Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Tutaj wykres z prawidłowym przyrostem masy ciała w danym tyg ciąży. No trochę trzeba przybrac- Wody i Bobo trochę ważą
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0fa926629322.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 20:03
Frida91, plinka89, baileys lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Na też nigdy nie miałam robionego żadnego posiewu u ginekologa. Nie wiem czy to jakiś standard ale w rekomendowanych badaniach które mam wypisane w książeczce ciąży nie ma takiego zalecenia...
wiki2 lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Na też nigdy nie miałam robionego żadnego posiewu u ginekologa. Nie wiem czy to jakiś standard ale w rekomendowanych badaniach które mam wypisane w książeczce ciąży nie ma takiego zalecenia...
Chodzi o to, że niektóre infekcje nie dają objawów a tak- robiąc posiew ma się pewność, że na 100% jest czysto. Dodatkowo oznacza się w nim ilość bakterii kwasu mlekowego i jeżeli ktoś ma niewiele to można zapobiec potencjalnym infekcjom suplementujecie jakiś probiotyki dopochwowy.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Jeżeli chodzi o okropne kolejki w sklepach to miałam ostatnio sytuację że zaczęło mi się robić słabo gdy stałam w kolejce po wędlinę. Stwierdziłam że muszę iść do kasy bo nie wystoję tam ani minuty dłużej i nagle zaczęło mi się robić biało przed oczami. Byłam zmuszona poprosić kasjera o pomoc i abym mogła chociaż na chwilę gdzieś usiąść bo fiknęła bym na podłogę. Facet na szczęście szybko zareagował za co jestem mu bardzo wdzięczna. To jest przykre że wiele osób widząc kobietę w ciąży nawet nie zaproponuje aby stanęła w kolejce jako pierwsza. A jeśli tak się stanie to jeszcze dostanie ochrzan zazwyczaj od starszych pań
kayama, Ania95, wiki2, OlaWi, Vampire, werni lubią tę wiadomość
|| - 21.12.2018
29.08.2019 Zosia 👧 3710 i 58 cm szczęścia ❤️😍 -
Jeśli chodzi o tą cytologię, to zanim wybrałam lekarza prowadzącego to byłam u trzech różnych w ciąży na wizycie i każdy mówił, że w ciąży trzeba zrobić cytologię
Na jednej z grup, była dziewczyna która urodziła w 31 tygodniu ciąży, jak się po badaniach okazało że z powodu mocno rozwiniętej i nie leczonej infekcji bo nie dawała żadnych objawów...
Co do ogrodniczek to też chciałam ale same duże rozmiary zostałya jeśli chodzi o wagę to ja mam 2kg na plusie, ale schudły mi boczki i nogi więc zapewne jest to równowaga w przyrodzie
tyle, że jem tyle samo co przed ciążą, czasem mniej bo apetyt bez szału, no i jak wyjdę z domu o 11 to o 21 wracam z pracy, nie mam wtedy czasu myśleć nawet o przekaskach :p
-
Mary Magdalena wrote:Kurczę, mi się wydawało, że mam takiego super gina, a jak tu czytam, to się zastanawiam, czy rzeczywiście taki jest. Posiewu nie miałam robionego ani razu w pierwszej ciąży (oprócz GBS), teraz też nie. Cytologii też mi nie robił, ale miałam, jak trafiłam do szpitala, więc się nie martwilam. Spytam go o to na wtorkowej wizycie.
Ja tez właśnie nie mialam, gin rozchwutywany, a za wizyte place niemało...
Z tym, ze osobiście mi sie wydaje, ze wiekszosc infekcji jednak daje objawy, czy to swędzenie, uplawy, nieprzyjemny zapach. Wiadomo profilaktyka jest wazna, ale z drugiej strony po co tyle tam kopac w ciąży, jak nic zlego sie nie dzieje.
Z tego co wiem od kolezanek, na wyspach i Skandynawii nawet zwykle badanie ginekologiczne w ciąży to rzadkość, bo to juz ingerencja niby.
Co do posiewu to w ogole calym zyciu mialam robiony tylko raz i to ze wzgledu na to, ze musialam pooblatac wszystkich lekarzy, bo mi wychodzilo podwyzszone ob. A tak naprawdę to zapalenie pecherza mialam ostatni raz za dziecka, a infekcje intymne, odpukac, mnie omijaja
Frida91, Mary Magdalena lubią tę wiadomość
-
Też mi się wydaje że jakby było konieczne to lekarz by mi zlecił. W końcu nie muszę sie znać na wszystkim i sama sobie wymyślać co by tu zbadac profilaktycznie. Równie dobrze powinnam zbadać wszystkie pierwiastki z krwi czy nie mam niedoborów itd. Zapytam o tą cytologię na następnej wizycie.
plinka89 lubi tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Jeśli chodzi o tą cytologię, to zanim wybrałam lekarza prowadzącego to byłam u trzech różnych w ciąży na wizycie i każdy mówił, że w ciąży trzeba zrobić cytologię
Na jednej z grup, była dziewczyna która urodziła w 31 tygodniu ciąży, jak się po badaniach okazało że z powodu mocno rozwiniętej i nie leczonej infekcji bo nie dawała żadnych objawów...
Co do ogrodniczek to też chciałam ale same duże rozmiary zostałya jeśli chodzi o wagę to ja mam 2kg na plusie, ale schudły mi boczki i nogi więc zapewne jest to równowaga w przyrodzie
tyle, że jem tyle samo co przed ciążą, czasem mniej bo apetyt bez szału, no i jak wyjdę z domu o 11 to o 21 wracam z pracy, nie mam wtedy czasu myśleć nawet o przekaskach :p
Mi gin zlecil cytologie i posiew na szczęście wyszedł idealnie i mam dużo tych dobrych bakterii. A z waga ja od schudniecia mam 1 kg na plusie, ale nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Mama mnie uspokoila że do połowy ciąży nie tyla a potem poszło jak burzaNo tak to bym nie chciała. Nie widzę aby mi coś w boczkach ubyło a gdzieś kurcze musiało.
Domi ja cię podziwiam że tyle godzin w robocie wytrzymujesz! Ja siedzę przed komp po kilka godzin dziennie i muszę się od czasu do czasu położyć na trochę. Na razie pracuje w domu. Mam nadzieję że mi się kondycja polepszy. -
plinka89 wrote:Ja tez właśnie nie mialam, gin rozchwutywany, a za wizyte place niemało...
Z tym, ze osobiście mi sie wydaje, ze wiekszosc infekcji jednak daje objawy, czy to swędzenie, uplawy, nieprzyjemny zapach. Wiadomo profilaktyka jest wazna, ale z drugiej strony po co tyle tam kopac w ciąży, jak nic zlego sie nie dzieje.
Z tego co wiem od kolezanek, na wyspach i Skandynawii nawet zwykle badanie ginekologiczne w ciąży to rzadkość, bo to juz ingerencja niby.
Co do posiewu to w ogole calym zyciu mialam robiony tylko raz i to ze wzgledu na to, ze musialam pooblatac wszystkich lekarzy, bo mi wychodzilo podwyzszone ob. A tak naprawdę to zapalenie pecherza mialam ostatni raz za dziecka, a infekcje intymne, odpukac, mnie omijaja
Mój właśnie też rozchwytywany, ma jeszcze specjalizację z onkologii ginekologicznej, zawsze mu ufalam. Za każdym razem sprawdza, czy śluz ok. Myślę, że gdyby coś wzbudziło jego podejrzenia, to pewnie by posiew zlecił.
Ja zapalenia pęcherza nigdy nie miałam, a infekcje miałam może 3 razy w życiu.
O cytologie dopytam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 21:18
plinka89 lubi tę wiadomość
-
Ja mam juz plus.7kg hahaha zaczynalam z waga 49kg..a w poerwszej ciąży przed.porodem mialam plus 9kgStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
nick nieaktualnyMary Magdalena wrote:Mój właśnie też rozchwytywany, ma jeszcze specjalizację z onkologii ginekologicznej, zawsze mu ufalam. Za każdym razem sprawdza, czy śluz ok. Myślę, że gdyby coś wzbudziło jego podejrzenia, to pewnie by posiew zlecił.
Ja zapalenia pęcherza nigdy nie miałam, a infekcje miałam może 3 razy w życiu.
O cytologie dopytam.
Znam przypadek, gdzie brak posiewu i w rezultacie zignorowanie infekcji bakteryjnej spowodowaly przedwczesny porod, a dodatkowo zakażenie dziecka, nie bede Wam opowiadac szczegolow, zeby bardziej nie straszycJa na Waszym miejscu dziewczyny wydalabym te kilkadziesiat zlotych na to badanie. Sama czesto łapie zapalenia pecherza, ale infekcji pochwy nie mialam nigdy. Objawow jakichkolwiek brak. Mimo to w obydwu posiewach wyszlo mi odrobine bakterii E. Coli i gronkowca. Nie wyobrazam sobie tego dalej nie monitorowac i nie powtorzyc posiewu, z tym naprawde nie ma zartow.
Co do wagi, u mnie na razie niewiele, bo 1 kg na plusie. Ale ja przed ciaza przytylam prawie 5 kg, bo w pazdzierniku bylismy na wczasach all inclusive i oprocz ekstra wspomnien przywiezlismy niezłe oponki na brzuchueMek swoja zdazyl spalic, a ja po miesiacu zaszlam w ciaze i nie zdazylam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 22:04
Anhydra lubi tę wiadomość
-
Ja miałam cytologię w październiku 2017 robioną, więc w sumie na wizycie potwierdzającej się mnie pytał kiedy była ostatnia i jak usłyszał, że to już ponad rok, to stwierdził, że trzeba zrobić. Miałam więc robioną w styczniu i mówił, że nie lubi pobierać cytologii u ciężarnych, bo później często zdarza się plamienie i to jest tylko niepotrzebny stres dla takiej kobitki. Ja na szczęście nie miałam po cytologii żadnych takich sytuacji.
-
"Grzebać" w środku i tak trochę trzeba chociażby po to, aby długosc szyjki zmierzyć-powinno robić się to USG dopochwowym (od USG polowkowego stzndardowo przy każdej wizycie).
Ja też się trochę bałam plamień po cytologii ale na szczęście u mnie też nie było.
Ja mam wrażenie, że co czytam o przedwczesnych porodach, pojawiających się od ok 18-20 tc to w 99% dziewczyny piszą, że ostatecznie przyczyną była obecność jakiejś bakterii....no chyba że akurat trafiam na takie historiebaileys lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Hmmm przez cala pierwsza ciaze u obu lekarzy, chodzilam wtedy prywarnie i na nfz, nikt mi nie badal szyjki dopochwowo...
Zawsze po badaniu mowil, ze ok, wiec nie wiem skąd to było wiadomo.
Gdyby nie to forum to nawet nie wiedzialabym o tym badaniu.
Edit. Anhydro dlaczego w ogole czytasz o przedwczesbych porodach? Ja takie historie zwykle omijam szerokim kolem, zarówno w poprzedniej jak i tej ciąży. Chyba mam za slabe nerwy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 23:03
-
Domi_tur wrote:Jeśli chodzi o tą cytologię, to zanim wybrałam lekarza prowadzącego to byłam u trzech różnych w ciąży na wizycie i każdy mówił, że w ciąży trzeba zrobić cytologię
Na jednej z grup, była dziewczyna która urodziła w 31 tygodniu ciąży, jak się po badaniach okazało że z powodu mocno rozwiniętej i nie leczonej infekcji bo nie dawała żadnych objawów...
Co do ogrodniczek to też chciałam ale same duże rozmiary zostałya jeśli chodzi o wagę to ja mam 2kg na plusie, ale schudły mi boczki i nogi więc zapewne jest to równowaga w przyrodzie
tyle, że jem tyle samo co przed ciążą, czasem mniej bo apetyt bez szału, no i jak wyjdę z domu o 11 to o 21 wracam z pracy, nie mam wtedy czasu myśleć nawet o przekaskach :p
Ja mam póki 0,5-1 kg na plusie, ale zdarzają się nawet że waga nadal pokazuje wagę sprzed ciąży. Też apetyt przez jakiś czas miałam mniejszy a tak ogólnie to raczej bez zmian. Trochę zaczęłam się niepokoić (jak wszystkim) zwłaszcza też że brzuch mam naprawdę malutki (niewidoczny spod ubrania, jest niemal płasko), ale lekarka mówi że jak do 20 tego tygodnia nic nie przybędzie to wtedy będziemy się martwić. Na dodatkowej wizycie wczoraj (u innej lekarki, chodziłam do niej przed ciążą) usłyszałam tylko że "jeszcze panie przytyje". Więc chyba niektóre z nas po prostu tak mają.
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Sprawdziłam właśnie w badaniach z luxmedu (automatycznie wyświetlają się dla poszczególnych tygodni zgodnie z kartą ciąży) i mam w nich zarówno cytologię jak i badanie - czystość pochwy(biocenoza). Luxmed trochę jak nfz, nie szasta zbednymi badaniami więc jest coś na rzeczy