Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Marcelina, dziecko może mieć pleśniawki mimo ze ich nie widać? Te krople są na recepte? Mnie sutki znowu bardziej bolą i już łapie dola przez to.
Mnie mimo ze tak boli to Kazik ssie bardzo efektywnie - 2250g od wagi spadkowej w 8 tyg. I nikt nie ma pomysłu czemu to boli.
Wszystko niby ok
Aphtin jest bez recepty. Wg mojej położnej, pleśniawki nie muszą być widoczne. Pediatra oglądała jej buzię, położna też i nic nie widziały. Ale wszystko się u mnie zgadza - brodawki były spuchnięte, piekły jakbym się polała wrzątkiem, aż zaciskałam zęby i w pewnym momencie już nie mogłam wytrzymać i z jednej piersi tylko odciagałam.
http://www.mlekomamy.pl/plesniawki-u-niemowlaka-i-karmiacej-mamy/
Pomiędzy karmieniami od czasu do czasu nawet coś zakłuło w środku. A po tych kroplach opuchlizna zeszła i w końcu nie czuję bólu.
Tydzień temu robiłam posiew z brodawki pod kątem bakterii i wyszedł gronkowiec, ale nieliczny, czyli fizjologiczny. Dzisiaj zrobiłam wymaz pod kątem grzybów, ale już mi objawy minęły, więc pewnie nic nie wyjdzie.
Tak samo u mnie, CDL oceniła, że ma mocną siłę ssania, co tylko nasiliło mój ból."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Marcelina85 wrote:Aphtin jest bez recepty. Wg mojej położnej, pleśniawki nie muszą być widoczne. Pediatra oglądała jej buzię, położna też i nic nie widziały. Ale wszystko się u mnie zgadza - brodawki były spuchnięte, piekły jakbym się polała wrzątkiem, aż zaciskałam zęby i w pewnym momencie już nie mogłam wytrzymać i z jednej piersi tylko odciagałam.
http://www.mlekomamy.pl/plesniawki-u-niemowlaka-i-karmiacej-mamy/
Pomiędzy karmieniami od czasu do czasu nawet coś zakłuło w środku. A po tych kroplach opuchlizna zeszła i w końcu nie czuję bólu.
Tydzień temu robiłam posiew z brodawki pod kątem bakterii i wyszedł gronkowiec, ale nieliczny, czyli fizjologiczny. Dzisiaj zrobiłam wymaz pod kątem grzybów, ale już mi objawy minęły, więc pewnie nic nie wyjdzie.
Tak samo u mnie, CDL oceniła, że ma mocną siłę ssania, co tylko nasiliło mój ból.
Kurcze, ja tez mam taki piękacy ból plus duża tkliwości przez cały czas właściwie. Gdzie robiłaś ten wymaz? To się samemu robi i oddaje do labu czy u lekarza?[/url]
-
nick nieaktualnyWrocilam wreszcie do domu i Wam ku przestrodze powiem, ze zatkane ucho to jednak nie taka bzdura🙄 Laryngolog mi czyscil 20 minut jakas specjalna maszyna, powiedział że mam jedne z najtrudniejszych przewodów słuchowych, jakie widział w swojej karierze. Ponoc ze wzgledu na budowe ucha w życiu bym tego same nie odblokowała, a już się powoli robiło zapalenie. No masakra.
Z przyjemniejszych rzeczy, to u ginekologa wszystko super i dostałam pozwolenie na seksy oraz receptę na tabletki anty 😁 W ogóle jaka beka, poszłam na Luxmed i trafiłam na lekarza który wykonywał mi CC, okazuje się, że poza robota w szpitalu dorabia sobie w Luxmedzie 😂 Poznałam go na wizycie, on mnie też poznał. No po prostu jaja jaki świat jest mały😂
Poza tym karmilam dzis Młoda publicznie w Sphinxie i dalysmy rade 😃
Z tymi przyrostami to sie nie kloce, po prostu wydaje mi sie, ze gdzies tak czytalam, ze dzieci kp wolniej przybieraja niz mm, w tej ksiazce Po prostu piersia moze.. Nie pamietam juz
-
baileys wrote:Chimera, moja corcia nie miala serduszkowego jezyka, a dwoch pediatrow w szpitalu uwazalo, ze wedzidelko jest ok. Dopiero polozna CDL nas zdiagnozowala wlasciwie i wyslala do laryngologa.
Co do przybierania, nie mozna porownywac dzieci tylko kp z dziecmi na mm lub dokarmianymi mm, bo na piersi z tego co kojarze przyrosty z zasady sa troche mniejsze
Marcelina, przy wadze 5400g już chcecie przechodzić na trójki? Moja waży podobnie i wydaje mi się że dwójki są w sam raz, a wręcz pampersy Premium Care nawet trochę przyduże -
U nas przybieranie wyglądało tak:
Do 4 tyg - 1kg
4-8 tyg - 1 kg
8-12 tyg - 0,5 kg, czyli sporo mniej, sle sie nie martwię, widze ze przybiera. Wage mam w domu, wiec wazę dosyc czesto, ale nieregularnie i widze ze czasem przybiera po 60g w 3 dni, a czasem 100g w 2dni. A czasem nie wazę ze 2 tygodnie i sama nie wiem...ale generalnie w gore idzie, wiec mam nadzieje ze jest Ok.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Jestem ciekawa ile moja przybrała w tydzień. Przeszłam.juz do.porzadku dziennego że mam niejadka. Ważne że cokolwiek je i przybiera. Siku też regularnie i kupy ładniejsze , już nie zielona.
Może ma to po mnie bo we mnie do 2 lat wymusić coś do jedzenia to był cud. Jako niemowlę ( 6 miesięcy) miałam podobno zawody z ojcemobydwoje butla i czas start. Potem wykrawanie parówek w cuda, czy kanapek foremkami do ciastek
no nic jak to mówi moja mama- karma.
W nocy zjadła 20 ml w bólach za to rano jak się obudziła to wchłonęła 150. Więc chyba laska woli spać niż jeść już. -
Hej wczoraj wieczorem przyjechałam z małym do rodziców. Co do wagi mama z małym się zwazyli i mały waży około 5100 (był w rozku)
Mała kluska
We wtorek dowiem się dokładnie. Dziś pojechaliśmy do babci to skorzystałam z pogody i poszliśmy na spacer do lasu -
Ale Maleńka dała nam popalić. Usypialiśmy ją wczoraj od 17 do północy a ile było przy tym płaczu 😅 po 23 wsadziliśmy ją w fotelik i zrobiliśmy rundę po mieście . Pomogło, usnęła i spała do 5 ciągiem a z przerwami na jedzenie do 9.30 ! Dziś odsypia więc w nocy pewnie będzie powtórka 😩
Nie wiem jak u Was , ale u nas na ziemi lubuskiej piękna pogoda , żal było ze spaceru wracać. Miałam też debiut karmienia na dworze - na ławeczce pod jakims blokiem. Akurat wychodziły 2 rodziny , kazdy mi powiedzial dzien dobry 😎
Pierniczkowa wrote:Może ma to po mnie bo we mnie do 2 lat wymusić coś do jedzenia to był cud. Jako niemowlę ( 6 miesięcy) miałam podobno zawody z ojcemobydwoje butla i czas start. Potem wykrawanie parówek w cuda, czy kanapek foremkami do ciastek
no nic jak to mówi moja mama- karma.
W nocy zjadła 20 ml w bólach za to rano jak się obudziła to wchłonęła 150. Więc chyba laska woli spać niż jeść już.
U mnie było tak samo tylko że na odwrót 😁 mieszkaliśmy z dziadkami, każdy członek rodziny wracał o innej porze z pracy, a ja z każdym jadłam obiadek😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 16:01
Camelia, Pierniczkowa lubią tę wiadomość
-
Była u nas rehabilitantka, spóźniona się pół godziny no ale poza tym profesjonalna, dużo pokazała i powiedziała. Jest nie za fajnie
Wika ma dużą asymetrie oraz obniżone napięcie w osi ciała. Zwiększone obwodowe ale to wynika z tego pierwszego. Jest już z jednej strony splaszczona głowa i policzek
Pokazała codzienne ćwiczenia i jak ja nosić, trzeba to korygować, nie wiadomo ile to potrwa bo niektóre dzieci rehsbilituja się nawet 1,5 roku
( Pytałam z czego to wynika i mogła być już źle ułożona u mnie w brzuchu. Dobrze że zanowilismy ta reh. Bo było by coraz gorzej... Jedno wynika z drugiego bo ona ma problem ze ssaniem dlatego tak.się krztusula i nie mogłam jej dobrać smoczka do karmienia. Za słabo zaciska buzke i wypływa bokami, wypada jej też ciągle smoczek uspokajające, poradziła taki okrągłe a nie płaski. Chyba kupię kauvzukowy. No ona nie umie zacisnąć.
Także dużo roboty przed nami... Idę do pediatry po skierowanie do neurologa i na usg bioder trzeba też sprawdzić szyję i bark. Bioderka wyglądają w porządku. I powinnam dostać skierowanie na rehabilitację , bo prywatnie to się zrujnujemy, moja i jej reh. -
Z tego co mówiła neurolog powyżej 38 jest już NOP.
Kayma umnas ten sam problem, młoda teraz śpi na poduszce headcare żeby wyrównać główkę. Po tygodniu widzę efekty, jak sama.lezy bez poduch to.glowa już jej nie ucieka na prawo, tylko jest prosto linia nosek-pepek.
Co do rehabilitacji, dostaliśmy skierowanie na vojte, ale nie będę tego.cwiczyc z Małą. W pewnym momencie jak już ja bralam na ręce i rozbieralna to zaczynała płakać. Nie ważne czy do.kapieli czy do przebrania. Uciekała wzrokiem przede mną. Mam to gdzieś nie będę katem dla.mojego dziecka. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas rehabilitant, wizyta domowa kosztuje 70zl i nie stosuje vojty. -
Frida91 wrote:Moja Rozalka już 4 dzien po szczepieniu ma wieczorem temperaturę w okolicy 38st... W dzień jest ok ale na wieczór marudzi i ma tą temperaturę
Trochę się martwię... Tak może być?
moze warto spr dziecko u pediatry -
Pierniczkowa wrote:Z tego co mówiła neurolog powyżej 38 jest już NOP.
Kayma umnas ten sam problem, młoda teraz śpi na poduszce headcare żeby wyrównać główkę. Po tygodniu widzę efekty, jak sama.lezy bez poduch to.glowa już jej nie ucieka na prawo, tylko jest prosto linia nosek-pepek.
Co do rehabilitacji, dostaliśmy skierowanie na vojte, ale nie będę tego.cwiczyc z Małą. W pewnym momencie jak już ja bralam na ręce i rozbieralna to zaczynała płakać. Nie ważne czy do.kapieli czy do przebrania. Uciekała wzrokiem przede mną. Mam to gdzieś nie będę katem dla.mojego dziecka. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas rehabilitant, wizyta domowa kosztuje 70zl i nie stosuje vojty.
sprobuj metody Bobath to delikatne rozciaganie i cwiczenia na duzej pilce specjalnie taka wielka z porzadnej silnej gumy kupilismy potem dzieci w ogrodzie sie nia bawily
u nas sie sprawdzila ta metoda 0plus kapiele moje z mala w wannie tak 20min
wczesniej sama szlam pod szybki prysznicWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 19:20
-
Pierniczkowa wrote:Z tego co mówiła neurolog powyżej 38 jest już NOP.
Kayma umnas ten sam problem, młoda teraz śpi na poduszce headcare żeby wyrównać główkę. Po tygodniu widzę efekty, jak sama.lezy bez poduch to.glowa już jej nie ucieka na prawo, tylko jest prosto linia nosek-pepek.
Co do rehabilitacji, dostaliśmy skierowanie na vojte, ale nie będę tego.cwiczyc z Małą. W pewnym momencie jak już ja bralam na ręce i rozbieralna to zaczynała płakać. Nie ważne czy do.kapieli czy do przebrania. Uciekała wzrokiem przede mną. Mam to gdzieś nie będę katem dla.mojego dziecka. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas rehabilitant, wizyta domowa kosztuje 70zl i nie stosuje vojty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 19:24
-
Chyba jednak od placzu się ta temperatura tak podniosła bo terwz leży spokojnie i juz 37.3. To może jednak jest ok. Zobaczyny jeszcze jutro w dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 19:30
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Chyba jednak od placzu się ta temperatura tak podniosła bo terwz leży spokojnie i juz 37.3. To może jednak jest ok. Zobaczyny jeszcze jutro w dzień.
Frida91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Na początku kładłam ja do zabawy na parę min i stopniowo zwiększam. ogólnie jest na niej tylko na mocny senna noc. I o dziwo ostatnio lubi na niej jeść.
Poduchę mimo wszystko bralabym nową, jednak dziecko się poci, zresztą sama bym nie chciała spać na poduszce po kimś. Ale ja mam fizia w tym temacie, bo sama wszędzie jeżdżę z moją poduszką.
Mnie zaraz nie powiem co trafi , usypiam ja już dwie godziny, odkładam i za 5 min zaczyna się cała rzucać rękami i nogami. I zabawa od nowa.baileys lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny Aphtinu ponoć nie powinny stosować matki karmiące ani dzieci do 3 rż wg najnowszych badań. Mi w aptece odmówiono sprzedaży.
Podobnie jest z flukonazolami , można przyjmować, ale powyżej 1 rż dziecka. Tu jestem zdziwiona , bo nawet na ulotce jest napisane , że można. Farmaceutka sprawdziła w swoich rejestrach a nawet gdzieś dzwoniła by się upewnić.
Mnie bolą piersi , nystatyna nie pomogła. Wychodzi na to, że mam przerąbane. Chyba zdecyduje się na pomoc laktaceuta.pl -
Ja jeśli chodzi o używki to wole kupić nowe i sprzedać. Wyjątek zrobiłam dla wózka bo potrzebuje go na +- pol roku i wszystko, łącznie z materacykiem można wyprać w pralce. Ja mam mocno ulewajace dziecko i bardzo dbam o to by nie zapaskudzic materacyka itp, ale myśle sobie ze nie każdy zwraca uwagę i nie chciałabym używki po takim dziecku jak moje 😁
[/url]