X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • gorzkagoska Debiutantka
    Postów: 14 61

    Wysłany: 9 lutego 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Witaj.Ile twoje pierwsze dziecko ma lat?

    Syn w grudniu skończy 14 lat :-)

    Misi@ lubi tę wiadomość

    y1m6i82.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 9 lutego 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi trzymam kciuki!!

    Ja dziś mam wizytę (zwykle usg) na 13.30, też się troszke denerwuje

    Niebieska Gwiazdo witamy, gratulujemy ciąży i odzywaj częściej:)

    Anhydra, emi2016 lubią tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 9 lutego 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bede kupowała używanego Besafe, isofix mi chyba nie potrzebny, bo na tyle nie jeżdżę, a z przodu nie mamy. Mialam juz kiedys ten adapter, jest fajny, tylko do spódnic nie bardzo sie nadaje... jakby co to mozna na krotki dystans w kiecce po prostu na nim usiąść i normalnie zapiać pas. W długiej spódnicy da rade zapiać. Tylko teraz kupie ten zapinany na klamrę, bo przy tym przewlekaniu jest duzo roboty przy zmianie z miejsca pasażera na kierowcę.

    OlaWi lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 9 lutego 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w weekend :)

    Ustosunkuję sie do kilku wiadomości (tych cytujacych mnie) jednocześnie i mam nadzieję, że nie pominę żadnego aspektu. Zacznę od tego, że w sprawacvh zusowskch orientuję się od strony merytorycznej i z doświadczenia zawodowego i może dlatego ten temat nie wywołuje u mnie paniki (a wiem, że i ZUS i US wywołuja w ludziach mieszane uczucia). Wiekszość z Was ma rację, epatowanie radością z wojaży po świecie nie jest na miejscu, bo tak jak zauważyłyście, życzliwych wokół nie brakuje, ale to się chyba rozumie same przez sie. To nie znaczy jednak, że nie można podróżować. Bedąc w ciąży ogan zalicza nas do tej grupy ryzyka, która podlega kontroli i z tym zawsze się trzeba liczyć. Kwestia tego, jak do tego podchodzimy. Zawsze trzeba mieć na uwadze, że są okoliczności, które zaniepokoją organ i wstrzyma świadczenie do czasu wyjaśnienia sytuacji - sama nieobecnść w miejscu zamieszkania podczas kontroli już nią jest, podobnie pobyt u rodziców na drugim końcu kraju w celach pomocniczych, czy wizyta u lekarza. Organ ma do tego prawo. Nie ma jednak prawa cofnąć świadczenia (wiadomo jednak także, że wyjaśnienie sytuacji trochę trwa).
    Nieprawdą jest, iż nie ma kodu lekarskiego, który można wykorzystać w ciąży, stanowiącego o sprawach psychicznych - potrzebie relaksu, odpoczynku, strachem przed komplikacjami w ciąży i porodem - ja jestem na takim kodzie (ale za cholerę nie pamiętam jego). Lekarze jednak niechętnie się na niego powołują, bo to z kolei zwiększa ryzyko kontroli u nich.
    Podam Wam mój przykład: na zwolnieniu jestem od dawna. Rozpoczęłam je jeszcze kilka tygodni przed stymulacją do IVF. Chciałam odpocząć, wyciszyć się, przygotować. Bardzo źle się czułam psychicznie i to nie było udawane. Dodatkowo miałam kyzys związany z pracą, wypaliłam się, nie mogłam pracować myśląc bezustannie o ciąży. Szef wiedział o tym i o moich planach, ludzki człowiek, powiedziałam, że idę na długoterminowe zwolnienie. Zwolnienie miałam z kodem Z-31 (prokreacja), a pod to możesz podpiąć wiele rzeczy. Dopóki nie zaszłam w ciążę byłam na tym zwolnieniu wystawianym przez: ginekologa z prywatnej placówki, ginekologa z kliniki, internisty na NFZ i endokrynloga na LUXMED - każdy z nich wystawiał mi zwolnienie na tydzień. Nie siedziałąm w tym czasie cały czas w domu, bo tam też nie mogłam zebrać myśli. Potrafiłam rozpłakać się na saunie/siłowni/w tesco/ w kine.
    Jeżeli wiecie czym jest niepodność, długoletnie starania i lęk przed utratą dziecka, to wiecie też, że udźwignąć temat psychicznie nie jest łatwo. To też jest ryzyko chorobowe, to też jest dochodzenie do zdrowia.

    Tak, jak napisałam wyżej, jest wiele przesłanek do wstrzymania świadczenia przez organ do wyjaśnienia sprawy i zajęcia stanowiska - z tym trzeba się liczyć. Ale jesteśmy ludźmi, myślimy nieszablonowo, mamy różne sytuacje, więc każdy z nas ma prawo do komisji lekarskiej i do złożenie wyjaśnień. Jeżeli chcemy minimalizować ryzko i tego uniknąć, owszem, najlepiej siedzieć w domu i stosować się do zaleceń napisanych kilka postów wcześniej. Nie jest to jednak konieczność.

    Pozdrawiam i życzę Wam dużo słońca na weekend :)
    Ja idę w końcu do fryzjera! :D

    Ania95, Niezapominajka5, wiki2, Kalija lubią tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • natty85 Autorytet
    Postów: 2683 1524

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara.a zmiescisz sie w 270 dniach zwolnienia? Ja bylam przrf ciaza na l4 zpowodu poronienia i teraz bie wiem co robic? Z tego co czytalam to m7sze pisac wniosek o przejscie na zasilek. Nie wiem na razie jak to wyglada :/

    Starania od 2013r.
    2015r. - 2x IUI :( hsg, histeroskopia
    2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna :(
    12 lipca 2016r. CRIO :(
    12 sierpnia 2016r. CRIO :( kariotypy ok
    3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
    02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
    15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gorzkagoska wrote:
    Syn w grudniu skończy 14 lat :-)

    Syn już duży.Mam nadzieję,że cieszy się z rodzeństwa.Z nastolatkami różnie bywa.

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi_tur wrote:
    Potrafią kobietę w 37 tygodniu ciąży wysłać na komisje i do komisyjnego ginekologa, jakby miała udowadniać że jest w ciąży o nie chodzi tu o to, czy cofną komuś zasiłek czy nie, bo z ciężarnymi to się naprawdę rzadko zdarza, ale chodzi o stres na jaki się naraża kobieta chodząc na takie komisje..
    Niestety dokładnie wiem o jakim stresie piszesz. Mimo,że wiedziałam,że jestem na wygranej pozycji i ze na komisji nic złego raczej mi nie zrobią, to był to dla mnie stres.. sam w sobie,że to wlanie mnie kontrolują. tydzień się martwiłam jak to będzie. O co będą pytać, jak się tłumaczyć..
    Dlatego nawet jeśli zdarzy Wam się taka kontrola,to nie przejmujcie się nią tak mocno jak ja. Była formalnoscia,którą trzeba było odbebnic.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi wrote:
    a co myślicie o kupnie używanego?

    Ja zamierzam kupić używany BeSafe. Koleżanka w poprzedniej ciąży wypożyczyła na 4 miesiące. Kosztowało ją to 30zl/miesiąc. Myślę jednak, że bardziej opłaca się kupić używany, koszt to około 100 zł, a można go potem sprzedać.

    tb73vut14i57zd3c.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam lozysko na tylnej scianje tak samo jak w pierwszej ciazy i wtedy ruchy ze bylam pewna ze to to czulam w 19/20tc wiec pozno. Teraz wiem z czym to sie wiaze i kilka razy czulam mikrosmyrniecia ale nie dalabym sobie reki uciac ze to nie jelita

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wisieninka_89 wrote:
    Ja mam lozysko na tylnej scianje tak samo jak w pierwszej ciazy i wtedy ruchy ze bylam pewna ze to to czulam w 19/20tc wiec pozno. Teraz wiem z czym to sie wiaze i kilka razy czulam mikrosmyrniecia ale nie dalabym sobie reki uciac ze to nie jelita
    Też coś czułam, ale póki nie jestem pewna, to w moim przypadku obwiniam raczej jelita:)
    Ogólnie,to ten mój brzuszek wydaje mi się jakiś jeszcze mały. W opisie dzieciątko powinno mieć już prawie 10 cm, a ja się zastanawiam, gdzie się to mieści? :D
    Wieczorami, fakt.. brzuszek jest duży (to też sprawka jelit), ale rano wydaje mi się mały :) dzisiaj waga znowu pokazała 54kg i się zastanawiam od kiedy powinno się przytyć.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Smerfelinka Autorytet
    Postów: 1980 2607

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej weekendowo :) Ja wczoraj spałam od 18 do rana! Aż nie mogę w to uwierzyć. Tp w ogóle do mnie nie pasuje. Przebudziłam się ok. 21, wzięłam zastrzyk i poszłam dalej spać. I tak do 8 rano ;)

    Agagusia u mnie podobnie z tsh. Miesiąc temu miałam 0.5, a teraz 2.6. Ważne, o ile nie ważniejsze, jest ft4. Trzeba to razem sprawdzać i w razie potrzeby modyfikować dawkę euthyroxu. Porozmawiaj z lekarzem, bo tego nie wolno lekceważyć.

    Ja od kilku dni coś tam czuję co jakiś czas i wiem, że to to :) Lekarz mi potwierdził na usg, że moje odczucia pokrywają się z ułożeniem Bąbla. Łożysko na tylniej ścianie, pierwsza ciąża. Pierwszy raz poczułam takie smyrnięcie w rozpoczętym 15 tygodniu. Ale to póki co bardzo delikatnie i nieregularnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 10:55

    👩36 lat 🧑39 lat

    1 ❄️

    7 dpt - beta <1 💔
    8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️

    14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
    9 dtp - beta 32 mIU/ml
    11 dpt - beta 75 mIU/ml
    13 dpt - beta 225 mIU/ml
    16 dpt - beta 1028 mIU/ml
    18 dpt - beta 1804 mIU/ml
    20 dpt - beta 2872 mIU/ml
    24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
    14.10 - pusty pęcherzyk 💔

    kwalifikacja z MZ - 10.06

    21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔

    lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞

    luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży

    22.07.2019 - urodził się Leon <3
    13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
    październik 2018 - Salve - ivf
    sierpień 2018 - histeroskopia ok
    kwiecień 2017 - hsg ok
    starania od 2014
  • gorzkagoska Debiutantka
    Postów: 14 61

    Wysłany: 9 lutego 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Syn już duży.Mam nadzieję,że cieszy się z rodzeństwa.Z nastolatkami różnie bywa.
    Cieszy się umiarkowanie ;-)

    y1m6i82.png
  • Chimera Autorytet
    Postów: 1751 2252

    Wysłany: 9 lutego 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się weekendowo. Trzeci dzień z bólem głowy :/ Zrobiłam sobie kawę i liczę że to mi pomoże.

    Doktor na prenatalnych mówił, że mam łożysko na przedniej ścianie, więc z góry się nastawiam, że długo jeszcze nie poczuje ruchów, mimo tego, że że mnie chudzinka.

    Póki co przytyłam 2kg. Biust już mnie nie boli od jakiegoś czasu. Musze sobie zakupić jakiś stanik większy, bo z moich się trochę wylewam ;)

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 9 lutego 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Też coś czułam, ale póki nie jestem pewna, to w moim przypadku obwiniam raczej jelita:)
    Ogólnie,to ten mój brzuszek wydaje mi się jakiś jeszcze mały. W opisie dzieciątko powinno mieć już prawie 10 cm, a ja się zastanawiam, gdzie się to mieści? :D
    Wieczorami, fakt.. brzuszek jest duży (to też sprawka jelit), ale rano wydaje mi się mały :) dzisiaj waga znowu pokazała 54kg i się zastanawiam od kiedy powinno się przytyć.

    Pani doktor powiedziała mi we czwartek, że spokojnie, kilogramy jeszcze mnie dosiegnaą :) cieszy mnie póki co brak zbędnego balastu

    Niezapominajka5, wiki2, OlaWi, Vampire, Agagusia lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 9 lutego 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chimera wrote:
    Witam się weekendowo. Trzeci dzień z bólem głowy :/ Zrobiłam sobie kawę i liczę że to mi pomoże.

    Doktor na prenatalnych mówił, że mam łożysko na przedniej ścianie, więc z góry się nastawiam, że długo jeszcze nie poczuje ruchów, mimo tego, że że mnie chudzinka.
    Może nie bedize tak źle. Ja w pierwszej ciąży poczułam dosyć mocne kopniaki w 15ukoncoznym tygodniu, a też miałam łożysko na przedniej ścianie... jedynie co to mąż przez brzuch wyczuł dopiero po 20tyg albo i pozniej. A w drugiej ciąży przy łozysku na ścianie tylnej czułam w 14ukonczonym tyg. A mąż już w 17tyg. Zresztą już nawet było widać jak faluje :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 12:03

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 9 lutego 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po: wszystko wygląda dobrze, mózg,żołądek, serce,pęcherz moczowy. Bobas ma 59 mm,NT 1.62, kosc nosowa obecna,FHR 158 :) czekamy jeszcze na PAPPĘ ok środy powinny być :) niestety między nóżki nie zajrzała :) Dzircko bardzo ruchliwe tak jak i pierwsze :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 12:33

    Chimera, Niebieska Gwiazda, wiki2, Agagusia, linka89, E_linka2, Vampire, Misi@, Smerfelinka, Anhydra, OlaWi, zielonooka7, Alfa_Centauri, DrzewkoPomarańczowe, Malinka7, kayama, Myszk@, Marimiko, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 9 lutego 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Też coś czułam, ale póki nie jestem pewna, to w moim przypadku obwiniam raczej jelita:)
    Ogólnie,to ten mój brzuszek wydaje mi się jakiś jeszcze mały. W opisie dzieciątko powinno mieć już prawie 10 cm, a ja się zastanawiam, gdzie się to mieści? :D
    Wieczorami, fakt.. brzuszek jest duży (to też sprawka jelit), ale rano wydaje mi się mały :) dzisiaj waga znowu pokazała 54kg i się zastanawiam od kiedy powinno się przytyć.
    Mysle ze nie masz sie czym martwic :-) ja chcialam nieprzytyc w I trym i jak waga stala tak teraz +1.5 a brzuch taki ze jak sie wypne to moglabym niedlugo rodzic :-)

    Anhydra lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boli mnie dziś głowa.Myślałam,że już będzie dobrze, bo już kilka dni był spokój.

  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypożyczanie pasa sie zupelnie nie opłaca. Ja poprzednio kupilam za 110 zl, woził 5 brzuchów ( nie wszystkie oczywiscie moje):) i sprzedalam za 80 zl. Uwazam ze cena 30 zl za spokoj jest Ok, chyba ze ktos faktycznie malo jezdzi. My regularnie raz w miesiacu do teściow jezdzimy na weekend, 300 km wychodzi, wiekszosc autostrada ze sporymi prędkościami, do tego wyjazdy wakacyjne i weekendowe, do lekarza tez mam 20 km w jedna strone...
    Dzis umowilam sie z dziewczyna na odbior pasa - 100 zl, ten nowszy na klamrę, ale bez isofix, na fotkach wyglądał na stan idealny:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 13:39

    wiki2 lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 9 lutego 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak już mówimy o radości z rodzeństwa, to mój raz się cieszy i jednocześnie stęka, że czemu tak długo ma czekać na to bejbi a jak mu pokazujesz zdjęcia z USG czy coś związanego z ciążą, to peszy się i ucieka. W czwartek pojechaliśmy całą familią do Londynu złożyć w konsulacie wnioski o paszporty (męża i syna). Jako, że już nie było sensu wracać do szkoły, bo nie wyrobilibyśmy się, poszliśmy do Muzeum Historii Naturalnej. Młody był ogólnie zachwycony, wszystko macał, próbował czytać opisy, spędził dużo czasu w strefie "Human biology" ale w pokoju z figurką płodu jakoś speszył się i zastygł. Jak mąż mu jeszcze powiedział, że mama ma takiego w brzuszku, to dotknął z niedowierzaniem mojego brzucha i już w ogóle zwiał nam stamtąd ;).

    Niebieska Gwiazda, Frida91, Vampire, Anhydra lubią tę wiadomość

    06837800ba.png
‹‹ 278 279 280 281 282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ