X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniówki 2019 !!!
Odpowiedz

Sierpniówki 2019 !!!

Oceń ten wątek:
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra - wszystko co najlepsze mozesz dla Was teraz zrobic to lezec i tylko do toalety wstawać. Moja siostra miala takie historie chyba do 15 tygodnia ciazy, tez byla na heparynę. 3 razy jechaliśmy krwotokiem niemalże na IP - krwiak i lezenie. W pewnym momencie bylo tak ze krwiak mial ponad 3 na 3 cm i byl wiekszy od zarodka, w koncu zostala włączona Cyclonamina przeciw krwotoczna, choc w ciazy zarejestrowana nie jest, ale bylo ryzyko ze krwiak zacznie odlepiać kismowke i byloby po sprawie:( potem wszystko sie powoli wchłonęło i moja siostrzenica, mega mądra dziewczynka, zaraz konczy roczek:)
    Wiec widzisz, wszystko i u Ciebie na pewno dobrze sie skonczy, to tylko maly krwiak. Moze sie oczyszczać i wtedy bedziesz krwawiła, jedz na IP, sprawdź ze wszystko Ok i wracaj fo domu lezec. Siostra mowila ze na poczatku tylko polegiwala, wstawala czesto, ale bylo co raz gorzej. Jak położyła sie na serio, ze wstawaniem tylko do toalety i co dwa dni prysznic to zaczęło sie poprawiać.
    Musi byc dobrze, zobaczysz, dostaniesz za te wszystkie stresy w lipcu sliiiiczna niespodziankę:)

    Anhydra lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra przykłady dziewczyn pokazują, że po 1.wszystko będzie dobrze, po 2.wróżę z fusów że będzie dziewczynka :) heh

    Anhydra lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • Natalia1992 Autorytet
    Postów: 550 369

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj się Anhydra. Moja bratowa też w 9 tygodniu miała krwiaka i musiała lezec. Polezała 2 tygodnie i kreaik się wchłonął i potem reszte ciazy już normalnie funkcjonowała :)

    Anhydra lubi tę wiadomość

  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Czy ktoras z Was tez mysli o SN po CC, albo i 2CC?
    Po 1 cc myslalam o naturalnym. Teraz nie. Nie chce zepsuć sobie dolu. Niech tylko brzuch będzie pocharatany...

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • wiki2 Autorytet
    Postów: 643 505

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo wrote:
    czy mialyscie teraz lub poprzednio plamienie implantacyjne?

    dziekuje

    Ja miałam plamienie w 5t2d jakoś tak... lekarka zrobiła usg i powiedziała, że to raczej implantacyjne, bo krew wygląda na stara...

    1usa3e5e2lf96jem.png

    Mama Kubusia (2009) i Adasia (2011) i Jasia (2019). Aniołek (2008 -7tc)
  • Alfa_Centauri Autorytet
    Postów: 470 1148

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahydro, wszystko będzie dobrze. Poleżysz sobie, poodpoczywasz, nadrobisz zaległości w filmach i lekturach :) tylko bądź wyrozumiała dla męża i pozostalych domowników, jeśli nie będą wszystkiego robić tak idealnie jak ty do tej pory. To też dla nich nowa sytuacja. Kiedy zaczęły ci się pierwsze plamienia? A bierzesz jeszcze Acard i Heparynę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 12:47

    Anhydra lubi tę wiadomość

    3jgxflw1q814yhy7.png
    f2wl2n0a13n499gf.png
    [*] luty 2017 - 6 tc ; [*] grudzień 2017 - 12 tc
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez wróżę Ci Anhydro dzielną, waleczną dziewczynkę:)

    Anhydra lubi tę wiadomość

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • Malinowa Panienka Autorytet
    Postów: 2255 1502

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra moja koleżanka tez musiała leżeć, bo był krwiak. Teraz leży z ponad roczną córeczka ;) bedzie git! Musi!

    Anhydra lubi tę wiadomość

    [*] Jagoda 18.03.2014
    [*] Antosia 13.01.2019

    Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
    MTHFR 1298A>C hetero
    Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo wrote:
    czy mialyscie teraz lub poprzednio plamienie implantacyjne?

    dziekuje

    U mnie bylo przy pierwszej ciąży w dniu spodziewanej miesiaczki i poczatkowo z nia pomylone :)

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alfa_Centauri wrote:
    Ahydro, wszystko będzie dobrze. Poleżysz sobie, poodpoczywasz, nadrobisz zaległości w filmach i lekturach :) tylko bądź wyrozumiała dla męża i pozostalych domowników, jeśli nie będą wszystkiego robić tak idealnie jak ty do tej pory. To też dla nich nowa sytuacja. Kiedy zaczęły ci się pierwsze plamienia? A bierzesz jeszcze Acard i Heparynę?


    Biorę i acard i heparynę. Lekarka nie kazala nic odstawiać. Plamienia zaczęły mi się ok 7-8 tc...ale były naprawdę minimalne i nie codziennie. To, co zdarzyło się dzisiaj plamieniem nie móżna nazwać. Krwi było bardzo dużo. Obudziło mnie uczucie, że mam mokro...a tu całe spodnie zakrwawione i w pierwszym momencie panika...Pojechałam do połowy ubrana w piżamę, rozczochrana...Pocieszalo mnie tylko to, że nie czuje najmniejszego bólu.
    Wstaje teraz tylko na siku,ale jak na złość, co chwilę czuję, że mam pełen pęcherz :/. Myślę, że gdyby było naprawdę źle, a krwiak duży, to by mnie zatrzymali w szpitalu...

    Alfa_Centauri lubi tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • joan85 Ekspertka
    Postów: 201 178

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam takie plamienia tylko w jednej ciąży, która okazała się być biochemiczną.Teraz żadnych a nosiłam jasną bieliznę właśnie, żeby nie przegapić w razie czego :)

    06837800ba.png
  • Agagusia Autorytet
    Postów: 1554 2677

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja plamienie implantacyjne mialam tylko w pierwszej ciąży, a to moja piąta.
    Anhydra - a teraz jeszcze mocno krwawisz? Jak ogolnie sie czujesz? Na IP kompetentnie bylo?

    qdkkanliorueictt.png
    Wojtek(2012), Adaś(2015)
    20.07.2019 - jest z nami Krzyś :) - 37t2d, 2600g, 52cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anhydra ja miałam krwiaka w drugiej ciąży. I mam cudownego syna.
    Zaczęło się w 10 tc plamieniem. A potem w 12 tc wysiadłam z samochodu i ze mnie chlusnęło. Na IP jak zobaczyli ile krwi to natychmiast wenflon i łóżko. A debil lekarz powiedział, że nic z tego nie będzie. W szpitalu spędziłam 2 tygodnie, a w domu polegiwałam do 20 tc, czyli usg połówkowego. Wchłonął się.

    Współczuję stresu.

    Anhydra lubi tę wiadomość

  • Anhydra Autorytet
    Postów: 1801 2336

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nawet nie wiecie, ile Wasze historie dodają mi otuchy.
    Krew nadal leci, ale ma dużo ciemniejszy kolor. Lekarka uprzedzała, że przez Clexane i acard może to dłużej potrwać.
    Na IP wbrew pozorom nie było źle- prawie w ogóle nie czekałam. Przyjęła mnie (chyba dosyć doświadczona) lekarka i jakis mlody rezydent. Zapytała o mutacje PAI i powody przyjmowania leków. Pokazała mi Bobo i bicie serca na monitorze... tak więc złego słowa nie mogę (tym razem) powiedzieć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 14:52

    Sung lubi tę wiadomość

    zem3wn15hyz14zz5.png
    17u920mm7tk8vrsw.png

    PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK
  • plinka89 Autorytet
    Postów: 1015 737

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagusia wrote:
    Przy nastepnym cc wycina sie poprzednia bliznę - nowa jest w ty samym miejscu. Sa teraz plastry ma blizny m.in. po cc - Surticon.
    Ja jestem po cc - pierwsze z braku postępu w II fazie - dwie godziny parcia na pełnym rozwarciu i nic, maly wstawił sie odgieciowo i nie bylo szans. Moim zdanie przyczyniła sue do tego końska dawka oxy w pompie 'bo do wieczora Pani nie urodzi', a byla 7 rano. Teraz odpowiedziałabym, ze mi nie przeszkadza, nigdzie sie nue spieszę, ale wtedy młoda, głupia, myslalam ze tak trzeba:( Cesarka na szybko, w znieczuleniu ogólnym, potem małego zabrali mi na cala noc, karmili mm- trauma Maciej, płacz przez rok ze tak to wyglądało.
    Drugie cc na życzenie - nie chciala przechodzi powtórki z pierwszego razu, wybrałam super szpital, cięcie planowe, ale zaczęły due skurcze, wiec wykonane wczesniej, tata przy nas, trwało to z pol godziny, maly od razu ze mna, karmienie chwile po cc, nie straciłam małego z oczy ani na chwile ( jedynie przy szyciu szybko go zmierzyli, zbadali), nic sie nie działo bez mojej zgody - kapiemy-nie zycze sobie-ok nie ma problemu.
    A teraz kiełkuje we mnie myśl o próbie porodu naturalnego - Vba2c, w tym samym szpitalu gdzie drugie urodziłam, ponoc wlasnie tam jest taka opcja, jest lekarz ktory sie zajmuje takimi przypadkami. Mysle i czytam i dalej mysle... ciekawe, czy udaloby sie. Nie chce narażać siebie i przede wszystkim dziecka, ale chyba sprobowac chcialabym:) oby tylko samo sie ladnie, przed czasem zaczęło, oby sie ułożyło główka w dol i dobrze wstawiło, aby nie bylo za duze, oby nie mialo za duzego obwodu główki...

    Czy ktoras z Was tez mysli o SN po CC, albo i 2CC?

    Ja miałam podovnie jak ty z 1 porodem, po 2 godzinach parcia cc, z tym, ze w znieczuleniu miejscowym. Piszę dlatego, ze Ty winą za cc obarczasz oxy, a ja wrecz przeciwnie. Od początku w planie porodu mialam zaznaczone, ze nie chce oxy i w szpitalu sie starali tego trzymac. Dopiero przy koncowce dali mi, bo bylo juz ciezko, a liczylam caly czas, ze mi sie uda. Właśnie tak sobie myślę, ze gdybym jak większość rodzila z oxy to może by sie udalo...

    Anhydro - ja znam tez 2 przypadki krwiakow u koleżanek, obie ciaze zakończone pozytywnie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2018, 15:32

    Limerikowo, Anhydra lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kie55f15r.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiki2 wrote:
    Po 1 cc myslalam o naturalnym. Teraz nie. Nie chce zepsuć sobie dolu. Niech tylko brzuch będzie pocharatany...

    wcisnelo mi sie polubienie..

    ja po 2x naturalnych nie czuje bym miala <<dol popsuty>> ani moj maz

    nie pisze ze cc to pojscie na latwizne bo wiadomo ze to powazna kwalifikowana procedura medyczna i widzialam kobiety, ktore roznie po cc do siebie dochodzily

    podejscie personelu jest takze zmienne, ok matka wstawaj dasz rade, przewin dzieciaka, nakarm i idz sie umyj

    ja po 1nej operacji brzusznej wolalabym nie miec cc
    wiadomo ze po naturalnym tez sie nie raz nie smiga, bo mozna peknac wew i miec szwy takze z zewnatrz
    kazdy wybiera dla siebie lub los mu wybierze 50% cc albo sn

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w 1 ciazy tez mialam krwiak lezalam sporo bo raz rosl raz malal
    bylo sledzone czy nie jest zagrozeniem, ale jakos uff udalo sie
    bylam na acardzie 75 mg
    byl na poczatku tez jakis drugi mniejeszy krwiak,ale pekl w 5tc i leciala ciemnczerwona krew, myslalam ze juz po ciazy, ale usg potwierdzilo ze dziecku serce bije

    Anhydra lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja 2 corki i 1 zabieg usuniecia ciazy w 10tc, ktora obumarla w 5tc mialam w Poznaniu na Polnej i jestem b zadowolona

    poradzili sobie Profesjonalisci i z 1ym porodem i z 2im, choc latwo nie mieli

    jedna panienka sie zaklinowala i ktg slablo wiec vaccum a druga obwinela pepowina wokol prawego ramienia, przydusila i resusytacja

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Reniiata Ekspertka
    Postów: 210 522

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiki2 wrote:
    Po 1 cc myslalam o naturalnym. Teraz nie. Nie chce zepsuć sobie dolu. Niech tylko brzuch będzie pocharatany...

    Powiem szczerze, że głupio to zabrzmiało :/
    Ja jestem po dwóch porodach natulanych i nic pocharatane nie mam :/

    Ciąża - poród, połóg - grupa fb
    Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
    Mama czterech ❤️
    Mama aniołka 9.2018r
  • Reniiata Ekspertka
    Postów: 210 522

    Wysłany: 26 grudnia 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniiata wrote:
    Powiem szczerze, że głupio to zabrzmiało :/
    Ja jestem po dwóch porodach natulanych i nic zespsutegi nie mam :/

    Ciąża - poród, połóg - grupa fb
    Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
    Mama czterech ❤️
    Mama aniołka 9.2018r
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ