Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar, mam ochotę odejść w nicość. Nie mam wsparcia w domu. Jestem sama
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:14
-
Daj na luz... Ja też czekam... a miały być wczoraj/dziś... mało tego ostatnie parę dni prawie nie czuję ruchów, a już od 13tygodnia czułam... ale nie wariuję...Smutnamiss wrote:U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar
Słońce świeci, wiosną pachnie. Dziewczyno, głowę do góry. Masz dobre usg i tego się trzymaj
Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc) -
Smutnamiss - kiedy masz mieć wynik ? Ostanie usg było dobre, więc bądź dobrej myśli, dziekco czuje Twoje emocje i to rzutuje na jego rozwój oraz zachowanie po porodzie.
Wiki - a to ciekawe, że nie tylko mi tak mierzyła
4,3 to piekny wynik !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:27
-
Smutnamiss wrote:U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar, mam ochotę odejść w nicość. Nie mam wsparcia w domu. Jestem sama
Masz tu jeszcze wsparcie na forum ale do czasu
Juz nie wiadomo co Ci napisac
Wymyslasz sobie problemy po prostu
Kazda czeka na jakies bad i wyniki
Szczesliwa to Ty Skarbie przed ciaza bylas
Niektore baby na matki i na ciaze sie nie nadaja po prostu
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Miss Baby blues i depresje to dopiero po ciazy na full mozesz dostac
Lezalam w Poz na sali tez z taka kobieta zalamana i lzy tryskaly co rusz.pielegniarki lataly psycholog psychiatra
Pani dziecko bylo jak nasze na neonatologii tylko 2 dni dluzej a panika na caly oddzial.pani przepraszalameza ze urodzila 3tygwczesniej..a pan jak kolek doslownie
Wytrzymac nie dalo sie z baba
Najpierw wszyskie 4 pocieszalysmy empatia wiadomo.kazda rozne historie pozytywne opowiadala
A potem Pani zakrywala sie poduszkami (uszy),bo jak ktores niemowle zaplakalo stwierdzila ze z nami nie wytrzyma
Najlepiej bylo jak wyszlam ze szpitala.do widzenia ityle mnie widziano 3 dni a czl by sie z kobita wykonczyl.numery odstawiala : po 30min plus w laz siedziala w kolko na bole narzekala.z gadki jak babcia z demencja a nie 30+
W koncu ktoras poszla do dyzurki powiedziala ze moze pani izolatke zalatwia bo strach w nocy oko zmruzyc to dali jej na uspokojenie
Ja rozumiem kazdy ma nerwy i hormony w ciazy i po porodzie, ale ..
-
Masz rację nie nadaje się na matkę może dlatego to mnie spotyka wątpię żebym starała się o drugie za bardzo się boję nie ta psychikaLimerikowo wrote:Masz tu jeszcze wsparcie na forum ale do czasu
Juz nie wiadomo co Ci napisac
Wymyslasz sobie problemy po prostu
Kazda czeka na jakies bad i wyniki
Szczesliwa to Ty Skarbie przed ciaza bylas
Niektore baby na matki i na ciaze sie nie nadaja po prostu -
Cześć Dziewczyny, ja dziś standardowo już wstałam z bólem głowy
. Wzięłam sobie home office. Poszłam z rana pierwszy raz na fitnes dla ciężarnych z nadzieja ze się rozruszam jakoś ale nie czuje się lepiej. Popracowałam trochę i musiałam odpuścić. Idę dziś po kilka dni zwolnienia bo organizm mi daje ewidentne znaki żebym na luz wrzuciła.
Ja ostatnia wizytę miałam 28 stycznia a następna dopiero 4 marca bo mój gin ma urlop. 5 tygodni przerwy - dłuży się baaardzo. Detektor i wyczuwalne ruchy pomagają przetrwać
.
Gratuluje wszystkim udanych wizyt i trzymam kciuki za te, które maja się odbyć.
Miłego dnia!
Anhydra lubi tę wiadomość
[/url] -
Smutnamiss wrote:U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar, mam ochotę odejść w nicość. Nie mam wsparcia w domu. Jestem sama
Koniecznie poszukaj sobie psychologa, a właściwie to nawet psychiatry. Nie mecz się!
Limerikowo, emi2016 lubią tę wiadomość
[/url] -
Smutnamiss wrote:U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar, mam ochotę odejść w nicość. Nie mam wsparcia w domu. Jestem sama
Spokojnie Kochana- wszystko się poukładane, zobaczysz! W ciąży są różne stadia od euforii do chwilowego załamania. Ja też cały czas nie latam jak skowronek, bywa, że mam gorsze dni, bo martwię się jak to wszystko będzie. To w dużej mierze efekt hormonów i trzeba to jakoś przetrzymać.
Limerikowo, DrzewkoPomarańczowe, emi2016, Marcelina85 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Smutnamiss wyluzuj bo serio dziecko potrzebuje teraz Twojej siły i wiary. Po ostatnich badaniach wyszło ze najprawdopodobniej wszystko ok, dzidzia zdrowa a Ty znowu załamana nie wiadomo już dlaczego. Mamy Cie pocieszać że jesteś w ciąży?
Tylko psycholog albo i psychiatra Ci pomoże, na depresje to nic nie dadza żadne slowa pocieszenia. Nie masz siły to poproś męża niech Ci poszuka specjalisty.
Limerikowo, DrzewkoPomarańczowe, joan85 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ogarnij sie trocheSmutnamiss wrote:Masz rację nie nadaje się na matkę może dlatego to mnie spotyka wątpię żebym starała się o drugie za bardzo się boję nie ta psychika
Wstan z wyrka .zjedz sniad i idz na spacer
Przewietrz glowe.moze slonca zlapiesz troche
Nie mozna tak czarnowidziec bo takie potemnegatyw wzorce zachowan potomstwu sie przekazuje
Moze brakuje Ci wit D3 w organizmie
Lekarz moze przepisac Ci relanium
Zadaj sobie pytanie: czy chcesz byc w zyciu i w tej ciazy szczesliwa czy martwic sie non stop ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:59
joan85 lubi tę wiadomość
-
Co do wsparcia w bliskich to wiem ze faceci czesto juz nie mają siły na takie pocieszanie. Oni wolą pomagać zadaniowo. Mój jak miałam powody by sie martwić bo bylo niskie tetno to mnie wspierał ale jak juz uwazal potem ze wymyśl bez powodu to miał dosyć tego mojego jęczenia:p Stąd czasem sie nie dziwie ze mąż Smutnej juz ma dość tego tematu.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Jak moj maz marudzi i widzi szklanke do polowy pelna to zawsze mu mowie ze prawdziwych problemow to on nie ma
Ze gorzej ludzie maja i sobie radza ,ze wiele osob by sie z nim zamienilo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 13:03
linka89 lubi tę wiadomość
-
Smutnamiss wrote:U mnie kiepsko chyba depresja nie mam siły wstać z łóżka, nue mam siły poszukać psychologa, całkowicie się załamałam jakby mi się żyć nie chciało. Czekam na wyniki panoramy nie tak wyobrażałem sobie ciąże byłam taka szczęśliwa a teraz koszmar, mam ochotę odejść w nicość. Nie mam wsparcia w domu. Jestem sama
Jeśli nie masz siły poszukać psychologa, to poproś kogoś z rodziny, żeby to zrobił i Cię zapisał na wizytę.
Moja teściowa ma depresję. To paskudna choroba... Ale z lekami możesz dać radę. A Ty ewidentnie potrzebujesz pomocy. Zrób to dla maleństwa i zwróc się do kogoś o pomoc.
DrzewkoPomarańczowe, Frida91, emi2016, Limerikowo, Domi_tur, joan85, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:Jak moj maz marudzi i widzi szklanke do polowy pelna to zawsze mu mowie ze prawdziwych problemow to on nie ma
Ze gorzej ludzie maja i sobie radza ,ze wiele osob by sie z nim zamienilo
To nie takie proste jak się wydaje. Osoby cierpiącej na depresję nie zmotywujesz słowami "wstań z łóżka" czy "weź się za siebie".
Domi_tur, joan85, Anhydra, smeg lubią tę wiadomość
-
emi2016 wrote:Malinka - wybieramy się na majówkę na Mazury, nigdy tam nie byliśmy Konkretne miejsce jeszcze do ustalenia
Ja mam na Mazurach ukochane miejsce do polecenia w okolicach Olecka - Siedlisko Konradowka. Byliśmy już dwa razy, pierwszy raz w zeszłym roku na majówkę właśnie. Cudowna cisza i spokój, stawiki do łowienia ryb, czy popływają kajakiem. Nie ma bezpośredniego dostępu do jeziora ale dla nas akurat to nie był problem, zgłasza w maju. Wiejskie kurki od których można sobie rano wziac jajka na śniadanie, rowery, miejsce na ognisko itp. Można nawet za dodatkowa opłata polatać nad jeziorami motolotnią
.
emi2016 lubi tę wiadomość
[/url]
