Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoim zdaniem to na pewno kwestia znieczulenia. Znam opowieści szwagierki - ona po cc, ale 15 lat temu musiała leżeć i się nie ruszać przez 24 godziny. Obie koleżanki po cc 2 lata temu miały nakaz od położnej wstania po 6-7 godzinach. Leki na pewno się zmieniły i teraz może to wyglądać inaczej.
Ja też mam lekki stres co do porodu. Ale tylko dlatego, że to bliźniaki. Jeśli miałabym jednego maluszka to na pewno bym próbowała sn - wiem, że bywają komplikacje, ale wiem też, że można go znieść bardzo dobrze i następnego dnia zupełnie normalnie funkcjonować. Cc to jednak wyzwanie dla nas i nie jest zbyt dobre dla dziecka (takie zupełnie bez powodu). Ja raczej muszę się nastaeiac na cc. Jeszcze nie rozmawiałam z lekarka (te przyjemności zostawiam sobie na po 20 tyg), ale raczej innej odpowiedzi na moje pytanie się nie spodziewam. Z drugiej strony sn przy 2 chyba bym się bała - bo 1 można dać radę, ale 2 to jeszcze większy wysiłek. A chyba najgorzej urodzić jedno sn a drugie cc i mieć 2w1.Klara Wysocka, wiki2 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Dziś o 15.20 mam drugie połówkowe. Niby nie powinnam się stresować bo 3 tyg temu było wszystko ok, ale wiecie jak jest 😉.
Trzymajcie kciuki!
Mam dziś intensywny dzień w pracy wiec mam nadzieje, ze mi szybko zleci.
Smerfelinka, Niebieska Gwiazda, Anhydra, Marcelina85, Chimera, emi2016, wiki2, OlaWi, Panna_Justyna lubią tę wiadomość
[/url]
-
Agagusia wrote:Niebieska gwiazda - a nie myslisz przy planowym cc o cięciu jak sie zacznie akcja? Wtedy oxy naturalna dziala i jest lepiej z pokarmem. Oczywiscie jesli nic sie nie dzieje to jest to opcja, czasem nie ma wyjscia - dobrze ze bylas wtedy w poprzedniej ciazy akurat na obserwacji, bo wiesz ze to sie mogli skonczyc roznie? Z jakiego powodu Cie obserwowali? I dlaczego teraz nie planujesz jakby co tez wypożyczenia laktatora plus swoich końcówek? A nie masz juz tego Harmony? Ja mialam medela mini electro i bylam zofieoloba, ale tez nie potrzebowałam do pobudzenia laktacji i ściąganie pokarmu jak bylo go malo, tylko przy nadmiarze w nawale, no i potem do banku mleka jak ściągałam.
Przy moim drugim cc na skurczach karmiłam małego 20 min po cięciu i juz jakies mleko bylo, obyło sie bez dokarmiania wcale. Przy drugim tez karmienie jest łatwiejsze i mleko szybciej sie pojawia - nie martw sie na zapas.
Myślałam o cc przy skurczach bo to zdrowiej dla dziecka,chciałabym też by poród odbierał mój lekarz a wtedy zaplanowana wcześniej wchodziłaby w gre.
W szpitalu byłam z powodu leukocytozy,leukocyty wtedy sięgały 26tys i nikt przez pół ciąży nie wiedział co mi jest tzn.wyjścia były dwa albo nowotwór albo taki odczyn na ciąże,okazało się to drugie.Leukocyty tydzień po porodzie były już w normie.Byłam taż już bardzo opuchnięta.
Wypożyczenie laktatora, hmm...w poprzedniej ciąży odciągałam pokarm 8 miesięcy i byłaby to opcja nieopłacalna.Wole kupić a potem sprzedać wyjdzie z małą stratą.Z harmony przy mojej ilości pokarmu nie byłam zadowolona.Obecnie szukam tufi spectra s2 to laktator klasy szpitalnej z 12 poziomani mocy i jeszcze z funkcją pobudzania laktacji i dodatkowymi bajerami np.wmontowana lampka nocna.Szukam używanego w dobrej cenie,a lejki i wężyki kupie nowe.Jak nie znajdę myślę o zakupie nowego ale to już po porodzie.
Nie martwie się przesadnie,wiem jak było i próbuje się zabezpieczyć i znaleźć rozwiązania wcześniej bo po porodzie będą inne sprawy na głowie.
-
E_linka2 wrote:Moim zdaniem to na pewno kwestia znieczulenia. Znam opowieści szwagierki - ona po cc, ale 15 lat temu musiała leżeć i się nie ruszać przez 24 godziny. Obie koleżanki po cc 2 lata temu miały nakaz od położnej wstania po 6-7 godzinach. Leki na pewno się zmieniły i teraz może to wyglądać inaczej.
Ja też mam lekki stres co do porodu. Ale tylko dlatego, że to bliźniaki. Jeśli miałabym jednego maluszka to na pewno bym próbowała sn - wiem, że bywają komplikacje, ale wiem też, że można go znieść bardzo dobrze i następnego dnia zupełnie normalnie funkcjonować. Cc to jednak wyzwanie dla nas i nie jest zbyt dobre dla dziecka (takie zupełnie bez powodu). Ja raczej muszę się nastaeiac na cc. Jeszcze nie rozmawiałam z lekarka (te przyjemności zostawiam sobie na po 20 tyg), ale raczej innej odpowiedzi na moje pytanie się nie spodziewam. Z drugiej strony sn przy 2 chyba bym się bała - bo 1 można dać radę, ale 2 to jeszcze większy wysiłek. A chyba najgorzej urodzić jedno sn a drugie cc i mieć 2w1.
Ja spałam 5h,ale inne dzieczyny spały dłużej,zaleca się leżenie 8h a dla większej pewności że wszystko będzie ok do 12h. -
ok, rozumiem. Też moją medele kupiłam używaną, plus nowe częsci wszystkie oprócz silniczka i akumulatora - sporo taniej wyszło:)
Ps. zawsze podziwiam ammy karmiące odciągniętym mlekiem, a Ty dałaś rade aż 8 miesięcy - szacun.Kurcze, wiem ile czasu i energii pochlania karmienie niemowlaka nażądanie, a tu jeszcze do tego dochodzi odciągani i mycie butelek/smoczków... A jak radziłas sobie z wyjściami z domu z dzieckiem? Z ciekawości pytam? Z cyckiem to wiadomo, na mm też, ale z odciągnietym mlekiem... Ile można trzymać w temperaturze pokojowej? Jak na mieście podgrzewałas mleko? Czy maluch chciał pic jakie w temperatrze pokojowej?
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Aha, dziewczyny z napinającym sie podpbruszem i skracajacą sie szyjkaa - przypomniało mi się: gin mi mówł żeby za wszeelka cene nie dopuszczać do zaparć! bo potem przy wypróżnianiu jelita podrażniają macice a i samo wypróżnianie z kłopotami powoduje zwiększony nacisk na szyjkę. Moj sposób działa - 2 kiwi na noc:) jak nie to można stosować czopki glicerynowe albo eveQ. Ja ogólnie nie mam takich tendencji, ale jak zostanie mi włączone żelazo, a to juz zaraz, bo hemoglobina 10.5 i spada:( to może być różnie...
OlaWi lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Ja się zaczynam trochę martwić, bo wczoraj popołudniu i wieczorem stwardniał mi brzuch, a w nocy 2 razy się obudziłam i czułam, że znów to samo. Teraz od rana w porządku, ale mam obawy.
Kupiłam magnez i biorę, mam nadzieję że to pomoże, bo w nocy też miałam skurcz w stopie. Ile magne b6 mogę wziąć na dzień? -
Agagusia wrote:ok, rozumiem. Też moją medele kupiłam używaną, plus nowe częsci wszystkie oprócz silniczka i akumulatora - sporo taniej wyszło:)
Ps. zawsze podziwiam ammy karmiące odciągniętym mlekiem, a Ty dałaś rade aż 8 miesięcy - szacun.Kurcze, wiem ile czasu i energii pochlania karmienie niemowlaka nażądanie, a tu jeszcze do tego dochodzi odciągani i mycie butelek/smoczków... A jak radziłas sobie z wyjściami z domu z dzieckiem? Z ciekawości pytam? Z cyckiem to wiadomo, na mm też, ale z odciągnietym mlekiem... Ile można trzymać w temperaturze pokojowej? Jak na mieście podgrzewałas mleko? Czy maluch chciał pic jakie w temperatrze pokojowej?
Rodziłam w maju na początku tak szybko nie stygło,jak wychodziliśmy na spacer to zaraz po karmieniu,w butelce troche cieplejsze mleko zawinięte w pieluche tetrową(lepiej działa niż pojemniki ze steropianem).Zimą kiedyś potrzebowała nakarmić a tu mleko zimne,weszliśmy do restauracji zamówiliśmy coś (też byliśmy trochę głodni)i poprosìłam o garczek z dość ciepłą wodą by ogrzać mleko.Tak samo było na chrzcinach u kogoś w rodzinie. -
A ja jestem prawie szczęśliwa bo opanowała moje bóle żołądka
Najprawdopodobniej mam jakieś nadzerke albo zapalenie błony śluzowej żołądka. Pije sobie w ciągu dnia siemię lniane i w nocy jak się budzę to też że 3 łyżeczki siemienia i jak czuje ze łapie mnie ssanie to kilka gryzow banana. Już 2 dzień bez żadnych boli
) Az odzylam. W tej chwili to czuję się naprawdę nieźle, a za ten żołądek muszę się wziac po porodzie i się przebadac. Teraz ciąża chyba coś zaostrzyla bo nigdy nic mi nie dolagalo.
baileys, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Ja jestem za 2 tygodnie umówiona do okulisty ze względu na moją krótkowzroczność (-4,5 w obu oczach). Czytałam, że przy takiej wadzie wzroku poród SN wchodzi w grę tylko z pomocą kleszczy lub próżnociągu (vacuum). Trochę mnie przeraża taka perspektywa, zwłaszcza poród kleszczowy. Rozważam CC, po tym jak naczytałam się opowieści o połamanych obojczykach i rączkach, zniekształconych główkach. Zobaczymy, co doradzi okulista."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
nick nieaktualnyMam protip dla dziewczyn, ktore slabo czuja ruchy - idzcie do dentysty!
Moja dzisiaj tak fikała przy dzwieku wiertła jak jeszcze nigdy dotad. Chyba jej sie niezbyt podobalo
Marcelina, a gdzie jest ta granica krotkowzrocznosci, przy ktorej porod musi byc przy uzyciu narzedzi? Ja mam wade -2,5, to tez jest przeslanka?Bobby29 lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Marcelina, a gdzie jest ta granica krotkowzrocznosci, przy ktorej porod musi byc przy uzyciu narzedzi? Ja mam wade -2,5, to tez jest przeslanka?
Podobno w Europie Zachodniej odchodzi się już od porodów kleszczowych, jednak u nas nadal są praktykowane. Nie wiem, gdzie jest granica, ale moja Mama 30 lat temu przy mniejszej wadzie wzroku niż moja miała 3 cesarki - wtedy to był standard. Natomiast jeśli chodzi o wskazanie do cesarskiego cięcia, to nie jest nim sama krótkowzroczność ale zmiany w siatkówce. Kiedyś przed ciążą poruszyłam ten temat u okulisty i powiedział, że trzeba zrobić badanie dna oka (angiografię). Nawet duża wada wzroku może być jedynie względnym wskazaniem do cesarki, którego w szpitalu nie muszą respektować, ale żaden okulista nie da mi gwarancji, że siatkówka się nie odklei w trakcie porodu z komplikacjami, który wymaga większego i dłuższego wysiłku. Z tego co wiem, od -3 lekarze już często kierują na cesarkę lub pozostawiają wolną rękę.baileys lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Marcelina85 wrote:Podobno w Europie Zachodniej odchodzi się już od porodów kleszczowych, jednak u nas nadal są praktykowane. Nie wiem, gdzie jest granica, ale moja Mama 30 lat temu przy mniejszej wadzie wzroku niż moja miała 3 cesarki - wtedy to był standard. Natomiast jeśli chodzi o wskazanie do cesarskiego cięcia, to nie jest nim sama krótkowzroczność ale zmiany w siatkówce. Kiedyś przed ciążą poruszyłam ten temat u okulisty i powiedział, że trzeba zrobić badanie dna oka (angiografię). Nawet duża wada wzroku może być jedynie względnym wskazaniem do cesarki, którego w szpitalu nie muszą respektować, ale żaden okulista nie da mi gwarancji, że siatkówka się nie odklei w trakcie porodu z komplikacjami, który wymaga większego i dłuższego wysiłku. Z tego co wiem, od -3 lekarze już często kierują na cesarkę lub pozostawiają wolną rękę.
Ja przy moich -3,5 dioptriach nie miałam wskazań do cesarki, badanie dna oka było dobreDostałam zaświadczenie, że lekarz nei widzi przeciwwskazańd do sn, choć okulista zapytała mnie czy chcę żeby napisała co innego - tyle że ja chciałam sn.
Co do wagi - schudłam kilogramNadal jestem prawie 6+, co niewiele zmienia, ale akywność fizyczna i zdrowa dieta mi służą, mam mniejsze obrzęki, niższe ciśnienie i mniejsze zapotrzebowanie na insulinę (z 50 j na dobę zeszłam na 2-25j)! Byłam wczoraj u diabetologa i uspokajali mnie, że przy diecie cukrzycowej tak się zdarza i że jest to pożądane. Dopóki często jem, nie omijam nocnego posiłku (22-23) i nei mam ketonów w moczu
Maluch rośnie, więc się ciesze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 11:05
Marcelina85, Klara Wysocka, wiki2 lubią tę wiadomość
-
Marcelina85 wrote:Ja jestem za 2 tygodnie umówiona do okulisty ze względu na moją krótkowzroczność (-4,5 w obu oczach). Czytałam, że przy takiej wadzie wzroku poród SN wchodzi w grę tylko z pomocą kleszczy lub próżnociągu (vacuum). Trochę mnie przeraża taka perspektywa, zwłaszcza poród kleszczowy. Rozważam CC, po tym jak naczytałam się opowieści o połamanych obojczykach i rączkach, zniekształconych główkach. Zobaczymy, co doradzi okulista.
A wiesz od jakiej wady zalecają poród cc? Ja mam - 4 ale nie brałam krotkowzrocznosci pod uwagę bo czytałam że tylko poważne wady typu zmiany w dnie oka czy siatkówki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2019, 11:09
-
emi2016 wrote:Ja przy moich -3,5 dioptriach nie miałam wskazań do cesarki, badanie dna oka było dobre
Dostałam zaświadczenie, że lekarz nei widzi przeciwwskazańd do sn, choć okulista zapytała mnie czy chcę żeby napisała co innego - tyle że ja chciałam sn.
Co do wagi - schudłam kilogramNadal jestem prawie 6+, co niewiele zmienia, ale akywność fizyczna i zdrowa dieta mi służą, mam mniejsze obrzęki, niższe ciśnienie i mniejsze zapotrzebowanie na insulinę (z 50 j na dobę zeszłam na 2-25j)! Byłam wczoraj u diabetologa i uspokajali mnie, że przy diecie cukrzycowej tak się zdarza i że jest to pożądane. Dopóki często jem, nie omijam nocnego posiłku (22-23) i nei mam ketonów w moczu
Maluch rośnie, więc się ciesze
A na jakiej diecie jesteś?kiedyś był chyba ten temat ale nie pamiętam. -
baileys wrote:Mam protip dla dziewczyn, ktore slabo czuja ruchy - idzcie do dentysty!
Moja dzisiaj tak fikała przy dzwieku wiertła jak jeszcze nigdy dotad. Chyba jej sie niezbyt podobalo
Marcelina, a gdzie jest ta granica krotkowzrocznosci, przy ktorej porod musi byc przy uzyciu narzedzi? Ja mam wade -2,5, to tez jest przeslanka?
Haha ja byłam ale mojej się chyba podobało sic! bo była spokojna.baileys lubi tę wiadomość