Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ostatnie dwa dni miałam dość intensywne.Wczoraj wyciągnęłam z dna szafy malutkie ubranka po synku.Dziś nawet się ucieszyłam bo okazało się,że śpiochów mało.Już myślałam o zakupach.Po południu wysłałam męża do piwnicy po walizkę od koleżanki z ubrankami po córce.Miała dziewczyna różowy gust ale znalazło się sporo takich które mi pasowały kolorystycznie.Oprócz ubranek, śpiworków chyba 4,kombinezoniki na jesień i zimę.Zastanawiam się po co jej było tyle ubranek w rozmiarze56-68,mój syn miał 1/6 tego i było dobrze.Z zakupów nici😞.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 22:43
-
Tez czytałam ta historie o szpitalu na Madalińskiego - faktycznie kiepsko i smutno, mam nadzieje ze finalnie z dzieckiem bedzie Ok. Jestescie na tej grupie sierpniowej na fb? Ja podczytuje ale pisze tylko czasami, raz na pare dni. Z kolei moja kolezanka rodziła tam w październiku i byla zadowolona, wczesniej z inflandzkiej nie byla. Slyszalam tez bardzo dobre opinie o Solcu. Katowa to dla mnie tylko w przypadku skrajnego wcześniactwa wchodziłaby w gre, podobno pacjentka jest tam najmniej ważna, tasma. Choc specjalistów i sprzęt maja mega. Z drugiej strony Zelazna odkąd ma III st referencyjności goni ich, ratują maluchy z 24 tc, a podejście do człowieka zupelnie inne.
Co do drobnej budowy, to moja byla kierowniczka dziewczyna w rozmiarze 34. Maz kiedys jak ja na mieście spotkał to myślał ze to nasza stazystka - taka ma budowę i urodę. Pierwsze dziecko ponad 4 kg urodzila w 3 godziny:) drugie tez bez problemu, choc juz szczegółów nie znam. Oczywiscie nikogo nie bede do niczego namawiała, sama mialam cc w sumie na zyczenie - powód to bylo tylko poprzednie cięcie. Teraz mi sie odmieniło:) moim zdanie to wina traumy po pierwszemu porodzie, teraz doceniam jak wazny jest wybor dobrego szpitala z ludzkim podejściem do pacjentek, wtedy poszłam za lekarzem i to byl błąd.
Ja mam jakas gastrofaze od 2 dni, ciagle jadalabym i gotowała:) dzis zrobilam juz placki z jabłkami, zupe pomidorowa plus 2 słoiki wywaru ktory wekuje na za pare dni na nastepna szybka zupe i dodatkowo mega porcje chili con carne z kg mięsa - Czesc mrożę na gorsze czasy - lubimy i z kasza i z plackami ziemniaczanymi i jak zostanie naleśników to tez jest opcja na szybki obiad. I jeszcze makaron carbonara za mna chodzi od 2 dni... Jezu, az sie boje co to bedzie na wadze u gina w poniedzialek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 22:55
Frida91, werni, plinka89, baileys lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Moj starszy ma jednak ten rumień zakaźny:( kurczę, w tym roku sur nas dziwne infekcje trzymaja jak nigdy. W pon bede rozmawiała z ginem, ale wszedzie jest napisane ze odporność jest na całe życie - Dziekuje losowi za badania w pierszej ciazy w tym kierunku, choc nie bylo zadnych wskazań do nich, moze mieli w szpitalu wtedy jakis program, sama nie wiem... przeciez to nie standard - miala ktoras z Was badane przeciwciała na Parowirusa B 19? Trafilam wtedy do szpitala z uporczywymi wymiotami, 8tc. Tak czy inaczej, teraz chyba umarłabym ze strachu gdyby nie tamte wyniki, bo w ciazy na prawde konsekwencje moga byc poważne. A niby wydaje sie ze 2 trymestr bezpieczny jest, a tu okazuje sie ze guzik prawda. No i jeszcze jutro badam toxoplazmoze o ktora zawsze sie martwię.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
nick nieaktualny
-
Tez może pójdę na te targi.
Co do porodów tez różne historie słyszałam że szczupłe osoby mogą szybko urodzić. Ale to też zależy od organizmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 23:28
-
Agagusia wrote:
Ja mam jakas gastrofaze od 2 dni, ciagle jadalabym i gotowała:) dzis zrobilam juz placki z jabłkami, zupe pomidorowa plus 2 słoiki wywaru ktory wekuje na za pare dni na nastepna szybka zupe i dodatkowo mega porcje chili con carne z kg mięsa - Czesc mrożę na gorsze czasy - lubimy i z kasza i z plackami ziemniaczanymi i jak zostanie naleśników to tez jest opcja na szybki obiad. I jeszcze makaron carbonara za mna chodzi od 2 dni... Jezu, az sie boje co to bedzie na wadze u gina w poniedzialek!
Natchnelas mnie na placki z jabłkami, mniam jutro zrobię)
Mi z kolei przeszedł ten wilczy głód co powitała z ulga, bo już sama nie wiedziałam co mam jeśćWaga u mnie się nie zmieniła mimo tego obzarstwa, +3.
-
Camelia wrote:Ja się wybieram 😁 w sobotę, bo chcę skorzystać z darmowego USG 4D i poznać płeć dziecka, bo mam wizytę umówioną na USG dopiero na następną środę, a już nie mogę się doczekać 😋
Tylko jest jeden problem ... Bo obowiązują zapisy na USG, a ja w żaden sposób nie mogę zrozumieć jak się zapisać 😅😭Camelia lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
nick nieaktualnyAga, to chyba jest jakas ogolna gastrofaza, ja tez gotuje i jem jak smok ostatnio
Niepotrzebnie mi napisalas o tej carbonarze, bo to sie da zrobic z makaronem bezglutenowym, czyli moge wsuwac... hmmm a boczek i jaja to przeciez bialko, czyli zdrowe...
Ratuje mnie tylko to, ze w kolko gdzies za czyms spaceruje, bo bym juz byla kulka zupełna
OlaWi lubi tę wiadomość
-
Tez mam ostatnio większy apetyt. I jak się ważę co jakiś czas to waga się zwiększa. Czytałam ze od 20tc można przybierać na wadze do 500g tygodniowo. Przynajmniej tu tak na stronie piszą. W sumie to już wiem czemu ostatnio szybciej przybieram na wadze.
dla mnie to lepiej. Mam nadzieje ze po porodzie trochę zostanie tej wagi.
-
Agagusia wrote:Moj starszy ma jednak ten rumień zakaźny:( kurczę, w tym roku sur nas dziwne infekcje trzymaja jak nigdy. W pon bede rozmawiała z ginem, ale wszedzie jest napisane ze odporność jest na całe życie - Dziekuje losowi za badania w pierszej ciazy w tym kierunku, choc nie bylo zadnych wskazań do nich, moze mieli w szpitalu wtedy jakis program, sama nie wiem... przeciez to nie standard - miala ktoras z Was badane przeciwciała na Parowirusa B 19? Trafilam wtedy do szpitala z uporczywymi wymiotami, 8tc. Tak czy inaczej, teraz chyba umarłabym ze strachu gdyby nie tamte wyniki, bo w ciazy na prawde konsekwencje moga byc poważne. A niby wydaje sie ze 2 trymestr bezpieczny jest, a tu okazuje sie ze guzik prawda. No i jeszcze jutro badam toxoplazmoze o ktora zawsze sie martwię.
W 2014/15 leżałam odd 4mieś.ciąży w szpitalu średnìo raz w miesiącu.Nikt mi nie badał tych przeciwciał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 02:22
-
nick nieaktualnyWitam się dziś z lekkimi zakwasami. Byłam wczoraj I raz na gimnastyce dla ciężarnych ze szkoły rodzenia. Fajne zajęcia, prawie jak normalny aerobik, trochę się zmęczyłam nawet
Jednak basenik raz w tygodniu tak popalić nie daje
We wtorek mieliśmy I spotkanie teoretyczne-organizacyjne z tej szkoły rodzenia (na NFZ). Generalnie po pierwszym spotkaniu ok, położna poruszyła kwestie formalne odnośnie rejestracji dziecka, zapisywania do przychodni i jak przychodnie odsyłają z kwitkiem dzieci bez nadanego PESElu a nie powinny i żeby się nie dać pogonić...
Na pytanie jednej z uczestniczek czy będziemy mieli zajęcia praktyczne to położna powiedziała "zobaczymy" co mnie na wstępie trochę rozczarowało, bo liczę na praktykę. Także przez 10 tyg we wtorki śmigamy na godzinkę na szkołę i zobaczymy jak to będzie. Ciesze się z wyboru położnej chwilowo po samych opiniach bo są super.Frida91 lubi tę wiadomość
-
plinka89 wrote:Ja w sprawie porannych pobudek to moge z czystym sercem polecac rolety zaciemniajace. U nas zdzialaly cuda!
Corka od zawsze ranny ptaszek, a odkad je mamy to pobudka zwykle kolo 7-7:30
Wiem, ze to ich zasluga, bo jak okolo tydzień temu byliśmy u mojej mamy, ktora rolet takich nie ma to córka wstawala o 5 i zadowolona stwierdzala, ze jest jasni, wiec nie śpimy tylko sie bawimy 🤣
Dzięki, jutro spróbujęCo prawda nie mam rolet zaciemniajacych tylko zwykle, ale też powinno coś dac.
-
Dziewczyny a zamierzacie korzystać z tych indywidualnych spotkań z położną przed porodem? Teraz niby NFZ to gwarantuje po 21 t.c. Z jednej strony fajna sprawa, ale w sumie nie bardzo wyobrażam sobie, co robić na takich spotkaniach?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyFrida91 wrote:Dziewczyny a zamierzacie korzystać z tych indywidualnych spotkań z położną przed porodem? Teraz niby NFZ to gwarantuje po 21 t.c. Z jednej strony fajna sprawa, ale w sumie nie bardzo wyobrażam sobie, co robić na takich spotkaniach?
My chodzimy na szkołę wiec indywidualnie nie będziemy się spotykać, zwłaszcza że przychodziłaby do nas ta sama położna co szkołę nam prowadziWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 07:21
-
A ja siedze sobie na krzywej.bryyy
OlaWi lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Smutnamiss wrote:Ja jestem z Lublina orientuje się któraś z dziewczyn gdzie można iść do szkoły rodzenia bezpłatnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 08:38