Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgadzam się że macierzyństwo wciąga, kiedyś od zawsze chciałam dwójkę i o trójce nawet nie myślałam. Zresztą w moim pokoleniu, rodzice czasem się na tą trójkę decydowali, zazwyczaj w moim otoczeniu były dwójki. A potem to zauważyłam że ludzie przez raczej na jedno si decydowali, czasem dwójka, trójka to juz było coś dziwnego. Teraz mam wrażenie że więcej się tych trójek pojawia. choć z 75% osób z mojego otoczenia jak zauważa ciąże to pyta prędzej lub później: czy planowane, czy tak wyszło? W ogóle co to za pytanie.. Wczoraj np z ust ok 60 letniego sąsiada:))) Może bardziej mnie to śmieszy niż wkurza, bo akurat planowane. Ale gdyby to była wpadka, z którą byśmy się jakoś pogodzili to kiepsko byłoby dla mnie ciągle słuchać o tym że to pewnie wpadka i sie jakos jeszcze musiec z tego tłumaczyć. No i wieczne: czwarta będzie córka! Wczoraj nie wytrzymałam i odpowiedziałam, że owszem, każdy przecież może się na czwórkę zdecydować,a nawet jeśli już nie to adoptować
Ja na razie przy trójce zostaje.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Agagusia wrote:Zgadzam się że macierzyństwo wciąga, kiedyś od zawsze chciałam dwójkę i o trójce nawet nie myślałam. Zresztą w moim pokoleniu, rodzice czasem się na tą trójkę decydowali, zazwyczaj w moim otoczeniu były dwójki. A potem to zauważyłam że ludzie przez raczej na jedno si decydowali, czasem dwójka, trójka to juz było coś dziwnego. Teraz mam wrażenie że więcej się tych trójek pojawia. choć z 75% osób z mojego otoczenia jak zauważa ciąże to pyta prędzej lub później: czy planowane, czy tak wyszło? W ogóle co to za pytanie.. Wczoraj np z ust ok 60 letniego sąsiada:))) Może bardziej mnie to śmieszy niż wkurza, bo akurat planowane. Ale gdyby to była wpadka, z którą byśmy się jakoś pogodzili to kiepsko byłoby dla mnie ciągle słuchać o tym że to pewnie wpadka i sie jakos jeszcze musiec z tego tłumaczyć. No i wieczne: czwarta będzie córka! Wczoraj nie wytrzymałam i odpowiedziałam, że owszem, każdy przecież może się na czwórkę zdecydować,a nawet jeśli już nie to adoptować
Ja na razie przy trójce zostaje.
-
Ania95 wrote:Dzisiaj drugi raz w biedronce otworzyli kasę specjalnie dla mnie
ale fajnie 😊
Ja mam wizytę już jutro!! Po 5 tygodniach! Cieszę sięmiałam mieć wczoraj, ale mąż nie zerwał się z pracy
Ania95, emi2016, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Ja zawsze chciałam 2. Dla mnie ciaza, pomimo ze obie przebiegaja prawidlowo to duzy stres. Taki ze mnie typ. Do macierzyństwa tez tak podchodze, jest to mega przyjemność, ale tez odpowiedzialnosc na cale zycie. Ja często widzę, po moich zbajonych, ktorzy zdecydowali sie na 3 lub wiecej, ze pojawia sie taki olewczy stosunek do dzieci i mi sie to bardzo nie podoba. Wiecie jak to sie mowi przy pierwszym sie stresujesz, z drugim juz idzie, a trzecie sie olewa. Bardzo nie lubię takiego podejscia!
-
A ja zawsze chciałam mieć troje dzieci albo i czworo
W moim otoczeniu są raczej rodziny wielodzietne, sama mam dwie siostry, moi rodzice mają po 2 rodzeństwa. Trójka to taka idealna liczba. Mój mąż ma 3 rodzeństwa i też jest zadowolony. Nasze rodzeństwo też ma po 3 dzieci. Znajomi w większości planują 2-3
Ogólnie dla nas prawdziwy dom to taki gdzie są dzieci i zwięrzęta
Planujemy kota za jakieś 4 lata - jak już dzieci podrosną. Niestety skończymy raczej na dwójce, chyba że jakimś cudem urodziłabym teraz naturalnie, to może 3 ciąża byłaby możliwa, ale przy moim stanie zdrowia 3 ciąża po 2 cc to byłoby igranie z losem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 12:48
Ania95 lubi tę wiadomość
-
Też nam się marzy trójka, ale póki co dwójką chcę się zająć i iść do pracy. Później życie zweryfikuje kiedy i czy w ogóle zdecydujemy się na trzecie.
U mnie podobnie pytania czy planowana ta ciąża była, no bo przecież kto sobie robi dzieci jedno po drugim. Jestem przekonana, że większość i tak myśli, że wpadka, ale niech myślą co chcą.
Ostatnio w rodzinie też padł miły komentarz, że chyba trzeciego to już nie zrobimy sobie tak od razu
-
zielonooka7 wrote:Też nam się marzy trójka, ale póki co dwójką chcę się zająć i iść do pracy. Później życie zweryfikuje kiedy i czy w ogóle zdecydujemy się na trzecie.
U mnie podobnie pytania czy planowana ta ciąża była, no bo przecież kto sobie robi dzieci jedno po drugim. Jestem przekonana, że większość i tak myśli, że wpadka, ale niech myślą co chcą.
Ostatnio w rodzinie też padł miły komentarz, że chyba trzeciego to już nie zrobimy sobie tak od razu
O tak ! Na mnie też ludzie dziwnie patrzą i pytają czy planowaneChyba myślą, że to dla 500+
Zwłaszcza, że Łucja jest szczuplutka i wygląda na młodszą...
-
emi2016 wrote:O tak ! Na mnie też ludzie dziwnie patrzą i pytają czy planowane
Chyba myślą, że to dla 500+
Zwłaszcza, że Łucja jest szczuplutka i wygląda na młodszą...
emi2016, Vampire, Agagusia, plinka89 lubią tę wiadomość
-
IGA.G wrote:u mnie Anielka wygląda na starszą a i tak widzę, jak patrzą na nią i brzuszek mój. przecież będzie róznica 2 lata i 4 miesiące, dla mnie to super róznica
U nas będzie 1,5 roku, ale nie widzę w tym mic złegoTzn. na początku na pewno będzie cieżko, ale mam nadzieję, że dzięki temu rodzeństwo będzie bardziej zżyte
Tak po za tym to Łucja miała być Anielką, ale nei wyglądała na Anielę i urodziła się w imieniny Anieli - rozmyśliliśmy się. Teraz chętnie wróciłabym do tego imienia, ale mój Mąż strasznei chce Maję - imię mi się podoba, ale kurcze jest strasznie populane ! Mam nadzieję, że jutro dowiemy się wreszcie jaka jest płeć lokatora i będziemy mogli wybrać imięWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 12:47
IGA.G, plinka89 lubią tę wiadomość
-
ja zawsze miałam myślenie, że dwójka dzieci to minimum, nie chciałam jedynaka. po długich staraniach skupiłam się na Anieli i na tym, że się udało. jestem przeszczęśliwa, że los zesłał nam kolejną córkę. wiadomo, ze są chwile kiedy się zastanawiam czy damy rade
emi2016, Misi@ lubią tę wiadomość
-
emi2016 wrote:U nas będzie 1,5 roku, ale nie widzę w tym mic złego
Tzn. na początku na pewno będzie cieżko, ale mam nadzieję, że dzięki temu rodzeństwo będzie bardziej zżyte
Tak po za tym to Łucja miała być Anielką, ale nei wyglądała na Anielę i urodziła się w imieniny Anieli - rozmyśliliśmy się. Teraz chętnie wróciłabym do tego imienia, ale mój Mąż strasznei chce Maję - imię mi siępodoba, ale kurcze jest strasznie populane ! Mam nadzieję, że jutro dowiemy się wreszcie jaka jest płeć lokatora i będziemy mogli wybrać imięale myślimy i nie możemy się zdecydować. moja przyjaciółka ma córki z 1.5 roczną róznicą wieku, i mówiła, że były gorsze dni, ale bez przesady. odpuściła trochę gotowanie i sprzątanie ;p a czas poświeciła dzieciom. teraz dziewczyny mają 3.5 i 5 lat i są mega zzyte. jedna za drugą w ogień by poszła
emi2016, Misi@ lubią tę wiadomość
-
IGA.G wrote:hehe a my myślimy po ciuchu o Łucji teraz
ale myślimy i nie możemy się zdecydować. moja przyjaciółka ma córki z 1.5 roczną róznicą wieku, i mówiła, że były gorsze dni, ale bez przesady. odpuściła trochę gotowanie i sprzątanie ;p a czas poświeciła dzieciom. teraz dziewczyny mają 3.5 i 5 lat i są mega zzyte. jedna za drugą w ogień by poszła
To mnie pocieszyłaś
A te imiona - moim zdaniem - świetnie do siebie pasująOba są staropolskie, proste, któtkie, bez "r". Z drugiej strony Łucja i Maja też gra
IGA.G lubi tę wiadomość
-
Matylda też mi się podoba ! Oglądałaś film "Matylda" ?
Lidia ładnie, ale ludzie będę mówili Lidka - a to mi już nei leży. Ale to Wam ma się podobać !
Nam odradzali Łucję, bo jak to zdrabniaćAle jednak problemu nie ma
IGA.G, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi gratuluje
Niebieska gwiazdko wyobrażam sobie jak będzie Ci ciężko myśląc o synku ;( trzymam kciuki by szybko ten czas minął
Ja też marzę o trójce, ale po tych wszystkich przygodach boję się. Moja siostra pracuje na polnej i na szpitalnej gdzie ma styczność z chorymi dzieci i te historie są takie smutne. Zresztą sama przez kilka lat pracowałam z dziećmi z niepełnosprawnościami.. uwielbiałam to, ale to troszkę inaczej patrzy się na nie gdy one są " czyjeś choć może to zabrzmiało źle. Teraz mam styczność z dziećmi i młodzieżą z zaburzeniami psychicznymi ech.... choć w czasie ciąży wraca myśl by znów pracować z dziećmi przewlekłe chorymi to boję się, że będę wówczas bardziej przewrazliwiona i będę widzieć u swoich dzieci różne choroby tak jak moja znajoma.
Ps rozmawiając z dziećmi okazuje się, że część z nich ma zaburzenia bo rodzice się nimi nie interesują. To smutne. Np. Mialam chlopca, który chodził do sąsiadów posiedzieć na kanapie z " cudzą rodzina i posłuchać jak oni że sobą rozmawiałam bo u nich w domu tego mu brakowało. Każdy zajmował się sobą. A jeden chciał, żeby rodzice mu zabronił np. Wyjścia.. chciał granic i brakowało mu tego czuł się przez to niekochany...To daje naprawdę do myslenia -
emi2016 wrote:Matylda też mi się podoba ! Oglądałaś film "Matylda" ?
Lidia ładnie, ale ludzie będę mówili Lidka - a to mi już nei leży. Ale to Wam ma się podobać !
Nam odradzali Łucję, bo jak to zdrabniaćAle jednak problemu nie ma
ja na bierzmowanie wzięłam sobie Matylda, oglądałam film, znam jedną Matyldę i wszystko mi tak pasuje, ale mąż uparty jak osioł. tzn wczoraj powiedział, że jak mi tak bardzo zależy to się zgadza, ALE żebym wiedziała, że mu się nie podoba heheemi2016, Misi@ lubią tę wiadomość