Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi_tur wrote:Wydało się 🙈🙈🙈 miałam cichy plan na początku żeby dołączyć do lipcowek,ale stresowałoby mnie to że wszystkie już urodziły a ja nie:)Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
A ja dziś też paskudny dzień, bo krem do tortu mi nie wyszedł, jutro rano muszę szybko podjechać do sklepu po żel fixa i ratować jakoś ten krem, bo nie wierzę, że stężeje przez noc na tyle, że będzie można smarować nim tort, bo miał być na jutro dla syna.
Jeszcze się kibel zapchał. Normalnie nic tylko usiąść i ryczeć -
nick nieaktualnyJa tez nie spie, mialam mega bole podbrzusza od wieczora i z tych nerwow podjechalam kolo 5 na IP
Lekarka zbadala, powiedziala, ze raczej wszystko wyglada ok, przepisala z powrotem duphaston, ktory juz odstawilam 2 tyg temu plus nospa i paracetamol. Wrocilam do domu i nadal boli, nie wiem od czego to:-(
-
Ja tez nie spie:( wczoraj po tym rajdzie u lekarzy padłam przed 20 i tak spałam do polnocy, potem cos tam sie pokręciłam bo juz spac nie moglam i zjadłam kolacje. Ustenelam po 1 i przed 6 sie obudziłam - ciekawe jak mi taki sen na raty posłuży...
Kombinuje jak tu dodatkowa komode a najlepiej i dwie z łóżeczkiem do sypialni zmieścić...
Baileys - a moze to od jelit? Ja mialam czesto takie bolesne rewolucje jeszcze z miesiac temu, teraz sie juz chyva wszystko poprzestawiało, zepchnęło w właściwe miesce i przeszło. Współczuje wycieczki, ale chociaz jestes spokojniejsza pewnie.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
nick nieaktualnyJa też dziś ciężka noc. Poszłam spać o 21, wstałam o 24 i nie mogłam zasnąć. Potem zrobiło mi się zimno, zaczęłam się kręcić. Poszłam na 2h na kanapę, wróciłam nad ranem do łózka i o 7 koniec spania. Dziś za pare godziń będę jak zombie.
i tym akcentem zaczynam dzień kobiet
i oczywiście czeka mnie składanie prania, odkurzanie, gotowanie. A miałam niecny plan rzucić to wszystko i skoczyć do galerii skorzystać z różnych atrakcji(makijaże, masaże dłoni) ale przez ta noc to jakoś chęci ruszania się z domu mi odeszły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 07:58
-
Ja też miałam kiepska noc. Obudziłam się koło północy z tak okropną zgagą jakiej jeszcze w życiu nie miałam
napilam się mleka, ale nic mi to nie dało, więc rozpoczęłam poszukiwania rennie. Do spania przyjęłam pozycję siedzącą i jakoś mi się udało pokimać trochę, ale jak o 6zadzwonil budzik, to jakby mnie zza światów wyrywali
-
Dziewczyny wszystkiego najlepszego w dniu kobiet!
Oj współczuję wam takich pobudek.. Ja się obudziłam jak zaczęło switac nie spojrzałam na zegarek, szybkie siku i dalej spać. Pobudka dopiero o 8. I zaraz jadę na pobranie krwi na badania.
Baileys oby przeszło, może to bóle od rozciągania macicy, podobno w 2 trymestrze mogą się zdarzyć całkiem silne.
Ja wczorajszy dzień miałam kiepski, teraz czuję się nieźle, zobaczę co dalej. -
A ja dla odmiany spałam świetnie. Młody obudził się tylko raz, ja też
tak mi się dobrze spało, że pierwszy raz od dawna wstałam przed nim. Wygląda na to, że po prawie półtora roku kończymy naszą mleczną przygodę. Teraz pięć miesięcy spokoju i cala zabawa zacznie sie od nowa
Wszystkiego dobrego kochane kobietki :* -
Baileys, współczuje stresu. Dobrze ze z dzidźka ok. Nospa nic nie pomaga?
Ja dołączam do grona niewyspanych. Synek kolejna noc się wiercił i przebudzal co chwile by ostatecznie o 7.20 obudzić mnie swoim „tuli, tuli”. Za miesiąc kończy dwa lata i w swoim całym życiu przespał chyba dwie noce bez pobudek. Jeszcze wstałam ze strasznym bólem pleców bo przez ten bark tez nie w każdej pozycji mogę spać.
Idę jest słodycze od męża.
Miłego dnia Kobiety![/url]
-
A ja zauwazylam dzis bardzo delikatne plamienie:( Nie wiem czy to po wczorajszej wizycie - choc gin bardal mnie bardzo delikatnie, palcami sprawdzał szyjkę a wczesniej na chwile tylko włożył wziernik, co w sumie mnie lekko zabolało, wiec oby to tylko po wizycie. Bede to obserwowała, brzuch nie boli, maly cos tam rano delikatnie sie ruszał.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
czczi wrote:Dziewczyny, a kiedy poczułyście pierwsze ruchy? U mnie 17 tydzień i czasami czuje tylko takie jakby bulgotki wieczorami, ale nie wiem czy to już to..Tak czekam z niecierpliwością
Ja od około 17-18 tc, ale początkowo bardzo delikatne. Teraz to wieczorami Młody taką sambę odstawia, że spać przez niego nie mogę
Łożysko mam na przedniej ścianie jakby co
Wszystkiego co najlepsze Kochane!
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
czczi wrote:Dziewczyny, a kiedy poczułyście pierwsze ruchy? U mnie 17 tydzień i czasami czuje tylko takie jakby bulgotki wieczorami, ale nie wiem czy to już to..Tak czekam z niecierpliwością
Ja poczułam w skończonym 16 tygodniu delikatne bąbelki w podbrzuszu. A od tygodnia już bardzo wyraźnie czuję ruchy -
Ja poczułam ruchy tez jakoś początkiem 16 tygodnia, albo dopiero wtedy zorientowałam się że to na pewno to
Dzisiaj już się wierci jak szalony, wczoraj pierwszy raz udało nam się go przyłapać i mój to poczuł. Za każdym razem kiedy zaczął się ruszać, chciałam mu to pokazać, oczywiście bawił się z nami w chowanego
Na początku są to takie właśnie bulgotkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 09:40
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Agagusia wrote:A ja zauwazylam dzis bardzo delikatne plamienie:( Nie wiem czy to po wczorajszej wizycie - choc gin bardal mnie bardzo delikatnie, palcami sprawdzał szyjkę a wczesniej na chwile tylko włożył wziernik, co w sumie mnie lekko zabolało, wiec oby to tylko po wizycie. Bede to obserwowała, brzuch nie boli, maly cos tam rano delikatnie sie ruszał.
Aga takie plamienie faktycznie może być po badaniu. Mnie doktor uprzedzał, że wszystko jest teraz mocno ukrwione i lekkie plamienie może się zdarzyć po badaniu ginekologiczny a nawet samym USG dopochwowym. Chyba coś jest na rzeczy z tym mega ukrwieniem bo ja też czułam bardzo duży dyskomfort ostatnio przy wzierniku (pierwszy raz w życiu)...nawet przyznam, że mnie bolało. Gdyby jednak się nasiliły te plamienia albo do jutra nie przeszło, wtedy bym pomyślała oczywiście o ip.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
menka2 wrote:wszystkiego dobrego dla nas kobietki! która mi przypomni co na przeziębienie dla nas ciężarnych? ból gardła straszny
Ja wlasnie wyleczylam moje, bralam wit C (acerole bo ta 1000 mi lekarz odradzal) plus syrop z cebuli I miodu pare razy dziennie plus Prenalen, ja mam psikacz na katar I fajnie mi pomogl. O innych lekach dziewczyny wczesniej pisaly ale nie pamietamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 09:54
-
Anhydra wrote:Ja od około 17-18 tc, ale początkowo bardzo delikatne. Teraz to wieczorami Młody taką sambę odstawia, że spać przez niego nie mogę
Łożysko mam na przedniej ścianie jakby co
Wszystkiego co najlepsze Kochane!
U nas Młody równo 22:40 zaczyna pokaz akrobacji wszelakich, tak się przez dobre 10minut wierci że nawet sąsiad przez ścianę poczulby te ruchy 😂
Kobiety Drogie samych wspaniałości ❤️Anhydra lubi tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Ja od około 17-18 tc, ale początkowo bardzo delikatne. Teraz to wieczorami Młody taką sambę odstawia, że spać przez niego nie mogę
Łożysko mam na przedniej ścianie jakby co
Wszystkiego co najlepsze Kochane!
No ja właśnie tez mam na przedniej