Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoje dziecie dzis po spacerze spało jeszcze 2h w domu, obudzila sie dopiero o 19 i teraz w ogole nie chce spac, lezy w kolysce, macha łapkami i cos do siebie gada. Jak zostaje sama to płacz. Skapitulowalam, przekazalam ja mezowi, a sama ogladam Harrego Pottera w tv🙈
Kalija, moja tez najbardziej sie uspokaja przodem do swiata - moze sprobuj zmodyfikowac te pozycje na lepsza dla kregoslupa Małej - zobacz tutaj 4:20
https://youtu.be/Ip2vRpSSqIM
My sie teraz tak nosimy i Majula lubi, a bączki rowniez dobrze ida😉
-
Ja się nie odzywam bo mój dziś ciągle śpi, obudził się o 20, zaliczył kąpiel i teraz zasypia przytulony 🙈
Wystarczyło drastycznie odciąć się od wszystkiego co ma w składzie mleko i nagle dziecko nie ma kolek🤭♥️
menka2, Smerfelinka, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Drzewko, moje brodawki wróciły do gry 😁 miło, że pytasz 😁
Chyba nie mam grzybicy , bo ból całych piersi ustąpił
Baileys, dzięki za link😚
Może to faktycznie skok🤔 oby, bo długo tak nie pociągnę...
Ania, Domi, cieszę się Waszym szczęściem 😆
Domi, stosujesz jeszcze Delikol ?
-
My dziś testujemy tulika. Najpierw był krzyk jakby obdzierali że skóry ale Chyba w złym momencie spowiłam. Teraz po karmieniu zapielan i o dziwo super. U nas nie ma raczej problemów z usypianiem ale młoda często się budzi z odruchu moro , zobaczymy teraz.
Btw któraś pytała chyba kiedyś o pajace na suwak. Ja mam ze smyka, z cool club. A jakościowo uważam że najlepsze pajace z Tesco są
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt
Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
W koncu znakazlam czas zeby napisac. U nas znow kiepsko z dziennym spaniem, dzis juz jako tako bo jedna godzinna drzemka sie udała, reszta ‚chwilowki’. Wczoraj same takie byly i non stop cycek. Wieczorem to juz gdyby to bylo moje pierwsze dziecko i miałabym w domu mm to przysięgam ze dalabym. I uwierzyła w ‚słabe, chude mleko’ . Jadł caly dzien co godzine, wieczorem zjadl dwa cycki i budził sie 5!!!! razy co 20-30 min caaaaly wieczor i za kazdym razem cycka matka daj i faktycznie efektywnie ssał. No normalnie dziecko wiecznie głodne. Ale ze to moje trzecie, ja juz sporo na teraz o KP wiem i totalny cyckowy team jestem to jakos to przetrzymałam we wzgledym spokoju. W koncu zjadl znow 2 cycki-flaczki juz totalne o 23 i co? I obudził sie o 5 rano😁😁😁 potem po 8 wstał, zjadl o zadowolony jak nigdy😁 Nie nadążysz i nie przewidzisz. Stawiałabym na koszmarna noc i dziecko prawie na smierć zagłodzone.
Choc faktycznie ostatnio słabiej mi przybiera, wiec moze musi sobie ‚wieksze porcje’ zamowic na nastepne tygodnie...
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
W koncu znakazlam czas zeby napisac. U nas znow kiepsko z dziennym spaniem, dzis juz jako tako bo jedna godzinna drzemka sie udała, reszta ‚chwilowki’. Wczoraj same takie byly i non stop cycek. Wieczorem to juz gdyby to bylo moje pierwsze dziecko i miałabym w domu mm to przysięgam ze dalabym. I uwierzyła w ‚słabe, chude mleko’ . Jadł caly dzien co godzine, wieczorem zjadl dwa cycki i budził sie 5!!!! razy co 20-30 min caaaaly wieczor i za kazdym razem cycka matka daj i faktycznie efektywnie ssał. No normalnie dziecko wiecznie głodne. Ale ze to moje trzecie, ja juz sporo na teraz o KP wiem i totalny cyckowy team jestem to jakos to przetrzymałam we wzgledym spokoju. W koncu zjadl znow 2 cycki-flaczki juz totalne o 23 i co? I obudził sie o 5 rano😁😁😁 potem po 8 wstał, zjadl o zadowolony jak nigdy😁 Nie nadążysz i nie przewidzisz. Stawiałabym na koszmarna noc i dziecko prawie na smierć zagłodzone.
Choc faktycznie ostatnio słabiej mi przybiera, wiec moze musi sobie ‚wieksze porcje’ zamowic na nastepne tygodnie...
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Domi_tur wrote:Ja się nie odzywam bo mój dziś ciągle śpi, obudził się o 20, zaliczył kąpiel i teraz zasypia przytulony 🙈
Wystarczyło drastycznie odciąć się od wszystkiego co ma w składzie mleko i nagle dziecko nie ma kolek🤭♥️
domi głupie pytanie ale w takim razie co jesz? ja póki co ostawiłam tylko mleko ale widzę że też muszę nabiał bo mała ma ciągle skazę na buzi
dodatkowo fizjo powiedziała mi abym ograniczyłam białko bo mamy problem z ciemieniucha - spytałąm się w takim razie co mam jesc bo białko jest właśnie tam co jest teraz aby odżywać się zdrowo ...
-
nick nieaktualnyUwazajcie dziewczyny z ta eliminacja nabialu, jak sie karmi to trzeba miec wapn. Zęby Wam polecą na takiej diecie. Naraza tez dziecko na alergie w przyszlosci
https://mataja.pl/2015/10/eliminacja-nabialu-w-trakcie-karmienia-piersia-zwieksza-ryzyko-rozwoju-alergii-pokarmowej-u-dziecka/
menka2 lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Uwazajcie dziewczyny z ta eliminacja nabialu, jak sie karmi to trzeba miec wapn. Zęby Wam polecą na takiej diecie. Naraza tez dziecko na alergie w przyszlosci
https://mataja.pl/2015/10/eliminacja-nabialu-w-trakcie-karmienia-piersia-zwieksza-ryzyko-rozwoju-alergii-pokarmowej-u-dziecka/
ja tylko chwilowo eliminuje - myślę że tak z miesiąc dopóki nie "zagoimy" buzi zresztą najbardziej uczula mleko do picia a tego używałam tylko do kawy więc zastąpiłam go czymś innym ale bez jogurtów/serków to ciężko mi będzie przez ten miesiąc ...
-
Ania a ja Ci zazdrosciłam😂
U mnie noc nie najgorsza, między 21 a 3 Laura ładnie spała, po 3 zawsze zaczynają się akcje- krztusi się, męczy ją bąbelek powietrza i robimy w związku z tym kilometry po mieszkaniu w ciemnościach (zawsze ją odbijemy po jedzeniu m.in. raz) i tak codziennie! CODZIENNIE! Ja nie wiem jak to możliwe ? 🤔 to nasza jedyna rutyna😂
Mój mąż uciekł właśnie do sklepu , bo przecież "nic nie ma do jedzenia" hehe, biedny , z przyjemnością pójdzie w pn do pracy 😁
Dziś po raz pierwszy przyjeżdża szwagierka z mężem. Cieszyłabym się na tą wizytę, ale jak Laura będzie dziś tak marudna jak wczoraj to miło wcale nie będzie. Muszę ogarnąć siebie i mieszkanie, dobrze , że nie pada- wyślę męża z córką na spacer dwugodzinny conajmniej😋 tydzien temu czekało na nich nawet ciasto , ale utknęli w szpitalu że swoją 4 latką. Wyobrażacie sobie , że ich mała miała od tygodnia gorączkę i biegunkę, lekarze w przychodni bagatelizowali , a jak zrobiła się sina to zabrała ją karetka , okazało się, że to salmonella😳 podłapała na wakacjach w Bułgarii choć całą ich 4-osobowa rodzinka jadła to samo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 09:24
-
Ania, standardowe pobudki co 2-3h z tym że był ryk jak tylko dotykał łóżeczka 🙄 znowu tysiąc prób odkładania w nocy.
Menka, ja nabiału niewiadomo jak dużo nie jadłam, póki co mleko do kawy zastąpiłam sojowym wzbogacanym o wapń. Na śniadanie jadam owsiankę na tym mleku z migdałami,figami i orzechami laskowymi. Kupiłam sobie też jogurty sojowe, całkiem smaczne:) do smarowania na chleb nawet w Biedronce są fajne pasty zamiast serka -bez mleka.
Mam więcej pomysłów na posiłki i lepiej się po nich czuję
Na dietę eliminacyjną przechodzi się na max 4tygodnie a potem stopniowo wprowadza się produkty zresztą wolę się poświęcić niż żeby Mały cierpiał, teraz jest całkiem innym dzieckiem. Wszystko robimy pod kontrolą lekarza
Ja też miałam jako dziecko skazę białkową, byłam na jakimś mleku modyfikowanym i nie mam teraz problemu z nabiałem. Przestałam czytać wszystkie mądre artykuły i zaczęłam wierzyć specjalistom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 11:01
menka2, DrzewkoPomarańczowe lubią tę wiadomość
-
U nas wczoraj fatalny wieczór. Mały zaczął marudzić po karmieniu o 17 i tak do 23... Przez długi czas ryczał tak, że ciężko było go opanować. Cały czas chciał jeść, a butlą przecież nie można na żądanie Już chciałam mu dać cycka, ale bałam się, że będzie tylko gorzej. Na chwilę przysnął i nagle ryk. W kąpieli na trochę się wyciszył, a później od nowa jak go ubierałam. Jak nos czyściłam, to się tak zanosił, że myślałam, że się udusi. A musiałam, bo już charczał od tych płaczów. Później w końcu dostał jeść, ale jadł bardzo niespokojnie. Odbił ładnie, przysnął na minutę i znów szukał cycka, więc dostał jeszcze 30 ml. Po tym padł i już nie chciał odbić. Usnął mi na ramieniu w pozycji do odbijania i to już tak twardo, że nawet nie jęknął, jak go odkładałam. A później ulewał, krztusił się i się budził, bo go męczyło. Ja przez to ledwo spałam, bo się bałam, że się zadławi Nie wiem, co jest grane. Czy to znów jakiś skok, czy po prostu potrzebuje więcej mleka. Ale jak dostanie więcej, to ulewa mocno. Teraz śpi, bo chyba wciąż jest zmęczony po wczoraj. Powinnam ogarniać chatę, bo jutro mamy gości, ale nie mam siły...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 11:14
👩36 lat 🧑39 lat
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Domi_tur wrote:Ania, standardowe pobudki co 2-3h z tym że był ryk jak tylko dotykał łóżeczka 🙄 znowu tysiąc prób odkładania w nocy.
Menka, ja nabiału niewiadomo jak dużo nie jadłam, póki co mleko do kawy zastąpiłam sojowym wzbogacanym o wapń. Na śniadanie jadam owsiankę na tym mleku z migdałami,figami i orzechami laskowymi. Kupiłam sobie też jogurty sojowe, całkiem smaczne:) do smarowania na chleb nawet w Biedronce są fajne pasty zamiast serka -bez mleka.
Mam więcej pomysłów na posiłki i lepiej się po nich czuję
Na dietę eliminacyjną przechodzi się na max 4tygodnie a potem stopniowo wprowadza się produkty zresztą wolę się poświęcić niż żeby Mały cierpiał, teraz jest całkiem innym dzieckiem. Wszystko robimy pod kontrolą lekarza
Ja też miałam jako dziecko skazę białkową, byłam na jakimś mleku modyfikowanym i nie mam teraz problemu z nabiałem. Przestałam czytać wszystkie mądre artykuły i zaczęłam wierzyć specjalistom
Ooo pasty! Zapomniałam że cos takiego istnieje 😂 co do diety eliminacyjnej to tak jak piszesz - nie wprowadza się jej bez powodu ale jeśli są objawy skazy białkowe to jak najbardziej trzeba - przy starszej też miałam przez pewien czas ale wystarczyło tylko nie picie mleka do kawy. Dziś widzę że ogólnie córka nie ma alergii ale jeśli przesadza z nabrałem to od razu na buzi pojawia się skaza
-
nick nieaktualnyJa dzis u fryzjera pierwszy raz od połowy lipca, wreszcie robie porzadek z odrostem, bo juz byl dramat. Mlodziez nakarmiona i zostawiona z ojcem. Poki co małż przesyla fotki, ze Majula smacznie śpi w kolysce, a on sobie lezy przed tv. Co za gad mały, potem mąz jest przekonany, ze ona zawsze taka grzeczna i ze ja mam w ciagu dnia kuuuupe wolnego czasu 😛
Musze sie jeszcze wybrac na keratynowe prostowanie, ale to chyba dopiero jak Młoda przejdzie na pokarmy stałe, bo ten zabieg trwa 5-6 h🙈 -
U nas dzisiaj w odwiedzinach byli teście, bo mąż miał urodziny w tym tygodniu. Korzystając z obecności męża upiekłam rano ciasto na te okoliczność. Niestety Robuś nie współpracował najlepiej, od 5nie spał, w ciągu dnia miał 2 małe drzemki z nieudanym odłożeniem. Zatem jak teście przyjechali to zaczął marudzić. Nakarmilam go, ale na cycu usnął tylko na 10minut i już był monter do zabawy. Poleżał na macie, bardzo był pogodny, ale później zaczął marudzić, a następnie wszedł na swoje najbardziej żałosne tony. Teściowa go wzięła na ręce trochę uspokoić chciała, ale nic z tego. I już zaczęła "może on ma kolki". No więc jej mówię, że jakby miał kolkę, to chwila bujania na piłce by go nie uspokoiła. Mąż wziął go, dosłownie 2 minuty się pobujali i dziecko spokojne, tylko się rozgląda. Mój teściu coś tam zaczął nucić i mówi, że śpiew najlepszy i może my jesteśmy mało muzykalni. No więc mój mąż mu wręczył dziecko ze słowami "proszę bardzo, to nam pokaż". Skończyło się na tym, że my siedzieliśmy w salonie i piliśmy kawę, a teściu bujał się na piłce i śpiewał hajli-hajlo 😂😂 Jak już go uśpił i odłożył, to jeszcze mu rożek spiął żabką od prania żeby się ręce nie wydostały 😉 Minęło 20 minut od odłożenia i dziecko jeszcze śpi...a mój teściu pęka z dumy.
Edit. Oczywiście po pół godzinie się obudził, żadna zabka nie pomogła 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2019, 19:44
Frida91, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Moja nie spała od 17 do 20 i to były najdłuższe 3 godziny. Po kąpieli ululałam na piłce ( dzięki Chimera) i śpi. Powiem wam że kpi jest cholernie męczące. Zaraz znowu siadam na laktator. Na 7 sesji mam 205ml. Jeszcze 500 i byłoby zapotrzebowanje małej zapewnionne.
Anhydra lubi tę wiadomość
16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.
o 5 mąż go przejął, ale nie czuję się wyspana 😉
