Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija u nas narazie tydzien mija jak tak maly sie budzi.
Ja to chyba zamowie wizyte w domu fizjo. Ale to pod koniec miesiąca lub po nowym roku. -
IGA.G wrote:Drzewko ja odpieluchowalam Anielka wg metody z podręcznika "Mamo chce kupę". Bo też nam róznie szło, a ja jeszcze raz robiłam tak raz siak i sama się gubiłam. Kupiłam książkę i robiłam krok po kroku jak mówi autorka, po tyg niemal odpieluchowana, po trzech nie było wpadek
Dodam że mimo iż chodziła już bez pieluszki jak kupiłam książkę toi tak wykonałam od początku polecenia
Dzięki zerknę na te książkę. My dziś odpuściliśmy i założyliśmy od rana pampersa. Próbowaliśmy 1,5 tygodnia i nawet raz nie zawołał. Stwierdziliśmy, ze to chyba jeszcze nie ten moment. Przesadziła tez o tym wczorajsza sytuacja. Byłam z nimi sama i włączyłam Julkowi bajkę bo musiałam nakarmić Kazika itp. Pytałam czy chce siusiu, nie chciał. Nie chciał tez usiąść na podkładzie bo mu się nie chce siku. Bajka się kończy, podchodzę do niego o on siedzi zasikany, kanapa zasilana. No i niestety walnelam mu pełne rozgoryczenia i obwiniania kazanie. Kaca miałam przez cały wieczór o to. Nie chce stosować siłowych rozwiązań wiec podejdziemy do tematu za jakoś czas. Może ta książka okaże się pomocna.
[/url]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Dzięki zerknę na te książkę. My dziś odpuściliśmy i założyliśmy od rana pampersa. Próbowaliśmy 1,5 tygodnia i nawet raz nie zawołał. Stwierdziliśmy, ze to chyba jeszcze nie ten moment. Przesadziła tez o tym wczorajsza sytuacja. Byłam z nimi sama i włączyłam Julkowi bajkę bo musiałam nakarmić Kazika itp. Pytałam czy chce siusiu, nie chciał. Nie chciał tez usiąść na podkładzie bo mu się nie chce siku. Bajka się kończy, podchodzę do niego o on siedzi zasikany, kanapa zasilana. No i niestety walnelam mu pełne rozgoryczenia i obwiniania kazanie
. Kaca miałam przez cały wieczór o to. Nie chce stosować siłowych rozwiązań wiec podejdziemy do tematu za jakoś czas. Może ta książka okaże się pomocna.
-
Chimera, Domi, jak lekarz odsyła do innego lekarza wykonać zabieg to wg mnie nie jest specjalistą w temacie i absolutnie nie naciskałabym by ten zabieg wykonał osobiście.
Lekarka u której byłam wczoraj mówiła , że często wykonuje poprawki po innych doktorach, strach się bać do jakich tłuków chodzimy i to za grube pieniądze często 😠
Chimera, skąd jesteś? Może napiszesz na fb do Donaty Oziemczuk (byłam wczoraj u niej) czy poleci kogoś z Twojej okolicy? To fajna babeczka , myślę, że może Ci pomóc.
Ja to chyba za polecenie jej powinnam wysłać kwiaty Domi☺️
Przy okazji coś Wam wrzucę, może sprawdźcie pozycję jezyczka u Waszych maluszków podczas snu
werni, Camelia lubią tę wiadomość
-
Jak maly bedzie spal to zobacze jak lezy jego język. Maly wkoncu wyzej podnosi glowke lezac na brzuszku
Kalija lubi tę wiadomość
-
Nie mogę się oprzeć 😁 mój mały lisek 🥰
/zdjecie/
Wiem, że była mowa o kradzieży zdjęć, nie wydaje mi się jednak by ktoś chciał przekopywać fora w sytuacji, gdy na insta matki wrzucają ogrom pięknych fotek swoich i dzieci. Tym bardziej, że my tu wrzucamy zdjęcia pociech naprawdę sporadycznie i zazwyczaj szybko je kasujemy.
A tak na marginesie, cieszę się, że nasz watek omijają dramy, awantury i oszustki , nie śledzę innych , ale z tego co piszecie to bywa z tym różnie 🙄
Edit
Kayama choinka jest niestety sztuczna, ale wygląda jak prawdziwa - była warta swojej ceny☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 07:52
Chimera, baileys, Frida91, Domi_tur, Vampire, Pierniczkowa, werni, DrzewkoPomarańczowe, Applejoy, E_linka2, Camelia, kayama, Myszk@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem w szoku jakie macie przeboje z tymi wędzidełkami - u nas to poszło tak gładko i szybko, że już dawno o tym zapomniałam. Jedna wizyta u laryngologa, zabieg i potem jedna kontrola. Wszystko za darmoszkę na NFZ w przeciągu 3 tygodni. Masażu po nie robiłam, bo Maja się darła i odpuściłam po jednym dniu, ale chyba to nie zaszkodziło, bo do chwili obecnej ciągnie cycka aż miło, nie gryzie, dużo gada i buźkę trzyma pięknie zamkniętą 🙂 Myślę, że u nas wyszło tak dobrze, bo zrobiliśmy zabieg bardzo wcześnie, jak Bąbel miał ledwo 5 tygodni.
Podziwiam za takie skomplikowane wypieki świąteczne - ja nie przygotowuję nic, bo wyjeżdżamy na całe święta 200 km do jednej i drugiej rodziny i to by nie miało sensu. W domku sprzątać też nie muszę, bo wzięliśmy panią do sprzątania 😉 Uznaliśmy z mężem, że będzie rozsądniej jeśli ja popracuję w czasie, w którym miałabym myć okna czy podłogi, domowy budżet lepiej na tym skorzysta. Choinkę ubraliśmy już na Mikołajki, mamy też różne ozdoby, poduchy, czerwone obrusy, więc klimacik X-masowy jest 😊🎄 No i zamówiliśmy w końcu pralko-suszarkę, taki prezent dla nas od nas na Święta, bo przy Majce już się nie dało żyć bez takiego sprzętu.
Zaliczyliśmy też ostatnio regres snu 4-go miesiąca, ale szczęśliwie dla mojej psychiki trwał tylko 4 dni. Polegał na tym, że Majcia przestała zupełnie spać w dzień, a na noc usypiała dopiero ok. 22-23. Jak już zasnęła, to spała tak jak zawsze czyli ciągiem do 8 z jedną pobudką na cycka. Niemniej miałam już dość tych bezdrzemkowych dni🤪 Wróciła na dobre tory w ostatni weekend i aktualnie ma z powrotem 3 drzemorki o 10, 13 i 17, a noce przesypia 21-8 z jednym około godzinnym cycowaniem 3-4. Ja ostatnio zaczęłam szanować bardziej swoje zdrowie i nie pracuję już po nocach, tylko zasypiam ok. 24, więc przy takiej rutynie Młodej jestem naprawdę nieźle wyspana🙃
Maja jeszcze nie umie się przewracać, chyba że z brzucha na plecy przez powolne przeniesienie ciężaru ciała, czyli tak niezbyt prawidłowo. Póki co nie panikuję, bo ma jeszcze czas, nie skończyła nawet 4 miesięcy. Chodzimy wciąż do fizjo, szyja już wyciągnięta, braki rozluźnione, asymetrii brak, walczymy tylko nadal ze wzmocnieniem brzuszka.
Jutro idziemy na drugie pneumokoki Prevenar 13 i kończymy szczepienia na ten rok. Jestem mega zadowolona, że się wyrobimy ze wszystkim po 2 dawki zanim Młoda skończy 4 miesiące. Po Nowym Roku chcę zacząć meningokoki, bo na Majówkę planujemy dłuższy wyjazd i lepiej, żeby to tego czasu była zaszczepiona. Jutro pogadam z pediatra kiedy radzi podać pierwsze Bexsero.
A Wy szczepiłyście już meningo? Jak dzieciaki zniosły? To ponoć najmniej przyjemna ze wszystkich szczepionek.
-
Łucja też słabo się przekręca, udało jej się kilka razy z brzucha na plecy i kilka razy z pleców na brzuch. Ale raczej przekręca się tylko na boki albo kręci się jak wskazówka zegara
dopiero teraz zaczyna być bardziej aktywna w dzień, a nie jak wczesniej co chwilę zmęczona i trzeba było ją usypiac
-
Pajacyk jest z Tesco, był w dwupaku.
Baileys, chyba przywołałam Cię myślami.. Cieszę się, że u Was niezmiennie jest dobrze 😘
U nas też chyba skok się kończy. Laura dziś budziła się co 2h nie co jedną😅 A teraz uwaga uwaga śpi od godz. 12 w swoim łóżeczku! Mogłabym zrobić milion rzeczy a marnuje czas siedząc w internecie 🙈
baileys, Frida91, werni, Vampire lubią tę wiadomość
-
Ja zrobiłam zakwas na barszcz niech sobie dojrzewa. W niedziele sałatka i schab z konfiturą z cebuli. W poniedziałek barszcz uszka , śledzie i we wtorek sernik kokosowy i smażony łosoś i finito. Dzięki Bogu za thermomixa przynajmniej nie muszę stać i pilnować.
Chimera lubi tę wiadomość