Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Baileys udanego wyjazdu
Ja właśnie wróciłam z koncertu rockowego, ale byłam grzeczna. Większą część czasu siedziałam na balkonie, dopiero pod koniec trochę nóżką przytupnęłamAle w brzuchu to miałam niezłe pogo...nie wiem czy to znaczy że się podobalo.
Vampire lubi tę wiadomość
-
Misi@ wrote:Baileys udanej podrozy
Domi chyba razem imieniny obchodzimy 6.07;)
Mnie mąż chce zabierać do rodziców z walizką do szpitala gdyby coś się działo.
Najbardziej mi szkoda, że chciałam jechać na ślub kuzynki w przyszłym tyg, ale boję się zaryzykować. Tym bardziej, że mają być upały;(
Ja dziś już uszykowalam sobie wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski. Po porodzie wpisze tylko Dante narodzin i będę już mial A z głowy;)
Ps zamówiłam w rossmanie produkty przez Internet były gotowe do odbioru po 40 minutach
..Wow;) mąż po nie pojechał
Edit. Mój syn do teraz śpi bez poduszki. Ja z mężem mamy tylko po jasku A wielka poducha jest w salonie czeka na gości;)Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
kayama wrote:Dziewczyny, które mają już dzieci, jak to jest po porodzie, czy to naturalnym czy cc. Czy jak dziecko wyjdzie to od razu jest lżej, macica mniejsza? Wyczytałam ze ona się zwija w ciągu 10 dni tak ze jest już pod pepkiem. Pytam bo tak strasznie liczę na ulgę, mam wrażenie że mój brzuch składa się tylko z macicy. Nie mija mi.to.napięcie, brzuch czasami twardy jak kamień. Po.ćwiczeniach rozluźnily mi się trochę mięśnie karku i na samym dole pleców. Przy rzebrach i brzuchu w pasie dalej potwornie ciągnie
Jestem tym już tak zmęczona..
Miałam cc.Lżej było od razu.Obkurczanie macicy,brzucha trochę trwało.Nie pamiętam ile,dwa może trzy miesiące,ale to jest już taki luźny miękki worek.Po cc jest przerwana ciągłość mięśni i to dłużej trwa.Oczyszczanie po cc jest szybsze bo dużo wyciągają podczas operacji.kayama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kayama wrote:Dziewczyny, które mają już dzieci, jak to jest po porodzie, czy to naturalnym czy cc. Czy jak dziecko wyjdzie to od razu jest lżej, macica mniejsza? Wyczytałam ze ona się zwija w ciągu 10 dni tak ze jest już pod pepkiem. Pytam bo tak strasznie liczę na ulgę, mam wrażenie że mój brzuch składa się tylko z macicy. Nie mija mi.to.napięcie, brzuch czasami twardy jak kamień. Po.ćwiczeniach rozluźnily mi się trochę mięśnie karku i na samym dole pleców. Przy rzebrach i brzuchu w pasie dalej potwornie ciągnie
Jestem tym już tak zmęczona..
Hmmm, ja mam wrażenie, ze juz pod koniec robi sie lzej jak brzuch schodzi nizej. Natomiast po porodzie jest tyle innych problemów, ze ciężar macicy jest chyba juz nieodczuwalnya tak powaznie, to ja po wyjściu ze szpitala w 4 dobie po cc to mialam brzuszek jak gdzies w 4 mcu ciazy. Troche to trwa jednak nim wszystko wroci do normy, ale oddychać powinno sie juz lzej!
kayama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOd środy jestem u rodziców, bo małż wyjechał z kolegą na wyjazd motocyklowy. Dziś byłam u babci i brat zrobił mi kilka zdjęć na pamiątkę. Nie na wszystkich wyszłam ładnie (nie umiem pozować), ale na pamiątkę jest
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/58e12041f580.jpgplinka89, werni, Chimera, kayama, Limerikowo, Bobby29, Applejoy, Ania95, Vampire, Smerfelinka, Frida91, DrzewkoPomarańczowe, baileys lubią tę wiadomość
-
OlaWi wrote:Mam załamuję, mój gin nie odpisuje na wiadomości, nie wiem co z tym osadem w moczu. Czytałam że leukocyty powyżej 10 to już ostra infekcja a ja mam 50-70. Boje się że to może by niebezpieczne dla dzidziusia..
-
kayama wrote:Dziewczyny, które mają już dzieci, jak to jest po porodzie, czy to naturalnym czy cc. Czy jak dziecko wyjdzie to od razu jest lżej, macica mniejsza? Wyczytałam ze ona się zwija w ciągu 10 dni tak ze jest już pod pepkiem. Pytam bo tak strasznie liczę na ulgę, mam wrażenie że mój brzuch składa się tylko z macicy. Nie mija mi.to.napięcie, brzuch czasami twardy jak kamień. Po.ćwiczeniach rozluźnily mi się trochę mięśnie karku i na samym dole pleców. Przy rzebrach i brzuchu w pasie dalej potwornie ciągnie
Jestem tym już tak zmęczona..
szczegolnie przy karmieniu piersia jak jest wyrzut hormonow
to takie jakby skurcze/bole przy okresie
mi od razu bylo lzej jak dzieci na zew
co prawda po proznociagu tak nie smigalam jak po fizjologicznym
ja mialam porownywalne pologi mimo iz za 2gim razem usuwano mi lozysko operacyjnie bo zabraklo skurczow by je tez urodzic
moze sprobuj plywac lub aquaaerobic na rozluznienie jesli nie ma przeciwwskazan lek.
my na basen z dzieciakami jutro
maz pilnuje ja relaks i zmiana 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 23:09
-
kayama wrote:Ops
Ja spakowalam już ta walizkę, kilka rzeczy muszę dołożyć. O dziwo chyba wszystko się zmieści w walizkę kabinową. Ubranka i pieluchy też czekają, czekam na woreczki strunowe bo zamówiłam. No trochę odetchnęlam:) Jakoś to idzie do przodu. Jak już będzie gotowy pokój wszystko postawiane to będzie luzik
Ja już odprasowana, jeszcze pieluszki do wyprania, ręczniczki, domówić parę rzeczy z apteki które czekają w koszyku. Torbę pakuję na dniach i od razu jakoś mi trochę stresu odeszłoremontem nie specjalnie się przejmuję w razie czego zamieszkam chwilowo u mamy 😂
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
nick nieaktualnyOlaWi wrote:Mam załamuję, mój gin nie odpisuje na wiadomości, nie wiem co z tym osadem w moczu. Czytałam że leukocyty powyżej 10 to już ostra infekcja a ja mam 50-70. Boje się że to może by niebezpieczne dla dzidziusia..
Ja też ostatnio tyle miałam i nie było paniki u lekarza. Powiedziała, że jak nic się nie dzieje, to się nie martwić. Ja jednak jakieś objawy miałam i zrobiłam posiew. Wyszedł gbs w moczu i teraz skończyłam antybiotyk bo mi zaleciła. W przyszłym tyg. Powtarzam badania i mam nadzieję, że będzie już czysto.
Jak chcesz to zrób posiew - samymi leukocytami się nie martw. -
Limerikowo wrote:obkurczanie sie macicy jest bolesne
szczegolnie przy karmieniu piersia jak jest wyrzut hormonow
to takie jakby skurcze/bole przy okresie
mi od razu bylo lzej jak dzieci na zew
co prawda po proznociagu tak nie smigalam jak po fizjologicznym
ja mialam porownywalne pologi mimo iz za 2gim razem usuwano mi lozysko operacyjnie bo zabraklo skurczow by je tez urodzic
moze sprobuj plywac lub aquaaerobic na rozluznienie jesli nie ma przeciwwskazan lek.
my na basen z dzieciakami jutro
maz pilnuje ja relaks i zmiana 😊
Tak fizjo zaleca mi basen, ale ja za słaba jestem, na ćwiczenia to już w ogóle. Od tego napiętego brzucha i pleców łapią mnie co chwila arytmie jak chodzę,pewnie z wysiłkuPoleguje w wannie, fajnie rozluźnia
potem Od razu do łóżka.
Bóle przy obkurczaniu mnie nie przerażają, całe życie miałam bolesne miesiączki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 23:53
-
Kayama, mnie w pierwszej ciąży było dużo lżej, gdy brzuch się obniżył po 36 tc ale wtedy musiałam pilnować dostępu do toalety.Choc i tak na sama końcówkę wypadła mi przeprowadzka i wyjazd na zakupy, to po normalnej takiej trasie z autobusu do domu w 8 miesiącu, ja już myślałam, że zaraz zacznę rodzić i następnego dnia sobie odpuściłam wszelkie wyjścia. Mama mi wtedy oczywiście pojechała przez telefon, że ona do samego końca pracowała w pierwszej ciąży i się rozczulam nad sobą ale wtedy klimakterium przechodziła, więc nie brałam tego zbytnio do siebie.. Po porodzie to ja się już w ogóle poczułam jak szkieletor, choć dużego brzucha wcale nie miałam.
Ktoś pytał wcześniej o mycie dziecka po CC, mojej koleżance dwa lata temu wykąpani ale chyba na jej życzenie. Wiem, że w Anglii nie kąpią, tylko wycierają z tej mazi, tak żeby jej trochę zostało do wchłonięcia się przez skórę, ma to działać pozytywnie na odporność. Ogólnie nie zaleca się tutaj kąpania wcześniej niż po pierwszym kontakcie skóra do skóry a i to nie za często, żeby nie przesuszać skóry. Na co dzień wiadomo mycie pupy wodą wystarczy.kayama lubi tę wiadomość
-
Niebieska Gwiazda wrote:To może skonsultuj się z laryngologiem i alergologiem i zbadaj crp prywatnie kosztuje kilkanaście złotych.Jak leżałam w szpitalu w kwietniu na sali była dziewczyna i miała wielki katar,okazało sìę że miała alergie.Leżała w szpitalu bo crp wyszło 14,zbijali antybiotykiem a i tak wypisali ją z takim samym wynikiem.Alergie też potrafią namieszać w wynikach.Niestety nie wiem jakie miała inne wyniki.
Tak jak radzisz, zbadam CRP i spróbuję ostro popłukać zatoki. Wzięłam się za pranie i prasowanie, bo jak się moja uwiezmie na szpital to mąż mi się zapłacze. 😁
Wasze historie Menka i Limerkowo, są zarówno pocieszające jak i motywują to przygotowań. 😁 Przyznam szczerze, że miałam po cichu nadzieję, że z tą szyjka urodzę gdzieś ok. 38 tygodnia. Cóż, nie ma się co nastawiać.
Ur. 9.08.2019 r. 💕 -
NO ja juz ostatnio też pisałam, ze mamy wielkie szczeście ze wszystkie dotrwałyśmy w dwupakach do tego 30 tygodnia, dzieciaczki juz ładnie ważą
Ciekawe kiedy i która pierwsza się rozpakuje...
Dziewczyny jeszcze nie ogarniete - motywuję do przygotowań - nie znamy dnia ani godziny.
U mnie szyjka zawsze długa była, a w tamtej ciąży w 34 tygodniu nagle krwawienie nie wiadomo skąd. W badaniu ręcznym - zagrożenie porodem przedwczesnym, w usg - jeszcze długa część szyjki w środku, spokojnie. Na pato 4 dni i do domu, urodziłam 37t4d nagle w sumie, nic też nie zapowiadało że to już.
A jak leżałam na tej patologii to przywieźli dziewczynę w 36tygodnu też z krwawieniem i wtedy juz nie hamują jakby co porodu. A ona do mnie że spokojnie, że jeszcze ponad miesiąc jej został, ale tu nie chcą jej nic dać tylko każą obserwować. I za parę godzin zaczeła rodzić, mówią jej że na pato jeszcze troche zostanie i potem porodówkę - a ona do mnie: jak to??? Przecież oni jeszcze prawie żadnych rzeczy nie mają!!! Torby nie miała w domu spakowanej,żadnych rzeczy porodowych nawet kupionych, nawet pieluch tetrowych nie miała. Ciuszki niby jakieś nazbierała, ale nie poprane. No i był lament bo ona tu co raz mocniejsze skurcze miała, a facet nie wiadomo było czy ma z nią siedzieć czy po sklepach latać. W końcu ogarnełyśmy wspólnie najbliższy sklep dla dzieci i apteke i poleciał z listą przez nas współlokatorki zrobionąWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2019, 11:01
werni, kayama, Bobby29, Ania95, baileys, Kalija lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
kayama wrote:Dziewczyny, które mają już dzieci, jak to jest po porodzie, czy to naturalnym czy cc. Czy jak dziecko wyjdzie to od razu jest lżej, macica mniejsza? Wyczytałam ze ona się zwija w ciągu 10 dni tak ze jest już pod pepkiem. Pytam bo tak strasznie liczę na ulgę, mam wrażenie że mój brzuch składa się tylko z macicy. Nie mija mi.to.napięcie, brzuch czasami twardy jak kamień. Po.ćwiczeniach rozluźnily mi się trochę mięśnie karku i na samym dole pleców. Przy rzebrach i brzuchu w pasie dalej potwornie ciągnie
Jestem tym już tak zmęczona..
ja miałam ulgę już po 36 tc, jak brzuch opdadł, lepiej się oddychało. po porodzie ulga niesamowita, niby brzuszek schodził powoli, ale jednak nie czuje się tego ciężaru. ja nie czułam kurczenia macicy, nic mnie nie bolało po porodzie. ja tez jestem teraz zmęczona już ciążą, najlepsza pogoda w roku a ja ledwie żywa będę całe wakacje ;/ każdy dzień niemal mija tak samo, oby dać radekayama, natty85 lubią tę wiadomość
-
Chimera wrote:Baileys udanego wyjazdu
Ja właśnie wróciłam z koncertu rockowego, ale byłam grzeczna. Większą część czasu siedziałam na balkonie, dopiero pod koniec trochę nóżką przytupnęłamAle w brzuchu to miałam niezłe pogo...nie wiem czy to znaczy że się podobalo.
Chimera na czym byliście? Kurcze ale bym poszła na koncert (zazdro milion)[/url]
-
Hej dziewczyny pytanie do Was. Czy rano jak wstajecie to Was troche boli od napelnionego pęcherza?
Agagusia co za historia. Mojego ostatnio mobilizuje z tym remontemdziś zaczynam pranie ubranek. Cześć rzeczy jak torby czy koce wezmę ze sobą i u rodziców popiore bo jadę do nich na tydzień. U nich też popiore rzeczy do wózka.
A właśnie jak pierzecie pościel z minky?