Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też wolalam jak mała spała w osobnym łóżeczku ale co zrobić... Przynajmniej nie muszę jej odkładać i jak często się budzi to tak nam wygodniej mimo wszystko. Jakby spała spokojnie to dla przyjemności bym jej pewnie nie brała do naszego łóżka
Niby ma dostawkę ale i tak musi spać przytulona cały czas żeby spać w miarę spokojnie...
Położyłam ją dziś po 19,pospala godzinę chociaż już kilka razy stekala ale spała dalej więc nie szłam do niej. A teraz się obudziła czyli pewnie juz co chwilę zacznie sie budzić. Nawet jednego całego odcinka serialu jeszcze nie obejrzałam...
Drzewko rozumiem Cie, też dziś miałam mega kryzys.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 20:32
-
Mój nigdy do żadnego dziecka w nocy nie wstał, powód "no przecież ja nie dam cycka" 😒 już mi się z dziadem kłócić nie chce, wczoraj łaskawie miałam chwilę wolna od dzieciaków (uspilam mu starszą, przewinęłam i nakarmiłam młodszego) i rozsadziłam pomidory, po czym zaniosłam je na górę (starsza zdążyła wstać) bo ciepło, nikt nie uszkodzi, podlałam kwiaty, na górze byłam może 15 minut... to już z dołu krzyczał czy dzisiaj wrócę 🙄 walnelam focha, na szczęście domyślił się dlaczego i przyznał ze przesadził
-
Drzewko tulę❤️
Ja nie umiem spać z dzieckiem, jestem chyba zbyt wygodnicka i nerwowa. Wkurzam się jak nie mogę się ruszyć w łóżku. Już mi odkładanie weszło w krew i nawet jak o 4 coś go męczy i nie może usnąć, to zdarzyło mi się 12 razy go lulać i odkładać żeby za 3 minuty znowu marudzil, od 4 do 6:30, tylko po to żeby pospać do 7:20 bez dziecka w łóżku 🙈
Przedwczoraj pies wybudzil Szymka szczekaniem na pierwszej drzemce, wzięłam go do łóżka, dolulałam i położyłam między mną a mężem. Spał między nami godzinę, cyknelismy selfiaki i stwierdziliśmy, że to zbyt niewygodne żeby dalej praktykować 🤦♀️
Dlatego jesteście wielkie ❤️ -
Dzięki za porady odnośnie nebulizatora. Zupełnie mi nie przyszło do głowy, że można te maski dokupić
przed ciążą tyle spraw i przedsięwzięć byłam w stanie zorganizować, a teraz ledwo co ogarniam wyjście do sklepu po bułki. Notorycznie zostawiam klucze w zamku, zapominam portfela z domu, przychodzę na szczepienie godzinę za wczesnie bo źle spojrzałam na zegarek
Dobrze że dziecka nie zapomniałam ... mam nadzieję, że jak się jeszcze kiedyś wyśpię, to wrócę do dawnej formy.
Mój mąż nie wstaje do syna, bo nie karmi i niewiele pomaga. Nie było to jednak dla mnie niespodzianką, bo tak się umówiliśmy, ale za to płaci raz na dwa tygodnie babce do sprzątania, wiec to jest dla mnie w sumie wsparcie. Niestety przerabiamy już trzecią kobitę bo sprzątają na odwal się ale to już inny temat.
Jeśli chodzi o spanie to mały wyrósł jakiś czas temu z dostawki. Spi w naszej sypialni w swoim łóżeczku. Jak da mi popalić w nocy i bardzo bolą mnie plecy to biorę go nad ranem do naszego łóżka. Zbieramy się do wyekspediowania Stasia do swojego pokoju, ktory jest troszkę oddalony od naszej sypialni i przez to się cykam. Na początku będziemy chyba mieli na stałe podłączoną wideonianię, żeby nie przegapić żadnego płaczu. Na pewno poczekam z przeprowadzką do czasu uregulowania spania. Wczoraj w nocy budził się 6 razy na jedzenie. A jeszcze dwa miesiące temu cieszyłam się, ze ma tylko dwie pobudki.
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Mój mąż wstaje codziennie do starszego i ostatecznie z nim śpi Wieczo jakiejkolwiek pomocy przy Kaziku w nocy nie może być mowy.
Dziś mam tak kryzysowy dzień, ze chyba się małżonkowi szanownemu oberwie. Bo w sumie poza tym, ze kapie Kazika, ogarnia starszego na noc i w nocy to niewiele robi. Ostatnio ma problem żeby się wyrobić z załadowaniem zmywarki 🙄. Pranie, zakupy spożywcze i chemia, obiady dla dzieci - wszystko na mojej głowie. Mąż podlewa kwiaty 😂.
I generalnie ja bym nie miała problemu z tym, że ogarniam te wszystkie rzeczy gdyby nie to, ze Kazik tak mi daje w kość. Nocki to szkoda gadać, od wielkiego dzwonu trafi się noc, ze budzi się co 3 h a nie co godzinę. W dzień dwie drzemki po 30 min i ja serio nie mam w ciągu dnia chwili wytchnienia. Jestem wykończona. Dziś mąż ma trening, jutro prosto po pracy wyjeżdża służbowo, wróci pojutrze wieczorem. A ja sama z dwójka. I jeszcze coś ostatnio przebąkuje o jeszcze jednym treningu w tygodniu. Chyba z konia spadł.
Ze względu na sytuacje z koronawirusem odwołany ma 6-dniowy wyjazd z pracy na narty. No kuzwa bardzo mi przykro!
Ale mi się ulało. 😅
"A ja sama z dwójka. I jeszcze coś ostatnio przebąkuje o jeszcze jednym... " już myślałam, że napiszesz dziecku 😎
Jesteś bardzo wyrozumiała. Ja to bym mojemu zrobiła chyba jesien średniowiecza, jakby mi z takim wyjazdem wypalił 🙈
powinien Cię na rękach nosić, bo taka żona to Skarb 😊
Mnie co tydzień kurwica strzela jak słyszę hasło "dzisiaj piłka". 😠😠😠Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Zapomniałam hasła do konta mooniika000 to ja.
Są jakieś nie raczkujace nie pelzajace dzieci? Moja tylko turla się do wszystkiego.
I pytanie o lezaczek .
Nasz jest najzwyklejszy i jak przeważa się do przodu to się wywraca i lezaczek na niej.
Macie coś stabilnego? Czego nie da się przeciazyc -
Też trochę miałam obawy żeby małego zostawiać w 2 pokoju. Ale wkoncu przezwyciężyłam lek i śpi tam ładnie. Oprócz pobudek co 2-3 godz. Teraz po21 mi się obudził. Patrzę a ten leży w poprzek. To mówię do niego gdzieś Ty zawędrował 😂 dałam mleko i poszedł dalej spać. Teraz pewnie się obudzi koło 1. Jak mój jest w domu to on kąpie Wojtka ja wycieram ręcznikiem ubieram w pajaca i w łóżeczku mleko. Wojtek sam sobie przykrywa pieluchą buzię i pije mleko 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2020, 22:16
-
Starszy syn nigdy nie spał ze mną w łóżku.Bałam się,że go uszkodzę bo dość mocno śpię.Z młodszym hmm...on chce wstawać o 6:30,a ja nie.Lecę do łóżeczka i biorę do siebie.Łóżko obudowane zostaje poduchami i innymi meblami by nie spadł i idę spać i Adaśko też.Ostatnio zaczynam się bać bo wczoraj jak obudziłam się koło 9 to leżał na brzuchu w rogu po skosie i zwrócony nogami do mnie.Pomijając fakt przemieszczania bo to norma to musiał przeskoczyć przeze mnie,czytaj przeturlać jakoś,a ja nic nie poczułam.Domi podziwiam.Chybabym chodziła jak zombi po takiej akcji.
-
Pierniczkowa wrote:Młoda jeszcze śpi w dostawcę, a nad ranem w łóżku w kokonie. A co do ciuszkow to króluje next. Teraz bede zamawiać pajace i bodziaki 80tki
Temat ubranek to temat rzeka, ale mam kilka spostrzeżeń. Aktualnie Stasiek kończy 74 i zaczyna 80. Pierwsze body na 56 i 62 miałam wszystkie kopertowe. Teraz już mi się nie chce zapinać tych napów i kupuję tylko zakładane przez głowę. Odkąd przyszła zima kładę synka spać w ciepłym śpiworku, wiec używam mniej pajacyków. Aktualnie mam tylko 3 sztuki, reszta to kombinezony bez stopek.
Jeśli chodzi o marki, to moim faworytem jest Newbie. Dostałam kilka ubranek i są doskonałej jakości, ale niestety bardzo drogie. Zawiodłam się za to na Pinokio - cena nieadekwatna do jakości. W reserved Stachu ma za mały otwór na głowęsą za długie i wąskie. Body ze smyka są z reguły ciasne i nie bardzo mi odpowiada materiał. Lubię H&M, zwłaszcza pajace i piżamki. Z c&a zależy jak się trafi, kupuję białe wielopaki z mięsistej bawelny. Body z Lidla rozciągnęły się nieładnie pod szyją. Mięsiste o fajne też były z Tchibo. 5-10-15 mogą być ale nie jest to najwyższa jakość. Mniejsze rozmiary miałam od Mamyginekolog, ale źle się prasowały i mechaciły.
Mam jeszcze do wypróbowania Zarę i Next. Widziałam tez fajna kolekcje w Bonprix, ale nie wiem jak z jakością.
-
Ja polecam vinted, kupiłam tam sporo fajnych ciuszkow, najbardziej jestem zadowolona z tych z Next. Korzystałam z aucie darmowej wysyłki i to się bardzo opłacało, nie wiem czy dalej tam coś takiego jest.
Tomcio spal w swoim łóżeczku za czasów 1-2 pobudki nocnych a teraz mamy czasy 10 pobudek więc zwyczajnie nie chce mi się tyle wstawać i śpi z nami (czasem od razu a ostatnio na pierwsze spanie udaje się odłożyć do łóżeczka). Chyba bym się na razie nie odważyła na przełożenie łozeczka do osobnego pokoju chiciaz może właśnie to by nam pomogło kto wie -
A z marek ciuchowych oprócz Next bardzo po lubię jakościowo też Coccodrillo, są super trwałe mimo wielu pran chociaż wzornictwo mnie nie powala.
Kalija lubi tę wiadomość
-
Alfa_Centauri ja przepadłam z newbie
wydałam już krocie na 2 rozmiary w przód😭
Teraz żałuję, że zaczęłam je kupowac.
Nie popełniajcie mojego błędu, bo tego jest wiecznie za mało 🤦♀️😭
Next też ma bardzo fajną jakość. Mam kilka pajacykow i są grubsze niż konkurencji.
Body uwielbiam z lindex, który jest bardzo słabo dostępny. A pomyśleć, że pierwsze kupiłam w ciuchu 😁😎
Z zary mam trochę ubranek w spadku,ale większe rozmiary.
Kupiłam też trochę na wyprzedaży i większość zwróciłam. Jakość marna ☹️ to co cenowo było ok, to głównie sztuczne i słabe.
HM tlubię.
Lupilu ma fajną bawełnę.
Z Pinokio mam 3 pajacyki i jakoś tak się szybko zmechecily.
Pepco zależy od partii. Niektóre fajne, inne marne.
A Wam co pasuje?
Ze smyka mam kilka rzeczy na lato, więc jeszcze nie wiem.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ja Next, Next, Next. Kocham! Chociaż jeden sklep z ładnymi rzeczami dla chłopców
hm też spoko, Sinsay okazał się miec dobrej jakości body i kombinezon dresowy
Newbie mnie dla chłopców nie powala w ogóle, dla dziewczynek to co innego 😍
Niebieska, no takie uroki ząbkowania. Jak coś dziecko męczy to nie poradzisz nic. Ale nie chodzę jak zombie bo jak zasnął o 19 tak do tej 4 spał ciągiem wiec miałam kiedy się wyspać 😂 Ja nie narzekam na spanie,ani na takie odkładanie i lulanie. Każdy musi znaleźć sposób, który odpowiada jemuzapewne gdybym wzięła Szymka do łóżka to i tak by nie zasnął bo nie jest przyzwyczajony do spania z nami.
Jak o 6:30 budzi się z szerokim uśmiechem to nie próbuję go usypiać, tylko zaczynamy dzień od przywitania się z ekspresem :p
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Któraś z Was miała problem z bobkami u dziecka.
Co pomogło?
U nas ewidentnie się zapchała i ma zaparcia
Robi mi po kilka kup dziennie po małych bobkach.
Teraz zamiast kaszki dostała śliwkę suszona.
Było fajnie jak braliśmy probiotyk, ale znowu odstawiłam i znowu jest gorzej.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Pierniczkowa właśnie skąd kupujesz z nexta? Mam Kilka ubranek i mi się bardzo podobają.
Mam też z lidla body, spodenki
Hm jest ok komplety bluza-spodenki i rajstopki
Smyk body są ok ale są wąskie
Pepco to różnie body najlepiej o rozmiar większy spodenki ok
5 10 15 skarpetki ok -
Frida91 wrote:Rozi też juz spała chyba do 5 mca u siebie w łóżeczku ew. Z jedną pobudka 😩 A teraz masakra. Dziś w dzień też. Serio juz nie mam cierpliwości.
Rozalka nie ma jeszcze zębów i niby dziąsła są lekko nabrzmiale i szorstkie na dole ale już od co najmniej 3 tygodni o dalej nic sie nie przebija. Te zęby to tak wychodzą miesiącami?
Z tego co kojarzę to Rozalka już mobilna? Tworzę sobie teorię z lękiem separacyjnym, a gdzieś czytałam, że łączy się on z umiejętnościami poruszania. 😁😁 Pola wczoraj zamiast iść spać o 19 jak zawsze zrobiła krzycz, po czym odkryła się potrafi utrzymać się w pozycji na czworaka jak sie buja i trening trwał ponad godzinę! Po całym łóżku. A ja już wpadłam w rytm zasypiania z nią, także tego..
Trzymajcie kciuki za szczepienie. Złapała katar od męża, ale chyba już ustąpił.
Domi, czy Szymi tak Ci spi po tych naukach samodzielnego zasypiania? Czy miałaś na niego własny sposób? 😊
Ur. 9.08.2019 r. 💕