Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
E_linka2 wrote:Ja szczepiłam 1 dawkę meningokokow chyba że 2 tyg temu.
Kubraki z Ikei polecam - ja kupiłam finalnie 4 - po 2 na dziecko. Minus - trochę się brudzą po jakimś czasie i ciężko doprac, ale na wystawę w tym nie będą chodzić.
Ciuchy z Lidla będę zamawiać - choć niewiele już jest. Ale mają letnie spiworki, a ja właśnie potrzebuje większych.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyNiezapominajka5 wrote:One rękawki też mają gumowe? Czy mogą przepuszczać?
Całe są podgumowane i mają ściągacze na rękawach. Mi nigdy nie przemokly, choć słyszałam opinie, że mogą. Na szpinak robi bleee babka polecała jakieś inne - ale cena 60zl za sztukę - w moim przypadku odpada, bo oczywiście muszę mnożyć x2.Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Słuchajcie czy są jakieś zabezpieczenia na głowę dla dzieci uczących się chodzić? Jakieś gumowe opaski czy coś ?
Mam wizję rozbitej głowy, a poza tym potrafi się przewrócić z siadu podczas zabawy i jest ryk. Siada też przy ścianie i tak sobie dla rozrywki chyba puka głowa w ścianę 🙈 (nie mocno ale głuchy huk słychać) a mnie skręca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 11:10
-
nick nieaktualnykayama wrote:Słuchajcie czy są jakieś zabezpieczenia na głowę dla dzieci uczących się chodzić? Jakieś gumowe opaski czy coś ?
Mam wizję rozbitej głowy, a poza tym potrafi się przewrócić z siadu podczas zabawy i jest ryk. Siada też przy ścianie i tak sobie dla rozrywki chyba puka głowa w ścianę 🙈 (nie mocno ale głuchy huk słychać) a mnie skręca
Moje też parę razy upadły dość niefajnie na głowę, nawet do tyłu na kafelki. Żyją. Szybko się nauczyły co robić, żeby nie upaść. Albo jak chronić głowę. Teraz wiele razy potrafią się wybronić jak spadający kot przed upadkiem. Wiadomo, że jeszcze jakiś wypadek się zdąży - ale to już na prawdę rzadko. To etap którego nie da się pominąć.
Pisałaś kiedyś, że nie chcesz, żeby dziecko brało wszystko do buzi, dlatego ma wiecznie smoczek. To też jest etap nauki przez próbowanie wszystkiego. Moim zdaniem nie powinno się tego zabraniać. Moi najedli się brudu w domu i wiele razy doreali dziwne rzeczy do buzi, mówi się trudno. Takie są dzieci.
Myszk@, Chimera, Kalija, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChimera wrote:Ja mam kubraczek z akuku i jest słaby. Rękawy nie mają gumek, są szerokie, a zapinany jest na rzep, który prawie nie trzyma. Także NIE polecam
Zapięcie w Ikei też słabe dla takiego malca jak nasze - też rzep. Ale jak chce, żeby nic nie ciekło to zapinam materiałowy sliniaki ciasno pod szyję i wtedy jest bez żadnych strat. -
Elinka zgadzam się z Twoim postem. Moja też nie umiała zmienić pozycji z siadu. Uderzyla się parę razy i teraz potrafi to zrobić powoli i podeprzeć się ręką. Co do brania 2szystkiego do paszczy ja reaguje tylko na michę psa, bo ma dość małe chrupki. Nic nie stylizuje, przeszło mi jak zobaczyłam jak z zamiłowanie konsumuje psu nogę jak wyszłam do wc na jakieś 2 min.
E_linka2 lubi tę wiadomość
-
E_linka2 wrote:Dziecko musi się nauczyć czym grozi upadek i jak się przed nim chronić. Nie zrobi tego w inny sposób jak przewracając się. Inaczej tylko przedłużasz tą naukę.
Moje też parę razy upadły dość niefajnie na głowę, nawet do tyłu na kafelki. Żyją. Szybko się nauczyły co robić, żeby nie upaść. Albo jak chronić głowę. Teraz wiele razy potrafią się wybronić jak spadający kot przed upadkiem. Wiadomo, że jeszcze jakiś wypadek się zdąży - ale to już na prawdę rzadko. To etap którego nie da się pominąć.
Pisałaś kiedyś, że nie chcesz, żeby dziecko brało wszystko do buzi, dlatego ma wiecznie smoczek. To też jest etap nauki przez próbowanie wszystkiego. Moim zdaniem nie powinno się tego zabraniać. Moi najedli się brudu w domu i wiele razy doreali dziwne rzeczy do buzi, mówi się trudno. Takie są dzieci.
Pierniczkowa, Nikoś sobie dietę rozszerzył o chrupki kota 🙈 starsza jak wzięła do buzi to pluła, a jemu smakowało i szukal jeszcze 😒Pierniczkowa, Chimera, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyszk@ wrote:Polać jej, dobrze prawi!
Pierniczkowa, Nikoś sobie dietę rozszerzył o chrupki kota 🙈 starsza jak wzięła do buzi to pluła, a jemu smakowało i szukal jeszcze 😒
Józek jest na pepti, mi zapach tego mleka ciągle przywodzi na myśl pasze dla zwierząalbo właśnie taką karmę dla zwierzaków
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
E_linka2 wrote:Dziecko musi się nauczyć czym grozi upadek i jak się przed nim chronić. Nie zrobi tego w inny sposób jak przewracając się. Inaczej tylko przedłużasz tą naukę.
Moje też parę razy upadły dość niefajnie na głowę, nawet do tyłu na kafelki. Żyją. Szybko się nauczyły co robić, żeby nie upaść. Albo jak chronić głowę. Teraz wiele razy potrafią się wybronić jak spadający kot przed upadkiem. Wiadomo, że jeszcze jakiś wypadek się zdąży - ale to już na prawdę rzadko. To etap którego nie da się pominąć.
Pisałaś kiedyś, że nie chcesz, żeby dziecko brało wszystko do buzi, dlatego ma wiecznie smoczek. To też jest etap nauki przez próbowanie wszystkiego. Moim zdaniem nie powinno się tego zabraniać. Moi najedli się brudu w domu i wiele razy doreali dziwne rzeczy do buzi, mówi się trudno. Takie są dzieci.
Zdaje sobie sprawę, że musi się nauczyć ze można upaść i to boli, dlatego jej pozwalam próbować, codziennie jest jakiś mały wypadekBoję się tylko poważniejszego, wiesz, iluś tam dzieciom nic nie będzie a jedno dozna poważnego urazu głowy i wizyta na ostrym dyżurze... Co do brania do paszczy wszystkiego naokoło czytałam ze w tym wieku powinno już mijać bo dziecko bada już przedmioty wzrokiem i rękami. Obawiam się ze u Wiki to znów jakiś objaw z obniżenia napięcia i często otwartej buzi
Mocno się nadal silni, do buzi bierze mam wrażenie nie tylko aby badać ale to też jakiś objaw zdenerwowania. No i duży klopot bo np nie mogę jej ubrać na siedząco czy założyć śliniaka bo jest siłowanie na ręce. Poza tym gryzienie rzeczy wzmaga u niej.ulewanie
Także to wszystko nie jest takie proste .
-
Moje dziecko wszystko bierze do buzi, a do tego mnie gryzie po palcach, rękach, nogach, próbuje ugryźć brzuch, plecy...co popadnie. A zęby ma ostreeee 😱😱 Na szczęście cyckom darował ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 18:31
werni, Niezapominajka5, trzydziecha lubią tę wiadomość
-
kayama wrote:Słuchajcie czy są jakieś zabezpieczenia na głowę dla dzieci uczących się chodzić? Jakieś gumowe opaski czy coś ?
Mam wizję rozbitej głowy, a poza tym potrafi się przewrócić z siadu podczas zabawy i jest ryk. Siada też przy ścianie i tak sobie dla rozrywki chyba puka głowa w ścianę 🙈 (nie mocno ale głuchy huk słychać) a mnie skręca
Ja nigdy nie stosowałam,ale są podobno zabezpieczenia na głowe i tak:kask ochronny do nauki chodzenia firmy xhicco,poduszka ochronna do nauki chodzenia i ją chyba można zrobić.O innych nie słyszałam. -
kayama wrote:Co do brania do paszczy wszystkiego naokoło czytałam ze w tym wieku powinno już mijać bo dziecko bada już przedmioty wzrokiem i rękami
Dziś jestem od 5 na nogach 😵 mam nadzieję że to jednorazowy wybryk
-
Chimera wrote:Znaj mą codzienność 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ chociaż dziś był łaskawy i obudził się 5:50, wzięłam go na karmienie do łóżka, to do 6 poleżałam 😁
-
Sprawa snu u mnie na tapecie.
Ostatnio Adaś późno zasypiał,płakał,był marudny.Okazało się,że do godziny 16 jedzenie go nie interesuje i może jeść co cztery godziny,a po 16 chce nadrabiać i najlepiej co dwie godziny.Adaśko wstaje o 6:30,czasem 7.Dziś najedzony śpi od21.Wasze dzieci wstają o 5,a o której idą spać?Ile drzemek w ciągu dnia lub ogólnie ile godzin snu na dobe mają?