Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja mam pcos i przez hormony mocno mi wypadały włosy przed ciąża. Teraz niby nie jest aż tak zle ale dalej trochę lecą... Nie wzmocnily się niestety. Boje sie co to bedzie po ciąży, bo i tak mam mało włosów, to jak zaczną mocniej wyglądać to chyba nic mi nie zostanie...Niezapominajka5 wrote:U mnie ze stresem,to by się nawet pokryło,bo mam bardzo stresująca pracę. Choć wynik był mierzony akurat wtedy,gdy byłam na niego mniej narażona. Mi natomiast wypadały włosy bez zdiagnozowanej przyczyny. Zaczęłam się zastanawiać,czy to przez ten hormon. Oznaczenie miałam przed ciąża, ale wizytę u endokrynologa już w ciąży. Dr stwierdziła,że teraz i tak nic z tym nie zrobimy, a włosy powinny się poprawić,bo będzie dużo estrogenow. Fakt, mniej się przetluszczaja, ale z wypadaniem nadal jest podobnie.
Jak to wygląda u Was? Wszyscy powiadają,że w ciąży się tak włosy poprawiają.. Ja póki co nie za bardzo widzę różnicę.
Vampire, po ciąży na Twoim miejscu sprawdziłabym jeszcze raz ten hormon i wybrała się do endokrynologa. Hormony potrafią wiele namieszać i póki jest to jedyna rzecz, która wyszła mi gorzej w badaniach, to będę chciała ją jeszcze sprawdzić.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Agagusia wrote:
Emi - to faktycznie w takiej sytuacji tez wolałabym wcześniejsze cc i sur juz nie denereowawac ci doe z tym dzieckiem w srodku dzieje. Zawsze jedt dla mnie mega stresująca ta końcówka, ciagle zastanawianie sie czy odpowiednio czesto czuje ruchy. Detektor tez wtedy mocno pomaga, choc tętno bez ruchów tez uspokajające nie jest. Ale chociaz wiadomo ze trzeba do szpitala jechac, ske dziecko żyje. Dla mnie ti chyba równie stresujący czas co do czasu usłyszenia serduszka - sorry jak kogos zdolowalam ze jeszcze nie koniec najgorszych ciążowych stresów. Marze zeby jsk ostatnio akcja sama sie rozpoczęła jak tylko skończymy 36tc. Polecam duzo sexow;)! I maz bedzie happy:)
U nas sexy srednio pomogly
i tak rodzilam kilka dni po terminie 
Co do ruchow, to moje dzieci chyba nadpobudliwe, bo pamiętam ze na koncowce to mega sie wiercila, teraz tez juz daje czadu, to co będzie potem.
Co do paczkow, bede nieskroma, ale wyszly obledne moze szczescie poczatkujacego, bo to moje pierwsze! Nie ma po nich juz śladu!
A jeśli chodzi o oxy, to ja sie często zastanawiam czy gdybym właśnie nie doatala to nie udaloby mi sie urodzic sn. Ja mialam w planie napisane, ze nie chce i uszanowali moje zdanie. Ale akcja po 7 cm rozwijala sie dosc dlugo, a jak przyszly parte to po tamtych bolach juz nie mialam sil. Chociaz nigdy nie wiadomo, moze po prostu córka, byla za duza i nawet oxy by nie pomogło...
-
Jestem już po wizycie i będzie dziewczynka!!! ale się cieszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:15
emi2016, Domi_tur, Reniiata, Kalija, baileys, plinka89, Mary Magdalena, menka2, Panna_Justyna, Anhydra, Sylvka, Frida91, DrzewkoPomarańczowe, Limerikowo, Agagusia, Chimera, Marimiko, kayama, magnolia29, Niebieska Gwiazda, natty85, Niezapominajka5, OlaWi, E_linka2, Bobby29, Marcelina85, Matyldaaa, Malinka7, werni lubią tę wiadomość
Wrzesień 2018 - aniołek 7tc [*]
-
OlaWi wrote:Nie tak szybko. Ja leżałam 2 tyg. W szpitalu i prawie miesiąc w domu (już trochę wstawałam np. zrobić śniadanie) A co do zimna spróbuj spać w skarperkach, tylko zwróć uwagę żeby nie uciskały stóp.
Śpię w skarpetkach i w porządnej piżamie nie jakiś koronkach , ale tak mi w nocy temperatura ciała spada że szok. Lekarka mówiła, że tak może się zdarzać i taki mój urok ciążowy:)
Bardzo długo leżałaś. Odklejało Ci się łożysko?
Frida ja z włosami mam niestety to samo!
Larissa gratuluję córeczki!
Domi śliczny brzuszek!
Wogole spore te brzuszki macie już. Po mnie ciąży aż tak nie widać z tym że mi się przed ciąża trochę utyło. Ale biust za to ładnie się zaokrąglił.
Ta historia z oxy straszna. Aż mnie ciarki przeszły po plecach. A niby lekarze mają działać w naszym interesie.
Ja pączków dziś nie jem. Mam odrzut od słodkiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:09
Larissa90 lubi tę wiadomość
-
Plinka - tego nigdy sięnei dowiemy co by było gdyby...
a co do zwierconych dzieci, co wizytę z Łucją słyszałam ,ze wierci się za 3 dzieci i tak jej zostało Teraz słyszę to samo, więc już się boję 
Tak się cieszę, że jestem w tej ciąży i że mam tą moją cudowną perełkę, że aż się dziś z tej radości poryczałam - hormony
Tak czy inaczej ja polecam sn, mimo, że ominęły nie parte Było to znacznie "przyjemniejsze" niż ból po cc. Pamiętam, że jak się wybudziłam wreszcie to pierwsze co powiedziałam to "nigdy więcej dzieci!" miałam wrażenie, że ten ból nigdy się nie skończy, że już zawsze będzie mnie bolało. Co ciekawe przy skurczach porodowych nei miałam takich myśli, zakaładałam optymistycznie, że zaraz wypchnę dziecko na świat i wszystko się skończy
Moja siostra miała 3cc i pamiętam, że na drugi dzień zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że powinni jej za to postawić pomnik, a ona powiedziała, że już ma: 3
Ach i mam koleżankę, która ma za sobą 2 porody sn i 3 cc i mówiła, że wolała te sn od cc. Także nie bądźcie takie przerażone sn, bo to nie jest aż takie straszne jak się wydaje. Owszem boli, ale ten ból mija od razu po urodzeniu dziecka, po cc niestety się ciągnie.
-
Ja wczoraj zrobiłam fotkę
14tc. Jak zwykle już gigant. Tak mam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c5e7e09907c.jpg
emi2016, Nacha, Kalija, Ania95, Anhydra, DrzewkoPomarańczowe, Chimera, Marimiko, Misi@, Matyldaaa, Vampire lubią tę wiadomość
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
nick nieaktualnykurde dziewczyny, tak czytam o tych porodach...a to moja pierwsza ciążą i czasem nawet jakby nie ogarniam, że w niej już jestem Teraz nabieram cykora i aż by się chciało znaleźć dziecko w kapuście jednak zwłaszcza że moje osiedle jest w okolicy takie pola kapusty hahahah
Kalija, Agagusia, Bobby29, Matyldaaa lubią tę wiadomość
-
Nacha wrote:kurde dziewczyny, tak czytam o tych porodach...a to moja pierwsza ciążą i czasem nawet jakby nie ogarniam, że w niej już jestem Teraz nabieram cykora i aż by się chciało znaleźć dziecko w kapuście jednak zwłaszcza że moje osiedle jest w okolicy takie pola kapusty hahahah
Nie ma co panikować. Trzeba do tego podejść z nastawieniem, że wszystkie kobiety rodzą od wieków i my też damy radę. A każda ma poród inny, więc lepiej nie czytać za dużo
Ja się przyznam, że pomijałam te posty o porodach dla własnego dobra psychicznego warto wiedzieć co i jak przebiega w czasie porodu, ale nie wolno zbierać negatywnych doświadczeń innych
plinka89, Nacha, emi2016, Frida91, Kalija, Chimera, werni lubią tę wiadomość
-
Ja przyznam, może to niegrzecznie się przyznawać ale przynajmniej szczerze, że nie czytam tych historii porodowych nasłuchałam się wystarczająco w pracy i przypadki są tak różne że czasem lepiej nie wiedzieć :p
Większość moich klientek rodziła naturalnie i ma bardzo dobre wspomnienia, wiele z nich zdecydowało się na trzecie dziecko bo żyją bez traumy porodowej. Więc naprawdę nie ma się co nastawiać. Poza tym kazdy z nas ma inny prog bólu i widzę to po zabiegach depilacji, jak mi babka mówi że przy porodzie prawie umarła z bolu a potem przy depilacji bikini żegna się ze światem to wiem, że nie jest to dla mnie miarodajny przypadek
Widok damskiego nagiego krocza nie jest mi obcy i też wiem, że większość po porodzie naturalnym wraca do normalności, a często argumentem za cc dla kobiet są "luzy pochwy" po porodzie :p
emi2016, Frida91, Vampire, werni lubią tę wiadomość
-
Ogólnie zasada jest taka, ze nie wazne jaki porod nie bedzie bez bólu. Niestety na to trzeba sie przygotować. Kazdy ma tez inny prog boku, ja np bie wiedzialam, ze to juz te skurcze, bo bolalo ale znosnie... : D a inni od razu prosza o znieczulebie...
Pocieszajace jest, ze od porodu kompletnie nie bolal mnie brzuch przy okresie
Pamiętam tez kiedys jak kosmetyczka przy depilacji bikini stwierdziła, ze Panie po porodach to juz tam kompletnie nic nie boli, wiec sa plusy na przyszlosc : D
Kurcze mnie dzis tak jakos ciagnje w dole brzucha. Nie wien czy to wiezadla, skurcze b-h to chyba jeszcze nie sa, choc niektóre z was juz podobno czuly. Do tego dzidzia tam caly czas ,,tanczy".Wiecie,ja prawie nic nie pamiętam jak to bylo w poprzedniej ciąży...
-
Może i dobrze, że to omijacie Ma być dobrze i koniec Zresztą, ja mojej próby sn nie wspomniam źle, kiepsko wspomniam cc, ale to inna sprawa Gdyby porody były tak kosmarne to kobiety nie decydowałyby się na 2,3 i więcej dzieci
I podobnie jak Plinka - do 5 cm wydawałao mi się, że to jeszcze nie to, bo wcale nie bolało tak mocno jak się spodziewałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:31
-
Aaaaa dziewczyny, pozapisujcie się na różnestrony : Bebiprogram, Bebiklub, Nestle, bobovita, hipp itd, dostaniecie darmowe próbki Z Bebiklubujest termoforek zpestek wiśni, z Bebiprogramu karty kontrastowe i zabawka sensoryczna itdna stronie pampersa czasem są konkury ! Jak oczekiwałam Łucji wygrałam opakowanie 88 szt pampersów 1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 11:34
Sylvka, kayama, plinka89, Kalija lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy cukrzyca ciążowa będzie wskazaniem do cc? Bo diabetolog już mnie straszy a wolałabym nie, nie ze względu na samo cc.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Dlatego ja Wam szczedze szczegolów mojego porodu. Traumy w każdym razie nie miałam, luzów w pochwie tez nie stwierdziliśmy .
Ja dzisiejszy dzień zaczęłam od wizyty u fizjo. Mam od lat zaniedbywane problemy z barkami i wczoraj tak mi coś wlazło ze nie mogłam ręki podnieść. Myślałam ze standardowo przejdzie do rana ale nie przeszło i umówiłam się. Jakieś mam zwyrodnienia ścięgien, 5-10 spotkań powinno to naprawić. Przynajmniej mam motywacje, żeby w końcu ten temat ogarnąć.
[/url] -
Sylvka wrote:Dziewczyny czy cukrzyca ciążowa będzie wskazaniem do cc? Bo diabetolog już mnie straszy a wolałabym nie, nie ze względu na samo cc.
To zależy od cukrów. jeśli wystarczy sama dieta i trafisz na fajny zespół to urdzisz sn Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i urodziła sn. Wżane żebyś się bardzo pilnowała. Możliwe, że będą chcieli Twoją ciążę zakończyć wcześniej, np w 38 tc tak a wszelki wypadek.
Sylvka lubi tę wiadomość
-
Powiem wam że i ja nie chcę za dużo czytać tych opowieści o porodach, zwłaszcza traumatycznych. Nastawiam się, ze bedzie dobrze, nie ja pierwsza i nie ostatnia i dam radę, byle nikt za dużo mi nie ingerowal i nie przeszkadzał. Jakos mnie nie przeraża ta wizja.
Zjadłam już 3 pączki Staram się ograniczać słodycze i ostatnio jem rzadko, więc dziś musiałam sobie pozwolić na taką rozpustę 2 pójdą w cycki a 1 dla dzidzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 12:19
baileys, Misi@, Limerikowo, OlaWi lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
emi2016 wrote:To zależy od cukrów. jeśli wystarczy sama dieta i trafisz na fajny zespół to urdzisz sn Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i urodziła sn. Wżane żebyś się bardzo pilnowała. Możliwe, że będą chcieli Twoją ciążę zakończyć wcześniej, np w 38 tc tak a wszelki wypadek.
Mam taką nadzieję, że tak właśnie będzie. Póki co cukry mam zadziwiająco niskie. Być może, w tych tygodniach wcześniejszych jeszcze nie szaleją...
emi2016 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
