Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już przytyłam 7 kilo
. Ale tuż przed ciąża schudłam 6 wiec cześć tych dodatkowych kilogramów to pewnie efekt jojo bo jak się dowiedziałam o ciąży to przestałam intensywnie ćwiczyć i trzymać dietę. A ja żeby schudnąć musiałam ostro się pilnować i dużo ćwiczyć bo jestem tym typem, który tyje od głębszego oddechu na dziale ze słodyczami 😁.
OlaWi, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Myślę, że waga matki nie ma nic do wagi noworodka, znam babeczki co po 20-30kg tyły i maluszki rodziły, a moja ulubienic która przytyła w ciąży niecałe 8 - urodziła syna 3800
jak wy chodzila ze szpitala to spodnie z niej spadały.
No chyba że kobieta waży 200kg i jej dziecko pokazują w tv jako największego noworodka w historii :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 09:40
joan85 lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:No zobaczymy
Choć niby wszędzie czytam że najwięcej przybiera się właśnie w 2 trymestrze. Ale grunt żeby dzidzia dobrze przybierała, my nie musimy
Z autopsji wiem, ze najwiecej jednak w 3. A w 9 miesiacu to już w ogole lepiej na wage nie wchodzic, bo jak to niektórzy twierdzą po 37 tyg dziecko juz ma wszystko rozwinięte tylko właśnie rośnie. Zresztą wtedy tez najwięcej wody sie gromadzi w organizmie.
U mnie poki co 2-3 kg na plusie, w zależności od tego co zjem poprzedniego dnia -
Ja przyznam, że w pierwszej ciąży do 30 tygodnia jadłam normalnie, nie oszczędzalam się i przytylam 3 kg. Potem trafiłam do szpitala i schudłam. Po szpitalu niestety dieta i tez jakos duzo nie przybylo. W sumie, po porodzie ( w 36 tc) wazylam jakieś 3 kg mniej niż przed. Patrzeć na siebie nie mogłam, taka byłam wychudzona
Teraz już jestem 3 na plusiePewnie też swoje robi to, że w tej ciąży nie chodzę do pracy, czyli mniej stresu i więcej podjadania
-
Tzn są badania, które potwierdzają, że otyłość matki wpływa na wage urodzeniową dziecka. Ale to mówimy o kobietach ogólnie otyłych (w sensie przed ciażą), ktore często cierpią na zespoły metaboliczne, cukrzycę typu II itp. I nie chodzi tutaj wiecie o 2-4 kg nadwagi tylko faktyczną otylosć- czyli taką, że w 8 miesiącu trudno się zorientować czy to ciąża czy jednak kebab
.
Co do kilogramów ciażowych (czyli nabieranych w okresie ciaży) to nie spotkałam się z takimi wynikami badań. To chyba kwestie indywidualne ile kto przybiera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 10:01
joan85, Bobby29, Vampire lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
A jeszcze sie poskarze ze znowu chyba dopada mnie infekcja pęcherza... Tyle mnie to meczylo ale minelo a teraz przedwczoraj seks i znowu dzis wszystko mnie szczypie i sikam co chwilę. Wykończy mnie to chyba mam wrażenie że co chwilę cos mi dolega..
-
Frida91 wrote:No mam trochę więcej wydzieliny ostatnio. Zapytam o to lekarza na najbliższej wizycie.
A jak z waszymi kilogramami? Ja jakieś 3 tyg temu przybralam 2kg do wagi sprzed ciąży i do tej pory waga stoi w miejscu. Już nie wiem, niby nie chcę dużo przytyć ale coś chyba powinnam? Jem wszystko,nie odmawiam sobie a jakoś w ogole nie tyje.
Jak podjadam,to staram się jeść migdały lub orzechy. Oczywiście miewam i chwile dla słodyczy typu pączek z lukrem lub ciastka, ale nie są nam one do szczęścia potrzebne i je staram się ograniczać.
Proszę Was o radę. Kilka dni temu pisałyście o glodzeniu dzieci
Zawsze przed ciążą, gdy zaczynałam być głodna przed snem,to po prostu szłam spać. Teraz też tak mi się zdarzało. Nie mam w zwyczaju jeść chwilę przed snem. Czy to może zaszkodzić? Ostatnio miałam wyrzuty sumienia, że właśnie glodze małą i poszłam po kiwi. Za to mała rozbrykala się dość mocno o północyTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Frida91 wrote:A jeszcze sie poskarze ze znowu chyba dopada mnie infekcja pęcherza... Tyle mnie to meczylo ale minelo a teraz przedwczoraj seks i znowu dzis wszystko mnie szczypie i sikam co chwilę. Wykończy mnie to chyba mam wrażenie że co chwilę cos mi dolega..
A stosujecie prezerwatywy? Jeżeli nie to może warto o tym pomyśleć, bo w ciąży jesteśmy niestety bardziej podatne na infekcje...
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Niezapominajko, mi lekarka doradzila, żeby na głód nocny zjeść Jogurt lub kolacje białkową. Jak zasnę na głodniaka to rano aż mi żołądek wykręca z głodu. Najczęściej jeśli nie robiłam w ciągu dnia, to na kolację robię sobie smoothie z bananem i masłem orzechowym i śpię jak dzidziuś
myślę, że musisz po prostu zjeść solidną kolację,, ja do tej pory ich nie jadałam ale poranny głód mnie przekonał, że warto coś zjeść wieczorem
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Kto wie, w sumie są kobiety które przytyja 6-8kg przez całą ciążę
Chciałabym żeby skończyło się na 15kg, ale nie mamy na to wpływu. Jeśli zaczniemy gromadzić wodę latem, napuchniemy, to i powyżej 20 może się zamknąćostatnio daleka znajoma przytyla 30 kg. Musiało być jej strasznie ciężko:(
Ale to wszystko nie ważne dla mnie. Grunt, aby nasze dzieciaczki rosły zdrowo i byśmy w miarę dobrze się czułyTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Anhydra wrote:A stosujecie prezerwatywy? Jeżeli nie to może warto o tym pomyśleć, bo w ciąży jesteśmy niestety bardziej podatne na infekcje...
-
Niezapominajka5 wrote:Myślę,że to normalne. Ja przytyłam ze 2-3kg. Jem wtedy kiedy jestem głodna, porcje normalne. Jak złapie mnie głód jak już jestem w łóżku, to albo zasypiam, albo zjem jakiś owoc. Sporo pije, ale głównie wodę. Jedna herbata dziennie, czasami szklanka soku (z wodą, bo tloczone są dla mnie za słodkie odkąd pije wodę).
Jak podjadam,to staram się jeść migdały lub orzechy. Oczywiście miewam i chwile dla słodyczy typu pączek z lukrem lub ciastka, ale nie są nam one do szczęścia potrzebne i je staram się ograniczać.
Proszę Was o radę. Kilka dni temu pisałyście o glodzeniu dzieci
Zawsze przed ciążą, gdy zaczynałam być głodna przed snem,to po prostu szłam spać. Teraz też tak mi się zdarzało. Nie mam w zwyczaju jeść chwilę przed snem. Czy to może zaszkodzić? Ostatnio miałam wyrzuty sumienia, że właśnie glodze małą i poszłam po kiwi. Za to mała rozbrykala się dość mocno o północy
Niezapominajko, ja staram die głodna nie zasypiać bo z doświadczenia wiem, że wtedy organizm rozkładą glikogen i mam paradoksalnie wysoki cukier rano (a nie mam cukrzycy czy IO)...tak więc takie podejście nie do końca sprzyja. Przynajmniej mi. Ja jak idę spać ok 23 to ok 21 jem kolacje a koło 22 jakiś owoc, marchewkę....bywa, że w razie potrzeby jeszcze jakiś jogurt wciągnę czy coś... Do tej pory przytyłam 2.5-3 kg (z tego szacuje ok 2 kg poszło w biust:D)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 10:19
Niezapominajka5, joan85 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Hej dziewczynki, u mnie dzis juz znacznie lepiej:) Brzuch od rana napiął sie tylko raz, plamienie juz prawie ustało. Mam nadzieje ze do wieczora zniknie, bo jak nie to lekarka mowila zeby wracac do nich, bo to znaczy ze nie bylo jedynie po badaniu. W czwartek akurat mam wizyte na nfz, wiec zobaczymy jak sytuacja z szyjka sie przedstawia.
Dzis mocno sie oszczędzam, jedynie rano na badania pojechałam i od razu pod gabinetem poinformowałam ze jesrem w ciazy i zapytałam czy ktos jeszcze jest bez kolejki, a co tam:) Kolezanki same sie zaoferowały ze zabiorą i odwiozą starszego na trening, wiec korzystam. W ogole mam wrazenie ze majac dzieci momentalnie przy odrobinie chęci i wzajemności da sie zbudować taka ‚wioske’ wzajemnej pomocy i jakby co nie ma problemu w kryzysowych sytuacjach - zawsze ktos Ci dzieciaka przygarnie, jeszcze nakarmi i zakupy zrobi:)Anhydra, Niebieska Gwiazda, Niezapominajka5, plinka89, magnolia29, OlaWi, Marcelina85, DrzewkoPomarańczowe, Bobby29, Vampire lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Frida91 wrote:Właśnie stosujemy bo przez te infekcje już wolalam minimalizowac ryzyko. I tak nie robimy tego za często a prawie zawsze potem jest to samo. Mam już dość tego szczypania itd. Ale przyszło mi do glowy ze może rzeczywiscie mam jakąś intymna infekcje bez objawów i stąd te problemy...
A może Cię prezerwatywa podrażnia. Czasami mają jakieś dodatkowe lubrykanty... Chociaż mówisz, że w sumie pęcherz Cię boli. Ja miałam w życiu 2 razy infekcje pęcherza i przeszło mi bezpowrotnie jak przeleczylam eMka (pomimo że nie miał objawow).
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:A może Cię prezerwatywa podrażnia. Czasami mają jakieś dodatkowe lubrykanty... Chociaż mówisz, że w sumie pęcherz Cię boli. Ja miałam w życiu 2 razy infekcje pęcherza i przeszło mi bezpowrotnie jak przeleczylam eMka (pomimo że nie miał objawow).
-
Domi_tur wrote:Anhydra to co Ty narzekasz na wagę? :p
Brzuch Ci rośnie bo Twój koszykarz jak się urodzi to bedzie już chodził i mówił 😂😇
Hehehe. ..no w sumnie to jest waga sprzed 2 tyg bo ostatnio na nią nie wchodzilam. ..więc wiesz w sumie powinnam jeszcze dodać 2.5-3 kg +/- 3kg (z naciskiem na "+"). Właśnie ostatnio brzuch mi przyhamował mam wrażenie no i trochę więcej się ruszam. Wszyscy dookoła twierdzą że poza brzuchem nie przytyłam wcale. Ba! Nawet slyszalam opinie od faceta, źe wyglądam tak dobrze, że mój eMek powinien utrzymywać mnie w pernamentnej ciaży! 😂
Mary Magdalena, Agagusia, plinka89, Niezapominajka5, Vampire lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Co do wagi to ja widze ze to bardzo indywidualna sprawa, na końcówce tez duzo zalezy od predyspozycji do zatrzymywania wody. Tak samo ze zrzucaniem wagi po porodze, niektóre juz wychodząc ze szpitala ledwo maja kilka kg na plusie, niektóre karmiąc chudną w oczach a reszta nie ma takiego szczęścia:(
Ja mam 2-3 kg na plusie, zawsze najwiecej przybieram w 6,7 i 8 miesiacu, choc do 12 kg sie wyrabiałam. W 9 miesiacu nigdy nic nid przybrałam o dziwo, podobno wtedy tyle co dziecko przybiera o tyle zmniejsza sie ilość wód i wychodzi na zero. Ja tez nigdy nic nie puchła s ciazy, nawet rodząc w 34 st upału. Za to wychodząc ze szpitala nam minus 4 kg a reszta mi sie trzyma do roku:( mimo intensywnego KP.
Pamietam dziewczynę z ktora leżałam po 2 cc. Na sali poporodowej wyglądała normalnie - czyli na jakis 5-6 miesiac:) po tygodniu spotkałyśmy sie na zdjeciu szwów i ledwo ja poznałam, spodnie praktycznie Jej spadały w tylka, brzuch plasciutki jak u nastolatki, szczęściara:)))
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm