X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 15 września 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A któraś doświadczona mama miała styczność i może potwierdzić skuteczność tabletek Vitapil na włosy? Niby ma dobrą opinie i słyszałam że spoko. Też szukam czegoś na włosy

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 15 września 2019, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Dziewczyny co mozecie polecic na wypadanie wlosow? I ogolnie jakie suple bierzecie teraz po ciązy (zwlaszcza karmiąc piersia)?

    Ja biore wit D, jodid, DHA i magnez. Jak mi sie przypomni to kompleks wit. B. Nie wiem co jeszcze właczyc, zeby te wlosy przestaly leciec 😐

    Ja biorę vitapil mama i nie wiem czy to zasługa tego czy przypadek, ale włosy mam nadal mocne i ładne jak w ciąży

    Jak mi kiedyś włosy leciały mocno to właśnie vitapil mnie poratować do spółki z tym specyfikiem
    https://www.biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html

    Próbowałam wtedy też inne suple np merz special I nie pomogło

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 19:46

    trzydziecha, Chimera lubią tę wiadomość

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 15 września 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie wiem czy nie zaczyna się jakiś pierwszy kryzys laktacyjny... Wydaje mi się że jakoś mniej mam pokarmu, piersi mniej napełnione i mały się chyba nie najada, dziś wyje jak nie wiem co nawet po karmieniu ;/

    Przypomnicie proszę co robić żeby temu zaradzić, piłam dziś piwo 0% a codziennie pije femaltiker

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 15 września 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzydziecha myślę że może tak być. Mój Robuś z 17go i akurat kilka ostatnich dni to było wiszenie na cycu, dosłownie od końca jednego karmienia do poczatku następnego była max godzina (wypełniona marudzeniem). Cycki w ogóle takie miękkie. Myślę że bardziej niż te piwo 0%, femaltiker czy łuski kakaowe pomogło to jego wiszenie na cycu. Jak tu któraś ładnie napisała "zamawiał sobie mleczko na później" 😉

  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 15 września 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera a ile to u Ciebie trwało? Boję się nocy :/

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 15 września 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA.G wrote:
    Ale ja miałam inne przeboje z kp, życzę ci żeby szybko przestało boleć. Ale na własnej skórze doświadczyłam złego chwytania po smoczku więc jak widzisz że u ciebie jest podobnie to odstaw go

    Ja dałam smoczek i jak po kilku dniach zauważyłam, ze gorzej chwyta to.zabralam. Wciągnęłam wczoraj ze względu na ten ślub, używał go zaledwie kilka h bo w domu już schowałam. Nie wiem co tu zaszło ale moje cycki są w ruinie, a młody non stop wisi na mnie i tylko cyc pomaga na marudzenie, nie wystarczy nosić.

    aadd84dc14.png[/url]
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 15 września 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy są wsrod nas dziewczyny które mają grzeczne dzieci? 😆 Kurde, moja Mozzarella naprawdę jest grzeczna, czasem ja męczą pierdy ale dziś dałam Espumisan i jest dobrze, no w każdym razie moje młode jest grzeczne, i aż się zastanawiam czy nie za grzeczne... 🙄🙄🧐🧐

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 15 września 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy dziś gości, siostra z rodziną, chłopaki poznali siostrę cioteczna :-) Byli zachwyceni hehe i chcieli trzymać na raczkach. Starszy 10 lat radził sobie super i ja zabawka i trzymał na rękach siedząc na kanapie. Młodszy z pomocą siostry też raz pottrzymał. Mamy super zdjęcia całą rodzinką . Będzie fajna pamiątka. A Wikunia grzeczna jak aniołek, wszystkim się przyglądala. Dostała prezenty. Oczywiście jak już wszyscy poszli to zaczęło się marudzenie i poplakiwanie i skończył aniołek ;)
    Co do włosów to u mnie bez zmian, gęste i mocne i nie wypadają :) ciekawe jak długo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 00:30

    Chimera, Vampire lubią tę wiadomość

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 15 września 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzydziecha wrote:
    Chimera a ile to u Ciebie trwało? Boję się nocy :/
    Oj chyba tydzień...było ciężko, ale od wczorajszego wieczora to znów moje spokojne dziecko...no w granicach 😉 Karmienia skróciły się z 40 minut na 1 pierś do 30 minut z obu, a między jedzeniem nie ma aż tyle marudzenia.

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 15 września 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn jest grzeczny.W nocy śpi ładnie.Na wieczór i w nocy nie przystawiam tylko daję butlę.Wczoraj butla o 20.30 i potem na jedzenie obudził mnie o 5 rano.W ciągu dnia trochę śpi,trochę obserwuje.Nie lubi być sam.Ostatnich kilka dni spędził w sypialni bo odizolowałam go od starszego który chorował.Dał rade i obecnie obaj spędzają czas ze sobą i jest ok.Młody jest bardzo towarzyski i wystarczą ludzie i głosy i jest dobrze.Problemem jest ulewanie ale to z czasem minie.
    Jestem trochę kp,trochę kpi i jeszcze mm też trochę podaje.Tak w 70% dostaje moje mleko.Jakoś nie mogę rozbujać laktacji by było bardzo dobrze.Ze środków o których piszecie brałam wszystko oprócz prolaktanu,pewnie spróbuje.Do dziś stosuje technikę przystawiania dziecka a potem jeszcze praca laktatorem.Laktator mam z wypożyczalni dość dobry medala lactima electric plus,taki kombajn starszego typu na dwa cyce.Nie mogę w pełni poświęcić się pracy nad laktacją bo mam w domu 4latka który też mnie potrzebuje.Moje dziecie jakoś za często jeść nie lubi.Je potem przerwa która może trwać 5 godzin,znów je i potem ze trzy razy co godzinę.Za nim się nie trafi.Nie wybudzam zresztą on na śpiocha ani cyca nie chce ani butli.Pomemla w dziobie i wypluwa.Pozatym że czasem nie wiem czy odciągać czy poczekać chwilkę jeszcze,może się obudzi, a może cyce eksplodują,nie martwi mnie to.Dzidziulek skończył 8tygodni w czwartek z wagą 6200.Zastanawiam się ile będzie ważył jak będzie miał rok bo to ja będę go wnosić na 4 piętro.A i sprawdzałam któregoś dnia ile zjada (karmiłam wtedy tylko butelką),whszło 6 porcji po 150ml.
    Jeśli chodzi o poród,opieka ok,po cesarce był chwilę ze mną.Zabrali jak mnie cerowalli.Wtedy tata przytulał.Potem opieka super,położne pomocne,przewijały maluchy i dokarmiały na życzenie.Na pooperacyjnej długo leżałam bo nie było miejsca na zwykłej sali by mnie przenieść.Mam żal do siebie i jeszcze większy do lekarzy o cesarkę na zimno.Wtedy nie zgadzało się ktg,tzn.niby tachykardia????w czwartek na wizycie popołogowej dowiedziałam się między wierszami,że nie mogli dłużej czekać bo dziecko weszło w kanał.Qwa mać,gdyby poczekali choć kilka godzin....rozumiem,że się bali bo to drugie cc,bo wiek 42lata,ale i tak żal mam...Tak się nie robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 05:32

  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 16 września 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Oj chyba tydzień...było ciężko, ale od wczorajszego wieczora to znów moje spokojne dziecko...no w granicach 😉 Karmienia skróciły się z 40 minut na 1 pierś do 30 minut z obu, a między jedzeniem nie ma aż tyle marudzenia.

    To może być to.. ale ja marzę o tym żeby karmienie trwało 30 min z obu piersi :D

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 16 września 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, a może te gazy to od nadmiaru laktozy albo nadwrażliwości na nią. MOże pomogłoby lekkie odciągniecie mleka na początku, tak z 20 ml i karmienie tym "późniejszym", tym bardziej że też pisałas że masz duzo i na początku mały może łykać sporo powietrza jak mleko za szybko leci. Czy to już nie aktualne z tym szybkim wyciekiem? ile u Was tygodni, nie równe 6 przypadkiem, w sam raz na kryzys?
    Jak tam nad morzem?

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 16 września 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby29 wrote:
    A czy są wsrod nas dziewczyny które mają grzeczne dzieci? 😆 Kurde, moja Mozzarella naprawdę jest grzeczna, czasem ja męczą pierdy ale dziś dałam Espumisan i jest dobrze, no w każdym razie moje młode jest grzeczne, i aż się zastanawiam czy nie za grzeczne... 🙄🙄🧐🧐

    moje jest grzecze :D istnieją takie :D

    Bobby29 lubi tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 16 września 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga no nieaktualne bo teraz mam mega mało pokarmu 😂 kryzys 6tygodnia na całego.

    My wczoraj wróciliśmy, było fajnie ale następnym razem pojedziemy gdzieś jak Maly nie będzie już miał takich brzuszkowych problemów. Zbyt duża częstotliwość płaczu 😂 na szczęście ładnie spał w aucie więc droga minęła przyjemnie. a potem wieczorem usypialam go 4h, co go odłożyłam to oczy jak 5zl 🙄 nie mam siły, nie mogę przeciez ciągle spać z dzieckiem na brzuchu 🙄

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 16 września 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może prozaicznie ale najczęściej dzieci płaczą/są marudne tylko z 3 główych powodów:są głodne, coś ich boli lub są śpiące. Niby oczywiste ale niedokońca - mi zajęło dużo czasu zanim zaczęłam rozpoznawać przy starszej że powodem płaczu jest właśnie zmęczenie. Takie niemowlę powinno naprawdę mieć kilka długich drzemek - teraz nie pamiętam ile powinien trwać właściwy sem ale drzemka 30 minutowa i krótsze na pewno nie są drzemką regeneracyjną. No i tutaj szkopuł aby w odpowiednim czasie "położyć" dziecko spać , pomóc mu usnąć i w odpowiednim czasie pomóc też aby się nie wybudził za wcześnie. Książki mogłabym pisać na ten temat 3,5 roku temu :D Im dziecko bardziej zmęczone, tym trudniej mu zasnąć. Im bardziej przebodźcowane - tak samo trudno o spokojny sen. Najważniejsze to złapać ten odpowiedni moment

    u nas wygląda to tak: mała się budzi, daje cycka, przebieram pieluche (tak - robie to w takiej kolejności :D wiem że większość najpierw przebiera ) chwilkę się "bawimy" jak zaczyna marudzić to próbuje przystawić do piersi - jak nie chce to "idziemy" spać i tak w kółko ;) Zdarzają się dni że schemat nie działa bo jesteśmy poza domem/bo mamy gości itp ale widzę że potem mała odreagowuje to właśnie niespokojnym snem więc staram się serwować jej jaknajmniej takich atrakcji a napewno nie dzień po dniu tzn. chcę aby po pełym dniu wrażeń miała czas na odpoczynek.

    Domi_tur, Chimera, Vampire, Agagusia, Bobby29 lubią tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 16 września 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też pojawiał się tutaj temat KP a sen nocny - i stanowczo nie zgadzam się, że KP jest odpowiedzialne za krótki sen a raczej charakter dziecka - starsza córka całe dwa lata budział się równo co 2 godziny na cycka - nawet jak już cycka nie było ;) po prostu lubiła i do tej pory lubi bliskość. Za to teraz młodsza na piersi (tej samej co starsza :D ) potrafi przespać od 19:00 do 3 lub nawet 4 rano :O nie jest tak codziennie ale zdarzają się takie dni w tygodniu. Więc to wszystko zależy od dziecka a nie sposobu karmienia/właściwości mleka itp :) ja tylko zauważyłam zależność że jeśli ma więcej karmień w dzień to w nocy właśnie odpuszcza sobie jedno nocne karmienie i budzi się dopiero na kolejne ;) sama nie mogłam uwierzyć po pierwszej takiej nocy i szłam do łóżeczka z sercem na kamieniu ... aaaa któraś jeszcze pytałą o spanie na brzuszku - ja tak kładę i w dzień i w nocy - nie każdą noc - kładę tak jeśli ma niespokojny sen to wtedy śpi dłużej i spokojniej. Nie boję się że się udusi bo nie widzę takiej możliwości - materac jest twardy, nie mamy żadnej poduszko to nie ma możliwości żeby się udusiła - zresztą śpimy razem w pokoju więc od razu się budzę, gdy tylko zaczyna się wiercić ;)

    Domi_tur lubi tę wiadomość


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • menka2 Autorytet
    Postów: 428 595

    Wysłany: 16 września 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    a potem wieczorem usypialam go 4h, co go odłożyłam to oczy jak 5zl 🙄 nie mam siły, nie mogę przeciez ciągle spać z dzieckiem na brzuchu 🙄


    Domi dasz radę - taki stan nie trwa wiecznie! Szymek zaniedługo podrośnie / dojrzeje. W mamach jest siła :)


    4c3tvfxm6n339zea.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 16 września 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menka super opisane, masz rację jak cały dzień pilnujemy drzemek to Dzieć mniej marudzi w nocy.
    Tylko mam problem z rozpoznawaniem rodzaju płaczu. Jak w płaczu ssie smoka i robi "łejo łejo" to znaczy że zmęczony na maxa jest, Tyle wiem 😂

    Szymek ma mega donośny głos i jak płacze to naprawdę trzeba uszy zatykać. I nic nie wnerwia mnie wtedy tak jak teksty teściów "ooo już pokazuje humorki", "ooo już Was sobie owinął wokół palca" , "pozwalasz mu spać na rękach? Już robisz co Ci mały dyktuje" , "ooo rozdarty po tatusiu będzie mieć przerąbane" , "inne dzieci w rodzinie tak nie płakały, rozpieszczacie go"... Tak kuźwa 6tygodniowe dziecko jest rozpieszczone 🙄

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 16 września 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Menka super opisane, masz rację jak cały dzień pilnujemy drzemek to Dzieć mniej marudzi w nocy.
    Tylko mam problem z rozpoznawaniem rodzaju płaczu. Jak w płaczu ssie smoka i robi "łejo łejo" to znaczy że zmęczony na maxa jest, Tyle wiem 😂

    Szymek ma mega donośny głos i jak płacze to naprawdę trzeba uszy zatykać. I nic nie wnerwia mnie wtedy tak jak teksty teściów "ooo już pokazuje humorki", "ooo już Was sobie owinął wokół palca" , "pozwalasz mu spać na rękach? Już robisz co Ci mały dyktuje" , "ooo rozdarty po tatusiu będzie mieć przerąbane" , "inne dzieci w rodzinie tak nie płakały, rozpieszczacie go"... Tak kuźwa 6tygodniowe dziecko jest rozpieszczone 🙄
    Też uwielbiam takie teksty. I jeszcze "zobaczycie jak jej będą szły zęby to już w ogóle będzie ryczeć!". Albo na bank to wina mojej diety...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 16 września 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menka ja w teorii wiem o tych drzemka h ale jak ona nie chce spać albo ciągle się budzi? Jak ja usypiac? Też nie dam rady jej telepac na rękach całe dnie...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
‹‹ 1343 1344 1345 1346 1347 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ