X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 21 października 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzydziecha wrote:
    U nas spanie na brzuszku super się sprawdza w ciągu dnia i na spacerach ale w nocy jednak się boje bo Tomuś nie wybudza się płaczem i czasem go usłyszę dopiero jak zacznie głośno marudzić.

    Dziś wałek nie zadziałał, wlasnie się karmimy a zasnął ok 23 :/

    Też próbowałam wałka, ale Miki nie lubi spać na plecach i mmusiałam go obrócić na brzuszek. U nas całe noce tylko na brzuszku. Na plecach jak zasypia to po 15 minutach pobudka ;)

    trzydziecha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpis został usunięty w celu ochrony danych osobowych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 21:03

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 21 października 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia no jestem w szoku... Masakra ta historia i jeszcze że ludzie uważają że to jest ok...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Pierniczkowa Autorytet
    Postów: 993 1257

    Wysłany: 21 października 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia Brak słów metody wychowawcze teściowej. Nie wyobrażam sobie uderzyć dziecka. Ja nie raz dostałam ale do tej pory pamiętam za co i w jakich okolicznościach. Jak miałam może 13 lat i był bunt gimbazy to powiedziałam do mojej mamy żeby spierdalala. Dostałam tak w ryj że myślałam że mi go urwie. W momencie do mnie doszło co powiedziałam, do kogo i jaka przykrość jej sprawiłam.

    16.07.2019 - Karolinka 3477 i 52 cm . Moje cudowne tęczowe dziecię.

    atdchdgezzwqbf17.png

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 21 października 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vampire, mi dietetyk powiedziała, że dieta eliminacyjna to 2tyg max miesiąc i trzeba wprowadzać pomału produkty. Nie da się tak żyć moim zdaniem bo głowa siada :/

    W naszym przypadku dieta dała efekty ale na krótką metę, poza wrażliwością na bmk Szymi nie toleruje laktozy. Oddaliśmy kupę do badania podstawowego, przy pH mniejszym niż 5,5 diagnozuje się nietolerancję no i u nas wyszedl kwaśny odczyn.

    Długo się biłam z myślami i walczyłam ze sobą żeby tej piersi nie odstawiać, ale wystarczyły 3 dni na Nutramigenie żeby zobaczyć dużą różnicę. Swoje mleko pomroziłam, a teraz po prostu cieszę się że spokojnego dziecka. Od razu i relacje w domu uległy poprawie, nie chodzimy sfrustrowani, wychodzimy z Małym do ludzi a wcześniej siedzieliśmy w domu bo nie dało się płaczu uspokoić.

    A jeśli chodzi o butelkę to Sajmon toleruje tylko tą Tommee Tippee. Innych nie ruszy, innymi się krztusił i wkurzał.

    Vampire lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 21 października 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi biedny ten wasz Szymus ale dobrze ze udalo się znaleźć przyczynę. Żadna to satysfakcja i radość z karmienia piersią jeśli dzieciak się męczy i ciągle boli go brzuszek. Zwłaszcza że próbowałaś różnych h rzeczy odstawienia nabiału itd. Skoro na tym mleku jest znacznie lepiej to tylko się cieszyć, nie miej żadnych wyrzutów.

    Domi_tur, Kalija lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 21 października 2019, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warszawianki, ja również piszę się na przyszłe spotkania. Dajcie tylko znać
    Chyba powinnam się cieszyć, że u nas jedyne rady to:
    - poić wodą (na pewno chce mu się pić)
    - nie lulać na rękach tylko wozić w wózku by zasnął
    Oprócz tego moja babcia uważa chusty za coś bez sensu oraz to że mężowie zajmują się dziećmi też za coś nieco dziwnego bo kiedyś facet ewentualnie wychodził z dzieckiem na spacer jak to dziecko miało przynajmniej 3 lata ;)

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 21 października 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia ręce opadają z tym laniem niemowlaka :(((

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 21 października 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się pochwalić
    Odłożyłam maruszącą córkę do łóżeczka a ona chwilę postękała i usnęła. Alleluja😁 będę teraz praktykować takie usypianie, mam nadzieję, że to nie jednorazowa sprawa!

    Laura ostatnio w nocy śpi głównie na brzuszku (mamy monitor oddechu inaczej chyba bym się bała, bo ona lubi kłaść sie na...nosie🤦‍♀️)

    Co do tesciowych. Moja mi nie udziela żadnych rad, moja mama próbowała, ale szybko odpuściła😉 co do reszty to raczej wysłucham i zrobię po swojemu. Z tym koprem to nawet mój dziadek radzi przepajać 😂 współczuję tym z Was co męczą się z tesciowymi tym bardziej na wyjazdach . Swoją drogą, Wasze mamy nie udzielają Wam złotych rad czy macie na nie więcej tolerancji niż na teściowe?

    Camelia, klaps to bicie a bicie dziecka jest surowo zabronione przez polskie prawo. Ty to wiesz , ale teściowa chyba nie. Może pora ją uświadomić? Zszokowała mnie ta historia.

    dqprgu1royghdo7j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2019, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpis został usunięty w celu ochrony danych osobowych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 21:03

  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 21 października 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia, to straszne i smutne 😢 Ciekawe, jaki wpływ wywarło to na psychice młodszego brata Twojego męża. Bardzo mu współczuję...

    Kalija, moja mama jest 10 lat starsza od mojej teściowej (72 lata), wychowała trójkę dzieci, a ma o wiele bardziej otwarty umysł i z zaciekawieniem słucha, kiedy jej opowiadam o najnowszych badaniach na temat różnych metod wychowawczych, a teściowa wpuszcza jedynym uchem, wypuszcza drugim i znowu swoje...Moja mama traktuje mnie jak dorosłą, dojrzałą osobę i ufa mi, że sama potrafię podążać za swoim instynktem macierzyńskim, teściowa natomiast nie wierzy, że wiem co robię. Za jej czasów nie było szkół rodzenia, poradników, wiedzę czerpało się od starszego pokolenia i teraz też chciałaby się podzielić swoim doświadczeniem...ale ja też słucham jednym uchem i robię swoje 😉

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 21 października 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcelina85 wrote:
    Kalija, moja mama jest 10 lat starsza od mojej teściowej (72 lata), wychowała trójkę dzieci, a ma o wiele bardziej otwarty umysł i z zaciekawieniem słucha, kiedy jej opowiadam o najnowszych badaniach na temat różnych metod wychowawczych, a teściowa wpuszcza jedynym uchem, wypuszcza drugim i znowu swoje...Moja mama traktuje mnie jak dorosłą, dojrzałą osobę i ufa mi, że sama potrafię podążać za swoim instynktem macierzyńskim, teściowa natomiast nie wierzy, że wiem co robię. Za jej czasów nie było szkół rodzenia, poradników, wiedzę czerpało się od starszego pokolenia i teraz też chciałaby się podzielić swoim doświadczeniem...ale ja też słucham jednym uchem i robię swoje 😉

    Marcelina, no i dobrze robisz, nie ma co się denerwować przecież teściowa nie chce źle. Gorzej by było gdyby od słów przeszła samowolnie do czynów 🙈. Z drugiej strony , ja byłam karmiona mm, piłam herbatki z kopru i rumianku jako niemowlę, spałam tylko na boku itp.itd. a nic mi nie jest , także po części rozumiem brak zrozumienia starszego pokolenia dla naszego "wydziwiania" .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 16:58

    Vampire, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wróciłyśmy z dłuuugiego spacerku i usg bioderek. Jestem przeszczęśliwa - dzięki ćwiczeniom bioderka Majusi pięknie się ukształtowały i mamy już najlepszy stopień Ia! 😍 Postanowiłam, że z tej okazji nie gotuję obiadu, tylko zamawiam pizzunię i świętujemy.

    Zaliczyłam też dziś pierwsze karmienie na ławce w parku. Ruch był spory, ale reakcje ludzi bardzo przyjazne. Zwłaszcza starsze panie się zatrzymywały i zagadywały 'ojojoj jakie maleństwo, a ile ma, a jaki ma sweterek, a jak ładnie je'. Odpowiadanie na te zaczepki niekoniecznie było dla mnie komfortowe zważywszy, że miałam cyc na wierzchu, ale jakoś przeżyłam 😆

    Vampire, Kalija, Marcelina85, Agagusia, Camelia lubią tę wiadomość

  • Vampire Autorytet
    Postów: 291 272

    Wysłany: 21 października 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Vampire, mi dietetyk powiedziała, że dieta eliminacyjna to 2tyg max miesiąc i trzeba wprowadzać pomału produkty. Nie da się tak żyć moim zdaniem bo głowa siada :/

    W naszym przypadku dieta dała efekty ale na krótką metę, poza wrażliwością na bmk Szymi nie toleruje laktozy. Oddaliśmy kupę do badania podstawowego, przy pH mniejszym niż 5,5 diagnozuje się nietolerancję no i u nas wyszedl kwaśny odczyn.

    Długo się biłam z myślami i walczyłam ze sobą żeby tej piersi nie odstawiać, ale wystarczyły 3 dni na Nutramigenie żeby zobaczyć dużą różnicę. Swoje mleko pomroziłam, a teraz po prostu cieszę się że spokojnego dziecka. Od razu i relacje w domu uległy poprawie, nie chodzimy sfrustrowani, wychodzimy z Małym do ludzi a wcześniej siedzieliśmy w domu bo nie dało się płaczu uspokoić.

    A jeśli chodzi o butelkę to Sajmon toleruje tylko tą Tommee Tippee. Innych nie ruszy, innymi się krztusił i wkurzał.
    Dzięki Domi. My mamy butelkę z Lovi i Aventu. Drugą bardzo ładnie jadła jak ją zostawiałam z tatą. W szpitalu tymi smoczkami jednorazowymi podawali niektóre leki i był bunt. Od tamtej pory czasem mi się uda jej dać, ale są dni "no way" i ostry krzyk, tj. dzisiaj. Wtedy jest lipa jak mleko odciagniete a dziecko głodne.

    Spróbuję jeszcze z tą dietą. Teraz się zaprę ze wszystkimi alergenami, ale w międzyczasie będę próbować uczyć ją od nowa butelki.

    Nietolerancja laktozy z tego co kojarzę mija po 3.-4. m.ż. Robiliście jakieś badania na alergię jeszcze czy tylko na podstawie eliminacji stwierdziliscie?

    Piermiczkowa, u nas z przyrostami chyba nie ma problemu. Gorzej z bączkami i przez moment miała zmiany na policzkach.

    Kalija, przyznam, że czasem i mi trudno uwierzyć w te aktualne problemy. Chociażby w/w alergie i nietolerancje. Ale fakt jest faktem. 😊

    l22nroeqpi96shdn.png

    Ur. 9.08.2019 r. 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia wrote:
    To też się piszę w ciemno 😀
    Jakby jeszcze ktoś dodał mnie na FB do grupy, było by jeszcze lepiej. Mój nick to Kamilla Pirat Wit.

    Już jakiś czas temu wysłałam Ci zaproszenie do znajomych, bo tylko wtedy zaproszę cię do grupy. Pisałam też wiadomość - sprawdź folder inne.

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 21 października 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vampire mocno trzymam kciuki za Ciebie, mam nadzieję że dieta pomoże ❤️ u mnie wystarczyło, że się zapomniałam i zjadłam JEDNEGO wafelka (w składzie mleko) i problemy od nowa.

    Więcej badań nie robiliśmy. Ja też miałam skazę białkową i pediatrzy zgodnie stwierdzili, że jest wysokie prawdopodobieństwo dziedziczenia.
    Punktem kulminacyjnym była kupa a właściwie to był już sam śluz. I wtedy się poddałam.


    Kalija, moi rodzice są młodzi - mają po 52 lata i są na czasie. A Mama zna mnie na tyle dobrze, że wie kiedy nie ma co dawać rad bo i tak nie będę słuchać. Dlatego też sama napoiła Małego herbatką z koprem😂🙈 trzeba jej przyznać, że dziecku pomogła :p

    Vampire lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 21 października 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camelia wrote:
    Współczuję, ale za to masz klasyczną polską rodzinę 😉 i to nie jest najgorsze co mogło się trafić. Moja teściowa pochodzi z Chabarowska, który się znajduje przy granicy Rosji i Chin. Wczoraj usłyszałam (przez telefon, bo mieszka w Krakowie) bardzo "pouczającą" historię o tym jak jej mąż w jednej jedynej chwili nauczył posłuszeństwa i dyscypliny jej młodszego syna. Otóż jak niemowlę płakało (a działo się to niedługo po wyjściu ze szpitala) to ojciec sprzedał siarczystego klapsa noworodkowi i malec taki mądry się okazał, ze odrazu zrozumiał kto tu rządzi , więc zamilkł i już wieczorami tak więcej nie "kaprysił" 😲 a przecież ojciec sprzedał klapsa tylko ra, ale jak skutecznie podziałał. A tak ogólnie, to dzieci bić nie wolno, no nie nie nie... Ale jak trzeba to strofować klapsem można i trzeba 😤
    Powiedziałam jej, że przecież niemowląta nie mają ani kaprysów, ani nic nie rozumieją. Mogą natomiast zakomunikować poprzez płacz, że jest im źle, bo są głodni lub jest kupa i szukają pomocy, to głośno płaczą, ale mądrą teściowa przecież wie lepiej, bo przecież już dwójkę wychowała i to na takich porządnych mężczyzn...
    Morał teściowej chyba jest taki, że zlanie niemowlaka to pewna metoda aby wyrósł na porządnego, bo inaczej co to będzie 😥

    To się chyba kwalifikuje na przemoc domowa, policję i opiekę społeczną... Bić noworodka...Można krzywdę zrobić.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 21 października 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś 2 kupki czyli biegunka przeszła. I teraz zagadka, po zmianie mleka czy to jednak było po szczepieniu. Ale ulewa minimalnie albo wcale więc nie wracamy do Bebilonu AR.
    Mamy problem ze szczepienien. W tym tygodniu Wika kończy 12 tygodni i ost czas na rota :/ Oczywiście w naszej przychodni nadal nie ma terminu, prywatnie się zalamalam wychodzi ok 600 zł z wizytą :(( Nie wiecie jak.to.jest, jak teraz nie damy pierwszej dawki to już nie można w ogóle zaszczepić??
    Z pneumokokami chyba nie ma takich ograniczeń?

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    U nas dziś 2 kupki czyli biegunka przeszła. I teraz zagadka, po zmianie mleka czy to jednak było po szczepieniu. Ale ulewa minimalnie albo wcale więc nie wracamy do Bebilonu AR.
    Mamy problem ze szczepienien. W tym tygodniu Wika kończy 12 tygodni i ost czas na rota :/ Oczywiście w naszej przychodni nadal nie ma terminu, prywatnie się zalamalam wychodzi ok 600 zł z wizytą :(( Nie wiecie jak.to.jest, jak teraz nie damy pierwszej dawki to już nie można w ogóle zaszczepić??
    Z pneumokokami chyba nie ma takich ograniczeń?

    Kayama ma FB jest taka grupa - szczepienia rozwiewamy watpliwosci. Tam czytałam ten post - wklejam poniżej. Poszukaj ewentualnie tej grupy i poczytaj.

    Raz na zawsze to wyjaśnijmy.

    Czy Rotarix pierwsza dawka musi być podana do 12 tygodnia? Otóż nie. Jedyna restrykcja dotyczy zakończenia całego cyklu szczepienia do 24 tygodnia życia (6 miesiąc) - to jest limit formalny.

    Nie obowiązuje limit dla pierwszej dawki. Najpóźniej można ją podać ok 20 tygodnia po to, aby drugą dawkę podać do 24 tygodnia - między nimi jest odstęp 4 tygodnie.

    Można spotkać info, że zaleca się cały cykl zakończyć do 16 tygodnia, ale nie ma formalnego limitu aby tak musiało być bezwzględnie.

    Były co do tego zawsze dylematy, ostatnio rozmawiałem o tym z samym producentem (jak nowy jacht odbierałem).

    Dawid.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2019, 21:25

  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 21 października 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, tylko że w przychodniach o tym nie wiedzą i nie chcą zapisywać po 12 tyg :) :-) Z tego co sama czytałam to po prostu nie ma badań U dzieci powyżej 12 tyg odnośnie powikłań dlatego producent zaleca tak szczepic.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
‹‹ 1428 1429 1430 1431 1432 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ