X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 marca 2019, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, na polowkowym to obowiązkowa Czesc badania. Przy pessarze na pewno zrobia, bo musza tym bardziej skontrolować jak on tam siedzi.
    Klara - a Twoi lekarze wiedza obaj ze chodzisz fo dwoch?Ja mialam ostatnio pH moczu 8, wszystkie inne parametry Ok i lekarz nic nie powiedział, infekcja sie nie rozwinęła, ale takt ze staram sie duzo pic.
    Jak ktoras chcialaby kupic wieloraki bodziakow to na zalando dobrze cenowo wychodzą - mothercare slbo moje ulubione Name.it - tylko to skandynawska firma, wiec wypadają wieksze niz rozmiar standardowy. Ale sa przy tym nie bardzo szerokie, za co je lubie, No i jakość świetna jest tych ciuchów. Mozna tez dostac w Polsce w outletach z Only/terranova no i w lumpexach:)

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • DrzewkoPomarańczowe Autorytet
    Postów: 1685 2555

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Ciekawi mnie jedno zagadnienie „pieniężne” 😀.
    Jeśli możecie to napiszcie proszę, ile płacicie prywatnie za wizytę kontrolna u gina. Chodzi mi o taka z usg. I czy miewacie czasem wizyty kontrolne bez usg i czy cena jest wtedy inna?

    aadd84dc14.png[/url]
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja płacę 180. U poprzedniego lekarza 150. Usg na każdej wizycie. Nie zapłaciłam więcej za badanie połówkowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 08:43

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DrzewkoPomarańczowe wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    Ciekawi mnie jedno zagadnienie „pieniężne” 😀.
    Jeśli możecie to napiszcie proszę, ile płacicie prywatnie za wizytę kontrolna u gina. Chodzi mi o taka z usg. I czy miewacie czasem wizyty kontrolne bez usg i czy cena jest wtedy inna?

    150 zł z usg, 100 zł bez usg. Ja zawsze miałam usg nawet jak chodziłam co tydzień na początku ciąży, bo chciałam.

    dqprgu1royghdo7j.png
  • Mary Magdalena Autorytet
    Postów: 311 348

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego normalna wizyta plus usg - 170 zł. Tak zwana wizyta położnicza to 150 i zawsze jest usg.

    tb73vut14i57zd3c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam medicover i nie udało mi się mieć lekarza i tu i prywatnie. Byłam u 2 w medicover i obu odmówiło takiego rozwiązania (tzn. nie mam tam karty ciąży). Ale z drugiej strony obu wypisało wszystkie badania jakie potrzebowałam. Jak pojawił się problem z piersią to poszłam do pierwszego lepszego lekarza i też dostałam skierowanie na usg, ostatnio po plamieniu to samo - poszłam i lekarz mnie zbadał. Nie narzekam na takie rozwiazanie. Nikt inny nie wtrąca się w zalecenia mojej Pani doktor. Może po prostu nie miałam szczęścia do lekarzy - ale ja u mnie w mieście nie mam dobrego zdania o medicover, wolałam luxmed, ale firma z niego zrezygnowała.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 180 - poprzednio było 160, ale ceny poszły do góry w lutym. Ta lekarka ma inną cenę za samo usg - ale ja takie wizyty miałam w trakcie procedury in vitro. Genetyczne i polowkowe u innego lekarza - 300 zł (bo bliźniaki, standardowo to 250 zł).

  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 20 marca 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Dziewczyny, czy ph moczu 7 to jest nieprawidłowe? Pozostałe składowe mam w normie.
    ja cały czas mam takie, nawet nie w ciąży. Nie mam infekcji.
    dużo pij. ja piję ok. 4l (jak karmiłam dobijałam do 5l), więc wszystko wypłukuje się. hehehe

    Jeśli chodzi o ginów - wczoraj słyszałam jak pani płaciła za wizytę 120zł i jak w trakcie wizyty wyjdzie, że trzeba usg to w sumie 200zł... pani nie była w ciąży...
    ja mam medicover i enel med, to szkoda płacić. zawsze znajdę pasującego lekarza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 09:03

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_linka2 wrote:
    Ja mam medicover i nie udało mi się mieć lekarza i tu i prywatnie. Byłam u 2 w medicover i obu odmówiło takiego rozwiązania (tzn. nie mam tam karty ciąży). Ale z drugiej strony obu wypisało wszystkie badania jakie potrzebowałam. Jak pojawił się problem z piersią to poszłam do pierwszego lepszego lekarza i też dostałam skierowanie na usg, ostatnio po plamieniu to samo - poszłam i lekarz mnie zbadał. Nie narzekam na takie rozwiazanie. Nikt inny nie wtrąca się w zalecenia mojej Pani doktor. Może po prostu nie miałam szczęścia do lekarzy - ale ja u mnie w mieście nie mam dobrego zdania o medicover, wolałam luxmed, ale firma z niego zrezygnowała.

    Ale nie musiałaś mówić, że chcesz prowadzić ciąże u 2 lekarzy ;-) Ja mam założone 2 karty - na NFZ i w medicoverze... tylko ostatecznie nie chce mi się jeździć do medicoveru i zrezygnowałam (tylko usg tam robię). Nie mówiłam żadnemu z lekarzy, że gdzieś jeszcze prowadzę ciąże i nie mieli oporów żeby wypisać karty ;-)
    u męża mają zmienić z enel medu na lux med i już się boję, bo mam jakoś odwrotne zdanie o lux medzie... na szczęście medicover mi zostanie z mojej pracy... koleżanki z pracy mają lux med od mężów i w ogóle nie korzystają... zawsze wybierają medicover....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 09:06

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • redken Autorytet
    Postów: 333 414

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam jakieś strasznie wygórowane te ceny... Zwykła wizyta 200zł, z usg z opisem 380zł :/
    Połowkowe niby miałam za darmo bo na nfz ale i tak musiałam dopłacić 200zł za wizytę...

    preg.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się tylko podzielę ostatnimi przemyśleniami. No więcprzypomnę tylko i podsumuję: chodzę do najlepszej kliniki w P-aniu (250 zl za wizytę/350 zł za połówkowe i genetyczne)...w każdym razie 3 tyg temu miałam tam pierwszy raz badana szyjkę (u prowadzacego mnie lekarza) i wyszło 3.55cm- lekarz stwierdził, że jest ok (podobnie jak siostra, mam krotką z natury). No i w poprzedni pt na połówkowych inny lekarz mierzy i było 2.5 cm- nakaz bezwzględny leżenia...już nie wspomnę o tym, że lekarz to jakiś socjopata i strasznie gburowaty. Probowal mi wmówić, że mi sie tak skrocila bo za dużo szalalam i bylam zbyt aktywna. Po powrovie do domu mialam straszną dolinę i nawet wstac do toalety sie balam! No w każdym razie, nie dawało mi to spokoju, patrzyłam na ten wydruk z USG z pomiarami szyjki i wydawało mi się, że kursorem nie dojechał do końca. Umówiłam się w ten pn na wizytę u innego lekarza- położnik z bardzo długim stażem i on po zmierzeniu stwiedział, że moja szyjka ma min 3.3 cm! (W innych płaszczyznach nawet więcej, ale stwierdził, że bezpieczniej "dmuchac na zimne" i zakładać ten najkrotszy pomiar). Spojrzał na pomiar tego poprzedniego gina i stwierdził, że to nie jest poprawnie zmierzone. Tak więc wniosek z tego jest taki, że w razie czego warto, tak jak piszecie, mieć konsultacje u 2 lekarza. Po drugie- wybitni specjaliści od leczenia niepłodności, nie zawsze mają super doswiadczenie polożnicze (chodzi o ciążę na wyższym etapie). Jestem pewna, że ten lekarz położnik widział o wiele wiecej szyjek niż ten od usg kiedykolwiek zobaczy...Ja Póki co i tak sporo leżakuję do kolejnej wizyty w pn, no ale już jestem spokojniejsza. Jeżeli się okaże że długość szyjki się nie zmieniła, to poza ostrożnością i częstszym kontrolami szyjki oraz oszczednym trybem życia, nie będę musiała leżeć. Jeżeli wszystko się potwierdzi w tę dobrą stronę, to temu lekarzowi od USG mam zamiar urwać j*ja.

    Agagusia, Smerfelinka, kayama, joan85 lubią tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    redken wrote:
    To ja mam jakieś strasznie wygórowane te ceny... Zwykła wizyta 200zł, z usg z opisem 380zł :/
    Połowkowe niby miałam za darmo bo na nfz ale i tak musiałam dopłacić 200zł za wizytę...

    Nigdy nie dostałam opisu do usg chyba że chodzi o te dane które widać na zdjęciu np. Crl. Takie ceny jak Ty płaciłam w invicta po udanym invitro. Zrezygnowałam z uwagi na odległość do kliniki (150km w 1 strone) a co za tym idzie dodatkowe koszty.

    Prenatalne miałam na NFZ i nie płaciłam absolutnie nic. Jestem w szoku że dopłacałaś 200 zł 😳

    dqprgu1royghdo7j.png
  • Kalija Autorytet
    Postów: 1140 1234

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra faktycznie lekarze powinni ponosić konsekwencje za swoją niekompetencje. Pytanie co my możemy zrobić poza ochrzanem i wystawieniem negatywnej opinii w internecie czy wśród znajomych

    Anhydra, wiki2 lubią tę wiadomość

    dqprgu1royghdo7j.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 20 marca 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra - super wiesci! Ja widze ze jak leżę a maz po pracy ogarnia dzieci/dom/mnie to wymyka nam sie wszystko spod kontroli:( na nic nie ma czasu, ja chcialabym pomoc a nie moge:( dzieci tez obrywają - bo dobrze byloby gdyby chociaz po dobie sprzątały i sie ogarniały same, ale to tylko dzieci a nie roboty wiec jest roznie. Zal mi ich, bo przez ta sytuacje starszy omija treningi piłki, ktore kocha No i obaj wychodzą na dwor tylko jak ktos sie zlituje i ich wezmie. Noże gdyby maz wracal o 16 a byl z nami całe popoludnie to byloby inaczej, no ale wraca najczęściej po 20 - ma tylko 1 albo 2 dni w tygodniu gdy jest po 15 i dwa dni kiedy wpada w srodku dnia na 2 godziny na obiad. Z jednej strony marze zeby nie trafić do szpitala i moc w Donu byc, a z drugiej chcialabym moc choc troche sie poruszać i jezdzic autem, ułatwiłoby to bardzo codzienna logistykę.
    Babcie chyba nie do konca ogarniają co znaczy ‚lezenie’, chyba wydaje im sie ze to polegiwaniem i nie łażenie po mieście - ostatnio przez telefon pytala sie dzieci - co ram jecie? Kolacje, mamusia Wam zrobila? Nóż kurna, jak mam zrobic jak do lodówki wstać nie moge:( Jak jestesmy sami z dziecmi to jedzą byly, serki/jogurty i owoce, bo tylko to starszy moze sam ogarnac. Choc ostatnio bylam z niego dumna jak po moich instrukcjach z kanapy obsłużył sam mikrofalówkę i odgrzal obiad dla siebie i brata:) ale tez wiem ze nie powinno tak byc, ze on to musi robic w wieku 6 lat:( No, to chociaz sie wyzalilam.

    Anhydra lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka89 wrote:
    Właśnie wszyscy mowia, ze łożysko na przedniej ścianie to ruchy delikatne... A mnie tak dziecie kopie, ze choc wczoraj bylam mega wykonczona, to zasnac nie moglam!
    Dziwi mnie jeszcze fakt, ze na prenatalnych lekarz nic nie mowil na temat lozyska w okolicach blizny. Wręcz wszystko bylo idealnie.
    Myślę,że to zależy od usytułowania łożyska, ułożenia dziecka i miejsc, w które kopie:)
    Ja pierwsze ruchy czułam w jednym miejscu. Obstawiam,że nie ma tam łożyska (bok). Teraz jak się mała rozbryka,to czuję w różnych miejscach, ale z różną intensywnością. Są miejsca,że to tylko drgania. A już całkiem prawie nie da się wychwycić jak mała kopie do środka. Muszę się naprawdę skupić.
    Dlatego mamusie,które jeszcze nie czują ruchów- nie martwić się. Przyjdzie czas,że poczujecie <3

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Anhydra - super wiesci! Ja widze ze jak leżę a maz po pracy ogarnia dzieci/dom/mnie to wymyka nam sie wszystko spod kontroli:( na nic nie ma czasu, ja chcialabym pomoc a nie moge:( dzieci tez obrywają - bo dobrze byloby gdyby chociaz po dobie sprzątały i sie ogarniały same, ale to tylko dzieci a nie roboty wiec jest roznie. Zal mi ich, bo przez ta sytuacje starszy omija treningi piłki, ktore kocha No i obaj wychodzą na dwor tylko jak ktos sie zlituje i ich wezmie. Noże gdyby maz wracal o 16 a byl z nami całe popoludnie to byloby inaczej, no ale wraca najczęściej po 20 - ma tylko 1 albo 2 dni w tygodniu gdy jest po 15 i dwa dni kiedy wpada w srodku dnia na 2 godziny na obiad. Z jednej strony marze zeby nie trafić do szpitala i moc w Donu byc, a z drugiej chcialabym moc choc troche sie poruszać i jezdzic autem, ułatwiłoby to bardzo codzienna logistykę.
    Babcie chyba nie do konca ogarniają co znaczy ‚lezenie’, chyba wydaje im sie ze to polegiwaniem i nie łażenie po mieście - ostatnio przez telefon pytala sie dzieci - co ram jecie? Kolacje, mamusia Wam zrobila? Nóż kurna, jak mam zrobic jak do lodówki wstać nie moge:( Jak jestesmy sami z dziecmi to jedzą byly, serki/jogurty i owoce, bo tylko to starszy moze sam ogarnac. Choc ostatnio bylam z niego dumna jak po moich instrukcjach z kanapy obsłużył sam mikrofalówkę i odgrzal obiad dla siebie i brata:) ale tez wiem ze nie powinno tak byc, ze on to musi robic w wieku 6 lat:( No, to chociaz sie wyzalilam.


    AgAgusia ja to w ogóle Cię podziwiam i doskonale rozumiem. Mój mąż też na 2 etatach pracuje i wszystko stara się ogarniać...a ja widzę jak z kosza brudne pranie się wysypuje i strasznie mnie to wnerwia, a potem mam wyrzuty sumienia, bo czuje się taka bezużyteczna :(.
    Ciężkie to psychicznie jest, taki reżim łóżkowy. Sto razy bardziej wolałabym moc wstać i sobie tę herbatę sama zrobić niż znowu prosić o to męża. Często mu powtarzam, że nawet nie docenia jakim luksusem jest fakt, że może wstać czy wyjść z domu bez stresu... Tak więc myslę, że sytuacja jest paradoksalnie najtrudniejsza dla ciężarnych.

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DrzewkoPomarańczowe wrote:
    Cześć Dziewczyny,

    Ciekawi mnie jedno zagadnienie „pieniężne” 😀.
    Jeśli możecie to napiszcie proszę, ile płacicie prywatnie za wizytę kontrolna u gina. Chodzi mi o taka z usg. I czy miewacie czasem wizyty kontrolne bez usg i czy cena jest wtedy inna?
    Teraz 180, a u poprzedniego gina płaciłam 150.
    Do tej pory miałam jedna wizytę, więc trudno mi stwierdzić, ale wydaje mi się,że usg będzie na każdej wizycie, a cena nie ulegnie zmianie. Polowkowe 300.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Marcelina85 Autorytet
    Postów: 924 728

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chodzę równolegle prywatnie i na NFZ, bo u mnie wizyty są dość drogie, więc przynajmniej chciałabym zaoszczędzić na badaniach, skoro tyle lat płacę te składki... Poza tym na prywatnych wizytach nie dostaję recept refundowanych na heparyne. Ale te wizyty na NFZ w CZMP to jakaś porażka - czasem czekam 3-4 h, bo lekarz przyjmuje wg kolejki, do tego przysługują mi zaledwie kilkuminutowe usg 3 razy w ciąży, na które czeka się w kolejce 4 godziny. A żeby dostać ksero wyników badań muszę złożyć podanie i czekać 3 tygodnie:/

    Prywatnie zwykła wizyta z badaniem na fotelu i krótkim podglądem tętna na usg 160 zł, a wizyta z dłuższym usg z opisem i wydrukiem zdjęć 260 zł. Za wizytę z usg genetycznym i testem Pappa płaciłam 600 zł. A planujecie robić usg 3d/4d? U mnie taka przyjemność kosztuje 430 zł z konsultacją, a 280 zł samo usg.

    Co do pH moczu, to ja mam zawsze 6 lub 6,5, a nie mam żadnych infekcji, ale profilaktycznie piję od początku ciąży sok z żurawiny i wodę z sokiem z cytryny, no i wypiłam ze 3 litry płynów dziennie.

    "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
    - Janusz Korczak

    PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
    7t1d (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za wizyte płace 250 zl, uważam ze jest to sporo, bo cudów lekarz nie robi. Np. mam mega żal, ze nie kazał mi zbadac tarczycy, zrobilam sama usg na luxmed i sie dowiedzialam o zapaleniu.
    Ciaze prowadze i u niego, i w luxmedzie. Do lekarzy z luxmedu chodze po skierowanie na badania krwi i na usg dodatkowe, jak cos mnie zaniepokoi miedzy wizytami.

    Nie wyobrazam sobie prowadzic ciazy tylko w luxmedzie, bo maja beznadziejny, przedpotopowy sprzet do usg i praktycznie niemozliwe jest umawiac regularne wizyty do lepszych ginekologow (nie ma miejsca, wizyty od reki sa tylko do tych z ocena 1-2 gwiazdki).

    Kurcze, Anhydra, jestem wlasnie przed polowkowym u dra Sz i sie zastanawiam, czy w tej sytuacji nie isc do kogos innego... a mozesz mi dac na priv namiary gdzie Ty bylas teraz skontrolowac wynik?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chodzę do gina na luxmed i nie narzekam trafiłam na całkiem fajnego lekarza z 5gwiazdkami i wizyty mam co miesiąc bez problemu. Akurat ten lekarz jest niemal codziennie więc zawsze mozna się do niego wcisnąć. Jedyne co to on sam mi zaleca prenatalne robić w innej klinice prywatnie bo tam lepszy sprzęt mają niż w luxmedzie. Kiedyś miałam takiego gina z NFZ to nawet sprzętu do USG nie miał w gabinecie. Jakoś jak mam iść do lekarza na NFZ to chora na samą myśl się czuję.
    Jeśli chodzicie prywatnie np na luxmed to moze lepiej sobie abonament wykupić na rok- bo w pakietach są jeszcze badania za które nie trzeba dodatkowo płacić (wiadomo zalezy jaki pakiet)

    prywatnie teraz za połowkowe zapłacę 280zł (prenatalne w klinice Gameta robi mi babeczka, do której chodziłam kiedyś do luxmedu i do niej wizytę złapć wtedy było bardzo ciężko, ale nie ma sie co dziwić jak babka przyjmowała tylko przez pół dnia 1 dzień w tygodniu)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 10:38

‹‹ 458 459 460 461 462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ