X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chętnie wymienię mdłości na ból piersi ;D
    Dlaczego to tak nie działa?

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usiasia wrote:
    Czyli teoretycznie i u mnie powinno coś się już pokazać...
    Zobaczymy jutro jak beta.

    Dziewczyny czy wy też tak macie że nie możecie jeść?
    Ja niby jestem glodna mam na cos ochotę a jak tylko zjwm troszeczkę to od razu mi niedobrze :/

    Ja niby jestem ciągle głodna, najbardziej w nocy i nad ranem, ale jakoś dużo nie jem, małe porcje, szybko mi się nie chce jeść. Wieczorem wszystko mi staje w gardle i żołądku. Nie wiem czy to już tak może być, ale ciągnie mnie na kiszone ogórki i ogólnie słone. Gin mówi, że to od wysokiej bety.

    Nacha lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Mnie dzisiaj cycki przestały boleć....zaczyna się schiza ciążowa... :(

    Zmiany hormonalne. Mnie jednego dnia prawie nie bolą a następnego nie umiem się w łóżku ułożyć.. ale jak przestały boleć to też się schizowałam.

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • OlaWi Autorytet
    Postów: 695 551

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    Chętnie wymienię mdłości na ból piersi ;D
    Dlaczego to tak nie działa?

    Zgłaszam się na ochotnika! oddam cycki za mdłości ;-)

    f2w3rjjgiz6fnyna.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie bolały pol dnia, a teraz znowu. A z jedzenia to tylko kwaśne i ślinę wlasnie plus owoce w każdej ilosci. Dzis zrobilam tak kwaśny kapuśniak ze maz nie chce jesc wcale. Ogolnie zupy mi wchodzą, juz na jutro planuje nowa:)

    Anhydra - kiedy masz wizyte?

    Ja w czwartek na NFZ - nigdy nie bylam jeszcze, boje sie ze bedzie kiepski sprzęt i nabawie sie stresu ze zarodka nie bedzie widac. Bede wtedy w 6 skończonym tygodniu -3 dni na owu w 17 dc zamiast książkowego 14dc.
    Ale do wtorku do mojego gina nie wytrzymam. Zreszta chce wziac zaświadczenie o ciazy do pracy, powiedzialam juz i potrzebuje papiera teraz.

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Mnie nie bolały pol dnia, a teraz znowu. A z jedzenia to tylko kwaśne i ślinę wlasnie plus owoce w każdej ilosci. Dzis zrobilam tak kwaśny kapuśniak ze maz nie chce jesc wcale. Ogolnie zupy mi wchodzą, juz na jutro planuje nowa:)

    Anhydra - kiedy masz wizyte?

    Ja w czwartek na NFZ - nigdy nie bylam jeszcze, boje sie ze bedzie kiepski sprzęt i nabawie sie stresu ze zarodka nie bedzie widac. Bede wtedy w 6 skończonym tygodniu -3 dni na owu w 17 dc zamiast książkowego 14dc.
    Ale do wtorku do mojego gina nie wytrzymam. Zreszta chce wziac zaświadczenie o ciazy do pracy, powiedzialam juz i potrzebuje papiera teraz.

    poszłam w pierwsej ciąży na NFZ, to mnie chujek tylko zbadał. Na USG kazał po 12 tc przyjść... nie muszę dodawać, że nie zdążyłam na nie pójść. Ale więcej nie chodzę na NFZ :/
    OlaWi wrote:
    Ja niby jestem ciągle głodna, najbardziej w nocy i nad ranem, ale jakoś dużo nie jem, małe porcje, szybko mi się nie chce jeść. Wieczorem wszystko mi staje w gardle i żołądku. Nie wiem czy to już tak może być, ale ciągnie mnie na kiszone ogórki i ogólnie słone. Gin mówi, że to od wysokiej bety.

    ja za to na ostre! mój "nie mąż", zwany też chłopem, powiedział, że w domu oliwki z jalapeno są! Tylko zapomniał, że je zjadł!!! A my chwilowo bez auta i iść do sklepu w tą śnieżycę nie idę :D jego też nie wygonię...

    OlaWi lubi tę wiadomość

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy po.cytologi mogą być brązowe plemienia?

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natty85 wrote:
    Czy po.cytologi mogą być brązowe plemienia?
    Tak mogą byc. Wszystko jest teraz bardziej ukrwione


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi się wydawało Ale po ostatniej stracie jestem przewrazliwiona

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczka czytałam Twojego bloga...jakis czas temu

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natty wszystko będzie dobrze:* musi być :*
    Blog pomagał mi przetrwać trudne czasy, gdy sama ze sobą nie wytrzymywalam...

    natty85 lubi tę wiadomość


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mdlilo mnie z głodu to zjadlam kolacje...fakt moze trochę za dużo, ale glodna bylam. Poszlam pod prysznic a wychodząc od razu do wc na wizytę :/ kanapka sie nie przyjęła :/ nie mam ochoty ani na slodkie ani na ostre czy kwasne...wlasciwie na nic :/ ale jak nie jem to tez mdli i tak w kolko macieju...


    Ja na ostatniej wizycie bylam na nfz i mialam badanie i usg bardzo dokladne, dostalam chyba z 6 zdjec i mase badań na nfz. Ale koles z polecenia takze czasem mozna trafic dobrze :) choc fakt ze to pierwszy, jedyny normalny na jakiego trafilam w życiu.

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Mnie nie bolały pol dnia, a teraz znowu. A z jedzenia to tylko kwaśne i ślinę wlasnie plus owoce w każdej ilosci. Dzis zrobilam tak kwaśny kapuśniak ze maz nie chce jesc wcale. Ogolnie zupy mi wchodzą, juz na jutro planuje nowa:)

    Anhydra - kiedy masz wizyte?

    Ja w czwartek na NFZ - nigdy nie bylam jeszcze, boje sie ze bedzie kiepski sprzęt i nabawie sie stresu ze zarodka nie bedzie widac. Bede wtedy w 6 skończonym tygodniu -3 dni na owu w 17 dc zamiast książkowego 14dc.
    Ale do wtorku do mojego gina nie wytrzymam. Zreszta chce wziac zaświadczenie o ciazy do pracy, powiedzialam juz i potrzebuje papiera teraz.


    W czwartej mam wizytę. Ale mam ogólnie jakieś złe przeczucie...

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra wrote:
    W czwartej mam wizytę. Ale mam ogólnie jakieś złe przeczucie...

    Czemu masz złe przeczucie? Wiecie co? Mówią, że ciąża to piękny czas. Kurna nie wierzę w to! Od początku martwimy się o zarodek, serduszko, poronienia, donoszenie ciąży, badania genetyczne i masę pewnie innych po drodze... Ehh :(

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa Panienka wrote:
    Czemu masz złe przeczucie? Wiecie co? Mówią, że ciąża to piękny czas. Kurna nie wierzę w to! Od początku martwimy się o zarodek, serduszko, poronienia, donoszenie ciąży, badania genetyczne i masę pewnie innych po drodze... Ehh :(


    Mam wrażenie, że piersi stały się mniej nabrzmiałe i mniejsze. Mdłości też są słabsze...w obu poprzednich ciążach zakończyło się na podobnym etapie... :(

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Usiasia Autorytet
    Postów: 580 172

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marimiko wrote:
    Mdlilo mnie z głodu to zjadlam kolacje...fakt moze trochę za dużo, ale glodna bylam. Poszlam pod prysznic a wychodząc od razu do wc na wizytę :/ kanapka sie nie przyjęła :/ nie mam ochoty ani na slodkie ani na ostre czy kwasne...wlasciwie na nic :/ ale jak nie jem to tez mdli i tak w kolko macieju...

    To witam w klubie. Ja wczoraj przez cały dzień zjadłam 3 tubki musów dla dzieci i 1/3 kawałka pizzy na który myślałam że mam ochotę a jednak się okazało że nie. Rozmawiałam wieczorem z psiapsiółką (jedyna osoba która wie oprócz nas) i mówiła żebym spróbowała sobie kupić np. Ananasa w puszce lub cos takiego. Choć ta farciara przez całą ciążę nie miała kompletnie żadnych objawów. U mnie te musy są jedyną rzeczą po której nie mam mdłości choć jak zjadłam 2 na raz to już było ciężko. W biedronce wprowadzili w 6paku to wcoraz wykupiłam cały zapas jaki mieli na sklepie.
    Anhydra wrote:
    W czwartej mam wizytę. Ale mam ogólnie jakieś złe przeczucie...
    Anhydra ja tutaj jestem od panikowania! Piersi chociaż trochę nadal Cię bolą? Kiedy masz wizytę?
    Wszystko jest dobrze tylko fasolka daję Ci trochę odpocząć żebyś miała siłę na najbliższe 7miesiecy :)

    Ja na betę dziś dopiero popołudniu będę mogła iść bo niemąż wcześniej do pracy musiał jechać a ja ze względu na omdlenia nie mogę chodzić sama :/

    preg.png

    28.11.2022 - II
    21.12.2022 - jest 💓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra mi przestało być niedobrze 3 dni temu zupełnie. Piersi czuję, brodawki i po bokach. Mąż twierdzi, że nie urosły, ale schudłam...


    Moje cukry coraz gorsze, już ponad 100 na czczo.

    Wiesz jakie ja mam schizy? Że będę miała upośledzone dziecko, bo mam niedoczynność i muszę sama kontrolować leki i poziomy, bo t3 i t4 w ciąży nikt nie ogarnia. No i cukrzyca ciążowa też może powodować wady.


    Do tego mąż lezy, a ja zap... na dwie szkoły i zajęcia dzieci hektar od domu. No i przy nim, bo do wczoraj nie był w stanie wstać.

    Od 16 jestem tak zmęczona, że zaciskam zęby, żeby się nie rozpłakać przy dzieciach. Nigdy w życiu nie byłam tak wyczerpana...

    A taki miałam plan cieszyć się tą ciążą. O ja naiwna...

  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez myślałam, ze druga ciąża będzie spokojniejsza, bo przecież juz raz to przeszlam... O ja naiwna! Caly czas porownuje, co jest inaczej niz poprzednio i czy to dobrze czy zle, czytam w necie o czym to świadczy. Poza tym schizuje czy uda mi sie ogarnąć sprawy zawodowe przed czerwcem, bo potem juz mam zamiar ,,odpoczywac"

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung, szacun, już nie będę marudzić, że nie ogarniam pracy i psa :/

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 12 grudnia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung ja tez mam niedoczynność (Hashimoto) mam też insulinooporność i hiperprolaktynemie...boje się cukrzycy ciążowej, ktora jest bardzo prawdopodobna w moim przypadku. Przed ciążą próbowałam schudnąć ale przy insulinoopornosci to graniczy u mnie z cudem. Startuje w dosc dużą wagą i sie strasznie tym martwie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 10:03

    Sung lubi tę wiadomość

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ