Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Niebieska Gwiazda wrote:W poprzedniej ciąży po cc miałam mało pokarmu.Dziecko nie chciało ssać i musiałam odciągać.Laktator szpitalny miał dużą siłę ssania i pokarmu było w sam raz.Po powrocie do domu używałam avent i był znacznie słabszy pokarmu było o połowe mniej.Szybkie wypożyczenie medeli i pokarmu więcej i zakup medeli.Najwięcej pokarmu miałam ze szpitalnego laktatora.Teraz biorę pod uwagę podobny scenariusz.Jeśli będę musiała odciągać pokarm przez parę miesięcy to odciąganie z obu piersi jednocześnie to duża oszczędność czasu szczególnie mając jeszcze starsze dziecko w domu.Jeśli scenariusz będzie optymistyczny i będę odciągać tylko czasami to ten który chce kupić ma 12 poziomów ssania i znajdę odpowiedni poziom.
Medela ma dość dobre laktatory w poprzedniej ciąży myślałam o zakupie swing ale ostatecznie zdecydowałam się na harmony.
A no własnie czytałam twój poprzedni post, że nie byłaś zadowolona z medeli i zastanawiałam się jak to możliwe... Harmony - ręczny... Miałam mini electric i byłam bardzo zadowolona. Tak jak pisałam odciągałam codziennie (a właściwie to co nocy) około 9miesięcy... I całe odciąganie zajmowało mi max 10minut z obu piersi. Też zastanawiam się nad swingiem (albo tym z Ali - ma dobre opinie - jedynie co mnie odstrasza, to zalanie akumulatorka, miałam 2 razy z moją medelą, a z chinczykiem nic nie zrobię w Polsce - tylko wyrzucić), ale tak naprawdę drugą rękę zawsze miałam zajętą w trakcie odciągania pierwszej piersi, więc nie wiem czy swing będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem... -
Niebieska Gwiazda wrote:Ale ja funkcjonowałam normalnie.Zalecenie było nieruszać głową by ból głowy się nie pojawił,straszyli wielkim. Rozmawiałam przez tel.,pisałam smsy(tel.ktoś mi podał).
A to dziwne, bo ja od razu dostałam syna i karmiłam go, nikt nie mówił, żeby głową nie ruszać... Mąż był ze mną i podawał go, przewijał itp, dopiero po kilku godzinach pojechał do domu... ja nawet się napiłam, bo nie wiedziałam, że nie mogę
Po drugiej cc było podobnie... -
E_linka2 wrote:Z drugiej strony sn przy 2 chyba bym się bała - bo 1 można dać radę, ale 2 to jeszcze większy wysiłek. A chyba najgorzej urodzić jedno sn a drugie cc i mieć 2w1.
Moja koleżanka tak miała. Pierwsza ciąża - 1 dziecko, córka. Urodziła w 15 minut...
Druga ciąża - bliźniaki i próbowała sama... Córkę urodziła szybko, a chłopak się zaklinował i robili cc... no i mały musiał być rehabilitowany, bo chyba za długo zwlekali z cc. -
Agagusia wrote:A jak radziłas sobie z wyjściami z domu z dzieckiem? Z ciekawości pytam? Z cyckiem to wiadomo, na mm też, ale z odciągnietym mlekiem... Ile można trzymać w temperaturze pokojowej? Jak na mieście podgrzewałas mleko? Czy maluch chciał pic jakie w temperatrze pokojowej?
Moja znajoma karmiła w ten sposób, tylko że jej dziecko nie tolerowało ogrzanego mleka, wolało letnie bądź bezpośrednio z piersi, więc na spacerach nie miała problemu.IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Niebieska Gwiazda wrote:W poprzedniej ciąży po cc miałam mało pokarmu.Dziecko nie chciało ssać i musiałam odciągać.Laktator szpitalny miał dużą siłę ssania i pokarmu było w sam raz.Po powrocie do domu używałam avent i był znacznie słabszy pokarmu było o połowe mniej.Szybkie wypożyczenie medeli i pokarmu więcej i zakup medeli.Najwięcej pokarmu miałam ze szpitalnego laktatora.Teraz biorę pod uwagę podobny scenariusz.Jeśli będę musiała odciągać pokarm przez parę miesięcy to odciąganie z obu piersi jednocześnie to duża oszczędność czasu szczególnie mając jeszcze starsze dziecko w domu.Jeśli scenariusz będzie optymistyczny i będę odciągać tylko czasami to ten który chce kupić ma 12 poziomów ssania i znajdę odpowiedni poziom.
Medela ma dość dobre laktatory w poprzedniej ciąży myślałam o zakupie swing ale ostatecznie zdecydowałam się na harmony.
Edit: już doczytałamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 11:54
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Marcelina85 wrote:Podobno w Europie Zachodniej odchodzi się już od porodów kleszczowych, jednak u nas nadal są praktykowane. Nie wiem, gdzie jest granica, ale moja Mama 30 lat temu przy mniejszej wadzie wzroku niż moja miała 3 cesarki - wtedy to był standard. Natomiast jeśli chodzi o wskazanie do cesarskiego cięcia, to nie jest nim sama krótkowzroczność ale zmiany w siatkówce. Kiedyś przed ciążą poruszyłam ten temat u okulisty i powiedział, że trzeba zrobić badanie dna oka (angiografię). Nawet duża wada wzroku może być jedynie względnym wskazaniem do cesarki, którego w szpitalu nie muszą respektować, ale żaden okulista nie da mi gwarancji, że siatkówka się nie odklei w trakcie porodu z komplikacjami, który wymaga większego i dłuższego wysiłku. Z tego co wiem, od -3 lekarze już często kierują na cesarkę lub pozostawiają wolną rękę.
Ja dokładnie jak emi2016. Mam -3,25 i po badaniu dna oka dostałam zaświadczenie, że mogę robić naturalnie.
W poniedziałek też byłam u okulisty i też nawet nie wspomniał, że to może być przeciwskazaniem... ale z drugiej trony nawet nie pytałam, bo i tak będę miała cc. -
baileys wrote:Mam protip dla dziewczyn, ktore slabo czuja ruchy - idzcie do dentysty!
Moja dzisiaj tak fikała przy dzwieku wiertła jak jeszcze nigdy dotad. Chyba jej sie niezbyt podobalo
Coś w tym musi być. Mój też strasznie się kręcił jak byłam w zeszłym tygodniu u dentysty -
Frida91 wrote:I kolejny kilogram do przodu
Już mam +4 a wy?
u mnie +2,5!♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
kayama wrote:A ja jestem prawie szczęśliwa bo opanowała moje bóle żołądka
Najprawdopodobniej mam jakieś nadzerke albo zapalenie błony śluzowej żołądka. Pije sobie w ciągu dnia siemię lniane i w nocy jak się budzę to też że 3 łyżeczki siemienia i jak czuje ze łapie mnie ssanie to kilka gryzow banana. Już 2 dzień bez żadnych boli
) Az odzylam. W tej chwili to czuję się naprawdę nieźle, a za ten żołądek muszę się wziac po porodzie i się przebadac. Teraz ciąża chyba coś zaostrzyla bo nigdy nic mi nie dolagalo.
Pamiętam jak mi moja babeczka od emisji głosu zalecała kisiel na ukojenie błon śluzowych, jeśli lubisz to włącz do diety - działa słabiej niż siemię lniane, ale na pewno smaczniejesze(dla większości, bo ja akurat siemię na mleku z miodem bardzo lubię!)
kayama lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualnyMarcelina85 wrote:Ja jestem za 2 tygodnie umówiona do okulisty ze względu na moją krótkowzroczność (-4,5 w obu oczach). Czytałam, że przy takiej wadzie wzroku poród SN wchodzi w grę tylko z pomocą kleszczy lub próżnociągu (vacuum). Trochę mnie przeraża taka perspektywa, zwłaszcza poród kleszczowy. Rozważam CC, po tym jak naczytałam się opowieści o połamanych obojczykach i rączkach, zniekształconych główkach. Zobaczymy, co doradzi okulista.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 12:04
wiki2 lubi tę wiadomość
-
Misi@ dużą masz wadę... kiedy ci się zaczął psuć wzrok, jeśli mogę zapytać...
Ja się martwię o swojego starszego Kubę... on już ma -5 (zaczął czytać w wieku 4l 2mies. i od tej pory non stop w książkach, co nie sprzyja zmniejszeniu wady)... nie wiem co z tym robić... nikt z lekarzy nic ni doradza... tylko wymieniają okulary na mocniejszea on dopiero ma 9lat. przecież jak wejdzie w okres dojrzewania, wtedy dopiero mu zacznie lecieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 12:34
-
wiki2 wrote:A no własnie czytałam twój poprzedni post, że nie byłaś zadowolona z medeli i zastanawiałam się jak to możliwe... Harmony - ręczny... Miałam mini electric i byłam bardzo zadowolona. Tak jak pisałam odciągałam codziennie (a właściwie to co nocy) około 9miesięcy... I całe odciąganie zajmowało mi max 10minut z obu piersi. Też zastanawiam się nad swingiem (albo tym z Ali - ma dobre opinie - jedynie co mnie odstrasza, to zalanie akumulatorka, miałam 2 razy z moją medelą, a z chinczykiem nic nie zrobię w Polsce - tylko wyrzucić), ale tak naprawdę drugą rękę zawsze miałam zajętą w trakcie odciągania pierwszej piersi, więc nie wiem czy swing będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem...
Miałam avent natural elektryczny i medeli harmony ręczny.Jakoś różnicy w ilości pokarmu nie widziałam.W ręcznym trzeba się trochę napracować.
Ja odciągałam 8 czasem 9 razy na dobę.Wszystko zależy od ilości pokarmu jak jest dużo to większość da radę a jak mało to potrzebny prawdziwy kombajn.Teraz chce kombajn.
Jak rozwiązać,że na dwie piersi jeszcze nie wiem czas przyniesie rozwiązanie.W poprzedniej ciąży jak odciągałam elektrycznym to młody leżał w pozycji półleżącej i jadł z butelki,ja siedziałam po turecku przy cycu laktator pracował a butelka od niego na kolanie,w drugiej ręce miałam tel.i rozmawiałam z mamą(poza tą sytuacją było ciężko zadzwonić).Jak trzeba było cyca zmienić to mówiłam przerwa techniczna do młodego.Później jak przestał jeść w nocy musiałam uciekać z laktatorem na drugi koniec mieszkania bo na dzwięk silniczka reagował jak pies pawłowa otwierał oczy i płakał i trzeba było karmić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 13:50
Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Bobby29 wrote:Pamiętam jak mi moja babeczka od emisji głosu zalecała kisiel na ukojenie błon śluzowych, jeśli lubisz to włącz do diety - działa słabiej niż siemię lniane, ale na pewno smaczniejesze
(dla większości, bo ja akurat siemię na mleku z miodem bardzo lubię!)
OK. Kisiel czasem jem chociaż wolę budyń. Siemię to pije samo albo mieszam z sokiem z żurawiny bo akurat na pęcherz biorę -
Niebieska Gwiazda wrote:Miałam avent natural elektryczny i medeli harmony ręczny.Jakoś różnicy w ilości pokarmu nie widziałam.W ręcznym trzeba się trochę napracować.
Ja odciągałam 8 czasem 9 razy na dobę.Wszystko zależy od ilości pokarmu jak jest dużo to większość da radę a jak mało to potrzebny prawdziwy kombajn.Teraz chce kombajn.
Jak rozwiązać,że na dwie piersi jeszcze nie wiem czas przyniesie rozwiązanie.W poprzedniej ciąży jak odciągałam elektrycznym to młody leżał w pozycji półleżącej i jadł z butelki,ja siedziałam po turecku przy cycu laktator pracował a butelka od niego na kolanie,w drugiej ręce miałam tel.i rozmawiałam z mamą(poza tą sytuacją było ciężko zadzwonić).Jak trzeba było cyca zmienić to mówiłam przerwa techniczna do młodego.Później jak przestał jeść w nocy musiałam uciekać z laktatorem na drugi koniec mieszkania bo na dzwięk silniczka reagował jak pies pawłowa otwierał oczy i płakał i trzeba było karmić.
Podziwiam, że tyle czasu dałaś radę. Ja odciągałam pierwsze 3tygodnie non stop, bo Kuba nie umiał ciągnąć cyca i darł się, ale jest upierdliwa i w końcu przemógł się i dalej to jakoś leciało...
Moja mama i siostra prawie nie miałby mleka. Karmiły 3mies... Myślałam, że i ja tak będę miała... Ale na drugi dzień po cc przyszła położna laktacyjna i nacisnęła tu i tam i stwierdziła, że mam mleka, żeby bliźniaków nakarmić, bo ja byłam przekonana, że mam pustki... nie wiem co to nawał... Można powiedzieć, że miałam po 3tygodniach dopiero, bo wtedy dorobiłam się zapalenia piersi i gorączki 38st... Laktator nie ściągał mi wszystkiego... Od tamtego momentu zawzięłam się i Kuba zaczął ssać pierś... Po 6tygodniach miałam kryzys i przyrosłam do laktatora i też daliśmy radę... to że dziecko nie jadło w nocy to tym bardziej nie ułatwiało produkcji...
Pocieszające jest to, że po drugim porodzie z różnicą wieku chłopaków rok i 10mies nie miałam czasu zawracać sobie głowy kryzysami laktacyjnymi... miałam mleko non stopwięc w moim przypadku TO było w głowie... co nie zmienia faktu, że znów pierwsze 3tygodnie karmiłam z butli, bo po kilku dniach od porodu z piersi mi leciała krew o nie mogłam karmić... i znów jak w zegarku po 3tygodniach miałam zapalenie piersi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 14:18
-
wiki2 wrote:Misi@ dużą masz wadę... kiedy ci się zaczął psuć wzrok, jeśli mogę zapytać...
Ja się martwię o swojego starszego Kubę... on już ma -5 (zaczął czytać w wieku 4l 2mies. i od tej pory non stop w książkach, co nie sprzyja zmniejszeniu wady)... nie wiem co z tym robić... nikt z lekarzy nic ni doradza... tylko wymieniają okulary na mocniejszea on dopiero ma 9lat. przecież jak wejdzie w okres dojrzewania, wtedy dopiero mu zacznie lecieć
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
A ten laktator to niezbędny jest? Jest tu jakaś mama, która nie używała i dała radę kp?
I pytanie z innej beczki - używałyście lub planujecie używać pieluszek wielorazowych?
Jestem świeżo po lekturze:
https://domowa.tv/koszty-pieluszek-jednorazowych-i-wielorazowych-porownanie/
trochę mnie zaciekawiły te pieluchywiki2, Vampire lubią tę wiadomość
-
Chimera wrote:Koleżanka mojej mamy miała zawsze sporą wadę wzroku. Ostatnio w wieku 62lat miała operację na zaćmę i przy okazji zrobili jej korektę wzroku: z -14 zrobili jej -1. Nie wiem dokładnie na czym polegała ta operacja, tylko że płaciła 600 zł za jedno oko. I jest super zadowolona.
zeby zrobić operację, trzeba, żeby ta wada przez ileś tam nie pogłębiała się... ja mam okulary -3, soczewki -2,75 od 15lat... teraz widzę, że chyba astygmatyzm mi się zaczyna, ale to już chyba ten wiek
tylko tyle wiem. 600zł to nawet nie jest tak dużo, jak za poprawienie komfortu... ja się też nad tym zastanawiałam, ale trochę się cykam... dlaczego okuliści sami chodzą w okularach skoro to jest takie dobre??
-
Kalija wrote:I pytanie z innej beczki - używałyście lub planujecie używać pieluszek wielorazowych?
Jestem świeżo po lekturze:
https://domowa.tv/koszty-pieluszek-jednorazowych-i-wielorazowych-porownanie/
trochę mnie zaciekawiły te pieluchy
Mnie też... Ktoś pisał, że uzywał... możecie rozwinąć temat? -
moja znajoma przy wadzie -10 dioptrii miala 2x porody sn w Poznaniu
wczesniej byla w klinice okulistycz na bad dna oka
na Polnej w Poz kleszczy nie praktykuja.proznociag tak
w Irlandii kleszcze praktykuja
czesto okulary okulistow to zerowki- reklamaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 15:03
-
Używałam pieluch wielorazowych mila ale to głównie na noc.Wkłady były cieńsze i grubsze.Plus tych pieluch jest taki że są na całe pieluchowanie(mają napki i robi się większą lub mniejszą pieluszkę),minus grube wkłady schną długo na kaloryferze na piątkę dzień a czasem dłużej.
Na początek używałam pieluch tetrowych bo maluch często sika(dziennie schodzi koło 20 pieluch).Pieluchę składałam na cztery,potem na pół na to nakładałam majtki a na to majtki ceratkowe i było ok.Szwagierka nakładała tetre potem majtki ceratkowe(są dość luźne)na to zwykłe dla przytrzymania i dociśnięcia ceratkowych.Miała mniej roboty bo zmieniała tylko tetre,ceratkowe zmieniała wieczorem do mnie to nie przemawiało(cerata za blisko ciałka).Na linki mogę zerknąć wieczorem bo pisze z telefonu.