Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Za to moj maly powili odrzuca smoczek, aaaaa!!!!!! Co ja bez niego zrobie. Jest tak jak u środkowego syna - ladnie łapał piers od poczatku, maz tez sprawdził od razu wędzidełko, bylo Ok, wiec daliśmy smoczka juz w szpitalu. Ssał chetnie, ale bez szału, tzn chcial go tylko jak byl płacz. Używaliśmy do zadypiania na drzemki, w aucie i na spacerach, czaaasem jak byl marudny, ale to raczej nie działało. W tej chwili maly smoczka juz nie złapie nigdy poza spacerem. W aucie jak nie spi to sie dres zazwyczaj☹️Na drzemki najchętniej usypia na piersi albo na rekach. A bylo tak pieknie... Adas tez smoczka odrzucił w 6 miesiacu. Jakies rady? Sytuacje ratuje czasem grzybek, ale to nie to samo. Chcialabym tak do roku-poltora miec tego smoka, bo jednak mocno ułatwia nam życie.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Nasz Robuś też odrzucił smoka, złapie łapczywie, zassie dwa razy i wypluwa, że aż przez pół pokoju przeleci 🙈🙈
Jesteśmy po zabiegu. Przecięli to co było na wierzchu. Chwilę popłakał, ale dostał jeść i już zapomniał co mu zrobili 😉 Teraz odsypia, już 1,5h drzemki. W planie na długi weekend mam cyckowanie, cyckowanie i jeszcze raz cyckowanie 😁 Mam nadzieję że będą tego jakieś efekty.Ania95, Frida91, Domi_tur, DrzewkoPomarańczowe, Pierniczkowa, Applejoy, Niebieska Gwiazda, Kalija, trzydziecha, Vampire, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Agagusia wrote:Za to moj maly powili odrzuca smoczek, aaaaa!!!!!! Co ja bez niego zrobie. Jest tak jak u środkowego syna - ladnie łapał piers od poczatku, maz tez sprawdził od razu wędzidełko, bylo Ok, wiec daliśmy smoczka juz w szpitalu. Ssał chetnie, ale bez szału, tzn chcial go tylko jak byl płacz. Używaliśmy do zadypiania na drzemki, w aucie i na spacerach, czaaasem jak byl marudny, ale to raczej nie działało. W tej chwili maly smoczka juz nie złapie nigdy poza spacerem. W aucie jak nie spi to sie dres zazwyczaj☹️Na drzemki najchętniej usypia na piersi albo na rekach. A bylo tak pieknie... Adas tez smoczka odrzucił w 6 miesiacu. Jakies rady? Sytuacje ratuje czasem grzybek, ale to nie to samo. Chcialabym tak do roku-poltora miec tego smoka, bo jednak mocno ułatwia nam życie.
Agagusia zbijam piąteczkę i witam w gronie bezsmoczkowych 😂. Wypróbowałyśmy z Hubą wszystkich z marnym skutkiem a raczej z odruchem wymiotnym 😂🤗☺️[/url]
-
hehe Domi tak wróciłam - uzależnienie silniejsze
a tak serio to trochę spokojniej w domu to i czasem jest czas aby wejść i poczytać a do wypowiedzi i śnie no aż nie mogłam pozostać w ukryciu
DrzewkoPomarańczowe, Frida91, Domi_tur, Agagusia, werni, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Może te histerie to faktycznie rozwojowe bo to wyglada tak jak opisujecie. Julek od około m-ca od ma już drzemki i chodzi spać ok 20 i ta zmiana nie przyniosła żadnych rezultatów.. no nic.
Chimera trzymam kciuki za Twoja laktację. Przystawiaj młodego jak najczęściej i pewnie dobrze byłoby jeszcze laktatorem stymulować. Na pewno się uda 👍🏻Chimera lubi tę wiadomość
[/url]
-
Udało mi się panicza uśpić dziś po 17 na pol h i dzięki temu mieliśmy przyjemne popołudnie/wieczór bez jęczenia i marudzenia. 19.30 kąpanko i pięknie zasnął przy cycu, ale niestety zaliczyłam faila przy odkładaniu i teraz bujam a on nie chce zasnąć 🤷🏼♂️
[/url]
-
Chimera dobrze że to już za Wami, teraz powodzenia w cyckowaniu
Mój Tomuś znów wieczorne marudzenie przeplatane histeria od godziny... I końca nie widać. Czy kiedyś nasze zasypianie będzie wyglądać normalnie... -
Drzewko, a ile Julek ma? Mój miesiąc temu skończył dwa lata i też mieliśmy parę takich nocy. Też czytałam, że to etap w rozwoju dziecka.
Kurczę, chyba z miesiąc na forum nie byłam. Muszę tu znowu zacząć zaglądać regularnie 😁Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Mary Magdalena wrote:Drzewko, a ile Julek ma? Mój miesiąc temu skończył dwa lata i też mieliśmy parę takich nocy. Też czytałam, że to etap w rozwoju dziecka.
Kurczę, chyba z miesiąc na forum nie byłam. Muszę tu znowu zacząć zaglądać regularnie 😁
Julek ma 2,5. Trochę to pocieszające, ze to taki etap bo ja już się bałam, ze to jakieś zaburzenie 😱[/url]
-
Dziewczyny, może mi coś doradzicie. Wspominałam, że miałam zastój i zrobił mi się stan zapalny. Początkowo (jak już ogarnęłam co się dzieje) przykładałam córkę spod pachy i ładnie mi prawie wszystko ściągnęła. Kanalik wcześniej odblokowałam laktatorem. Wczoraj rano po przystawieniu córki poczułam straszny ból, ale nie przerwałam karmienia- zanim zaczęło lecieć mleko strasznie się szarpała. Okazało się, że sutek był cały w krwi , którą córka z resztą ulała. Postanowiłam ściągać laktatorem , ale zrobiły się strupki i mleko prawie nie chce lecieć nawet na najwyższym ssaniu (mam Medela mini Electric). Wczoraj laktatorem otworzyłam ranę, zeszło trochę mleka, teraz te strupki blokują mi wypływ zalegającego mleka z połowy piersi (jest jak kamień). Jestem załamana, co zrobić? Przystawić córkę (wyjąć z bólu) niech spije ten nadmiar (Ale rana pewnie się otworzy, potem znów będą strupki i koło się zamyka) czy próbować ściągać laktatorem i czekać aż strupki same odpadną gdy już sutek się wygoi ? Jaka jest konsekwencją chodzenia z "kamieniem" w piersi ? Pewnie zaraz znów dostanę gorączki i dreszczy ☹ co byście zrobiły na moim miejscu ?
Dzwoniłam do swojej CDL, ale właśnie wyjechała na urlop. Dzwoniłam też do 2 innych (z sąsiedniego miasta z resztą, bo u mnie nie ma) ale żadna się że mną dziś nie umówi bo jest długi weekend ☹
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2019, 04:59
-
nick nieaktualnyJak jak miałam strupa na sutku (ale nie blokował ujścia) to mi kazano zrywać strupy i smarować mlekiem i wietrzyć i o dziwo to cos pomagało. Ale proces gojenia był w cholerę długi. Generalnie jakimś cudem nie leciała mi krew z tego. Ja to jestem slabym przykładem bo po 3 tyg przeszliśmy na mm i w końcu cycki doszły do siebie i wszystko sie wtedy pogiło raz dwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2019, 08:05
-
Kalija strasznie współczuję, to musi mega boleć. Ja nigdy nie miałam nawet zastoju, nawet jak nie ściągnęłam pokarmu przez 5h.
Co do.mojego pediatry, to strzał w 10tke, mówił że po odstawieniu żelaza Malej wróci apetyt, i rzeczywiście dobowo zjada już po 600 a nie 400. Teraz właśnie zjadła 120. Jedyny minus to taki, że już nie dam rady jej trzymać tylko na mojej piersi. -
Kalija, w kwestii zastojów nie pomogę bo nie mam do nich tendencji, ale o krwawiacych sutkach co nie co wiem
. Ja przystawialam mimo ran żeby opróżniać piersi. Brałam wtedy paracetamol żeby mniej bolało. I bardzo mi pomogły kompresy multi mam. Nie wiem czy masz je gdzieś dostępne. A co do CDL to mogłaby któraś chociaż z Toba porozmawiać i coś doradzić w tym problemie.
[/url]
-
Biorę paracetamol i przystawiam a zastój dalej ma się dobrze. Mała zjadła strupki🙈 sutki nie krwawą -o tyle dobrze, ale karmienie jest bolesne 🙁
Laura ma osłabione napięcie w buzi (wysuwa lekko jezyczek) masaże od CDL nie pomogły, umówiłam nas do logopedy. Boję się, że przez to nie ciągnie mi tych zastojów 🙁
Z dobrych wiadomości - mamy rekord w spaniu! Od 21:30 do 4:20 😁😁😁 potem cycek o 6 , aktywność do 8, cycek o 8 i spanie do 11 u siebie w łóżeczku 😍Vampire lubi tę wiadomość
-
Drzewko, wszystkiego najlepszego dla Kazika od Apoloni! To już 3 miesiące. 😍
Kalija, współczuję! Jakby Ci się pogarszało idź do lekarza, mojej siostrze po zastoju podskoczyła temperatura do 40st i jechała prosto na szpital. Oby Ciebie to ominęło. Może zimne okłady?DrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
Ur. 9.08.2019 r. 💕