X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Ja trochę z innej beczki,co to jest mutacja MTHFR i jaki ma związek z homocysteiną.Mi przed ciążą wyszła dość wysoka homocysteina i mnie to zaciekawiło bo nikt nie zlecił mi badania mutacji.
    Kolokwialnie pisząc, mutacja ta odpowiada za przyswajanie kwasu foliowego i innych witamin z grupy B. Może występować w wersji heterozygotycznej bądź homozygotycznej (przy pierwszej zaleca się mieszany kwas foliowy, przy drugiej wyłącznie metylowany, w większych dawkach - w zależności od przeprowadzonego wywiadu rodzinnego i innych schorzeń 0,6-0,8 ).
    Niewłaściwe wchłanianie witamin z grupy B, w szczególności kwasu foliowego, B12 i B6, może skutkować podwyższonym poziomem homocysteiny, ale nie musi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 22:26

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi wrote:
    Wg rozporządzenia morfologia pojawia się 1. ok. 10 tyg. lub w momencie pierwszego zgłoszenia + cały pakiet od HIV, po toxo i mocz, 2. 15-20 tys. morfo + mocz, 3. 27-31 morfo + mocz + inne. 21-26 glukoza, mocz, przeciwciała i toxo, bez morfo.
    Te są obowiązkowe. Jeśli są inne wskazania to lekarz zleca częściej.

    Zwariuje z wymiotami, refluks daje mi w kość. Mam dość. Dostaje aż skrętu żołądka przy wymiotach. Nie wiem czy to od glutenu czy czegoś słodkiego, najczęściej wieczorem po kolacji. Wrócę do parzenia siemienia, jeśli znacie jakiś lek albo sposób na problemy żołądkowe to HELP ME!

    Ola polubiłam za rozporządzenie:)

    Ja to znam doskonale, kilka lat temu męczyłam się z zapaleniem żołądka, a od tego czasu co roku w okresie zimowym bóle nawracają :/ z bolu wysypuje mnie pokrzywka na całym ciele :/

    Mi pomaga zawsze siemię, kisiel w hurtowych ilościach, kakao (samo ciepłe mleko nie przechodzi mi przez gardło), a teraz na refluks tylko i wyłącznie śmietankowe lody! Przysięgam, że lepszego lekarstwa na zalewającą żółć nie poznałam :p z tego wszystkiego zaczęłam robić sama lody śmietankowe (bez jajek), żeby mieć w domu w hurtowych ilościach.

    OlaWi lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaMartaMarta wrote:
    Biorąc heparyne mozna zrobic badanie anty-Xa. To ono będzie miarodajne jeśli chodzi o dawkę heparyny. Robi się je 4h po zastrzyku.
    Podwyższone d-dimery występuja np. także przy stanach zapalnych.

    Jestem po tej dodatkowej wizycie. Lekarz zalecił właśnie to badanie, jego zdaniem d-dimery nie pokazują nic w ciąży. Zbadał dzieciaki - wszystko ok. Zrobię na spokojnie to badanie i czekam na wizytę u mojej prowadzącej. Do szpitala na razie się nie wybieram.
    Medicover dla mnie zostaje jedynie do robienia badań - nie będę tam nikogo słuchać, bo jedynie ciśnienie mi podnoszą. Niestety albo nie ma tam w ogóle dobrych lekarzy, albo ja na takiego do tej pory nie trafiłam.

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6326 5014

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na zgagę też pomagały mi migdały i świeży ogórek. I dać sobie wysoko poduszki do spania,żeby nie leżeć na płasko.

    OlaWi lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Ja trochę z innej beczki,co to jest mutacja MTHFR i jaki ma związek z homocysteiną.Mi przed ciążą wyszła dość wysoka homocysteina i mnie to zaciekawiło bo nikt nie zlecił mi badania mutacji.

    Tak w wielkim skrocie schorzenie, ktore utrudnia przyswajanie i przetwarzanie folianow i zwieksza krzepliwosc krwi. Mutacja moze byc homo- lub heterozygotyczna, w zaleznosci od tego jak bardzo geny sa uszkodzone. Przy homo - takiej jak ja mam - zwykly kwas foliowy, a nie metylowany, w ogole nie dziala, a wrecz szkodzi, jest toksyczny. Trzeba tez w ciazy koniecznie rozrzedzac krew (ja biore i aspirin, i clexane, a i tak wciaz jestem w dole normy krzepniecia). Mutacje stwierdza sie w badaniu genetycznym, ktorego nikt nie zleca, bo jest bardzo drogie (kilkaset zlotych). Mozna jednak podejrzewac jej posiadanie m.in. po podwyzszonym poziomie homocysteiny, bo ona
    idzie do gory jak organizmowi brakuje folianow. Choc ja mialam idealna homocysteine (pewnie dlatego, ze przyjmowalam foliany w jedzeniu, jestem fanka jarmuzu, szpinaku itd.), natomiast okazalo sie w bad. genetycznym, ze mam paskudna forme mutacji homo 677c. Dlatego jestem mega wdzieczna klinice, w ktorej prowadze teraz ciaze, ze zlecili caly pakiet genetyki juz na pierwszej wizycie. Gdyby nie oni, pewnie w ciazy bralabym zwykly Folik czy inny Femibion, jadla gluten i mogloby byc roznie :-/

    Edit. Widze, ze zdublowalam sie z Klarą :-)

    Na zgage mi mega pomaga nieslodzone mleko roslinne migdalowe Alpro

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 22:34

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

  • Bee_girl Koleżanka
    Postów: 55 95

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam połówkowe, bardzo fajne bo mega dokładne- lekarz sie pytał czy zgodzę sie na obecność studenta na co przystałam wiec pokazywał mu rożne dodatkowe struktury i tłumaczył zaleznosci. Bardzo mi sie podobało bo ostatnie usg miałam na 12 tc,a ostatnio juz zeswirowalam bo nie czułam malucha dwa dni. Generalnie słabo czuje bo łożysko na ścianie przedniej, inaczej niż w poprzedniej ciazy gdzie córka mega dokazywala od 16 tc (nie mowiac o filmikach skaczącego brzucha jeszxze przed polowkowymi!).W kazdym razie tydzien temu położna sprawdziła serduszko zeby mnie uspokoić a wczoraj widziałam mega wywijasy i kopniaki na usg których nie czułam nic.
    Okazało sie, ze tym razem bedzie SYN. I wszyscy nam gratulują ze parka i ze juz nie muszę kolejnych dzieci mieć., a ja sie dziwnie z tym czuje. Nie ze chciałam mocno córkę ale nie przeszkadzałoby mi to ;) a z synem to wszystko bedzie takie nowe i w ogóle.. nawet imienia narazie nie jestem w stanie zaproponować gdzie dla dziewczynki miałabym z 5. Byłam tez juz w sklepie rzucić okiem przy okazji i narazie w tej kwestii chłopięcej wg mnie miernota i dramat, gdzie córki wcale na różowo nie ubieram. I wcale nie wiem czy nie chce kolejnego dziecka! Narazie jestem w ciazy i nie mysle co bedzie pozniej z takimi planami a wkurza mnie cze inni mi planują i juz widze ze ewentualne trzecie dostanie metkę wpadki :(
    Jakos zamiast radości wkurzają mnie te gratulacje. Eh muszę przestawić myślenie ;) póki co mam pod sercem 368 gramów szczęścia :D

    Niebieska Gwiazda, Frida91, baileys, Smerfelinka, Klara Wysocka, Bobby29, Marcelina85, Chimera, IGA.G, OlaWi, DrzewkoPomarańczowe, Myszk@ lubią tę wiadomość

  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak wrzucę jeszcze w temacie ciuszków, Agagusia dzięki Ci za ten cynk z Kappahlem,kupiłam kilka rzeczy :)

    Agagusia, Agagusia, Agagusia, Agagusia lubią tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Tak w wielkim skrocie schorzenie, ktore utrudnia przyswajanie i przetwarzanie folianow i zwieksza krzepliwosc krwi. Mutacja moze byc homo- lub heterozygotyczna, w zaleznosci od tego jak bardzo geny sa uszkodzone. Przy homo - takiej jak ja mam - zwykly kwas foliowy, a nie metylowany, w ogole nie dziala, a wrecz szkodzi, jest toksyczny. Trzeba tez w ciazy koniecznie rozrzedzac krew (ja biore i aspirin, i clexane, a i tak wciaz jestem w dole normy krzepniecia). Mutacje stwierdza sie w badaniu genetycznym, ktorego nikt nie zleca, bo jest bardzo drogie (kilkaset zlotych). Mozna jednak podejrzewac jej posiadanie m.in. po podwyzszonym poziomie homocysteiny, bo ona
    idzie do gory jak organizmowi brakuje folianow. Choc ja mialam idealna homocysteine (pewnie dlatego, ze przyjmowalam foliany w jedzeniu, jestem fanka jarmuzu, szpinaku itd.), natomiast okazalo sie w bad. genetycznym, ze mam paskudna forme mutacji homo 677c. Dlatego jestem mega wdzieczna klinice, w ktorej prowadze teraz ciaze, ze zlecili caly pakiet genetyki juz na pierwszej wizycie. Gdyby nie oni, pewnie w ciazy bralabym zwykly Folik czy inny Femibion, jadla gluten i mogloby byc roznie :-/

    Edit. Widze, ze zdublowalam sie z Klarą :-)

    Na zgage mi mega pomaga nieslodzone mleko roslinne migdalowe Alpro

    To mi wiele wyjaśnia.Mój prywatny gin znając moje wyniki badań zlecił mi brać zamiast foliku metafolin i już wiem dlaczego.Mutacjami i badaniem zainteresuje się bardziej po ciąży.Dzięki za info.

  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Tak w wielkim skrocie schorzenie, ktore utrudnia przyswajanie i przetwarzanie folianow i zwieksza krzepliwosc krwi. Mutacja moze byc homo- lub heterozygotyczna, w zaleznosci od tego jak bardzo geny sa uszkodzone. Przy homo - takiej jak ja mam - zwykly kwas foliowy, a nie metylowany, w ogole nie dziala, a wrecz szkodzi, jest toksyczny. Trzeba tez w ciazy koniecznie rozrzedzac krew (ja biore i aspirin, i clexane, a i tak wciaz jestem w dole normy krzepniecia). Mutacje stwierdza sie w badaniu genetycznym, ktorego nikt nie zleca, bo jest bardzo drogie (kilkaset zlotych). Mozna jednak podejrzewac jej posiadanie m.in. po podwyzszonym poziomie homocysteiny, bo ona
    idzie do gory jak organizmowi brakuje folianow. Choc ja mialam idealna homocysteine (pewnie dlatego, ze przyjmowalam foliany w jedzeniu, jestem fanka jarmuzu, szpinaku itd.), natomiast okazalo sie w bad. genetycznym, ze mam paskudna forme mutacji homo 677c. Dlatego jestem mega wdzieczna klinice, w ktorej prowadze teraz ciaze, ze zlecili caly pakiet genetyki juz na pierwszej wizycie. Gdyby nie oni, pewnie w ciazy bralabym zwykly Folik czy inny Femibion, jadla gluten i mogloby byc roznie :-/

    Edit. Widze, ze zdublowalam sie z Klarą :-)

    Na zgage mi mega pomaga nieslodzone mleko roslinne migdalowe Alpro

    A w jaki sposób mutacja szkodzi w ciąży? Ja sieć zastanawiałam czy mam ale nie robiłam badania. Wyszła mi za wysoka homocysteina i ponad normę kwas foliowy. Zaczęłam na wszelki wypadek brać metylowany i kwas spadł do normy. To ciekawe właśnie czy to może świadczyć o mutacji? Homocysteina mi spadła po dużych dawkach vit b12 i b6. Potem w ciąży już tego nie sprawdzałam.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    A w jaki sposób mutacja szkodzi w ciąży? Ja sieć zastanawiałam czy mam ale nie robiłam badania. Wyszła mi za wysoka homocysteina i ponad normę kwas foliowy. Zaczęłam na wszelki wypadek brać metylowany i kwas spadł do normy. To ciekawe właśnie czy to może świadczyć o mutacji? Homocysteina mi spadła po dużych dawkach vit b12 i b6. Potem w ciąży już tego nie sprawdzałam.

    Kayama, poczytaj np. http://blondpanidomu.pl/mthfr-przyczyny-objawy-leczenie/#

  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    A w jaki sposób mutacja szkodzi w ciąży? Ja sieć zastanawiałam czy mam ale nie robiłam badania. Wyszła mi za wysoka homocysteina i ponad normę kwas foliowy. Zaczęłam na wszelki wypadek brać metylowany i kwas spadł do normy. To ciekawe właśnie czy to może świadczyć o mutacji? Homocysteina mi spadła po dużych dawkach vit b12 i b6. Potem w ciąży już tego nie sprawdzałam.
    To, co napisałaś wskazuje na to, że możesz mieć mutację, no ale bez właściwych badań nikt tego nie potwierdzi.
    Mutacja szkodzi w ciąży w ten sposób, że upośledza wchłanianie witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego, a to z kolei może prowadzić do wad cewy nerwowej i innych. Dlatego ważne jest, przy tej mutacji, by badać regularnie poziomy witamin.
    Dla pocieszenia: mutację tę posiada (według wiedzy z listopada ubiegłego roku) ponad 40% społeczeństwa i nawet o tym nie wie, gdyż najczęściej bada się ją dopiero przy wizycie w klinice niepłodności.
    W jednym nie zgodzę się z Baileys: mutacja mthfr (czy homo czy hetero) nie odpowiada za krzepliwość krwi. Za genetyczne problemy z krzepliwością odpowiada trombofilia wrodzona bądź nabyta, czyli PAI, czynnik V Leiden, mutacja genu protrombiny. Wiem, że wielu lekarzy zaleca przyjmowanie heparyny drobnocząsteczkowej przy mthfr, wyłącznie, ale zdaniem wielu lekarzy jest to na wyrost.
    Swoją wiedzę mogłabym poprzeć zagraniczną literaturą i badaniami, lecz, niestety, pozbyłam się linków po udanej procedurze. W każdym razie konsultowałam się nie tylko z ginekologiem, ale także hematologiem i genetykiem, wszyscy mieli tożsame stanowisko co do mthfr. Na ten temat wypowiedziała się na swoim blogu mamyginekolog.

    Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • kayama Autorytet
    Postów: 2746 1946

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    To, co napisałaś wskazuje na to, że możesz mieć mutację, no ale bez właściwych badań nikt tego nie potwierdzi.
    Mutacja szkodzi w ciąży w ten sposób, że upośledza wchłanianie witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego, a to z kolei może prowadzić do wad cewy nerwowej i innych. Dlatego ważne jest, przy tej mutacji, by badać regularnie poziomy witamin.
    Dla pocieszenia: mutację tę posiada (według wiedzy z listopada ubiegłego roku) ponad 40% społeczeństwa i nawet o tym nie wie, gdyż najczęściej bada się ją dopiero przy wizycie w klinice niepłodności.
    W jednym nie zgodzę się z Baileys: mutacja mthfr (czy homo czy hetero) nie odpowiada za krzepliwość krwi. Za genetyczne problemy z krzepliwością odpowiada trombofilia wrodzona bądź nabyta, czyli PAI, czynnik V Leiden, mutacja genu protrombiny. Wiem, że wielu lekarzy zaleca przyjmowanie heparyny drobnocząsteczkowej przy mthfr, wyłącznie, ale zdaniem wielu lekarzy jest to na wyrost.
    Swoją wiedzę mogłabym poprzeć zagraniczną literaturą i badaniami, lecz, niestety, pozbyłam się linków po udanej procedurze. W każdym razie konsultowałam się nie tylko z ginekologiem, ale także hematologiem i genetykiem, wszyscy mieli tożsame stanowisko co do mthfr. Na ten temat wypowiedziała się na swoim blogu mamyginekolog.

    Hm a jak cały czas biorę kwas foliowy metylowany to chyba powinien on być w normie? Ja biorę kwas i teraz się podobno zaleca brać cała ciąże.

    n59ydf9h7aj0jxnd.png
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kayama wrote:
    Hm a jak cały czas biorę kwas foliowy metylowany to chyba powinien on być w normie? Ja biorę kwas i teraz się podobno zaleca brać cała ciąże.
    Niestety nie odpowiem Tobie na to pytanie, bo nie wiem - kwestia indywidualna każdego organizmu. Ja na przykład pomimo mthfr homo i brania na początku zwykłego foliku i nie suplementowania pozostałych witamin miałam kwas w normie i homocysteinę ok.
    Co do zalecenia, o którym mowa w zdaniu drugim, też mam takie zalecenia i moje koleżanki bez obciążeń genetycznych także takie mają.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpis został usunięty w celu ochrony danych osobowych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 21:13

    Bobby29, joan85 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpis skorygowany w celu usunięcia danych osobowych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 21:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpis skorygowany w celu usunięcia danych osobowych.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 16:18

    Marcelina85, Niebieska Gwiazda, Chimera, zielonooka7, Smerfelinka, Anhydra, Klara Wysocka, Ania95, OlaWi, Bobby29, plinka89, Limerikowo, DrzewkoPomarańczowe, wiki2 lubią tę wiadomość

  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    To, co napisałaś wskazuje na to, że możesz mieć mutację, no ale bez właściwych badań nikt tego nie potwierdzi.
    Mutacja szkodzi w ciąży w ten sposób, że upośledza wchłanianie witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego, a to z kolei może prowadzić do wad cewy nerwowej i innych. Dlatego ważne jest, przy tej mutacji, by badać regularnie poziomy witamin.
    Dla pocieszenia: mutację tę posiada (według wiedzy z listopada ubiegłego roku) ponad 40% społeczeństwa i nawet o tym nie wie, gdyż najczęściej bada się ją dopiero przy wizycie w klinice niepłodności.
    W jednym nie zgodzę się z Baileys: mutacja mthfr (czy homo czy hetero) nie odpowiada za krzepliwość krwi. Za genetyczne problemy z krzepliwością odpowiada trombofilia wrodzona bądź nabyta, czyli PAI, czynnik V Leiden, mutacja genu protrombiny. Wiem, że wielu lekarzy zaleca przyjmowanie heparyny drobnocząsteczkowej przy mthfr, wyłącznie, ale zdaniem wielu lekarzy jest to na wyrost.
    Swoją wiedzę mogłabym poprzeć zagraniczną literaturą i badaniami, lecz, niestety, pozbyłam się linków po udanej procedurze. W każdym razie konsultowałam się nie tylko z ginekologiem, ale także hematologiem i genetykiem, wszyscy mieli tożsame stanowisko co do mthfr. Na ten temat wypowiedziała się na swoim blogu mamyginekolog.

    Poziom których witamin zbadać.

  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    A jaka macie teraz hemoglobine? Mi spadła do 11,5 i póki co gin nie włączył żadnego żelaza.

    U mnie to było tak: 13,9, za miesiąc - 12,7, za miesiąc - 11.8 i za kolejny miesiąc (w tym tygodniu) - 11,7. Piję zakwas z buraków ()bo sam sok nie przełknę) i sok granatowy... na mięso nie mogę patrzeć, więc jak na razie nieźle ;-)
    Mi w poprzedniej ciąży żelazo włączył lekarz dopiero jak hemoglobina była 10,3. w drugiej ciąży nie było w ogóle takiej potrzeby... ja przepisuję zasługę buraczkom, ale mój lekarz tylko się uśmiał z tego ;-)

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • trzydziecha Autorytet
    Postów: 1041 662

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlaWi wrote:
    Za mną ostatnio chodzi coś w rodzaju iRoomby, braciszek mi mówił o jakim iLife od chińczyka. Myślę czy taki mały sprzątający pomocnik się sprawdzi. Korzystacie ?

    My mamy xiaomi mi vacuum I on jest genialnyyy uwielbiam go :) robi mape pomieszczen I dokladnie wszystko odkurza a zbiera tego kurzu tyle,ze szok (mamy bardzo czysto w mieszkaniu I nie mamy zwierzatek). Wczesniej moj eMek co drugi dzien latal z odkurzaczem bo ma manie zero okruchow a teraz puszczamy xiaomi I daje rade na serio, pod lozkami, sofa itp :) aha nie mam zadnych progow ani schodow.

    wiki2, Agagusia lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2017
    12.12.2018 - 2 kreski + beta 308
    04.01.2019 - mamy serduszko <3
    22.08.2019 - Tomuś jest już z nami <3 <3 <3

    n59y9vvj275r1f8v.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 4 kwietnia 2019, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klara Wysocka wrote:
    To, co napisałaś wskazuje na to, że możesz mieć mutację, no ale bez właściwych badań nikt tego nie potwierdzi.
    Mutacja szkodzi w ciąży w ten sposób, że upośledza wchłanianie witamin z grupy B, w tym kwasu foliowego, a to z kolei może prowadzić do wad cewy nerwowej i innych. Dlatego ważne jest, przy tej mutacji, by badać regularnie poziomy witamin.
    Dla pocieszenia: mutację tę posiada (według wiedzy z listopada ubiegłego roku) ponad 40% społeczeństwa i nawet o tym nie wie, gdyż najczęściej bada się ją dopiero przy wizycie w klinice niepłodności.
    W jednym nie zgodzę się z Baileys: mutacja mthfr (czy homo czy hetero) nie odpowiada za krzepliwość krwi. Za genetyczne problemy z krzepliwością odpowiada trombofilia wrodzona bądź nabyta, czyli PAI, czynnik V Leiden, mutacja genu protrombiny. Wiem, że wielu lekarzy zaleca przyjmowanie heparyny drobnocząsteczkowej przy mthfr, wyłącznie, ale zdaniem wielu lekarzy jest to na wyrost.
    Swoją wiedzę mogłabym poprzeć zagraniczną literaturą i badaniami, lecz, niestety, pozbyłam się linków po udanej procedurze. W każdym razie konsultowałam się nie tylko z ginekologiem, ale także hematologiem i genetykiem, wszyscy mieli tożsame stanowisko co do mthfr. Na ten temat wypowiedziała się na swoim blogu mamyginekolog.


    Ja jeszcze sprostuję kilka rzeczy. Po pierwsze to są polimorfizmy (czyli warianty/odmiany) genów a nie mutacje, o czym wielu nawet ze środowiska medycznego zapomina. Występowanie tych odmian genów, nie oznacza że mamy "gen uszkodzony" tylko gen o stosunkowo mniejszej aktywnosci (mniej "sprawny" w przeprowadzaniu reakcji metylacji). Układ homozygotyczny- mamy dwie kopie genu z tym wariantem (od mamy i taty), heterozygotyczny- jadna kopia genu ma wskazany polimorfizm, a druga jest wersją "prawidłową". Czyli pośrednio układ homo/heterozygotyczny odpowiada za stopień nasilenia cechy (homozygotyczny oznacza najmniej "sprawny" proces metylacji) ale nie można tego określić "stopniem uszkodzenia genu".
    Przedostatnia kwestia- fakt, że pomimo posiadania wskazanych wariantów MTHFR mamy prawidlowy poziom kw foliowego/B12- otóż poza wspomniana reduktazą tetrahydroksymetylofolianu (MTHFR) posiadamy jeszcze wiele innych genów kodujacych białka, odpowiedzialne za kontrolę procesu metylacji i jest wielce prawdopodobne, że w przypadku polimorfizmow organizm niektórych osób wzmaga aktywność tych innych białek, które kompensują nam niedobór aktywności MTHFR.
    Co do MTHFR i heparyny- bezpośrednio z krzeiwoscia nie ma związku, ale kw foliowy i B12 są niezbędne do powstawania prawidłowych erytrocytow, czyli pośrednio coś z krwią ma wspólnego. Poza tym czytałam kiedyś badania wskazujące, że u osób z polimorfizmem MTHFR dochodziło do wzrostu odsetkami ciąż biochemicznych. Możliwe, że ma to związek z zaburzoną implantacją.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 07:57

    Klara Wysocka, OlaWi, Bobby29, Marcelina85 lubią tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
‹‹ 525 526 527 528 529 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ