Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Limerikowo wrote:nie wiadomo jaki sierpien/wrzesien bedzie.teraz zima w kwietniu
ja zakladam dlugi na razie z zalozenia ze noworodki jak kurczaczki lubia miec cieplo.by czkawki nie lapac.wiadomo tez by nie przegrzac bobasa
raczej jak upaly 24 plus to krotki rekaw
czkawki nie dostaje się z powodu temperaturymaluchy dostają z powodu niedojrzałego układu pokarmowego
-
Frida91 wrote:No chyba sie przyda po porodzie przy kontakcie skora do skóry... No i jak trzeba będzie podlaczyc jakies ktg itp. To zeby nie musiec jej zadzierac i pokazywac co chwile gołej d...
-
co do ubrań to pomimo,że czekam na swoje drugie dziecko to jestem zielona jeśli chodzi o ubiór bo starsza córka jest z grudnia. Póki co postanowiłam kupić body krótki rękaw, body długi rękaw, półśpiochy oraz kilka pajacyków - nigdy nie wiadomo jaka pogoda będzie ... kupuje niewielkie ilości bo nie mam pojęcia jaki berbeć się urodzi - córka ważyła 3120 ale urodziła się w 36 tygodniu więc nie mam pojęcia jak teraz. Kupuje kilka zestawów, a reszte dokupię bliżej terminu lub nawet już po porodzie
Kalija lubi tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:nie wiadomo jaki sierpien/wrzesien bedzie.teraz zima w kwietniu
ja zakladam dlugi na razie z zalozenia ze noworodki jak kurczaczki lubia miec cieplo.by czkawki nie lapac.wiadomo tez by nie przegrzac bobasa
raczej jak upaly 24 plus to krotki rekaw
na upały krótki rękaw, nie ma co przegrzewaćzwłaszcza przy karmieniu, dziecko mega się męczy i poci. i masz racje z tą pogodą. dwa lata temu w kwietniu był mróz, urodziłam Anielkę i na szybko mąż jechał kupować kombinezon zimowy haha bo nie miałoby w czym dziecko wyjść przez pierwszy miesiąc z domu
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
menka2 wrote:co do ubrań to pomimo,że czekam na swoje drugie dziecko to jestem zielona jeśli chodzi o ubiór bo starsza córka jest z grudnia. Póki co postanowiłam kupić body krótki rękaw, body długi rękaw, półśpiochy oraz kilka pajacyków - nigdy nie wiadomo jaka pogoda będzie ... kupuje niewielkie ilości bo nie mam pojęcia jaki berbeć się urodzi - córka ważyła 3120 ale urodziła się w 36 tygodniu więc nie mam pojęcia jak teraz. Kupuje kilka zestawów, a reszte dokupię bliżej terminu lub nawet już po porodzie
ja stawiam na body z krótkim i pajace
-
Ale miałam dziś wariacki dzień. Już mam serdecznie dość! Ale mniejsza o to
Mój mąż wyjechał w delegacje, wraca jutro wiec rządzimy z młodym sami. Szczęśliwie jest łaskawy dla mamy i wyjątkowo dziś ma swoje sprawy 😁. Pewnie zaraz pożałuje, ze to napisałam 😅.
Co do koszul poporodowych to dla mnie najważniejsza jest długość. Te które kupiłam za pierwszym razem byly porażka. Jak położyłam się na boku to swiecilam dupskiem mimo, ze jestem nikczemnego wzrostu. Teraz nie będę mieć prywatnej sali wiec tym bardziej ma to dla mnie znaczenie żeby czuć się w miarę komfortowo bo będą odwiedzający itp. A niestety nie każdy Janusz w odwiedzinach zrozumie, ze sąsiadka żony jest w słabej kondycji i się grzeje pod kołdra w sierpniu 😁. Upatrzyłam sobie już kilka w cenie ok 50-60 zł. Muszę zobaczyć te od mamy ginekolog. Tylko te poporodowe są chyba tylko w jasnych kolorach a wiem ze zabrudze. Poza tym są chyba z nieuciagliwego ( jest w ogóle takie słowo 😁?) materiału. Nie lubię leżeć w takich bo przy przekręcaniu się trzeba spod siebie wyszarpywać ten materiał. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😁.Bobby29 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Drzewko dlatego ja się cieszę, że w szpitalu u mnie nie ma odwiedzin na salach. tzn na chwile po 15-16 można wejść jak już ordynatorki nie ma. koleżanka rodziła w szpitalu gdzie były odwiedziny i były non stop tłumy gapiów, babcie, ciocie, a tu leżysz po porodzie, uczysz sie karmić, cyce na wierzchu ...
Limerikowo, joan85 lubią tę wiadomość
-
IGA.G wrote:Drzewko dlatego ja się cieszę, że w szpitalu u mnie nie ma odwiedzin na salach. tzn na chwile po 15-16 można wejść jak już ordynatorki nie ma. koleżanka rodziła w szpitalu gdzie były odwiedziny i były non stop tłumy gapiów, babcie, ciocie, a tu leżysz po porodzie, uczysz sie karmić, cyce na wierzchu ...
No właśnie to jest dla mnie mega masakra. U mnie w szpitalu są odwiedziny bardzo długie. Wolałabym żeby ich nie było albo na chwile tylko. Jak bedzie jakoś mega uciążliwie to będę się awanturować 😅[/url]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:No właśnie to jest dla mnie mega masakra. U mnie w szpitalu są odwiedziny bardzo długie. Wolałabym żeby ich nie było albo na chwile tylko. Jak bedzie jakoś mega uciążliwie to będę się awanturować 😅
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Ale miałam dziś wariacki dzień. Już mam serdecznie dość! Ale mniejsza o to
Mój mąż wyjechał w delegacje, wraca jutro wiec rządzimy z młodym sami. Szczęśliwie jest łaskawy dla mamy i wyjątkowo dziś ma swoje sprawy 😁. Pewnie zaraz pożałuje, ze to napisałam 😅.
Co do koszul poporodowych to dla mnie najważniejsza jest długość. Te które kupiłam za pierwszym razem byly porażka. Jak położyłam się na boku to swiecilam dupskiem mimo, ze jestem nikczemnego wzrostu. Teraz nie będę mieć prywatnej sali wiec tym bardziej ma to dla mnie znaczenie żeby czuć się w miarę komfortowo bo będą odwiedzający itp. A niestety nie każdy Janusz w odwiedzinach zrozumie, ze sąsiadka żony jest w słabej kondycji i się grzeje pod kołdra w sierpniu 😁. Upatrzyłam sobie już kilka w cenie ok 50-60 zł. Muszę zobaczyć te od mamy ginekolog. Tylko te poporodowe są chyba tylko w jasnych kolorach a wiem ze zabrudze. Poza tym są chyba z nieuciagliwego ( jest w ogóle takie słowo 😁?) materiału. Nie lubię leżeć w takich bo przy przekręcaniu się trzeba spod siebie wyszarpywać ten materiał. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi 😁.
Hehehe nie wiem czy jest słowo "nieuciagliwy" ale okreslenie "nikczemny wzrost" mnie powaliło ze śmiechu na łopatki (jeżeli można jeszcze bardziej osobę leżącą powalić 😂)
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Jeśli chodzi o bodziaki kopertowe z krótkim rękawkiem, to ja kilka zamówiłam na wyprawkowo. Mam też od nich dwie pary śpiochów i dwa pajace. Sobie zamówiłam u nich koszulę nocną do karmienia i jest naprawdę spoko, tylko moim zdaniem trzeba brać rozmiar mniejszą. Wszystko 100% bawełna, a przy tym ubranka nie mają w środku dużych metek, bo są papierowe, odrywane przy każdym ich produkcie.
https://wyprawkowo.com/120-body-kopertoweIGA.G lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Anhydra wrote:Plinka i jak tam recenzje? Dobrże kojarzę, że bronisz teraz jakoś doktorat? Czy coś pomieszałam ?
1 juz mam, od prof. ktorego sie bardziej balam, na 2 jeszcze czekam.
Przygotowuje sie pomalu do egzaminu, jak dobrze pojdzie to moze uda sie podejsc kwiecien/maj. Po niestety tez musze odczekac chyba 2-3 tyg aby podejsc do obrony. Ale tym sie juz przestalam stresowac, gorzej ten egzamin, bo ustny i nie chce sie zblaznic przed komisja, albo wylozyc na banalnym pytaniu. Tak dawno sie nie uczylam, ze juz zapomnialam jak to sie robi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 18:53
Bobby29, Vampire lubią tę wiadomość
-
Ja osobiście polecam body z Tesco, używam przy córce i bardzo je lubię
Jeśli chodzi o body kopertowe to ja do szpitala same takie miałam a po szpitalu już nie bałam się ubierać w zwykłe. Za to mąż nie lubił w ogóle kopertowych, wolał ubierać córkę w zwykłe. Miałam też pełno kaftanikow, które denerwowały mnie, bo się odwiazywaly. Summa summarum u mnie zwykłe body wygrały
-
plinka89 wrote:1 juz mam, od prof. ktorego sie bardziej balam, na 2 jeszcze czekam.
Przygotowuje sie pomalu do egzaminu, jak dobrze pojdzie to moze uda sie podejsc kwiecien/maj. Po niestety tez musze odczekac chyba 2-3 tyg aby podejsc do obrony. Ale tym sie juz przestalam stresowac, gorzej ten egzamin, bo ustny i nie chce sie zblaznic przed komisja, albo wylozyc na banalnym pytaniu. Tak dawno sie nie uczylam, ze juz zapomnialam jak to sie robi!
Z doświadczenia osoby, która już taki egzamin ma za sobą (chyba nawet z podobnej /pokrewnej dziedziny?) powiem, że te egzaminy doktorskie przebiegają w dość luzackiej atmosferze. To znaczy- lepiej sie nie zblaźnić, ale one nie maja charakteru takiego przepytywania jak za czasow studenckich. Tutaj wychodzisz do komisji jako "dojrzały badacz/naukowiec"- wiec podejscie jest bardziej jak do kogoś na ich poziomie (przynajmniej ja miałam takie odczucia). Mój egzamin miał charakter pogadanki na różne tematy- raczej dostawałam ciekawe pytania, które ich interesowały i tutaj wiesz zawsze można się wykazać co się ostatnio czytało itp. Raczej w mojej ocenie wiedzą ogólna. Ja się nie przygotowywała specjalnie do tego egzaminu. Trzeba wyjść z założenia, że skoro pytania oscylują wokół tematu Twojej pracy, która napisałaś samodzieelnie- to wśród zebranych masz zapewne największą wiedzę w tym zakresie.Klara Wysocka, plinka89, Bobby29, Vampire lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Agagusia wrote:U mnie 2 zestawy rules:
1. Body z krotkim plus pajac
2. Body z długim plys spodenki/polspiochyIVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Anhydra wrote:Z doświadczenia osoby, która już taki egzamin ma za sobą (chyba nawet z podobnej /pokrewnej dziedziny?) powiem, że te egzaminy doktorskie przebiegają w dość luzackiej atmosferze. To znaczy- lepiej sie nie zblaźnić, ale one nie maja charakteru takiego przepytywania jak za czasow studenckich. Tutaj wychodzisz do komisji jako "dojrzały badacz/naukowiec"- wiec podejscie jest bardziej jak do kogoś na ich poziomie (przynajmniej ja miałam takie odczucia). Mój egzamin miał charakter pogadanki na różne tematy- raczej dostawałam ciekawe pytania, które ich interesowały i tutaj wiesz zawsze można się wykazać co się ostatnio czytało itp. Raczej w mojej ocenie wiedzą ogólna. Ja się nie przygotowywała specjalnie do tego egzaminu. Trzeba wyjść z założenia, że skoro pytania oscylują wokół tematu Twojej pracy, która napisałaś samodzieelnie- to wśród zebranych masz zapewne największą wiedzę w tym zakresie.
Dlatego tez jakos nie mam tez parcia na naukeTak tylko czytam ostatnie artykuły osob, ktore mam w komisji i ewentualnie uzupelniam braki. Nie wiem jak u Ciebie, ale ja właśnie obawiam sie najbardziej pytan od osob, które maja najmniej wspolnego z tematem, bo nie wiadomo z czym wyskocza
Mam tez nadzieję, ze jakby co wezma pod uwagę ,,ciazowy mozg", choc z drugiej strony nie chce tez slyszec potem komentarzy osob postronnych, ze przez ciaze mialam taryfe ulgowa. No ale... Ja tak nie planowalam, wszystko mialo skonczyc sie wcześniej, a ze życie życiem no to co ma byc to będzie
Oby tylko zdrowie dopisalo i nie bylo żadnych niespodzianek, to będzie dobrze!
Klara Wysocka, Anhydra lubią tę wiadomość
-
Mi się też wydaje, że body a na górę zawsze coś można ubrać. Też mam same body klasyczne na wciąganie. Może nie będzie najgorzej..
Po spotkaniu z położną.. chusteczki nawilżane to złooo. Pampersy też niedobre. A tak ogólnie to spoko 😉 a z tymi chusteczkami to coś jest na rzeczy, skoro świetnie czyszczą okap 🤔
-
A ja jutro wybieram sie na glukoze.
Nie wiem jak to będzie, bo nie dosc, ze dobre to nie jest, to ostatnio budze sie strasznie glodna, a tu tyle bez jedzenia wytrzymaczjadlam juz 1 kolacje, ale chyba cos przed snem jeszcze przekasze. Z tego co czytalam min. Przerwa to 8h. Wiem, ze lepiej wiecej, ale ze mnie ostatnio straszny zarlok