Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija wrote:My cały czas na Pampersach.
U nas sen od 20 do 7 (czasem 8-9, ale coraz rzadziej) w nocy milion pobudek🤦♀️ Laurze idą 4 zęby i jest bardzo cyckowa, ślini się w stopniu umiarkowanym 😉 drzemki w ciągu dnia 2-3 za to krótkie. Tyle z raportu😎
Jestem padnięta! Przydały by mi sie ze 2 dni urlopu albo chociaż 6h ciągłego snu. Uwierzycie, że odkąd jest Laura to spałam 1 raz ciągiem 5h a tak to max 3-4! Od pół roku budzi się najczęsciej co 1-2h w nocy😫😫😫
A odsypiasz w dzień? Ja od 9 miesięcy śpię po 4-5 godzin na dobę, bardzo rzadko śpie w dzień no i nie jest to obojętne. Ostatnio mam zaburzenia pamięciNp budzę się rano patrzę 8 i byłam przekonana ze już rano o 7 dziecko karmiłam. Mój już w pracy był. A Wika się bawiła w łóżeczku i nie domagała się zarełka. Na szczęście sprawdziłam patrzę w podgrzewaczu woda stoi na poranne mleko. Nie pamiętam co robiłam rano, jaki to dzień, no masakra
-
kayama wrote:A odsypiasz w dzień? Ja od 9 miesięcy śpię po 4-5 godzin na dobę, bardzo rzadko śpie w dzień no i nie jest to obojętne. Ostatnio mam zaburzenia pamięci
Np budzę się rano patrzę 8 i byłam przekonana ze już rano o 7 dziecko karmiłam. Mój już w pracy był. A Wika się bawiła w łóżeczku i nie domagała się zarełka. Na szczęście sprawdziłam patrzę w podgrzewaczu woda stoi na poranne mleko. Nie pamiętam co robiłam rano, jaki to dzień, no masakra
Ja też śpie 4 do 5 godzin.Jestem u rodziców.O godzinie 3 budzi mnie mama na odciąganie,któregoś dnia zaspała.Robi tak:budzi mnie i idzie nastawić wode do parzenia lejków.Zaspała ale ja się obudziłam o 3 i poszłam nastawiłam wode i wróciłam do pokoju w celu odciągania i zasnełam.Mama wstała o 4 poszła do łazienki a w kuchni coś strzela.Woda praktycznie się wygotowała.Udało się uniknąć pożaru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 22:12
-
Za tydzień wracam do siebie.Młody mlekolubny mam wrażenie,że je go coraz mniej.Postanowiliśmy starać się o dzidziusia.Czy się uda i kiedy zobaczymy.Przed staraniami muszę zrobić badania i pójść do lekarza.Zastanawiam się jak to rozwiązać w czasie pandemii.Z drugiej atrony to teraz jest na wycofaniu,m na jesieni może być gorzej.
trzydziecha lubi tę wiadomość
-
kayama wrote:A odsypiasz w dzień? Ja od 9 miesięcy śpię po 4-5 godzin na dobę, bardzo rzadko śpie w dzień no i nie jest to obojętne. Ostatnio mam zaburzenia pamięci...
Np to śpisz mniej niż ja. Współczuję.
Ja niby więcej, ale co to za jakość jak co chwilę pobudka 😒 nie odsypiam w dzień, nie mam możliwości -
Niebieska Gwiazda wrote:Za tydzień wracam do siebie.Młody mlekolubny mam wrażenie,że je go coraz mniej.Postanowiliśmy starać się o dzidziusia.Czy się uda i kiedy zobaczymy.Przed staraniami muszę zrobić badania i pójść do lekarza.Zastanawiam się jak to rozwiązać w czasie pandemii.Z drugiej atrony to teraz jest na wycofaniu,m na jesieni może być gorzej.
Wow 😅 no to owocnych starań 😁😁😁Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Niebieska powodzenia szybkiego zaciążenia
Ja wczoraj miałam teleporade gina , dał mi jakąś antykoncepcję na wyrównanie cykli, 3 opakowania mam wziąć. Jak sprawdziłam to każdy cykl był innej długości od 16 do 93 dni! I mam zrobić badania tsh, morfologie, hormony dopiero po antykoncepcji. Tak że ja to pewnie nie mam owulacji stąd takie cykle.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Moja za to zrobiła się mega mleczna. Na razie wróciłam na 7 sesji bo nie mogę sobie poradzić z zastojami. Mieliśmy się starać od maja. Ale ja nadal nie mam okresu więc nie liczę na cud.
-
Co do spania to u nas trochę lepiej tzn pobudki w nocy Chyba co 3h, prze chyba bo ja już sama nie wiem ile ich jest, młody spi z nami bo się już poddałam z odkładaniem i przez polsen podaje cyca i spie dalej 🤦 ma to plusy, nawet się wysypiam
Tomek zasypia wieczorem około 20-21 a rano wstaje ok 6. W ciągu dnia 2 drzemki, po około 40 min, czasem krótsze a czasem ponad godzinę śpi ale coraz rzadziej. Od początku nam mało spał w porównaniu do innych dzieci.
Kalija lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda kciuki za starania!!! Powiem szczerze że też byśmy chcieli zacząć starania ale u mnie okresu brak
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Trzydziecha,Pierniczkowa do zaciążenia potrzebna jest owulacja a nie okres.Do dzieła.
Pierniczkowa zmartwiłaś mnie,myślałam że w lipcu zaczne ograniczać sesje i będę schodzić powoli z różnych sesji.Z tego co piszesz kolorowo nie jest,hmm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 23:15
-
Pierniczkowa wrote:Moja za to zrobiła się mega mleczna. Na razie wróciłam na 7 sesji bo nie mogę sobie poradzić z zastojami. Mieliśmy się starać od maja. Ale ja nadal nie mam okresu więc nie liczę na cud.
To ile mlesia na dobe wciąga?Jak normalne posiłki?Ile ich jest i jak jej idzie? -
Dziewczyny które mają starsze dzieci, albo obecne
, czy macie dla dzieci bujaczki jeździki takie do samodzielnego bujania? Czy to się sprawdza? Są takie różne na płozach zwierzątka, koniki itp. Druga rzecz to huśtawki mocowane w otworze drzwi. Napiszcie czy takie ustrojstwa mają sens czy to kasa w błoto i bez sensu
-
Niebieska Gwiazda wrote:To ile mlesia na dobe wciąga?Jak normalne posiłki?Ile ich jest i jak jej idzie?
Co do posiłków , to różnie. Dzisiaj zjadła gofra szpinakowego z serkiem i rybą. Potem tubkę owoca. O 14 zupę i o 17 jak chce to dostaje nasze drugie danie, w zależności co jest to albo zje albo tylko podziubie. W dwa miesiące przytyła tylko 300gram.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 10:35
-
kayama wrote:Dziewczyny które mają starsze dzieci, albo obecne
, czy macie dla dzieci bujaczki jeździki takie do samodzielnego bujania? Czy to się sprawdza? Są takie różne na płozach zwierzątka, koniki itp. Druga rzecz to huśtawki mocowane w otworze drzwi. Napiszcie czy takie ustrojstwa mają sens czy to kasa w błoto i bez sensu
Jeśli chodzi o huśtawki to nie pomoge.Nie montowaliśmy bo mieszkanie było po generalnym remoncie.Konia na biegunach dostał od dziadków i nie zrobił wrażenia.Myślę,że dużo zależy od dziecka.Młodszy w przeciwieństwie do brata lubi się bujać.W foteliku samochodowym w łupinie potrafi rozbujać się nogami.Wykorzysta każdy moment siedzenia w łupinie.Ma już duży fotel w aucie,u rodziców używamy łupiny by nie przekładać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 11:16
-
Pierniczkowa wrote:Ostatnio i 700 potrafi zjeść, z czego prawie 400 przez noc. Jak zeszłam na 6 sesji to myślałam że oszaleje , codziennie zastój, od ibupromu poszły mi w górę już enzymy wątrobowe. Mam nadzieję ze do końca maja zejdę chociaż do 6.
Co do posiłków , to różnie. Dzisiaj zjadła gofra szpinakowego z serkiem i rybą. Potem tubkę owoca. O 14 zupę i o 17 jak chce to dostaje nasze drugie danie, w zależności co jest to albo zje albo tylko podziubie. W dwa miesiące przytyła tylko 300gram.
Je tak mniejwięcej tyle co Adaśko.Mały jest rozbrykany,sporo raczkujący i przybiera 500-700gram w miesiąc.Startował z wagą 3800,a teraz waży 10kg.Z tego co pamiętam twoja mała od początku wolno przybierała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2020, 11:48
-
Niebieska Gwiazda wrote:Jeśli chodzi o huśtawki to nie pomoge.Nie montowaliśmy bo mieszkanie było po generalnym remoncie.Konia na biegunach dostał od dziadków i nie zrobił wrażenia.Myślę,że dużo zależy od dziecka.Młodszy w przeciwieństwie do brata lubi się bujać.W foteliku samochodowym w łupinie potrafi rozbujać się nogami.Wykorzysta każdy moment siedzenia w łupinie.Ma już duży fotel w aucie,u rodziców używamy łupiny by nie przekładać.
Dzięki. Chyba coś jej kupimy bo bardzo lubi się bujać i podskakiwać, ciągle chce na kolanach patataj i już mamy dosyćKombinuję co jej dać aby sama sobie poskakała. A takie skoczki na szelkach ktoś używał? Tylko to chyba już się nie sprawdza u dzieci chodzących?