Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja znowu zrobię reklamę książki "Rodzić można łatwiej ". Tam są super ćwiczenia, które warto wykonywać od 36tygodnia, fajnie opisane jak przygotować krocze do porodu, jak przygotować męża do porodu 😁 co pomaga w danej fazie porodu, czego się spodziewać etap po etapie itd. Taka szkoła rodzenia w pigułce
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Ania95 wrote:Mój jest ułożony główką w dół, a po bokach bardzo często dostaję kopniaki. Mój ginekolog mówi, że maluchy są tak gibkie, że z łatwością wkładają palce od stóp do buzi, więc te nogi można czuć właściwie wszędzie
takie gibkie maluszki nasze
-
U nas też nie wybrane. Narazie brane są pod uwagę Sara i Maja to takie na które się oboje zgadzamy. Przewijała się jeszcze Anastazja, ale ja wolę krótkie imiona poza tym jak zdrabniac? Ana?
Mąż próbuje mi wmówić, że z pierwszą córką ja wybierałam imię to teraz on wybierze a to on zaproponował je tak na prawdę jako pierwszy. A nie mogę dać mu wolnej ręki, bo on na pewno wybrałby imię typowe dla jego kraju.
-
zielonooka7 wrote:U nas też nie wybrane. Narazie brane są pod uwagę Sara i Maja to takie na które się oboje zgadzamy. Przewijała się jeszcze Anastazja, ale ja wolę krótkie imiona poza tym jak zdrabniac? Ana?
Mąż próbuje mi wmówić, że z pierwszą córką ja wybierałam imię to teraz on wybierze a to on zaproponował je tak na prawdę jako pierwszy. A nie mogę dać mu wolnej ręki, bo on na pewno wybrałby imię typowe dla jego kraju.
Też brałam kiedys pod uwagę Anastazję, zanim okazało się że będzie chłopak. Zdrabniałanym Nastkawiki2 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
zielonooka7 wrote:U nas też nie wybrane. Narazie brane są pod uwagę Sara i Maja to takie na które się oboje zgadzamy. Przewijała się jeszcze Anastazja, ale ja wolę krótkie imiona poza tym jak zdrabniac? Ana?
Mąż próbuje mi wmówić, że z pierwszą córką ja wybierałam imię to teraz on wybierze a to on zaproponował je tak na prawdę jako pierwszy. A nie mogę dać mu wolnej ręki, bo on na pewno wybrałby imię typowe dla jego kraju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 11:15
-
My mamy wybraną Rozalkę już od jakiegoś czasu
I już raczej nie zmienimy.
Zamowilismy dziś w końcu łóżeczko i tym samym zamknęliśmy listę zakupówA teraz powoli zaczynam pranie ubranek i tekstyliów.
IGA.G, Domi_tur, Applejoy lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Ja mam totalny spadek formy, ale to dlatego że od rana do wieczora coś robię plus zajmuje się małą. W weekend urządzamy roczek dla pierwszej córki, tydzień przed rzeczywistą datą, ale musiało pasować wszystkim. I mimo, że haruję jak wół to dalej jestem w czarnej d... a w piątek już powoli się wszyscy zjeżdżają i zostają do niedzieli.
Właśnie mądra ja chciałam zawiesić rolety, ledwo weszłam na stołek podniosłam ręce i tak mi się zakręciło w głowie, że teraz leżę i jest ciężko. Dobrze, że mała ma drzemkę i oby jeszcze trochę pospala.
-
nick nieaktualnyIGA.G wrote:i Anielka i owa bezimienna również większość ciąży w dół główka a kopie wszędzie
takie gibkie maluszki nasze
Moja tez na wszystkich usg glowka w dol, a ja mam wrazenie, ze non stop jestem kopana na dole po pecherzu. Przy pepku to czulam lacznie moze z 10 kopniakow. Az mi sie nie chce wierzyc na wizytach, jak gin mowi, ze "nadal glowka do dolu".
Ide za chwile do fryzjera odswiezyc kolor na wiosne, sialala😊 Slonko swieci, cos czuje ze to bedzie dobry dzien🙂Agagusia lubi tę wiadomość
-
zielonooka7 wrote:Ja mam totalny spadek formy, ale to dlatego że od rana do wieczora coś robię plus zajmuje się małą. W weekend urządzamy roczek dla pierwszej córki, tydzień przed rzeczywistą datą, ale musiało pasować wszystkim. I mimo, że haruję jak wół to dalej jestem w czarnej d... a w piątek już powoli się wszyscy zjeżdżają i zostają do niedzieli.
Właśnie mądra ja chciałam zawiesić rolety, ledwo weszłam na stołek podniosłam ręce i tak mi się zakręciło w głowie, że teraz leżę i jest ciężko. Dobrze, że mała ma drzemkę i oby jeszcze trochę pospala. -
nick nieaktualny
-
Domi_tur wrote:Matylda jest piękne! Ale znam ten ból, mój małż nie zgadzał się ns żadne chłopiece imię 🙄 wczoraj rozmawialiśmy o imionach dla dziewczynek bo kuzyn z żoną mają dylemat. Wybrali imię Klara, na co mój mąż "przecież to imię dla psa".... 🙄🙄 Wstyd z nim do ludzi wychodzić
Klara piękneu nas tez jeszcze imię niewybrane
[/url]
-
IGA.G wrote:oj ja tez przy urodzinach Anielki opadałam z sił, dobrze, że babcie odwaliły dużą część roboty. moze ktoś ci pomoże?
Problem w tym, że wszyscy mieszkają daleko , nikt nie może wcześniej przyjechać i nie ma kto mi tak na prawdę pomóc. W dodatku mąż pracuje cały czas dopiero w piątek ma wolne.
Edit: Wiecie, że nie wpadłam nawet na takie zdrobnienia przy Anastazji. Może dlatego, ze żadnej nie znam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 11:27
-
zielonooka7 wrote:Problem w tym, że wszyscy mieszkają daleko , nikt nie może wcześniej przyjechać i nie ma kto mi tak na prawdę pomóc. W dodatku mąż pracuje cały czas dopiero w piątek ma wolne.
-
Melduje ze nosze 1390 g zupelnie standardowego dziecia:) wszystko w normie, z waga w 37 centylu, wod duzo, szyjka 4,5 cm oczywiscie byl glowa w gorze, z tym ze przy buzi mial jedna ze stop:) wtulony w lozysko, wiec z pozowania nici, pokazał tylko jak zwykle dokladnie co ma miedzy nogami:) Ponic blizna bardzo ładna i gruba na 5mm. Z ciekawostek : maly ma juz troszkę włosków:)
Moj gin mowi ze teraz po 2 cięciach zalecają wcześniejsze rozwiazanie ciazy - u niego w szpitalu przyjęcie w 37tc, sterydy i za 2 dni cięcie, co wydaje mi sie przesada. Ake daje mi wolna reke w decyzji choc nie jest pro vbac, na ta chwile zeby z nim nie dyskutować wie ze decyduje sie na cięcie ale bez ustalonego terminu, na skurczach. O porodzie rozmawiam tylko z ginem z Zelaznej, dr Puzyna. Chetnie urodzilabym wczesniej, nawet w tym 37tc jak ostatnio, nawet na indukcję moglabym sie zgodzic. Przeraża mnie wizja tych ostatnich tygodni z stresie, nasłuchałam sue sporo niefajnych historii ktore wydarzyły sie pod koniec ciazy:( Moze pogadam o tej indukcji i sama ze na pewno bede działała nad naturalnymi sposobami, jeszcze o masażu brodawek zapomnialam, No i w ostateczności - olejek rycynowy, ale to musi byc po konsultacji z polna i przy dosyc miękkiej szyjce.
Z tego co wiem to z indukcji po cc zabronione sa jedynie prostaglandyny, reszta lacznie z oxy dozwolona, choc w wielu szpitalach nie stosują. Na żelaznej tak, podobnie jak ze znieczuleniem po cc u nich nie ma problemu. Wiem ze tam dziewczyny po cc czekają normalnie fo terminu i nawet do konca 41 tygodnia. Choc to tez pewnie duzo zalezy od danego lekarza. Z indukcji Niebieska masz do wyboru: oxy ( niestety zwiększa bolesność skurczy i nie wiadomo jak dana dawka na Ciebie zadziała, jedt baardzo roznie), balonik (najłagodniejszy) i przebicie pęcherza. No i jeszcze masaz szyjki na zwykłej wizycie kontrolnej u gina lub nawet położnej - ja bede na to cisnęła. Nie chcialabym kłaść sie na patologii pod koniec ciazy. Marzy mi sie oczatek w domu, najlepiej w wannie z mezem:) i koniec tez najlepiej w wannie ale to juz w szpitalu. A do kogo chodzisz? Slyszalam bardzo dobre opinie o dr Kajda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 12:32
IGA.G, Applejoy, baileys, Pierniczkowa, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Nacha, Chimera, Smerfelinka, Limerikowo, Niebieska Gwiazda, wiki2, Marcelina85 lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
a dziewczyny cukrzycowe - jak u Was z planowanym terminem? lekarze mówią coś o wcześniejszym rozwiązaniu? ja tak bym chciała aby zaczęło się samo, bez indukcji... ale im więcej czytam tym się obawiam... bo ponoć często rozwiązują ciążę wcześniej, zwłaszcza jak dziecko duże. a moja pewnie duża będzie jak i siostra
-
Ania95 wrote:Mateusz jest super, ale ma tak na imię mój brat, więc u nas odpada 😊 szczególnie, że ma być chrzestnym
To miałby imię po ojcu chrzestnym 😁 też mam brata MateuszaAnia95 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Mnie też od 37 kładzie, mam nadzieję, że będą indukować wcześniej poród nic 39tc
Tym bardziej że zapowiada się duża kluska. Nie chce ryzykować skurczów przy taśmie. Trochę mnie przeraża pionizowanie po cc. Pierwsze po założeniu taśmy było dramatem.
-
IGA.G wrote:a dziewczyny cukrzycowe - jak u Was z planowanym terminem? lekarze mówią coś o wcześniejszym rozwiązaniu? ja tak bym chciała aby zaczęło się samo, bez indukcji... ale im więcej czytam tym się obawiam... bo ponoć często rozwiązują ciążę wcześniej, zwłaszcza jak dziecko duże. a moja pewnie duża będzie jak i siostra
U mnie na 3 genetycznym jak szacowała ostateczną wagę to wspominała o porodzie, że może być wcześniej. Mój gin nic nie sugeruje żeby trzeba było rozwiązywać przed terminem i mam nadzieję, że tak to się skończy...
Mój gagatek był podczas dwóch usg głową w dół a na echu serca w poniedziałek poprzecznie. Także chyba też coś kombinuje 😁 Mam nadzieję, że wróci do pozycji poprzedniej i tak już zostanie.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]