi. No i oczywiście mam się nie dać niech pobeczy, no i już przyzwyczajony więc wiadomo.... Strasznie tego nie lubię bo już zaszufladkowane i ocenione dziecko które nie ma jeszcze miesiąca
-
Nic mnie tak nie wkurza jak te mądre rady. Nie noś, bo się przyzwyczai, bo rozpiescisz itd. Kurcze nosiłam i kołysałam ją od momentu w którym powstała, 24 godziny na dobę. To nawet jakby siedziała mi teraz w ramionach 12h to i tak jest olbrzymie ograniczenie kontaktu. Ona już była przyzwyczajona od samego początku do tulenia...
Muszę kupić dzisiaj jeszcze jedna butle. Habermana z canpola, poleciła mi ją CDL. A że Młoda jest tylko na butli to przynajmniej ograniczę zasysanie powietrza.
trzydziecha, Limerikowo, Bobby29, werni lubią tę wiadomość
-
Menka to ma duży sens co piszesz a ile tych drzemek w ciągu dnia powinno być i jak długie?
Może mój jest właśnie zmęczony dlatego tak by tylko mógł ciumkac cały dzień... Dziś od 7:30 do teraz cały czas cyc-przerwa-ryk i w kółko to samo...Teraz chyba w końcu zasnął, na naszym łóżku w pozycji pół leżącej pół na boku ale nawet go tykać nie chce
-
Menka u mnie to samo, starsza mocno cycowa budziła się często, a młodszą nie dość że nie budzi się to jeszcze nie zasypia na piersi, zje i puszcza.
Co do zmęczenia też się podpisuje rękami i nogami, zmęczenie jest chyba najgłośniejsza przyczyną marudzenie :p a im bardziej zmęczone tym gorzej położyć spac -
Domi u mnie to samo, całe dnie albo karmię albo noszę albo trzymam. W domu nie robię praktycznie nic a z jedzeniem czekam na ogół na męża do 18 bo nie mam jak coś przygotować i jem tylko kanapki owoce serki itd. Ale mam wrażenie że nawet bez kolek ona się budzi i tak od razu jak się ją odłozy w domu. Kompletnie nie mam na to sposobu i tak samo jak się wybudza nie mam sposobu żeby ją "dospac" żeby się nie wybudzila całkiem.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja właśnie tez doszlam do takiego wniosku. Ponoć taki noworodek śpi 14-18 h dziennie, więc zaczęłam klikać te jego drzemki w aplikacji i wyszło mi, że śpi max 11h. W nocy nie było problemu-karmilam na leżąco i zostawał z nami w łóżku, a w dzień nie dało się go odłożyć. Doszłam więc do wniosku, że muszę w czasie odkładania robić coś nie tak. Od jakichś 2dni mam nowy tok postępowania i (odpukac) to się chyba sprawdza. Jak uśnie przy cycku to nie przekładam go od razu tylko bujam się z nim na fotelu (tym z ikei), bo od piłki mnie już plecy bolą i pachwiny 😉 trwa to tak 15-20 minut od uśnięcia i wtedy go wkładam do łóżeczka, układam na brzuchu. Jeżeli nie uśnie w czasie jedzenia, a widzę, że zaczyna ziewać, że coś się szykuje, to wtedy albo piłka albo jak jest taka możliwość to na spacer. Pobujam go trochę w rękach i do wózka i na ogródki działkowe, bo tam takie nierówne alejki-chyba lubi wertepy. Dzieci podobno mają cykl snu 30minutowy, więc jak się obudzi po tych 30 minutach, to powinien się jeszcze dać uśpić bujaniem na dłużej. W tej chwili właśnie mija 1h40minut spania i mam nadzieję że to nie koniec drzemki 😊
-
nick nieaktualnyFrida, u mnie dziala kolysanie w koszu mojzesza plus Szumis na max glosnosc plus niestety smoczek. Uzywamy smoczek MAM Baby Start i ona sie na nim bardzo uspokaja. Wczesniej mialam smoczki Lovi to byla tragedia. Ciumka czasem nawet pol godziny, ale w koncu wypluje i twardo spi.
Heh, ja bym za to chciala, zeby Maluszek zasnal na mnie, poprzytulał sie... moja zasypia tylko w kolysce, u mnie rzaaaadko, sluze jej do karmienia tylko 😞