Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
IGA.G wrote:czyli ksylitol mogę? my raczej żyjemy na ksylitolu, ja mało słodzę, ale Anielce jakieś racuszki, czy naleśniki.
już dzisiaj starałam się być na diecie, ale jakoś nie umiem się odnaleźć jeszcze... zjadłam śniadanie i za godzinę bułam głodna ;/
Tak ksylitol możeszwiększość dziewczyn na cukrzycowej grupie fb go poleca, ja osobiście nie posiadam, w ogóle nie słodzę. Na początku nie jest łatwo, ale uwierz mi że to kwestia przyzywczajenia. Ogólnie jesz co 2 max 3 h generalnie dużo warzyw ( ale też nie wszystkie w dużej ilości). Ryż brązowy, kasze, ciemne makarony, wszystko pół twardo, ziemniaki nie ubite ( chociaż nie każdy może bo u niektórych wywala cukier), oczywiście mąka pszenna odpada i mięsa smażone panierowane. Wskazany drób i ryby, czasami zjadam inne ale grillowane, duszone, pieczone itd. Jednak trzymam się głównie ryb, indyka, kurczaka. Wszystkie informacje znajdziesz na internecie i napewno wyszkolą Cię na wizycie. Na początku sama byłam przerażona, ale teraz to już pikuś. Nie zawsze udaje mi się mieć te cukry w normie, to jest najabardziej wkurzając. Starasz się a nie zawsze wychodzi. Najważniejsze, że maluch ma wszystko w normie i prawidłowo przyrasta, waga też ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 00:44
Limerikowo, IGA.G lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Limerikowo wrote:my jeszcze mielismy dziwna sytuacje w szpitalu po kapieli ze 2 corki dostaly goraczki
pierwsza zabrali pod lampy i bylo oka z druga wracalam po tyg na kroplowki na 3 dni bo sluz w kupie na infekcje i nie chciala jesc
jak wyszlam ze szpitala to jeszcze mowilam mamie ze wypisali ale cos mi mala temp nie trzyma raz ciepla raz wilgotna
teraz to raczej odmowie kapania w jednej wodzie dla wszystkich dzieci na sali
sama raz dwa obetre z wlasnej miski cieplej wody z mini dawka gelu
Czy dobrze rozumiem, ze kapia dzieci w 1 misce z woda? Czy to sredniowiecze! U nas myli pod bieżącą woda z kranu dzieciaki. -
nick nieaktualnyNiebieska Gwiazda wrote:Kayama,jestem zadowolona z pasa ciążowego.Mam taki podtrzymujący brzuch.Chodze w nim koło 3 do 4 godzin dziennie.Mam duży brzuch i 4latka w domu więc sporo roboty jest.Nakładam go na koszulkę bawełnianą.Wieczorami mniej ciągnie mnie brzuch,miałam też problem z kręgosłupem i teraz jest o niebo lepiej.
A możesz napisać jaki masz ten pas (jakiej firmy itd.)? Też mam już spory brzuch i choć na razie mocno mnie nie ciągnie, to jak się jeszcze powiększy przez najbliższe 3 m-ce może być ciężko. W internecie rozbieżności cenowe są ogromne i zupełnie nie wiem jaki wybrać -
nick nieaktualnywiki2 wrote:W Medicoverze ten terminy? Ja umówiłam się z dnia na dzień w Wawie. A w ten sam dzień mialam diabetologa online
Medicover w Łodzi to dramat. Ja nie przepadam za lekarzami tutaj. Diabetologa mają jednego na całą łódź i przyjmuje raz w tygodniuwolałam lux med - ale pracodawca zmienił. Strasznie służbowo większość lekarzy podchodzi do tematu, rzadko trafi się taki fajniejszy z powołania. Ale trudno. Jak mogę to staram się korzystać, ale łatwo nie jest.
-
plinka89 wrote:Czy dobrze rozumiem, ze kapia dzieci w 1 misce z woda? Czy to sredniowiecze! U nas myli pod bieżącą woda z kranu dzieciaki.
no wlasnie na sali jest jedna duza wanienka wbudowana obok przewijaka
albo moje po szczepieniach temp zlapaly albo po kapieli lub ktos byl chory z personelu
jeszcze opcja ze ktores dziecko cos mialo i woda sie przenioslo
ciekawszy byl nr ze jednej pani poloznej nie chcialo sie lac wody i przygotowac stanowiska na bobasa chyba jedynego na innej sali i przyniosla go do nas
ja na takie manewry z wlasnym bym sie nie zgodzila
no nic co porod to czl madrzejszy
wiadomo ze malenstwo w pierwszych dobach jest b wrazliwe -
Limerikowo wrote:my jeszcze mielismy dziwna sytuacje w szpitalu po kapieli ze 2 corki dostaly goraczki
pierwsza zabrali pod lampy i bylo oka z druga wracalam po tyg na kroplowki na 3 dni bo sluz w kupie na infekcje i nie chciala jesc
jak wyszlam ze szpitala to jeszcze mowilam mamie ze wypisali ale cos mi mala temp nie trzyma raz ciepla raz wilgotna
teraz to raczej odmowie kapania w jednej wodzie dla wszystkich dzieci na sali
sama raz dwa obetre z wlasnej miski cieplej wody z mini dawka gelu
O, u nas kąpali pod kranem normalnie nad umywalką, w bieżącej wodzie... teraz chyba w innym szpitalu będę rodzić, więc nie wiem jak będzie, ale dobrze wiedzieć i pilnować tego -
Sylvka wrote:Tak ksylitol możesz
większość dziewczyn na cukrzycowej grupie fb go poleca, ja osobiście nie posiadam, w ogóle nie słodzę. Na początku nie jest łatwo, ale uwierz mi że to kwestia przyzywczajenia. Ogólnie jesz co 2 max 3 h generalnie dużo warzyw ( ale też nie wszystkie w dużej ilości). Ryż brązowy, kasze, ciemne makarony, wszystko pół twardo, ziemniaki nie ubite ( chociaż nie każdy może bo u niektórych wywala cukier), oczywiście mąka pszenna odpada i mięsa smażone panierowane. Wskazany drób i ryby, czasami zjadam inne ale grillowane, duszone, pieczone itd. Jednak trzymam się głównie ryb, indyka, kurczaka. Wszystkie informacje znajdziesz na internecie i napewno wyszkolą Cię na wizycie. Na początku sama byłam przerażona, ale teraz to już pikuś. Nie zawsze udaje mi się mieć te cukry w normie, to jest najabardziej wkurzając. Starasz się a nie zawsze wychodzi. Najważniejsze, że maluch ma wszystko w normie i prawidłowo przyrasta, waga też ok.
gorzej z tym częstym jedziniem bo z tym muszę się pilnować, i z tym posiłkiem przed snem, bo ja jem ok 18 i później już nic
Sylvka lubi tę wiadomość
-
plinka89 wrote:Czy dobrze rozumiem, ze kapia dzieci w 1 misce z woda? Czy to sredniowiecze! U nas myli pod bieżącą woda z kranu dzieciaki.
-
Ania95 wrote:Ja dziś wizytuję o 12:30
Mam pytanie do Was. Czy Wasi faceci chodzą z Wami za każdym razem do ginekologa? 😅 mój jest co miesiąc ze mną i się zastanawiam czy to normalne 😛Nie był tylko na dwóch pierwszych potwierdzających ciążę no i teraz na ostatniej też nie, bo nie mógł się urwać z pracy.
Ale myślę, że jak najbardziej normalneW gabinecie na ogół widzę, że wchodzą pary.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 08:41
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ania95 wrote:Ja dziś wizytuję o 12:30
Mam pytanie do Was. Czy Wasi faceci chodzą z Wami za każdym razem do ginekologa? 😅 mój jest co miesiąc ze mną i się zastanawiam czy to normalne 😛 -
Ania95 wrote:Ja dziś wizytuję o 12:30
Mam pytanie do Was. Czy Wasi faceci chodzą z Wami za każdym razem do ginekologa? 😅 mój jest co miesiąc ze mną i się zastanawiam czy to normalne 😛
To jest super! Chodźcie razemw końcu to wasze dzieciątko a nie tylko twoje 😘😘 chyba że nie możecie to już inna sprawa
Bobby29, Marcelina85 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Właśnie mąż organizuje pracę tak, że zawsze zdąży do tego ginekologa
ostatnio był 5 min przed moim wejściem
widzę, że mu daje to radość, bardzo się cieszy na te wizyty, więc skoro nie tylko my tak we dwójkę cały czas chodzimy, to będę go dalej zabierać
jak obserwuję przed gabinetem to różnie pary wchodzą. Czasem sama babka, a facet czeka, czasem razem, a czasem facet wchodzi na samo usg, a nie jest obecny podczas reszty wizyty.
Applejoy, baileys, Marcelina85 lubią tę wiadomość
-
Limerykowo, z tym kapaniem w jednej wodzie to jakiś dramat! Ja rozumiem 20 lat temu, ale teraz?
Ja w szpitalu nie zgodziłam się na kąpanie młodego, a pielęgniarki patrzyły na mnie jak na jakiegoś obleszka i w karcie wypisowej wpisali w zaleceniach: kapać codziennie 😁.IGA.G, E_linka2, Chimera, Ania95 lubią tę wiadomość
[/url]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Limerykowo, z tym kapaniem w jednej wodzie to jakiś dramat! Ja rozumiem 20 lat temu, ale teraz?
Ja w szpitalu nie zgodziłam się na kąpanie młodego, a pielęgniarki patrzyły na mnie jak na jakiegoś obleszka i w karcie wypisowej wpisali w zaleceniach: kapać codziennie 😁. -
Ania95 jak masz taką potrzebę a mąż radochę to czemu nie. Mi mój na normalnych wizytach jest zupełnie niepotrzebny, jeździ ze mną jak ma wtedy wolny czas, wozi na badania krwi ale bez wchodzenia na wizytę
był na pierwszych prenatalnych, połówkowych, we wtorek idzie ze mną na usg 3 trymestru, jemu to wystarcza, mi też
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle, to poruszę temat wspólnego rodzenia, jak się Wasi partnerzy zapatrują na obecność przy pełnym porodzie? Chcą być czy niekoniecznie?
My ustaliliśmy, że mój mąż będzie mógł wyjść w dowolnym momencie drugiej fazy porodu i wrócić jak już nasz Wielbłąd przejdzie przez ucho igielne 😂 bez żalu i pretensji. A Wy jakie macie podejście?OlaWi, Frida91, Bobby29, Nacha lubią tę wiadomość
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Limerykowo, z tym kapaniem w jednej wodzie to jakiś dramat! Ja rozumiem 20 lat temu, ale teraz?
Ja w szpitalu nie zgodziłam się na kąpanie młodego, a pielęgniarki patrzyły na mnie jak na jakiegoś obleszka i w karcie wypisowej wpisali w zaleceniach: kapać codziennie 😁.
Hahaha o matko, ale się uśmiałam 😂 -
Domi_tur wrote:A tak w ogóle, to poruszę temat wspólnego rodzenia, jak się Wasi partnerzy zapatrują na obecność przy pełnym porodzie? Chcą być czy niekoniecznie?
My ustaliliśmy, że mój mąż będzie mógł wyjść w dowolnym momencie drugiej fazy porodu i wrócić jak już nasz Wielbłąd przejdzie przez ucho igielne 😂 bez żalu i pretensji. A Wy jakie macie podejście?
Mój chce być przy mnie cały czas i się obraża jak mówię, że może zaczeka na zewnątrz 😅 haha ale ja tak sobie żartuję, bo bardzo chcę, żeby był przy mnie przez cały poród. Ustaliliśmy tylko, że nie zagląda w krocze ☺IGA.G lubi tę wiadomość