Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kalija wrote:Dziewczyny macie już urządzone pokoiki/kąciki Maluszków ? Jestem ciekawa jak się urządzacie
ja mam urządzanie zaplanowane dopiero na lipiec, ale już prawie wszystko wymyślone
U nas tez w sypialni. Robimy malowanie i wymiane grzejnika na bardziej płaski bo jak policzyłam to brakuje 5 cm na łózeczko! Ale sypialnie troche urzadzamy pod dzecko bo kiedys mu oddamy na własny pokoik. Dlatego wymieniam lampe, dokupuje kinkiet, dywanik dzieciecy, naklejke nad łózeczko, zasłonki, jakies obrazki. Wiekszosc rzeczy mam juz kupione, malowanie w czerwcu.Kalija lubi tę wiadomość
-
Ania95 wrote:Może nie będzie tak źle? Może niedługo przystopuje trochę z wagą, albo ta waga jest spowodowana złym pomiarem
a Ty i mąż ile ważyliście? Ja 3500, a mój mąż 3400, więc oby Mikołaj poszedł w nasze ślady
heheja ważyłam 2100to w sumie musiałabym już urodzić. a mój małż 3600 albo 3800 nie pamiętam dokładnie.
Ania95 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny korzystające z lux medu, czy któraś była na 3 prenatalnych może? Robią zdjęcia?
Mó gin zrobi mi przepływy, ale nie robi zdjęć a bardzo chciałabym mieć zdjęcie chociaż buzi dzidziusia. Myślę, żeby 1 raz pojechać na lux mednie uśmiecha mi się dać 400 zł z powodu zdjęcia prywatnie w innym gabinecie. Nie chodziłam na lux med bo mam trochę daleko do placówki, ale ten jeden raz to bym się poświęciła..
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Larissa, trzymam kciuki!
Ja ze sterylizatora nie korzystałam, wolałam przelewać wrzątkiem. Ale mam sterylizator od bratowej po jej dzieciach (tez nie używała 😁).
Podgrzewacz kupiłam z Canpolu, ale nam się nie sprawdził. I tak zawsze jakaś ta temperatura nie taka jak trzeba wychodziła. Lepiej się sprawdzał wrzątek w miseczce 😁. Babcine metody rulez 😁
U nas dokladnie tak samo. Wrzątek i jeszcze raz wrzatek na wszystkoDrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
-
U nas meble i łóżeczko już skręcone. Na zawieszenie czeka lampka chmurka i półka chmurka. Zasłonki mam upatrzone na allegro. Fotel przeniesiemy z salonu, przewijak dostaniemy po siostrzencu, jeszcze musimy kupić materacyk i chyba będzie. Poszło sprawniej niż myślałam
Kalija, Domi_tur lubią tę wiadomość
-
ja jak poparzylam raz palucha wyparzajac smoczka to od wrzatku trzymam sie z daleka
pamietam jak pomagalam mamie z wygotowaniem butli w garze wylozonym pielucha (podobno wtedy butle nie pekaly i nie tlukly sie taka metoda)
miedzy mna a moja sipstra przyrodnia jest 10l roznicy a ma juz 2jke dzieci tez -
OlaWi, ja w Luxmedzie na te 3 najważniejsze usg brałam podzlecenie do prywatnej kliniki. Każda placówka ma podpisaną umowę z innymi miejscami na wypadek gdyby nie mieli odpowiednich terminów. Wystarczy w recepcji zapytać czy mogą wydrukować skierowanie i z kim maja podpisane umowy
Dopłacałam w klinice teraz tylko 50zł za zdjęcia 3d
Choć jak zadzwonisz do swojej placówki to powinni powiedzieć czy mają sprzęt z opcją 3d:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 22:32
-
zielonooka7 wrote:Jak juz sie pomierzylam i chcialam zaryzykowac to nie moge kupic
Moge wybrac rozmiar a koloru nie moge przez co jak klikam na ,, kup teraz '' to pisze, zebym wybrala kolor. Juz sama nie wiem czy przez zmeczenie ja tego nie ogarniam czy cos nie tak na stronie tam jest.
Edit: to jednak mój komputer zawiódł 😂 na telefonie wszystko w porządku
I jaki zamówiłaś ?jakie Ci wyszły wymiary jeśli można zapytać
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Mój Kazio jest w 82 percentylu, ale mnie to akurat uspokaja, zwłaszcza w kontekście przedwczesnego porodu.
Ja psychicznie ostatnio tez niedomagam. Mam wrażenie, ze wszystko mnie przerasta.
Podliczyłam wydatki wyprawkowe i wyszło mi, ze wydamy łącznie z kosztami prowadzenia ciąży, witamin, położnej itp. ok 9 tys zł. Jakiś kosmos, a wydawało mi się, ze wszystko mam po synku. Przy pierwszej ciąży nie robiłam takiej kalkulacji. I dobrze bo bym chyba zeszła 😁
Ja żadnego kącika dla Kazika nie szykuje, będzie miał po prostu dostawkę u nas w sypialni .
Ostatnio stolarz nas wystawił i chyba nie zrobimy zabudowy, wiec muszę jakoś przemyśleć przechowywanie Kazikowyvh rzeczy. Pewnie jakaś komodę trzeba kupić.[/url]
-
3 genetyczne miałam w 29+1 (10 dni temu). Zapłaciłam 230 zdj 3D bez szału, moja gin zrobiła mi zdecydowanje lepsze... nic nowego się nie dowiedzialam. Jedynie co to ulżyło mi, że nadal wszystko dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 23:20
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Frida91 wrote:Ja z kolei się martwilam że moja córcia za mała. Widzę że wszystkie wasze dzieciaczki są większe... Następna wizyta 11 czerwca,ciekawe ile przybierze do tego czasu.
Frida moja też z mniejszych. Ja wizytuje w czwartek - jestem ciekawa ile przybrała...♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Jaką nianie elektroniczną polecacie? Z tych zwykłych, bez monitora. Wstępnie myślę o lionelo z allegro za 99zl, ale nie wiem czy nie lepiej wziąć jakaś porzadniejszą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 23:35
-
Bobby29 wrote:Frida moja też z mniejszych. Ja wizytuje w czwartek - jestem ciekawa ile przybrała...
Moja w 28+0 miała ok.1kg bez kilku gramów. Niby mieści się w normie ale chyba ok.5 czy 10 centyla. Szacowana waga przy porodzie wychodzi mi poniżej 3kg.
Co ciekawe ja ważyłam 4200gOlaWi, Bobby29 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:O,to daj znać
Moja w 28+0 miała ok.1kg bez kilku gramów. Niby mieści się w normie ale chyba ok.5 czy 10 centyla. Szacowana waga przy porodzie wychodzi mi poniżej 3kg.
Co ciekawe ja ważyłam 4200g
Ojej, to rzeczywiście drobinka 😊Frida91 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Ja nadal w dwupaku, choć ostatnimi czasy działo się u mnie nie najlepiej. Nie chciałam Was martwić, więc zrobiłam sobie przerwę od forum. Potrzebowałam tego. W skrócie- co jakiś czas mam nawrót skurczów (ostatnie apogeum w weekend), tak więc ponownie leżałam pod kroplówką z magnezem. Dostałam też kolejną dawkę sterydów na rozwój płuc dziecka, bo poprzednia (podana w 24tc) już nie chroniła Małego.... Tak więc walczę o każdy tydzień. Nie ukrywam, że przerasta mnie to na tyle, ten ciągły stres, nie wspomne już,że niedługo w szpitalu mija mi 8 tydzien pobytu...i tyle tez czasu nie bylam w ogole na dworze...że zdecydowałam się nawet ostatnio na rozmowę z psychologiem. Ciesze sie, że u Was wszystko ok, niemniej jednak nie bede ukrywać, że nie potrafie sie ostatnio odnaleźć w atmosferze tutejszych wyprawkowo-pozytywnych rozmów. Dla mnie ten czas jest zupełnie inny. Stres i odliczanie do końca. Nie śmigam po wyprzedażach w Lidlu, nie chodzę do szkoly rodzenia, nie jeżdżę na wycieczki...dla mnie ustanie obecnie pod prysznicem przez 10 min bez zwrotów glowy to nie lada wyczyn. Mam nadzieję, że nie czujecie się porzucone i bardzo Was przepraszam za brak odzewu.... ale póki co mam nieco bałaganu emocjonalnego w głowie i potrzebuje czasu aby wszystko sobie w niej poukładać.... Dokończyć wyprawkę.... I przygotować psychicznie na prawdopodobną ewentualność narodzin wczesniaka 😢.
P.S. Nie chciałam tego robić, ale jednak muszę odniesc się do poruszanaj ostatnio kwestii odnośnie "nadużywania" przez lekarzy zastrzyków ze sterydów u kobiet w ciaży, która nie ukrywam, nieco mnie wzburzyła. Po pierwsze sterydy stosowane przy ryzyku porodu przedwczesnego nie są tym samym co obecne w maści na atopie i inne mniej poważne zmiany skórne. To substancje ratujace życie! poza stymulacja rozwoju płuc zmniejszają też ryzyko rozwoju martwiczego zapalenia jelit u Maluchówc i zaburzeń układu nerwowego...tutaj zawsze korzysc musi przewyższac potencjalne ryzyko...tak więc zalecam trochę rozwagi w osądach, zwłaszcza wśród osób które nigdy z ryzykiem urodzenia skrajnego wcześniaka sie nie zmagały.
Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie❤. Trzymajcie się Dziewczyny 😘OlaWi, emi2016, Applejoy, Misi@ lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualnyAnhydra, super że się odzywasz, super że nadal w dwupaku!
Nie będę mówić, że domyślam się, jak Ci jest trudno, bo tylko osoba będąca w podobnej sytuacji jest w stanie to zrozumieć. Ale jakkolwiek ciężkie było te 8 tygodni, bardzo popchnęło Ciebie (Was) do przodu, masz już 32 tc, bardzo dużo osiągnęłaś, możesz być z siebie dumna, że wytrzymałaś i psychicznie i fizycznie. Każdy kolejny dzień - mimo że z Twojej perspektywy jest walką - dla osoby z boku jest imponujący. Ja się uważam za twardą, a nie wiem czy bym wytrzymała tyle leżenia i nerwówki. Do walki też trzeba mieć charakter i Ty go masz!Jestem przekonana, że dotrwacie z Synkiem do bezpiecznego finału
Anhydra, Limerikowo, Bobby29 lubią tę wiadomość