Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
plinka89 wrote:Mi tez sie wydaje, ze brzuch jakos wiekszy niz w 1 ciaxy, ale wagowo mam w sumie mniej niz wtedy. Mam nadzieję, ze po świętach sie nie zmieni!
w piątek wizyta, zobaczymy jak wagowo. w domu mam zepsutą wagę i nie chcę nowej, wole się nie ważyc ;p
-
My po połówkowych. Płeć nie potwierdzona, nie chciała pokazać. Ciągle uderzała w sondę do USG. Wszystko prawidłowo, 515 gramów szczęścia. Na moją prośbę lekarz sprawdził szyjkę i jest 3,5 cm. Odetchnęłam, bo ostatnio miałam wrażenie jakbym miała ciągły skurcz macicy.
Kalija, mój gin twierdzi, że jak zaczęłam brać leki z progesteronem to już mam JE ciągnąć do końca. Mam luteinę i duphaston 2x dziennie. "Wietrzę" ile mogę plus ptobiotyki co jakiś czas i w miarę.
A, i pisałyście o dużej ilości wydzieliny. Wszystkie moje koleżanki też tak miały, a ja nie. Oprócz powyższego stosuje wielorazowe wkładki bawełniane. Nie wiem czy ma to wpływ.
Smerfelinka, spóźnione "Sto lat"! Spełnienia marzeń!!Bobby29, Ania95, OlaWi, Pierniczkowa, E_linka2, Domi_tur, Marcelina85, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Smerfelinka, Chimera lubią tę wiadomość
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
IGA.G wrote:ja dopiero po ponad 1,5 roku od porodu nauczyłam się mówić o niepłodności, zaczęłam wśród znajomych przy okazji mówić, że mieliśmy problem. nieplodność mimo udanej ciąży utrzymuje się w psychice. mimo, iż w drugą ciążę zaszłam z biegu, to nadal nie mogę w to uwierzyć. czasem patrzę na brzuch i czuję ruchy małej i się zastanawiam - jak to możliwe? ale wiem, że po porodzie biorę się za antykonceopcje hehe muszę zgłębić temat, jakie są teraz nowości, jaka skuteczność. bo raczej trzeciego maluszka nie planujemy
Ja właśnie tez muszę ten temat zglebic!IGA.G lubi tę wiadomość
-
Vampire wrote:My po połówkowych. Płeć nie potwierdzona, nie chciała pokazać. Ciągle uderzała w sondę do USG. Wszystko prawidłowo, 515 gramów szczęścia. Na moją prośbę lekarz sprawdził szyjkę i jest 3,5 cm. Odetchnęłam, bo ostatnio miałam wrażenie jakbym miała ciągły skurcz macicy.
Kalija, mój gin twierdzi, że jak zaczęłam brać leki z progesteronem to już mam JE ciągnąć do końca. Mam luteinę i duphaston 2x dziennie. "Wietrzę" ile mogę plus ptobiotyki co jakiś czas i w miarę.
A, i pisałyście o dużej ilości wydzieliny. Wszystkie moje koleżanki też tak miały, a ja nie. Oprócz powyższego stosuje wielorazowe wkładki bawełniane. Nie wiem czy ma to wpływ.
Też nie mam dużo wydzieliny.
Z tym progiem to mnie nie pocieszyłasz , choć duphaston dobrze toleruje i mogę na nim jechać do końca.
Gratuluję połówkowych! Przypomnij proszę jaką płeć podejrzewacie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 18:09
-
Ja tez po ciazy musze skutecznej, na prawde skutecznej antykoncepcji poszukać. Tabletek nie chce brac, na studiach bralam 2 lata i totalnie mi sie wlasnie wtedy i tarczyca i prolaktyna posypały. Potem byly prezerwatywy i jakis nigdy nie zawiodły, ale zdecydowanie czwartego nie planujemy, przynajmniej nie w tej chwili:)Zawsze tez mocno obserwowałam moj cykl, wiedzialam kiedy msm owulacje, kiedy okres ma przyjsc, co do dnia mimo nieregularnych cykli. To pomaga. Moze spirala? Ktoras kiedys stosowała?Zobaczymy.
Dzis rano mnie maluch wystraszył, bo zawsze zaraz po obudzeniu go czułam, a dzis nic. Zaczelam brzuch macać i lekko go szturchnąć. I wyczułam tuz pod żebrem główkęnie mialam świadomości ze on juz tak wysoko buszuje, zreszta ostatnio byl glowa w dol, wiec musiał w nocy fiknac. Po 2 ciążach nauczyłam sie juz rozpoznawać gdzie glowa a gdzie dol. Moj zazwyczaj lezy glowa w dol, lekko na skos.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 20:26
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Agagusia wrote:Ja tez o ciazy musze skutecznej, na prawde skutecznej antykoncepcji poszukać. Tabletek nie chce brac, na studiach bralam 2 lata i totalnie mi die wlasnie wtedy i tarczyca i prolaktyna posypały. Potem byly prezerwatywy i jakis nigdy nie zawiodły, ale zdecydowanie czwartego nie planujemy, przynajmniej nie w tej chwili. Zawsze tez mocno obserwowałam moj cykl, wiedzialam kiedy msm owulacje, kiedy okres ma przyjsc, co do dnia mimo nieregularnych cykli. Moze spirala? Ktoras kiedys stosowała?Zobaczymy.
Dzis rano mnie maluch wystraszył, bo zawsze zaraz po obudzeniu go czułam, a dzis nic. Zaczelam brzuch macać i lekko go szturchnąć. I wyczułam tuz pod żebrem główkęnie mialam świadomości ze on juz tak wysoko buszuje, zreszta ostatnio byl gliwa w dol, wiec musiał w nocy fiknac. Po 2 ciążach nauczyłam sie juz rozpoznawać gdzie glowa a gdzie dol. Moj zazwyczaj lezy glowa w dol, lekko na skos.
:
https://www.popularne.pl/lucy-hellein-i-dziecko/ -
nick nieaktualnyAgagusia wrote:Ja tez o ciazy musze skutecznej, na prawde skutecznej antykoncepcji poszukać. Tabletek nie chce brac, na studiach bralam 2 lata i totalnie mi die wlasnie wtedy i tarczyca i prolaktyna posypały. Potem byly prezerwatywy i jakis nigdy nie zawiodły, ale zdecydowanie czwartego nie planujemy, przynajmniej nie w tej chwili. Zawsze tez mocno obserwowałam moj cykl, wiedzialam kiedy msm owulacje, kiedy okres ma przyjsc, co do dnia mimo nieregularnych cykli. Moze spirala? Ktoras kiedys stosowała?Zobaczymy.
Dzis rano mnie maluch wystraszył, bo zawsze zaraz po obudzeniu go czułam, a dzis nic. Zaczelam brzuch macać i lekko go szturchnąć. I wyczułam tuz pod żebrem główkęnie mialam świadomości ze on juz tak wysoko buszuje, zreszta ostatnio byl gliwa w dol, wiec musiał w nocy fiknac. Po 2 ciążach nauczyłam sie juz rozpoznawać gdzie glowa a gdzie dol. Moj zazwyczaj lezy glowa w dol, lekko na skos.
U nich spirala zawiodła. Z maluszkiem wszytko ok
-
Agagusia wrote:Ja tez o ciazy musze skutecznej, na prawde skutecznej antykoncepcji poszukać. Tabletek nie chce brac, na studiach bralam 2 lata i totalnie mi die wlasnie wtedy i tarczyca i prolaktyna posypały. Potem byly prezerwatywy i jakis nigdy nie zawiodły, ale zdecydowanie czwartego nie planujemy, przynajmniej nie w tej chwili. Zawsze tez mocno obserwowałam moj cykl, wiedzialam kiedy msm owulacje, kiedy okres ma przyjsc, co do dnia mimo nieregularnych cykli. Moze spirala? Ktoras kiedys stosowała?Zobaczymy.
Dzis rano mnie maluch wystraszył, bo zawsze zaraz po obudzeniu go czułam, a dzis nic. Zaczelam brzuch macać i lekko go szturchnąć. I wyczułam tuz pod żebrem główkęnie mialam świadomości ze on juz tak wysoko buszuje, zreszta ostatnio byl gliwa w dol, wiec musiał w nocy fiknac. Po 2 ciążach nauczyłam sie juz rozpoznawać gdzie glowa a gdzie dol. Moj zazwyczaj lezy glowa w dol, lekko na skos.
Ja mam jakos obawy przed spirala, tabletek tez nie chce lykac, bo ja w ogole do tabletek jestem lewa. Juz teraz muszę sie bardzo pilnowac, zeby nie zapominac o euthyro, a wczoraj zdalam sobie sprawę, ze jodu i reszty wit nie bralam
Kolezanka mi opowiadala o antykoncepcji dla mezczyzn, poodbno oni stosowali musze sie dopytać szczegolow i przekonac mojego eM. To byloby dla mnie najlepsze rozwiazanie -
Kalija wrote:Też nie mam dużo wydzieliny.
Z tym progiem to mnie nie pocieszyłasz , choć duphaston dobrze toleruje i mogę na nim jechać do końca.
Gratuluję połówkowych! Przypomnij proszę jaką płeć podejrzewacie ?
Wszystko zależy chyba od lekarza, bo z tego co pamiętam część dziewczyn na forum ma odstawiane całkiem. Też miałam nadzieję, że się od tego uwolnię, ale oby to było nasze jedyne zmartwienie w tej ciąży.
Może i luteina zmniejsza wydzielinę. Aż spytam swojej.
Wstępnie ma być dziewczynka. Wszelką płeć miłe widziana, ale kuszą mnie zakupy to chciałabym wiedzieć.
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Vampire wrote:Wszystko zależy chyba od lekarza, bo z tego co pamiętam część dziewczyn na forum ma odstawiane całkiem. Też miałam nadzieję, że się od tego uwolnię, ale oby to było nasze jedyne zmartwienie w tej ciąży.
Może i luteina zmniejsza wydzielinę. Aż spytam swojej.
Wstępnie ma być dziewczynka. Wszelką płeć miłe widziana, ale kuszą mnie zakupy to chciałabym wiedzieć.
Ja jestem po in vitro I mi lekarka odstawiala stopniowo wszystkie progi jakoś od 10tc (brałam Lutinusa 100 dowcipnie 3x1 + luteina 50 podjezykowo 3x2) tak że ok 15tc nie miałam już żadnego progesteronu suplementowanego.
Ja mam właściwie zero wydzieliny, może nieco na bieliźnie jest jak trochę więcej pochodzę ale nie muszę nawet wkładek zakładać. Jedynie co zauważyłam że jest taki inny zapach tej wydzieliny niż przed ciążą - albo zapach jest ten sam tylko ja go w ciąży mocniej /inaczej odczuwam. Ale za każdym razem na badaniu pH jest ok i w posiewie też było czysto.♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
My chcielibyśmy trzecie,ale raczej nie będzie nam dane.Pewnie w bezpiecznym czasie po drugim będziemy się starać,bez spiny i przekonania.Biorę pod uwagę mój wiek i wyniki badań adekwatne do wieku.Jeśli chęć posiadania trzeciego nam nie przejdzie to za jakieś trzy lata in vitro z kd.
-
Ja bym bardzo chciała co najmniej dwójkę, ale jak zrobienie drugiego ma pochłonić tyle czasu, nerwów i pieniędzy co pierwszego, to chyba podziekuje. I tak jestem najszczesliwsza na świecie, że udało się i będę mamą ❤ choć w zeszłym roku już w to zaczynałam wątpić szczerze mówiąc.
Bobby29, Vampire, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
IGA.G wrote:właśnie odebrałam wyniki, ale poleciały mi w dół
hemoglobina 10.8... płytki krwi 200. chyba zaczynamy od jutra po wizycie tardyferon
Tez od dziś zaczęłam ten tardyferon bo mi hemoglobina spadła.
Dentystę umówiłam na maj a krzywa dopiero w czerwcu. -
Bobby29 wrote:Ja jestem po in vitro I mi lekarka odstawiala stopniowo wszystkie progi jakoś od 10tc (brałam Lutinusa 100 dowcipnie 3x1 + luteina 50 podjezykowo 3x2) tak że ok 15tc nie miałam już żadnego progesteronu suplementowanego.
Ja mam właściwie zero wydzieliny, może nieco na bieliźnie jest jak trochę więcej pochodzę ale nie muszę nawet wkładek zakładać. Jedynie co zauważyłam że jest taki inny zapach tej wydzieliny niż przed ciążą - albo zapach jest ten sam tylko ja go w ciąży mocniej /inaczej odczuwam. Ale za każdym razem na badaniu pH jest ok i w posiewie też było czysto.
Moja kategorycznie zabroniła odstawić. 😟
Jakoś przeżyje. Nie zmienię jej dla odstawienia lutka. Wydaje się być dobrym lekarzem. Polecana i robi mi dużo badań na NFZ. I pracuje tam, gdzie chce rodzić.
Jak już kilka razy na forum było, co lekarz to podejście. Szkoda, że mi pierwsza nie odstawiła pod koniec I trymestru jak przestałam płamić.
I mi się dwójeczka marzy, ale cieszę się tym co mam. Moje dwie koleżanki po wielu latach leczenia nawet nigdy nie zaszły, dlatego cieszę się tym co mam. Z drugim to jak będzie tak będzie. 😊Marcelina85 lubi tę wiadomość
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
Witam sie w w 25 tc:) dzis wizyta u gina na nfz na 13. Dam znac czy cos nowego u nas. Choc zważywszy na to ze ostatnio wypatrzył u mnie miekka szyjke, ktora po niecałych 24godzinach okazała sie byc twarda - na dodatkowej wizycie u mojego prowadzącego, to nie wiem czego sie spodziewać. Na pewno zapytam od kiedy zwracać uwage na ruchy, skoro juz dlugo mam regularne, co sądzi o locie/wyjezdzie na wakacje, zobaczymy czy maly nadal główkowo - ale wlasnie czuje jego pupę w moim boku, wiec chyba tak:) No i niech mi szyjke na usg zmierzy i tyle.
Anhydra, emi2016, Marcelina85, Ania95 lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
A propo planowanej liczby dzieci to postanowiłam nic nid rozmyślać. Po drugim mialam lekkiego baby bluesach z jednego porodu - planowaliśmy na tamta chwile dwojke i strasznie mi bylo zal zz przeżywam to ostatni raz. Potrafiłam sie rozryczeć przy karmieniu tydzien po porodzie ze ostatni raz mam takie cudowne pierwsze chwile z maluszkiem:((( no i po co mi to bylo? Teraz nic nie zakładam, wiecej dzieci nie planuje, ale jak dostane wycieku macicy za 3 lata a beda warunki, to w sumie kto mi zabroni?
lepiej teraz w burzy hormonów na ten temat nie rozmyślać.
Ps. To pocieszenie fla dziewczyn czekających na drugie i zastanawiających sie jak sobie poradzą - skoro ryczałam ze to ostatni raz, majac jeszcze 2bi pol latka, ktory zdecydowanie do spokojnych nie nalezy, to nie mogło byc tak zle:)Marcelina85, IGA.G, DrzewkoPomarańczowe, plinka89 lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm