Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija wrote:SEN
Ile trwał maksymalny sen Waszych maluszków?
Moja Laura padła wczoraj ok 21 a obudziła się, ku mojemu przerażeniu , dzis po 3:30 czyli 6.5h później! Nigdy nie dawalam jej tyle spać bez jedzenia, zwykle sama się budzi co 3-3.5h . Nie wiem czy mi nie zadzwonił budzik o 1 czy go wyłączyłam przez sen 🤯
Pediatra mówił, że przy jej (dużej) wadze nie trzeba wybudzać, ale nie powinna mieć przerwy między posiłkami dłuższej niż 4h (czyli jednak wybudzac? 🤔)
ZMĘCZENIE
Kolejna sprawa: wczoraj walczyłam ze zmęczeniem Laury. Między 12 a 21 praktycznie nie spała pomijając niedługie drzemki na mnie lub przy piersi. Odkładana natychmiast się wybudzała. Była niespokojna i płaczliwa nawet przy piersi co jej się nie zdarza. Czytałam co pisałyście o zmęczeniu, ale nie mogłam jej uśpić 🙁 efekt jest taki, że spędzam cały dzień z dzieckiem na kanapie. Tak już chyba 2 tydzień, strach wyjść z domu. Jakieś rady?
CYCKOWANIE:
też jestem team cycki 😁
Cyckowanie boli mnie mniej (w końcu!!!😊), ale karmienie trwa ok 1-1.5h . Godzina przerwy i znowu karmienie. W zasadzie cały dzień siedzę z wywalonymi cyckami, z dzieckiem na kanapie. Wieczorem zaczęłam dawać mm. Wczoraj po godzinie przy piersi zjadła dodatkowo 120 ml mm i dalej było mało, więc znów do piersi 😳 i tak już kolejny wieczór...
No i mam problem by wyjść na spacer, jem dopiero jak wróci mąż z pracy, w domu nieporządek . Mąż się stara , ale jednak nie ogarnia wszystkiego (zakupy, gotowanie, sprzątanie) choć i tak sporo pomaga.
A ja mam wyrzuty sumienia , że kombinuje jak tu odkleić Małą od siebie🙄
Mama pytała się mnie czy będę robić w tym roku buraczki do słoików 😂😂😂 chyba też jest z tych co myślą, że niemowlę śpi (w łóżeczku) 20h na dobę 😆
BRZUSZEK:
U nas nadal gazy, prężenie i brak kupek przy kp. Dostała Delikol i jest ciut lepiej, ale bez rewelacji. Zastanawiam się nad zmianą Wit.D. jaką polecacie?u nas wstaje co 2 godz a też przybiera w gornej granicy, starszy byl drobniejszy, wstawal rzadziej ale tez go nie wybudzalam i bylo wszystko ok
-
Frida91 wrote:Waszym bobasom też tak wycieraja się włoski na głowie? Mojej rosną z tyłu a na czubku ma coraz mniej
Ja też chyba umowie się do fizjoterapeuta. Może coś doradzi na te kolki, oceni rozwój i podpowie nam jak nosić malucha bo czasem mam wrazenie że jakoś źle to robimy...
A dziś mamy usg bioderek.Frida91 lubi tę wiadomość
-
U nas od kilku dni ładne nocki - idzie spać ok 20-22 i pobudka ok 2-4 i potem juz rano 6-7, absolutnie nie wybudzam, tylko się cieszę i mam nadzieję że to potrwa. Ten pierwszy sen Krzyś ma zazwyczaj ok 6 godzinny, w dzień za ro ssie co 1.5-2 godziny, wiec z pewnością mu starcza, przybiera ładnie.
Co do długości karmienia to u nas 5-15 min i czasem trochę żałuję, że nie dłużej to to zawsze był czas na przytulanie ale i np książkę dla mnie, a tu taki ekspres. Te Wasze dzieci, jak piszecie że karmicie ok 1-2 godzin za jednym razem, to ssą prze cały ten czas, czy po prostu śpia przy piersi?
Czsem też czytam że jecie dopiero po powrocie męża z pracy i nie pojmuję jak to??? Ja z głodu umarłabym chyba, boje się też ze mleko zaczełoby zanikać przy takim braku kalori. Ja cały czas jestem głodna!!! Nie ma mowy że nie zjem co 2-3 godziny, w ostateczności z dzieckiem na ręku, przy cycku albo na kolanach położonym na brzuszku - btw fizjo bardzo polecała taka pozycjęDlaczego tak sie męczycie z tym niejedzeniem? Wiem że dzieci czasem nieodkładalne ale jakąś kanapkę zrobić czy obiad w mikrofali choćby odgrzac można przecież w 2 minuty.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
U mnie karmienia trwają około godziny i wygląda to tak że młody na początku ssie bardziej a później z przerwami i słabsze ssanie. Jak próbuje odciągnąć piers to zaczyna mocniej ciumkac
-
U nas nocka masakra. Od 15 zero snu nic nie działało. Usnął dopiero no północy i się budził do 1. Nie pojadl porządnie bo był rozdrażniony no śpiący i takie błędne koło. Ten rytm jest tak jak piszecie ważny. Wczoraj były obie babcie i obie nocowały. Za dużo bodźców i poszłooo w nerwy.
My też przestawiliśmy się na vigantol jest niebo a ziemia z brzuszkiem.
Mam Leo na kozim mleku modyfikowanym Capri care i nie mam porównania ale on miewa problem z bączkami ale nie są to problemy ciągle tylko tak do marudzenia masaż windi kołyska nóżki do brzuszka i po kłopocie.
To wędzidełko 4 stopnia to właśnie ten leżący język przy płaczu. U nas znalazła oznaki asymetrii języka na tą stronę co asymetria ulozeniowa. Podobno Breń stopień jest dyskusjny i niektórzy lekarze go nie uznają. Leo śpi przy piersi i dlatego chcę podziałać do tego podobno w 3 miesiącu miga pojawić się gorsze przyrosty a potem problem z wymawianiem r mój Mbtak miał więc chce działać. No i mogą być problemy ortodontyczne.
Generalnie Leo to pogodny skrzat 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 09:34
-
co do witaminy D3 to mamy DEVIKAP - jest tylko na receptę ale nie wypowiem się jeszcze na jej temat bo poprostu jeszcze nie zaczęłam podawać - za zgodą pediatry stwierdziliśmy że dopiero późną jesienią włączymy teraz łapiemy witaminę ze słońca i z mojego mleka. Starsza miałą problemy brzuszkowe moim zdaniem właśnie przez witaminę D3 a dokłądniej przez oleje w niej zawarte - coraz więcej możńa wyczytać że jest ona częstym winowajcą bólu brzuszka - większość dostępnych witamin od ręki mają niestety olej w składzie
-
Aga, z tym niejedzenien do powrotu męża z pracy to są sporadyczne sytuacje, ale zdarzają się. Ostatnio np. Nie mogłam uśpić Małej, cały czas wisiała na piersi i marudziła a zbliżała się wizyta teściów. Jak już usnęła to odpaliłam tryb turbo by ogarnąć przestrzeń wokół siebie i siebie na co miałam ok pół godzinki, na jedzenie nie starczyło czasu . Teście przyjechali ok 15, pół godz. później wrócił mąż z obiadem 😁 prawda też jest taka, że wolę nie jeść niż jeść byle co i w biegu. Muszę nad tym popracować i przygotowywać sobie posiłki wieczorem na następny dzień, bo boję się o mleko i jego wartości odżywcze
U mnie karmienia wyglądają jak u trzydziechy. Gdyby Laura jadła 15 min to byłabym w siódmym niebie i zyskała naprawdę masę czasu m.in. na zrobienie i zjedzenie obiadu 😊
Domi, Delikol podajesz tuż przed jedzeniem czy wcześniej. Pediatra zalecał dawać 10 min przed,.ale to wieczność dla MałejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 10:37
trzydziecha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja mogę się pochwalić ze moja „malutka” przybrała przez tydzień na moim mleczku prawie 300g 🥰, nawet straszącą położna stwierdziła że to bardzo dobry przyrost i mam karmić dalej TYLKO piersią. Czuje się jak jakiś ocean mleczny 😅😎🤱🏻
Co do wit D - my dajemy vigantolFrida91, Kalija, kayama, DrzewkoPomarańczowe, baileys, Agagusia, Chimera, trzydziecha, Bobby29, Marcelina85, werni lubią tę wiadomość
[/url]
-
Moja robi coraz dłuższe przerwy między karmieniami głównie w nocy, dziś była 24 A potem dopiero 5. A teraz się karmimy o 9. W dzień je co 3 lub 4 godziny. Z usypianiem zwykle nie ma problemu, zaciągam rolete zaciemniająca , kładę do lóżeczka , czasami włączamy na chwilę muzyczke, siadam obok na łóżku , glaszcze po łebku i jak jest zmęczona to zaśnie
Także ja nauczyłam spać w łóżeczku. Czasami jak bardziej marudzi bierzemy do naszego łóżka.
-
nick nieaktualny
-
Baileys, u nas przemywanie przegotowaną wodą z rimiankiem plus emolient i bardzo ładnie schodziło.
My po szczepieniach, zdecydowaliśmy się na 5w1. Zrobiliśmy combo bo dostał też i na pneumokoki i doustnie na rota. Teraz trzymajcie kciuki żeby nie było żadnego NOPa.
Applejoy, Kalija lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymy mamy tradzik chyba juz 3 tydzień. Połozna mówiła zeby przemywc buzie solą fizjologiczna (przecieram 2 razy dziennie) i czasem alantanem posamrowac (kilka razy posmarowałam) generalnie bez zmian u nas. Mam teraz krem do twarzy dla dzieci z oillan bo sucha ta skóra. zobacze za pare dni czy jakaś poprawa
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny. Jeszcze wyczytalam, ze nadmanganian potasu, ktory uzywalismy na rumien noworodkowy, moze na tradzik tez pomoc.
Ech, za 2 h przychodzi do Mai fizjoterapeuta, a ona oczywiscie dzisiaj jest aniolem nie normalna sobą. Juz 2 razy zasnela na cycku bez prężenia, dala sie ubrac bez krzyku, a teraz sobie ucina drzemke. I kuzwa zaplace 150 zl, zeby pewnie uslyszec, ze dziecko bezproblemowe😛 To jest mały piernik przebiegłyDomi_tur, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Kalija wrote:SEN
Ile trwał maksymalny sen Waszych maluszków?
Moja Laura padła wczoraj ok 21 a obudziła się, ku mojemu przerażeniu , dzis po 3:30 czyli 6.5h później! Nigdy nie dawalam jej tyle spać bez jedzenia, zwykle sama się budzi co 3-3.5h . Nie wiem czy mi nie zadzwonił budzik o 1 czy go wyłączyłam przez sen 🤯
Pediatra mówił, że przy jej (dużej) wadze nie trzeba wybudzać, ale nie powinna mieć przerwy między posiłkami dłuższej niż 4h (czyli jednak wybudzac? 🤔)
ZMĘCZENIE
Kolejna sprawa: wczoraj walczyłam ze zmęczeniem Laury. Między 12 a 21 praktycznie nie spała pomijając niedługie drzemki na mnie lub przy piersi. Odkładana natychmiast się wybudzała. Była niespokojna i płaczliwa nawet przy piersi co jej się nie zdarza. Czytałam co pisałyście o zmęczeniu, ale nie mogłam jej uśpić 🙁 efekt jest taki, że spędzam cały dzień z dzieckiem na kanapie. Tak już chyba 2 tydzień, strach wyjść z domu. Jakieś rady?
CYCKOWANIE:
też jestem team cycki 😁
Cyckowanie boli mnie mniej (w końcu!!!😊), ale karmienie trwa ok 1-1.5h . Godzina przerwy i znowu karmienie. W zasadzie cały dzień siedzę z wywalonymi cyckami, z dzieckiem na kanapie. Wieczorem zaczęłam dawać mm. Wczoraj po godzinie przy piersi zjadła dodatkowo 120 ml mm i dalej było mało, więc znów do piersi 😳 i tak już kolejny wieczór...
No i mam problem by wyjść na spacer, jem dopiero jak wróci mąż z pracy, w domu nieporządek . Mąż się stara , ale jednak nie ogarnia wszystkiego (zakupy, gotowanie, sprzątanie) choć i tak sporo pomaga.
A ja mam wyrzuty sumienia , że kombinuje jak tu odkleić Małą od siebie🙄
Mama pytała się mnie czy będę robić w tym roku buraczki do słoików 😂😂😂 chyba też jest z tych co myślą, że niemowlę śpi (w łóżeczku) 20h na dobę 😆
BRZUSZEK:
U nas nadal gazy, prężenie i brak kupek przy kp. Dostała Delikol i jest ciut lepiej, ale bez rewelacji. Zastanawiam się nad zmianą Wit.D. jaką polecacie?ja od trzech dni nie zascielilam łóżka w sypialni bo ciągle się karmimy, usypiamy, czytam z Anielka w łóżku karmiąc Łucję.
Co do spania to Lusia co noc śpi 5-7 godzin ciągiem, co było dla mnie miłym zaskoczeniem
Na zmęczenie dziecka tylko sen niestety, ja walczę z Lusia i zasypiamy tylko na piersi (rzadko), w łóżeczku, lub przytulone na łóżku. Nie pozwalam spania na sobie, nie noszę, nie bujam. I czasem zasypia w ciągu kilku minut, a czasem godzinę z nią leze, cycuje, już płacze mi że zmęczenia:( ale wiem że to zaowocuje niebawem jak z Aniela, usypianie będzie szybkie, i czekam na ten czas. Wyjątkiem są bóle brzuszka, wtedy ja ponoszę bo jej mocno się odbija, beka jak nie wiem co :pKalija lubi tę wiadomość
-
U nas dziś niezłe przedpołudnie. Od 7 do 10 spał, a zaraz po jedzeniu poszliśmy na spacer, myślałam że nic z tego nie będzie, bo się rozglądał dookoła, ale po godzinie chodzenia jak już zaliczyłam warzywniaka i miesny to postanowił jednak zasnąć. Dobrze, że dzisiaj trochę chłodniej, to się mogę bujać z tymi zakupami. Ma na tyle dobre spanie, że nawet na chwilę siadłam na ławce 😁
Applejoy lubi tę wiadomość