Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
trzydziecha wrote:
A oddawalyscie kiedys mocz na badanie ogolne nie z porannego sikania? Bo rano zapomnialam I myslalam ze nic z tego a tu pani mowi ze moze byc tez kolejny wiec oddalam na miejscu ale nie wiem czy to bedzie w sumie wiarygodne bo od rana wypilam 2 szklanki wody
Ja oddawałam jakoś w styczniu, ale takie kwiatki mi wyszły, że i tak musiałam powtórzyć po kilku dniach... -
nick nieaktualny
-
OlaWi wrote:U mnie kiepska noc. Budzę się co chwilę na siku i x takim pragnieniem że pije znowu i tak w kółko. Od niedzielno-poniedziałkowych wymiotów nadal mam jakiś twardy brzuch i lekko mnie boli. Dużo się napina. Dobrze, że jutro mam wizytę. Mały na szczęście szaleje więc jestem trochę spokojniejsza.
U mnie tak samo. Macica mi się stawiała kilka razy w nocy, martwilam się i nie mogłam zasnąć. Wzięłam 3 magnezy, 2 nospy i Duphaston.
Ja pozdrawiam od endokrynologa
Nastawiłam się na upalne lato jak w zeszłym roku i myślałam, że rampersy się wtedy przydadzą. No i podobno przegrzewanie też niezdroweOlaWi lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
wiki2 wrote:Ja oddawałam jakoś w styczniu, ale takie kwiatki mi wyszły, że i tak musiałam powtórzyć po kilku dniach...
No ciekawa jestem co mi wyjdzie, najwyzej tez powtorze -
ja rampersów mam kilka, ale nastawiam się bardziej na body w upały
zawsze lepiej nałożyć coś na wierzch na body niż rampersa
i patrzecie jak są zapinane, bo jak na pleckach mają napy to już średnio wygodne dla dziecka.
mocz musi być poranny, jak zrobiłam z popołudniowego to były dziwne wyniki i lekarz mówił, żeby zawsze rannyMarcelina85 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny
Witam się z poranną kawą
Co do rampersów - przy Łucji bardzo mi się sprawdzały ale ona chodziła w nich już w maju - w zeszlym roku bylo gorąco ! Miała wtedy 4 miesiące i do konca lata to bylo nasze ulubione ubranie.
Teraz nie wiem jak bedzie ale kupiłam już dwa i kupię w lidlu kolejne 2 4.05. No i dla Łucji do spania tez kupię rampersy na lato
Te dziewczynkowe rampersy dziewczęce są ładniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 11:07
Mary Magdalena, Nacha, OlaWi, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
emi2016 wrote:Niestety... Od 50-92 ale te 92 z lidla jest duże, więc może akurat ?
bo są super do spania. teraz na olx kupilam jej na jesien pajace takie duze
bo fajnie się sprawdzają. ma też piżamki ale woli pajace, bo ni się nie podwija
emi2016 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja ostatnio jak układałam sobie wszystko w nowym regale to się wystraszyłam że tego tak mało...jak było popakowane w reklamówki to myślałam że mam hoho i jeszcze więcej. Z drugiej strony jak przeliczyłam to raczej rozmiaru 56 już nie będę kupowała
Tak jak piszecie zawsze można dokupić. A ja raczej z tych bardziej praktycznych niż rozrzutnych i byłoby mi mega żal jakbym nakupowała pięknych ubranek i np nie założyła wcale pewnych rzeczy albo po razie i do widzenia. A nawet nie mam komu oddać (w sensie po znajomych)
-
nick nieaktualnyBoże jaki cyrk. Poszłam na badanie. Mialam szyjke zbadana 2,5 cm. Usg (mały waży 819 g)...długi wywiad. I miałam iść do dietetyka na szkolenie. Okazało się przed chwilą że się rozchorowal i nikt nic nie wie. Mam sama zapoznać się z wytycznymi i przyjść za dwa tyg do badania całodobowego. Glukometru mi nie zapisali bo nie widzą potrzeby jak będę się trzymać diety. Matko i córko 😮
OlaWi lubi tę wiadomość
-
Nacha wrote:ja ostatnio jak układałam sobie wszystko w nowym regale to się wystraszyłam że tego tak mało...jak było popakowane w reklamówki to myślałam że mam hoho i jeszcze więcej. Z drugiej strony jak przeliczyłam to raczej rozmiaru 56 już nie będę kupowała
Tak jak piszecie zawsze można dokupić. A ja raczej z tych bardziej praktycznych niż rozrzutnych i byłoby mi mega żal jakbym nakupowała pięknych ubranek i np nie założyła wcale pewnych rzeczy albo po razie i do widzenia. A nawet nie mam komu oddać (w sensie po znajomych)
Anielka ma jeszcze sporo ubranek z metkami... dlatego teraz podchodze racjonalnie do zakupów, ostatecznie pepco mam pod blokiem hehe
Nacha, emi2016 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyooo ja Pepco też blisko, teraz czekam na promki w Smyku to może kupie coś większego już, Załapałam się na promki zimowe i generalnie super te ubranka (wielopaki body i pajace mam). A i właśnie może coś jeszcze skapnie po rodzinie, zapomniałam że kuzyn coś wspominał że co sie po jego córce nada to mi wyśle
-
Nacha wrote:ooo ja Pepco też blisko, teraz czekam na promki w Smyku to może kupie coś większego już, Załapałam się na promki zimowe i generalnie super te ubranka (wielopaki body i pajace mam). A i właśnie może coś jeszcze skapnie po rodzinie, zapomniałam że kuzyn coś wspominał że co sie po jego córce nada to mi wyśle
sama czekam na promki w smyku i wielopaki pody i pajacow
Nacha lubi tę wiadomość
-
U mnie też już jest wszystko z ciuszków, szczerze mówiąc to mogę ubrać jeszcze troje dzieci. Dostałam 6 wielkich toreb 56-62. Tych większych nawet jeszcze nie rozpakowałam, czekają grzecznie na strychu.
Do zamówienia zostały jeszcze tylko meble , wózek i apteczne rzeczy. Teraz tylko kupiłam papierki lakmusowe, za dużo internetów i już jakieś głupie obawy o sączenie wód. -
ja mam chyba z 10 worów ubran jeszcze za dużych na Anielkę, bo mam kilka siostrzenic i wszystko nam oddają. jedynie raz na jakiś czas kupuje jej ubranka i buty, ale to na bieżąco. za to wydajemy na jedzienie, bo to mały łasuch ;p staram się, żeby jadła róznorodnie i zdrowo, a smakuje jej niemal wszystko
dla młodszej kupie kilka sztuk bodów, na pewno kombinezon na zime bo Anielka miała juz wtedy rozmiar 80/86, a tak to chyba tylko dla mojej przyjemności jak coś wpadnie mi w oko
imię nadal nie wybrane... zaczyna mnie to męczyćczasem jak rozmawiamy to łapię się, że nie wiem jak określić dziecię w brzuszku, i mówię dzidziuś, albo dla młodszej córki... jakoś tak mi żle z tym
-
Moja Mala też nadal bezimienna, w nocy jak nie mogłam spać nawet uroniłam łezkę z tego powodu... Mój M. zaakceptował 3 imiona z mojej listy, ale jest taki przekorny i uparty, że sam chce wybrać i koniecznie chciał imię, które nosi córeczka mojej najbliższej przyjaciółki, ale ostatecznie się zgodziłam, bo imię mi się podoba. A On wtedy zmienił zdanie! Teraz się upiera żeby była Luiza i ciągle tak mówi do mojego brzuszka, a mi się tak średnio pasuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 20:29
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Marcelina85 wrote:Moja Mala też nadal bezimienna, w nocy jak nie mogłam spać nawet uroniłam łezkę z tego powodu... Mój M. zaakceptował 3 imiona z mojej listy, ale jest taki przekorny i uparty, że sam chce wybrać i koniecznie chciał Hanię, a tak się nazywa córeczka mojej najbliższej przyjaciółki, ale ostatecznie się zgodziłam, bo imię mi się podoba. A On wtedy zmienił zdanie! Teraz się upiera żeby była Luiza i ciągle tak mówi do mojego brzuszka, a mi się tak średnio pasuje...