Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi_tur wrote:Plinka nie martw się, ja na palcach jednej ręki mogę policzyc ile razy było mi niedobrze przez cały czas a tak czuję się rześko
Bo ja od Ciebie wszystkie dolegliwości zabrałam ale mam zamiar Ci już je oddaćplinka89, Domi_tur lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Gratulacje dla wszystkich sierpniówek 2019 właśnie rok temu zrobiłam pierwszy test który jeszcze był negatywny ale ja już wiedziałam ze się udało Dwa dni później były dwie kreski.
Życzę Wam spokojnej ciąży i delektujcie się tym wspaniałym czasem oczekiwania!19Biedroneczka91, Misi@, smeg, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Domi i Anhydra - ja sie po prostu dziwię, bo w pierwszej ciąży strasznie mnie mdlilo, na szczęście bez wymiotow i byłam tak senna, ze musiałam wziac wolne w pracy!
Może po prostu organizm wie, że przy jednym dziecku juz nie mozna sobie pozwolic na te ciążowe ,,przyjemnosci" tylko trzeba życie ogarnąć!
Pociesza mnie mysl, ze podobno przy blizniakach te dolegliwości sa wcześniej i intensywniejsze, także po objawach stwierdzam, ze jestem w dwupaku :p -
Przy pierwszym dziecku mialam mdłości dopiero około 8-9 tc i to raz na jakis czas. Teraz biore luteine dopochwowo od początku 2 x dziennie, co pewnie ma jakis wplyw na te mdłości. Dzisiaj wymiotowałam cztery razy i nie moge nic przełknąć dobrze ze młody chodzi do przedszkola a ja pracuję w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 20:48
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Ja w pierwszej ciąży nie miałam mdłości ani razu, teraz odpukać też nie mam dziś tylko mnie trochę zemdliło jak przejeżdżałam samochodem obok wysypiska śmieci ale ogólnie mam twardy żołądek, rzadko wymiotowałam po dużych ilościach alkoholu, mogłam bezkarnie jeść nieświeże rzeczy itp.
Gdańsk, 31 l., kp -
Marimiko wrote:Przy pierwszym dziecku mialam mdłości dopiero około 8-9 tc i to raz na jakis czas. Teraz biore luteine dopochwowo od początku 2 x dziennie, co pewnie ma jakis wplyw na te mdłości. Dzisiaj wymiotowałam cztery razy i nie moge nic przełknąć dobrze ze młody chodzi do przedszkola a ja pracuję w domu
No progesteron spowalnia niestety perystaltykę jelit i ogolnie przewodu pokarmowego i to na pewno wpływa na mdłosci. No i rosnaca beta też swoje dokłada
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
smeg wrote:Ja w pierwszej ciąży nie miałam mdłości ani razu, teraz odpukać też nie mam dziś tylko mnie trochę zemdliło jak przejeżdżałam samochodem obok wysypiska śmieci ale ogólnie mam twardy żołądek, rzadko wymiotowałam po dużych ilościach alkoholu, mogłam bezkarnie jeść nieświeże rzeczy itp.
Czyli tak zwany 'KRASNOLUDZKI ŻOŁĄDEK' ;P
Zazdroszczę!!!
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Ja w pierwszej ciąży wymiotowalam bardzo długo. Teraz już zaczyna mnie mdlic...ciekawe jak to będzie. Nie mogę wymiotować bo zajmuje się córka 15 misiecznaStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Smeg widzę że się doczekałas:)
smeg lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Ja mdłości w pierwszej ciąży też nie miałam i teraz też jest ok
Ale! Całkowicie mnie odrzucilo od słodyczy, gdzie w pierwszej ciąży z synkiem jadłam ich bardzo dużo ciekawe dlaczego tak tym razem za to mięso jadlabym i jadła!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 22:08
-
Ja dziewczyny na razie mdłości nie mam, a całe poprzednie ciąże wymiotowałam... ale wtedy pojawiły sie chyba po skończonym 6 tygodniu. Z objawów to bol piersi, nadal bok brzucha no i senność lekka.
Martwi mnie ten brzuch, jak siedze w domu i poleguje to jest Ok, ale jak połażę albo wroce po pracy to czuje jakbym okresu zaraz miala dostac plus bóle skurczowe.
A powiedzcie mi, pracujecie normalnie? Czy w domu z maluchami jestescie, czy moze juz L4?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 22:30
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Aga ja mam zamiar pracować tak długo jak się da :p
Co prawda nie będę przed świętami pracować po 12-13h jak zawsze ale ja niestety na własnej działalności jestem, więc u mnie nie tak łatwo ale przynajmniej mobilizuje mnie to do nie rozczulania się specjalnie nad sobą -
Ja siedzę z synkiem w domu.
Agagusia jak sie pojawiaja skurcze to może ratuj się nospą, a na wizycie spytaj lekarza co z tym fantem zrobic:*
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Domi_tur wrote:W zamian chętnie oddam połowę grzybka, który żyć mi nie daje :p
A robiłaś ten posiew? Probowałas nasiadówek z kory dębu? Ja póki co mam spokój z infekcjami. Ale nie zazdroszczę.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Hej, witam nowe dziewczyny jak dobrze że tak gęsto się zrobiło
Ja dziś (wlasciwie wczoraj bo już po północy ) poszłam do lekarza.
Dosyć duzo czasu poświęciłam na wybór ale po 1 wizycie myślę póki co że był słuszny. Dr. Zrobił wywiad, i powiedział ze przyszłam dosyć wcześnie więc możemy jeszcze nic nie zobaczyć żeby się nie denerwować ale oczywiście zerkniemy.
Pokazała nam się czarna plamka około 9mm na razie oczywiście sam pęcherzyk ale jednak coś tam jest
Dostałam Luteinę dowcipnie 2x1, mam nadzieję że nie będę miała po niej żadnych nieprzyjemnych objawów. Widzę że niektóre z Was mają przez nią nasilone mdłości itp. A ja dopiero dziś w miarę normalnie mogłam zjeść.
Dr. Też podał od razu numer tel do siebie w razie niepokoju można dzwonić, zlecił kilka badań i wizyta za 2 tyg, powiedział że normalnie umowilibyśmy się za 3tyg. Ale że względu na to ze to ciąża wyczekiwana i pojawiają się plamienia możemy spotkać sie za 2 żeby nic przypadkiem nie przeoczyć.
Jesli chodzi o mdłości to mi pomaga też kisiel bądź siemię lniane z miodem albo właśnie wygazowana pepsi.
Zanim zrobiłam test meczyło mnie wieczorami to jadłam krakersy.smeg lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestem załamana:( piersi mnie zupelnie przestały bolec:(
W ogole jakos wczoraj nad ranem obudziłam sie z przeświadczeniem ze cos jest nie tak... caly ranek walczyłam ze doba zeby nie zrobic bety, mimo ze bylam wczoraj w przychodni w ktorej robie. Ale stwierdziłam ze nie robie jak obiecałam, ze za duzo nerwów mnie to kosztuje ten stres do wieczora. Nawet Suwaczek założyłam zeby odpędzić zle mysli, no i dzis to:(
Pierwszy raz od soboty zmierzyłam temperature: 37.08, nie plamie, ale jednak cos nie daje mi spokoju:(
Ide dzis na betę do labu gdzie mam wyniki w do poludnia zwykle, niech sie rozstrzygnie co jest, bo chce wiedzieć na czym stoję, nie zniosę nerwowo niepewności:(
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm