Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga, u mnie wakacje zawsze ogarnia mąż i zawsze jestem zachwycona więc się już nie wtrącam do organizacji, ewentualnie wskażę kierunek wyjazdu😁 w przyszłym roku chciałabym gdzieś blisko i niedrogo , wstępnie myśleliśmy o Grecji bo lubimy ich klimat i kuchnię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 20:49
-
Bobby mój Mąż jutro wyjeżdża służbowo na dwie noce i nawet nie chcę o tym myśleć 😭
Domi_tur wrote:Mój właśnie śpi z mężem na kanapie 🙄🙄🙄 ciekawa noc się zapowiada
Leon śpi od 17:15 🙈 Ja w tym czasie ogarnęłam trochę mieszkanie zamiast się położyć i teraz też się boję nocy... Też sobie musiał wybrać porę na spanie, jak już śpi 🙄👩36 lat 🧑39 lat
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Pierniczkowa wrote:Moja dzisiaj idealna kąpiel. O 19 już była umyta i wykremowana. Odłożyłam domlozeczka dałam smoka i śpi. Fajnie bo już ma swój rytm. Sen nocny jest od 20 do 8. Potem w dzień 4 drzemki po 40 min
jutro neurolog i cdl. A tymczasem idę znowu się doić. Wypiłam karmi oby wyszło coś więcej niż 20ml z obu bo już mi słabo jak widzę te marne ilości cały czas.
werni lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Pierniczkowa, nie wiem,czy wierzysz w leki homeopatyczne, ale jeśli tak,to możesz spróbować Belladonna 9 ch. Jeśli przyjdzie taki czas, że prolaktan mi nie pomoże,to zastosuje właśnie to. Do tej pory stosowałam to raz, by był lepszy wyplyw mleka. Tyle,że na mnie podziałało tak,że zwiększyła się ilość mleka. Później się bałam tego stosować,żeby mleka nie było za dużo. Spróbuj jeśli nic innego Ci nie pomaga.
-
Aga co do wiosennych wypadów to nasz rodziny zwyczaj i najczęściej to właśnie Włochy. My planujemy wypad na Ischie bo po pierwsze to wyspa znana z wód geotermalnych (większość hoteli ma baseny z ciepła wodą) więc na wiosnę to idealna opcja. A po drugie loty też mega tanie (lot do Neapolu a potem prom).
A na dłuższe wakacje pewnie wybierzemy Grecję.
Oczywiście jeśli dzieć nam się nie popsuje i będzie dało się z nią podróżowaćMama Aniołka - 02.2018
Iga jest z nami 22.08.2019 ❤❤❤ -
Pierniczkowa wrote:Dzięki wielkie ! A w jakiej dawce? Ile razy dziennie?
Położna mówiła,żeby przez pierwsze 3 dni brać po 5 raz dziennie, a później można powoli schodzić na 3, aż odstawić.
Daj znać,czy pomoże.
Ja wtedy oprócz laktatora jeszcze ręcznie ściągałam,bo chciałam pozbyć się zastoju.werni lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Dziewczyny moja cdl polecała zwykły słód jęczmienny można kupić w zielarskich - jak ktoś chce mam jeden słoiczek nieotwarty (na pewno nie użyje).
Co do wakacji dobrze poczytać gdzie chcecie jechać - my też gdzieś planujemy, ale jeszcze nie wiemy gdzie. Teraz po narodzinach malutkiej wyjazd zimą na narty wydaje się wyprawą na mount everest 😅, mimo że najbliżej w góry mamy 2,5h drogi autem 😂🤦🏻♀️
[/url]
-
Kalija spróbuj jej też podawać wody przegotowanej jak dajesz tez mm. Wtedy lepiej będzie wyprozniac. U nas pomaga. Tak doradzila położna jak była u nas w domu.
Z tą belladona chyba tez spróbuję jak skończę te saszetki.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Apple też myślę o zimowym wypadzie na narty. Co roku jeździliśmy z rodziną męża na 2-3dni w Tatry. Ze mnie żaden wielki narciarz, więc Białka mi w zupełności wystarcza 🙂 Stwierdziłam, że w tym roku może nie rezygnować, tylko właśnie tak bardziej spacerowo się wybrać z ekipą... zobaczymy.
Jeszcze nie śpicie, czy tak jak u mnie macie akurat karmienie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 01:35
Applejoy lubi tę wiadomość
-
Na poprawe laktacji chyba wszystko już stosowałam.Mamy za soba:piulette,medela symphony,prolaktan,femaltiker,lactosan ale to dawno.Jakiś lek homepatyczny brałam(nazwa jutro)Też nie pomogło.Belladone kupie jutroi sprawdze.
Obecnie jest tak sobie.Jestem kp i kpi.Któregoś dnia tylko się odciągałam i na dobe wyszło 600ml,minus dzieć zjada 720-860.Dostaje mm.Staram się dziecko przystawiać ale nie zawsze zgryeamy się czasowo.Boje się,że jak za długo bede czekac to zaczne miec coraz mniej mleka i odciągam.Na początku mialam bardzo malo mleka,wszystko wypracowałam laktatorem.Dziec ma 10 tygodni i tyle czasu odciągam pokarm maksymalnie co 3 godziny.Obecnie zwiększyłam częstotliwość bo chce jeszcze troche więcej pokarmu i odciągam co 2 -2.5godziny.Do nocnego ofciągania można sięcprzyzwyczaić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 03:41
-
Werni to nasze dzieci mają dzisiaj te same pory 😉
Ja piłam femaltiker w czasie kryzysu i rzeczywiście się poprawiło, ale nie wiem na ile to była jego zasługa, a na ile ten kryzys po prostu mijał. Najbardziej wierzę, że ilość mleka się zwiększyła dzięki "wiszeniu" Robusia na cycu w tamtym czasie 🙄
Teraz pijam inke zamiast zwykłej kawy, czasem piwo 0%, ale jak nie jest gorąco to już nie ta przyjemność 😉 Pijam jeszcze te łuski kakaowe cały czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 05:00
werni, Frida91 lubią tę wiadomość
-
No i od 5 maly marudny że wkoncu wzięłam go do naszego łóżka i dzięki temu udało się jeszcze chwile pospać. Teraz kończymy jeść
Zauważyłam że się domaga większych porcji. Mały glodomor
O właśnie przypomnialas o ince Chimera bo miałam też ją zacząć pić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 06:56
-
Chyba jestesmy juz po skoku
Mała miala wczoraj super dzień, ladnie spała a pomiędzy drzemkami była wesoła i aktywna. W nocy meczylam sie godzine z usypianiem na cycku, a w koncu jak odlozylam to obudzila mi się ale myślę sobie ze poki nie ryczy to niech leży
A ona fikala sobie jak szalona az sama usnela. Co lepsze w łóżeczku! I co najlepsze - usnela ok. 23 a spała aż do 6!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2019, 07:31
Applejoy, Chimera, Smerfelinka, werni, Domi_tur, Agagusia lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Applejoy wrote:Dziewczyny a skąd wiecie że macie za mało pokarmu? Laktator to nie wyznacznik ilości mleka.. polecam grupy o kp - tam dziewczyny są skarbnicami wiedzy o kp i czasem maja większą wiedzę od położnych środowiskowych
ja w kryzysach wspomagalam sie karmi, inka j femaltikerem ale przede wszystkim karmienie co chwilę, pozwalalam małej wisiec nawet i po 2h. Wsciekala sie ze malo leci ale ssala a ja tylko zmienialam cycki raz jeden raz drugi.
Applejoy, werni, Agagusia lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida dokładnie! W ostatnim kryzysie myślałam że już psychicznie nie wytrzymam, bo praktycznie nic w domu nie robiłam, ciężko było mi coś naszykowac do jedzenia, iść do toalety. Obiady codziennie jadłam dziecku nad głową. Karmienia trwały co najmniej 40 minut na cycek, a nie było opcji żeby po jednym skończył. Po jakimś tygodniu kryzys minął, mały już się umie zainteresować na macie i powoli nam się wyłania plan dnia jedzonko-aktywnosc-drzemka...tylko żeby jeszcze te drzemki trwały troszkę dłużej, to już nie będę na nic narzekała 🤗🤗
Frida91, Applejoy, werni, Vampire lubią tę wiadomość