Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas też ze 4 dni trwał taki kryzys. Trzeba to jakoś przetrwać i nie dawać smoczka bo dziecko musi sobie samo wypracowac tyle mleka ile potrzebuje.
Ja bym sobie życzyła więcej dni takich jak wczoraj to będę przeszczesliwaCóreczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
U nas klops. Miesiąc bez piersi wystarczył żeby ją odrzuciła. Nie ma opcji żeby się przystawiła. Teraz już przy każdej próbie była histeria. Trudno będę ściągać mleko dopóki mam i jej dawać w butli, ale nie będę się już zarzynać laktatorem. Jednego jestem pewna że przy następnym dziecku w szpitalu karmienie tylko łyżeczka zanim nie dostanę pokarmu. I zero słuchania kogokolwiek kto.mowi żeby odstawić od piersi.
Teraz ważne że Mała w końcu je, i jest spokojna.werni lubi tę wiadomość
-
Applejoy wrote:Dziewczyny a skąd wiecie że macie za mało pokarmu? Laktator to nie wyznacznik ilości mleka.. polecam grupy o kp - tam dziewczyny są skarbnicami wiedzy o kp i czasem maja większą wiedzę od położnych środowiskowych
Tak wiem ze to nie wyznacznik. Ale jak mały czasami po jakimś czasie płacze przy cycu a później jeszcze zjada mm to myślę że mam mało. -
Frida91 wrote:Potwierdzam! Nie sposób sprawdzić ile mleka leci, bo dziecko ssie zupełnie inaczej. Najlepeszy sposób na rozkrecenie laktacji to pare dni wiszenia dziecka na cycu non stop
ja w kryzysach wspomagalam sie karmi, inka j femaltikerem ale przede wszystkim karmienie co chwilę, pozwalalam małej wisiec nawet i po 2h. Wsciekala sie ze malo leci ale ssala a ja tylko zmienialam cycki raz jeden raz drugi.
Frida chyba tez tak zrobię. Nie będę patrzeć na marudzenie małego.Frida91 lubi tę wiadomość
-
Pierniczkowa ważny Twój konfort psychiczny. Mała wtedy też będzie spokojna
tez będę chciała się starać o drugie by mały miał rodzeństwo.
-
Domi_tur wrote:Frida zazdro😍
Mój się obudzi w łóżeczku pierwszy raz a potem pobudka po każdym odlozeniu. Aż za 39razem trafia do naszego łóżka 🙄 nie wiem już co robić, nie mam zamiaru spać z dzieckiem na rękach przez kolejny rok
A zmieniasz pieluche przy tych karmieniach ? Lub światło oswiecssz?
-
menka2 wrote:A zmieniasz pieluche przy tych karmieniach ? Lub światło oswiecssz?
-
Domi nie doradze bo u nas to tez loteria... Raz są takie noce jak dziś a nieraz nawet miedzy nami nie mogę jej odłożyć bo sie budzi i w sekundę ryk... Nawet jak czekam az mocno usnie itd. Albo czasem odloze i za 10min sie obudzi i też od razu w płacz. I badz tu mądry i pisz wiersze...Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Nasz na szczęście ładnie sypia w swoim łóżeczku i...uwaga... na dodatek w swoim pokoju 😱 (wiem,wiem- powinien w naszej sypialni ale pokoj dzrzwi w drzw z naszym, wiec slysze każdy jek młodego w nocy). W ogóle on bardzo lubi swój pokoj- zasypia w nim momentalnie. A przyznam się, że przez pierwszy miesiąc spał ze mną w łożku- czesciowo ze strachu a częściowo z wygody. Myślę, że w przeprowadzce do łóżeczka pomogło początkowo częste odkładanie go do niego podczas dziennych drzemek. Tak czy siak fajnie jest odzyskać swoje łóżko oraz przesiedlić na powrót do niego męża 😁.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Applejoy wrote:Dziewczyny a skąd wiecie że macie za mało pokarmu? Laktator to nie wyznacznik ilości mleka.. polecam grupy o kp - tam dziewczyny są skarbnicami wiedzy o kp i czasem maja większą wiedzę od położnych środowiskowych
werni lubi tę wiadomość
-
Pierniczkowa wrote:U nas klops. Miesiąc bez piersi wystarczył żeby ją odrzuciła. Nie ma opcji żeby się przystawiła. Teraz już przy każdej próbie była histeria. Trudno będę ściągać mleko dopóki mam i jej dawać w butli, ale nie będę się już zarzynać laktatorem. Jednego jestem pewna że przy następnym dziecku w szpitalu karmienie tylko łyżeczka zanim nie dostanę pokarmu. I zero słuchania kogokolwiek kto.mowi żeby odstawić od piersi.
Teraz ważne że Mała w końcu je, i jest spokojna. -
U nas leci dzień za dniem, ogarnęłam juz nasz rytm dnia z dowożeniem i przywożeniem Anielki
Aniela zachwycona powrotem do dzieci, chodzi trzeci tydzień i już nie mogę jej zabrać po 14, nie chce wychodzić. Oby tylko jak najmniej przynosiła wirusów.a Łucja chyba ma skok, w nocy śpi dobrze ale w dzień ma krótsze drzemki, kilka razy po 30-40min, wcześniej spala po 2-3 h w południe. Jest coraz bardziej kontaktowa
Aniela dalej zakochana w siostrze mówi ciągle że kocha jej brzuszek, kocha jej nóżki i rączki
-
Wiesz Werni, moj tez czasem ryczy przy cycku, a juz wieczorem to juz w 90% dni, jak juz nie da rady to nie zmuszam, czasem odbijemy, zmienimy pozycje a jak nie to odkładam do spania, butli nie daje. I czasem sie budzi za chwile, to odstawiam do tego samego cycka przy ktorym chwile wczesniej ryczał a on ssie ladnie i nagle nic mu nie przeszkadza. Takze ze ryczy to nie znaczy ze nagle mleko sie skonczylo, ze pije potem butelke tez nic nie znaczy o produkcji w Twoich cyckach. Pamiętajcie ze piersi to nie magazyn, to fabryka😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 14:30
menka2, werni, Chimera, Applejoy lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
U nadnajgorsza noc ever - najpierw budził sie 6 razy po położeniu spac wieczorem. Potem ladnie pospal do 3 i sie zaczęło - do 5 nie spal, ryczał, jesc tez nie, troche leżał, troche przespał na 15 min na brzuchu, w koncu maz go na rekach uśpił na całe pol godziny i znowu do nas do lozka i znow troche cyckal i ryk z niczego, pospal pol godz i znowu...masakra. Plus ze tak jak zwykle juz po 6 pospal do 8. Teraz znow drzemki słabe, pierwsza 40 min, teraz na druga odłożyłam. Plus taki ze jak spi te 30-40 min to odkładam na kolejna drzemke po godzinie i usypia... pewnie znow na pol godz😕Chociaz gotowa jestem na spacer i musze po papier toaletowy i produkty na obiad isc koniecznie to moze na złość pospi dluzej🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 14:31
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
IGA.G wrote:Pierniczkowa a cdl nie da rady pomoc? u mnie Aniela była karmiona butla w szpitalu, w domu nie chciała ssać piersi ale dzięki cdl się udalo
-
Pierniczkowa wrote:U nas klops. Miesiąc bez piersi wystarczył żeby ją odrzuciła. Nie ma opcji żeby się przystawiła. Teraz już przy każdej próbie była histeria. Trudno będę ściągać mleko dopóki mam i jej dawać w butli, ale nie będę się już zarzynać laktatorem. Jednego jestem pewna że przy następnym dziecku w szpitalu karmienie tylko łyżeczka zanim nie dostanę pokarmu. I zero słuchania kogokolwiek kto.mowi żeby odstawić od piersi.
Teraz ważne że Mała w końcu je, i jest spokojna.
-
wisieninka_89 wrote:A moze daj jej jeszcze szanse? Syn 1.5mca odmawial smoka, nawet chwile sie nie zazsal, a od paru dni akceptuje, moze ona tez potrzebuje wiecej prob zanim sie oswoi
werni lubi tę wiadomość