Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
A któraś doświadczona mama miała styczność i może potwierdzić skuteczność tabletek Vitapil na włosy? Niby ma dobrą opinie i słyszałam że spoko. Też szukam czegoś na włosy
-
baileys wrote:Dziewczyny co mozecie polecic na wypadanie wlosow? I ogolnie jakie suple bierzecie teraz po ciązy (zwlaszcza karmiąc piersia)?
Ja biore wit D, jodid, DHA i magnez. Jak mi sie przypomni to kompleks wit. B. Nie wiem co jeszcze właczyc, zeby te wlosy przestaly leciec 😐
Ja biorę vitapil mama i nie wiem czy to zasługa tego czy przypadek, ale włosy mam nadal mocne i ładne jak w ciąży
Jak mi kiedyś włosy leciały mocno to właśnie vitapil mnie poratować do spółki z tym specyfikiem
https://www.biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html
Próbowałam wtedy też inne suple np merz special I nie pomogłoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 19:46
trzydziecha, Chimera lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
U mnie nie wiem czy nie zaczyna się jakiś pierwszy kryzys laktacyjny... Wydaje mi się że jakoś mniej mam pokarmu, piersi mniej napełnione i mały się chyba nie najada, dziś wyje jak nie wiem co nawet po karmieniu ;/
Przypomnicie proszę co robić żeby temu zaradzić, piłam dziś piwo 0% a codziennie pije femaltiker -
Trzydziecha myślę że może tak być. Mój Robuś z 17go i akurat kilka ostatnich dni to było wiszenie na cycu, dosłownie od końca jednego karmienia do poczatku następnego była max godzina (wypełniona marudzeniem). Cycki w ogóle takie miękkie. Myślę że bardziej niż te piwo 0%, femaltiker czy łuski kakaowe pomogło to jego wiszenie na cycu. Jak tu któraś ładnie napisała "zamawiał sobie mleczko na później" 😉
-
IGA.G wrote:Ale ja miałam inne przeboje z kp, życzę ci żeby szybko przestało boleć. Ale na własnej skórze doświadczyłam złego chwytania po smoczku więc jak widzisz że u ciebie jest podobnie to odstaw go
Ja dałam smoczek i jak po kilku dniach zauważyłam, ze gorzej chwyta to.zabralam. Wciągnęłam wczoraj ze względu na ten ślub, używał go zaledwie kilka h bo w domu już schowałam. Nie wiem co tu zaszło ale moje cycki są w ruinie, a młody non stop wisi na mnie i tylko cyc pomaga na marudzenie, nie wystarczy nosić.[/url]
-
A czy są wsrod nas dziewczyny które mają grzeczne dzieci? 😆 Kurde, moja Mozzarella naprawdę jest grzeczna, czasem ja męczą pierdy ale dziś dałam Espumisan i jest dobrze, no w każdym razie moje młode jest grzeczne, i aż się zastanawiam czy nie za grzeczne... 🙄🙄🧐🧐♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
My mieliśmy dziś gości, siostra z rodziną, chłopaki poznali siostrę cioteczna
Byli zachwyceni hehe i chcieli trzymać na raczkach. Starszy 10 lat radził sobie super i ja zabawka i trzymał na rękach siedząc na kanapie. Młodszy z pomocą siostry też raz pottrzymał. Mamy super zdjęcia całą rodzinką . Będzie fajna pamiątka. A Wikunia grzeczna jak aniołek, wszystkim się przyglądala. Dostała prezenty. Oczywiście jak już wszyscy poszli to zaczęło się marudzenie i poplakiwanie i skończył aniołek
Co do włosów to u mnie bez zmian, gęste i mocne i nie wypadająciekawe jak długo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 00:30
Chimera, Vampire lubią tę wiadomość
-
trzydziecha wrote:Chimera a ile to u Ciebie trwało? Boję się nocy
-
Mój syn jest grzeczny.W nocy śpi ładnie.Na wieczór i w nocy nie przystawiam tylko daję butlę.Wczoraj butla o 20.30 i potem na jedzenie obudził mnie o 5 rano.W ciągu dnia trochę śpi,trochę obserwuje.Nie lubi być sam.Ostatnich kilka dni spędził w sypialni bo odizolowałam go od starszego który chorował.Dał rade i obecnie obaj spędzają czas ze sobą i jest ok.Młody jest bardzo towarzyski i wystarczą ludzie i głosy i jest dobrze.Problemem jest ulewanie ale to z czasem minie.
Jestem trochę kp,trochę kpi i jeszcze mm też trochę podaje.Tak w 70% dostaje moje mleko.Jakoś nie mogę rozbujać laktacji by było bardzo dobrze.Ze środków o których piszecie brałam wszystko oprócz prolaktanu,pewnie spróbuje.Do dziś stosuje technikę przystawiania dziecka a potem jeszcze praca laktatorem.Laktator mam z wypożyczalni dość dobry medala lactima electric plus,taki kombajn starszego typu na dwa cyce.Nie mogę w pełni poświęcić się pracy nad laktacją bo mam w domu 4latka który też mnie potrzebuje.Moje dziecie jakoś za często jeść nie lubi.Je potem przerwa która może trwać 5 godzin,znów je i potem ze trzy razy co godzinę.Za nim się nie trafi.Nie wybudzam zresztą on na śpiocha ani cyca nie chce ani butli.Pomemla w dziobie i wypluwa.Pozatym że czasem nie wiem czy odciągać czy poczekać chwilkę jeszcze,może się obudzi, a może cyce eksplodują,nie martwi mnie to.Dzidziulek skończył 8tygodni w czwartek z wagą 6200.Zastanawiam się ile będzie ważył jak będzie miał rok bo to ja będę go wnosić na 4 piętro.A i sprawdzałam któregoś dnia ile zjada (karmiłam wtedy tylko butelką),whszło 6 porcji po 150ml.
Jeśli chodzi o poród,opieka ok,po cesarce był chwilę ze mną.Zabrali jak mnie cerowalli.Wtedy tata przytulał.Potem opieka super,położne pomocne,przewijały maluchy i dokarmiały na życzenie.Na pooperacyjnej długo leżałam bo nie było miejsca na zwykłej sali by mnie przenieść.Mam żal do siebie i jeszcze większy do lekarzy o cesarkę na zimno.Wtedy nie zgadzało się ktg,tzn.niby tachykardia????w czwartek na wizycie popołogowej dowiedziałam się między wierszami,że nie mogli dłużej czekać bo dziecko weszło w kanał.Qwa mać,gdyby poczekali choć kilka godzin....rozumiem,że się bali bo to drugie cc,bo wiek 42lata,ale i tak żal mam...Tak się nie robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 05:32
-
Chimera wrote:Oj chyba tydzień...było ciężko, ale od wczorajszego wieczora to znów moje spokojne dziecko...no w granicach 😉 Karmienia skróciły się z 40 minut na 1 pierś do 30 minut z obu, a między jedzeniem nie ma aż tyle marudzenia.
To może być to.. ale ja marzę o tym żeby karmienie trwało 30 min z obu piersi -
Domi, a może te gazy to od nadmiaru laktozy albo nadwrażliwości na nią. MOże pomogłoby lekkie odciągniecie mleka na początku, tak z 20 ml i karmienie tym "późniejszym", tym bardziej że też pisałas że masz duzo i na początku mały może łykać sporo powietrza jak mleko za szybko leci. Czy to już nie aktualne z tym szybkim wyciekiem? ile u Was tygodni, nie równe 6 przypadkiem, w sam raz na kryzys?
Jak tam nad morzem?
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Bobby29 wrote:A czy są wsrod nas dziewczyny które mają grzeczne dzieci? 😆 Kurde, moja Mozzarella naprawdę jest grzeczna, czasem ja męczą pierdy ale dziś dałam Espumisan i jest dobrze, no w każdym razie moje młode jest grzeczne, i aż się zastanawiam czy nie za grzeczne... 🙄🙄🧐🧐
moje jest grzeczeistnieją takie
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Aga no nieaktualne bo teraz mam mega mało pokarmu 😂 kryzys 6tygodnia na całego.
My wczoraj wróciliśmy, było fajnie ale następnym razem pojedziemy gdzieś jak Maly nie będzie już miał takich brzuszkowych problemów. Zbyt duża częstotliwość płaczu 😂 na szczęście ładnie spał w aucie więc droga minęła przyjemnie. a potem wieczorem usypialam go 4h, co go odłożyłam to oczy jak 5zl 🙄 nie mam siły, nie mogę przeciez ciągle spać z dzieckiem na brzuchu 🙄 -
może prozaicznie ale najczęściej dzieci płaczą/są marudne tylko z 3 główych powodów:są głodne, coś ich boli lub są śpiące. Niby oczywiste ale niedokońca - mi zajęło dużo czasu zanim zaczęłam rozpoznawać przy starszej że powodem płaczu jest właśnie zmęczenie. Takie niemowlę powinno naprawdę mieć kilka długich drzemek - teraz nie pamiętam ile powinien trwać właściwy sem ale drzemka 30 minutowa i krótsze na pewno nie są drzemką regeneracyjną. No i tutaj szkopuł aby w odpowiednim czasie "położyć" dziecko spać , pomóc mu usnąć i w odpowiednim czasie pomóc też aby się nie wybudził za wcześnie. Książki mogłabym pisać na ten temat 3,5 roku temu
Im dziecko bardziej zmęczone, tym trudniej mu zasnąć. Im bardziej przebodźcowane - tak samo trudno o spokojny sen. Najważniejsze to złapać ten odpowiedni moment
u nas wygląda to tak: mała się budzi, daje cycka, przebieram pieluche (tak - robie to w takiej kolejnościwiem że większość najpierw przebiera ) chwilkę się "bawimy" jak zaczyna marudzić to próbuje przystawić do piersi - jak nie chce to "idziemy" spać i tak w kółko
Zdarzają się dni że schemat nie działa bo jesteśmy poza domem/bo mamy gości itp ale widzę że potem mała odreagowuje to właśnie niespokojnym snem więc staram się serwować jej jaknajmniej takich atrakcji a napewno nie dzień po dniu tzn. chcę aby po pełym dniu wrażeń miała czas na odpoczynek.
Domi_tur, Chimera, Vampire, Agagusia, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
też pojawiał się tutaj temat KP a sen nocny - i stanowczo nie zgadzam się, że KP jest odpowiedzialne za krótki sen a raczej charakter dziecka - starsza córka całe dwa lata budział się równo co 2 godziny na cycka - nawet jak już cycka nie było
po prostu lubiła i do tej pory lubi bliskość. Za to teraz młodsza na piersi (tej samej co starsza
) potrafi przespać od 19:00 do 3 lub nawet 4 rano
nie jest tak codziennie ale zdarzają się takie dni w tygodniu. Więc to wszystko zależy od dziecka a nie sposobu karmienia/właściwości mleka itp
ja tylko zauważyłam zależność że jeśli ma więcej karmień w dzień to w nocy właśnie odpuszcza sobie jedno nocne karmienie i budzi się dopiero na kolejne
sama nie mogłam uwierzyć po pierwszej takiej nocy i szłam do łóżeczka z sercem na kamieniu ... aaaa któraś jeszcze pytałą o spanie na brzuszku - ja tak kładę i w dzień i w nocy - nie każdą noc - kładę tak jeśli ma niespokojny sen to wtedy śpi dłużej i spokojniej. Nie boję się że się udusi bo nie widzę takiej możliwości - materac jest twardy, nie mamy żadnej poduszko to nie ma możliwości żeby się udusiła - zresztą śpimy razem w pokoju więc od razu się budzę, gdy tylko zaczyna się wiercić
Domi_tur lubi tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:a potem wieczorem usypialam go 4h, co go odłożyłam to oczy jak 5zl 🙄 nie mam siły, nie mogę przeciez ciągle spać z dzieckiem na brzuchu 🙄
Domi dasz radę - taki stan nie trwa wiecznie! Szymek zaniedługo podrośnie / dojrzeje. W mamach jest siła
-
Menka super opisane, masz rację jak cały dzień pilnujemy drzemek to Dzieć mniej marudzi w nocy.
Tylko mam problem z rozpoznawaniem rodzaju płaczu. Jak w płaczu ssie smoka i robi "łejo łejo" to znaczy że zmęczony na maxa jest, Tyle wiem 😂
Szymek ma mega donośny głos i jak płacze to naprawdę trzeba uszy zatykać. I nic nie wnerwia mnie wtedy tak jak teksty teściów "ooo już pokazuje humorki", "ooo już Was sobie owinął wokół palca" , "pozwalasz mu spać na rękach? Już robisz co Ci mały dyktuje" , "ooo rozdarty po tatusiu będzie mieć przerąbane" , "inne dzieci w rodzinie tak nie płakały, rozpieszczacie go"... Tak kuźwa 6tygodniowe dziecko jest rozpieszczone 🙄
-
Domi_tur wrote:Menka super opisane, masz rację jak cały dzień pilnujemy drzemek to Dzieć mniej marudzi w nocy.
Tylko mam problem z rozpoznawaniem rodzaju płaczu. Jak w płaczu ssie smoka i robi "łejo łejo" to znaczy że zmęczony na maxa jest, Tyle wiem 😂
Szymek ma mega donośny głos i jak płacze to naprawdę trzeba uszy zatykać. I nic nie wnerwia mnie wtedy tak jak teksty teściów "ooo już pokazuje humorki", "ooo już Was sobie owinął wokół palca" , "pozwalasz mu spać na rękach? Już robisz co Ci mały dyktuje" , "ooo rozdarty po tatusiu będzie mieć przerąbane" , "inne dzieci w rodzinie tak nie płakały, rozpieszczacie go"... Tak kuźwa 6tygodniowe dziecko jest rozpieszczone 🙄Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙