X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 2 lutego 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Ja zaczynam się zastanawiać czy u mnie wszystko ok.Mdłości od paru dni niemam.Mam ochotę na ostre potrawy(wczesniej nie było mowy).Głowa już tak często nie boli.Śpię w nocy(wcześniej był problem),mam dużo energii.Niemam objawów ciąży takich jak wcześniej.Chyba żadnych objawów niemam.Ostatnim razem jak objawów nie miałam to był to koniec,ale wtedy to był początek 6 tygodnia teraz 13+2.Wizyta u ginekologa dopiero za 2 tyg.

    Nie strasz, bo ja dzisiaj się stresowałam jak tam dzidzia, czy wszystko ok, bo też nie mam żadnych dolegliwości... Ja nie wiem jak wytrzymam jeszcze 2 tygodnie do wizyty :(

  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Ja zaczynam się zastanawiać czy u mnie wszystko ok.Mdłości od paru dni niemam.Mam ochotę na ostre potrawy(wczesniej nie było mowy).Głowa już tak często nie boli.Śpię w nocy(wcześniej był problem),mam dużo energii.Niemam objawów ciąży takich jak wcześniej.Chyba żadnych objawów niemam.Ostatnim razem jak objawów nie miałam to był to koniec,ale wtedy to był początek 6 tygodnia teraz 13+2.Wizyta u ginekologa dopiero za 2 tyg.
    Spokojnie, to normalne, zwykle koło 14 tygodnia wszystko się uspokaja, dostajesz zastrzyk energii i często nachodzą człowieka nowe smaki :) Nic się nie martw, na pewno wszystko ok.

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Spokojnie, to normalne, zwykle koło 14 tygodnia wszystko się uspokaja, dostajesz zastrzyk energii i często nachodzą człowieka nowe smaki :) Nic się nie martw, na pewno wszystko ok.


    W sumie nie pamiętam kiedy mi objawy minęły jak byłam w ciąży z synem.Potem było poronienie pewnie dlatego panikuję.

  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh u mnie szpital w domu. Mlody w nocy ze środy na czwartek dostał gorączki 38.5-39 st. Dwa dni tak gorączkował. Wczoraj mąż wrócił z pracy tez z taka gorączkowa i leżał w lozku przez kolejna dobę. Na mojej głowie była *aktywna sluzba* u syna i meza plus opieka i spacery z psem. Spalam na kanapie, co by mąż sie wygrzal i mnie nie zaraził. Dzis czulam sie od rana już słabo. Rano przed 9 szybkie zakupy, spacer z psem i...zawroty glowy .. mamo!!! Słyszę 10 razy na.minute..
    Oprócz tego jeszcze pracuje w domu (wlasna działalnośc). Wiec jak dziś dostalam rano bólu glowy to szybko paracetamol, co by sie nie rozłożyć. Potem popoludniu dostalam takiej migreny, ze nie moglam myśleć, każdy krok to bylo jak trzęsienie ziemi w głowie. Halas i światło doprowadzalo mnie do szalu. Poczytalam w necie ile ciezarna moze zjesc paracetamolu. Wzielam dwie. Polozylam sie i po pol godzinie bylam w stanie otworzyć oczy. Tak się balam ze jeszcze sie rozchoruje ze masakra.
    Wiem ze sa rozne opinie co do paracetamolu ale jak.czuje ze zaraz glowa mi eksploduje, albo zacznę wymiotowac z bolu yo wezme i dwa paracetamole. Wiadomo, nie biore codziennie, takze pojedyncza taka dawka nic nie zrobi. Pamiętam, ze w szpitalu po porodzie mimo karmienia piersia podawali mi paracetamol co 4h. Raz nawet dożylnie...ale wtedy bylo fajnie :D nic mnie nie bolalo :)

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 2 lutego 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    W sumie nie pamiętam kiedy mi objawy minęły jak byłam w ciąży z synem.Potem było poronienie pewnie dlatego panikuję.
    Nawet w aplikacji ciążowej mi wyskoczyło, że teraz (W 14 tygodniu), powinnam się poczuć lepiej i mogą mi się smaki zmienić:)

    tb73vut14i57zd3c.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wrażenie, że to nie jest tak, że objawów brak.Końcówka pierwszego/ drugi trymestr charakteryzuje się po prostu zestawem zupełnie innych objawów.
    U mnie pojawily sie częste migreny, często mroczki przed oczami (zwłaszcza jak za szybko wstanę)- zakładam, że winowajcą jest wzrost objętości krwi, zmiana ciśnienia wewnątrznaczyniowego. Niekiedy ciężej mi się oddycha. Często czuje ból spojenie lonowego/ okolic miednicy (głównie w nocy). Czasami też mam napady głodu i apetyt na dziwne kombinacje smakowe. No i mega senność, albo wybudzanie i bezsenność :P czyli ogólnie problemy ze snem.
    Tak więc do braku objawów bym tego nie zaliczyła, tylko trochę przyzwyczailiśmy się do tej masakry objawowej z początku pierwszego trymestru (wszechobecne mdłości i wymioty) i teraz nam po prostu nieporównywalnie lepiej ;)

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, stosujecie juz coś przeciw rozstępom? Jak tak, to co? Ja chyba za niedługo zacznę.

    tb73vut14i57zd3c.png
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 3 lutego 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Ja mam wrażenie, że to nie jest tak, że objawów brak.Końcówka pierwszego/ drugi trymestr charakteryzuje się po prostu zestawem zupełnie innych objawów.
    U mnie pojawily sie częste migreny, często mroczki przed oczami (zwłaszcza jak za szybko wstanę)- zakładam, że winowajcą jest wzrost objętości krwi, zmiana ciśnienia wewnątrznaczyniowego. Niekiedy ciężej mi się oddycha. Często czuje ból spojenie lonowego/ okolic miednicy (głównie w nocy). Czasami też mam napady głodu i apetyt na dziwne kombinacje smakowe. No i mega senność, albo wybudzanie i bezsenność :P czyli ogólnie problemy ze snem.
    Tak więc do braku objawów bym tego nie zaliczyła, tylko trochę przyzwyczailiśmy się do tej masakry objawowej z początku pierwszego trymestru (wszechobecne mdłości i wymioty) i teraz nam po prostu nieporównywalnie lepiej ;)

    Ja nie mam takich objawów. Do niedużych mdłości i różnych bólów brzucha może trochę się przyzwyczaiłam. Ale żadnych mroczkow ani problemów z oddychaniem nie mam. Kłuję mnie brzuch po bokach i czasami boli w różnych miejscach ale bez tragedii i raczej nie w nocy. Jak nie boli to śpię dobrze, budzę się na siku raz lub dwa. Senność mam chwilami, muszę się przespać w ciągu dnia 1 lub 2 godzinki. No chyba że nowy zestaw objawów jeszcze przede mną :)

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Julia93 Autorytet
    Postów: 911 967

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Ja nie mam takich objawów. Do niedużych mdłości i różnych bólów brzucha może trochę się przyzwyczaiłam. Ale żadnych mroczkow ani problemów z oddychaniem nie mam. Kłuję mnie brzuch po bokach i czasami boli w różnych miejscach ale bez tragedii i raczej nie w nocy. Jak nie boli to śpię dobrze, budzę się na siku raz lub dwa. Senność mam chwilami, muszę się przespać w ciągu dnia 1 lub 2 godzinki. No chyba że nowy zestaw objawów jeszcze przede mną :)

    Mam identycznie, ale też jesteśmy na tym samym etapie ;)

    p19ulbetrms0c424.png
    01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Ja mam wrażenie, że to nie jest tak, że objawów brak.Końcówka pierwszego/ drugi trymestr charakteryzuje się po prostu zestawem zupełnie innych objawów.
    U mnie pojawily sie częste migreny, często mroczki przed oczami (zwłaszcza jak za szybko wstanę)- zakładam, że winowajcą jest wzrost objętości krwi, zmiana ciśnienia wewnątrznaczyniowego. Niekiedy ciężej mi się oddycha. Często czuje ból spojenie lonowego/ okolic miednicy (głównie w nocy). Czasami też mam napady głodu i apetyt na dziwne kombinacje smakowe. No i mega senność, albo wybudzanie i bezsenność :P czyli ogólnie problemy ze snem.
    Tak więc do braku objawów bym tego nie zaliczyła, tylko trochę przyzwyczailiśmy się do tej masakry objawowej z początku pierwszego trymestru (wszechobecne mdłości i wymioty) i teraz nam po prostu nieporównywalnie lepiej ;)

    Ja takich objawów niemam.Mroczki miałam raz.Problemy z oddychaniem i zadyszkę mam od 1.5 miesiąca ale tylko gdy wspinam się na 4 piętro.Miednica boli czasem ale od 2 miesięcy tak mam.Jeśli chodzi o smaki to wróciły te sprzed ciąży(bardzo ostre i dużo octu),byłyby bardzo niezdrowe dla dziecka.Problemy ze spaniem miałam ale od tygodnia jest dobrze.Jedynie siku chodze 3 razy w nocy.

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Ja mam wrażenie, że to nie jest tak, że objawów brak.Końcówka pierwszego/ drugi trymestr charakteryzuje się po prostu zestawem zupełnie innych objawów.
    U mnie pojawily sie częste migreny, często mroczki przed oczami (zwłaszcza jak za szybko wstanę)- zakładam, że winowajcą jest wzrost objętości krwi, zmiana ciśnienia wewnątrznaczyniowego. Niekiedy ciężej mi się oddycha. Często czuje ból spojenie lonowego/ okolic miednicy (głównie w nocy). Czasami też mam napady głodu i apetyt na dziwne kombinacje smakowe. No i mega senność, albo wybudzanie i bezsenność :P czyli ogólnie problemy ze snem.
    Tak więc do braku objawów bym tego nie zaliczyła, tylko trochę przyzwyczailiśmy się do tej masakry objawowej z początku pierwszego trymestru (wszechobecne mdłości i wymioty) i teraz nam po prostu nieporównywalnie lepiej ;)

    U mnie podobnie minus migreny. Głowa bolała mnie tylko kilka razy od kiedy jestem w ciąży i to tak do zniesienia. Ale te zawroty głowy i mroczki przed oczami pojawiają się już za kazdym razem, jak za szybko wstanę. No i mimo że mdłości wciąż mam, to apetyt zdecydowanie większy. Jeszcze czekam na ten słynny zastrzyk energii!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 10:58

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Asiac93 Ekspertka
    Postów: 154 84

    Wysłany: 3 lutego 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nadal nie mam żadnych objawów :)
    Czasami coś zakłuje jak szybciej wstanę A tak to czasami zapominam że jestem w ciąży :) Już nie mogę się doczekać aż brzuch zacznie rosnąć :) chociaż w sumie już mam trochę brzuch ale wydaje mi się że to raczej od tego że teraz nie pracuje więc mam mniej ruchu i po prostu przytylam.
    Ogólnie jestem po prenatalnych miałam w czwartek na usg wyszło wszystko dobrze, a wynik krwi będzie jutro.. lekarz będzie dzwonił jeśli ryzyko będzie wysokie tak więc mam nadzieję że nie zadzwonią.
    No i termin porodu zmienił się na 4 sierpnia.

    Wiek 25 lat
    Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
    AMH 9,96
    Początek stymulacji 29.10.2108
    Punkcja 16.11.2018
    Transfer 21.11. 2018
    13.12.2018 jest ❤

    f2wlpiqv85x7q55i.png
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą szkodliwością ostrych smaków to bym dyskutowała. Jak mój syn był mały, to na jednej międzynarodowej grupie dla mam, każdy przynosił jakieś swojskie potrawy ze swojego domu. Znajoma Hinduska przyniosła kanapki bardzo na ostro, bo oni tak zawsze jedzą a dzieci karmią piersią do 2 lat - są przyzwyczajone do takich smaków już w życiu płodowym. Ja po jednym kęsie na spróbowanie musiałam zapić mlekiem, bo tak paliło :).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 11:05

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    06837800ba.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Dziewczyny, stosujecie juz coś przeciw rozstępom? Jak tak, to co? Ja chyba za niedługo zacznę.
    Ja dostałam od przyjaciółki biooil i zaczynam go używac.

    Ja mam już chyba ten osławiony zastrzyk energii-od kilku dni jak docieram na 3pietro, to nie czuje się jakbym miała zaraz płuca wypluć :D
    Pogadam z doktorkiem w piątek na wizycie i może zacznę hasać na basen.

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 3 lutego 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastrzyk energii już mam i też mnie martwił.Jednak jakieś objawy mam

  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Dziewczyny, stosujecie juz coś przeciw rozstępom? Jak tak, to co? Ja chyba za niedługo zacznę.

    Ja stosuję na zmianę zwykly olejek do skóry, jakiego używałam wcześniej i balsam palmersa. Nie bardzo regularnie, ale staram się.

    Chimera ja też myślę o basenie. Zamierzam o to zapytać we wtorek, bo chciałabym trochę ruchu włączyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:16

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) dawno nie zaglądałam. Witam się niedzielnie :)

    U mnie mdłości coraz mniejsze, rano po wstaniu z łóżka. Czasami w ciągu dnia zrobi się słabo, ale generalnie też czekam na ten zastrzyk energii. Na to chwilę chyba nawet zapomniałam co to znaczy mieć power :) Póki co na tą chwilę nie narzekam.

    Dektektor zdecydowanie mnie uspokaja i jest mi łatwiej doczekać do wizyty. Mam nadzieję, że mały rośnie zdrowo bo ostatnio czytałam nie ciekawą historię i trochę się wystraszyłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 12:22

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary Magdalena wrote:
    Dziewczyny, stosujecie juz coś przeciw rozstępom? Jak tak, to co? Ja chyba za niedługo zacznę.

    Ja używałam przez chwilę biooil ale dostałam wysypki na brzuchu, dla mnie to chyba za tłuste. Używam teraz tylko balsamu emolientowego dla ciężarnych zapobiegającego rozstępom na całe cialo. Po 12 tyg chce kupić coś pw rozstępom na brzuch i piersi, ale jeszcze nie wiem co. Liczę na to że nie będą się robić moja mama i siostra nie miały.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 3 lutego 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama i babcia zero.rozstepow a ja przy Tosi caly brzuch. Wyszly tydzien przed porodem. Smarowalam od 1 trymeatru i nic nie dalo.

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 3 lutego 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się strasznie boję rozstępów. Wydaje mi się, że mam skłonności, bo pupa cała w rozstępach, chociaż całe życie byłam bardzo szczupła :/ W pierwszej ciąży nie miałam, ale jak już pisałam, dziewiątego miesiąca nie doczekałam i brzuch miałam mały. Mam nadzieję, że teraz dotrwam do końca i brzuch pewnie będzie większy:)

    Na stronie srokao są analizy różnych smarowideł dla ciężarnych. Polecam, bo dużo produktów, mimo że dla kobiet w ciąży, zawiera wiele szkodliwych substancji. Aż się wierzyć nie chce.

    tb73vut14i57zd3c.png
‹‹ 246 247 248 249 250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ