Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frida, dobrze, ze pojechałaś. Spokoj ducha bezcenny!
Niezle naskrobalyscie popołudniu. Tematy tez widzę zacne
. Od problemów z samoakceptacja poprzez macanie obcych kobiet 😁.
Ja właśnie kończę przygotowania do egzaminu.
Proszę Was o mocne kciuki jutro od 10 do 13. Marze aby mieć ten temat za sobą!Domi_tur, Chimera, emi2016, Frida91, Niebieska Gwiazda, Applejoy, Ania95, Kalija, Smerfelinka, Sylvka, werni, plinka89, Bobby29, Agagusia, Vampire lubią tę wiadomość
[/url]
-
O jeszcze teraz doczytałam z tego wypisu że dzidzia waży juz 2171g czyli przybrała 370g w niecałe 2 tyg
I już jest niecały tydzień do tyłu
emi2016, Domi_tur, E_linka2, Ania95, Niebieska Gwiazda, Misi@, Smerfelinka, werni, Pierniczkowa, Marcelina85, Bobby29, Agagusia, Vampire, Malinka7 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
kayama wrote:Tak? A ja coś czytałam ze nie można, na pewno nie intensywnie. Bo grozi rozejście szwów czy inne powikłania.
Znalazłam ze intensywniej ćwiczenia można zacząć 3 miesiące później. Wcześniej to takie bardzo lajtowe .
Dlatego mówię o kardiologale w sumie ja byłam chyba po 3 miesiącach na wizycie a nie po 8tygodniach 😊 w każdym razie ćwiczyłam, wszystko jest ok 😊
-
nick nieaktualnyJa tak samo z dnia na dzień opadłam z sił. Ale chyba taka kolej rzeczy. Od tygodnia jestem inna osoba - obiad czy cokolwiek innego robię na tury, bo na raz nie dam rady. Do tego bolą mnie plecy - na wysokości łopatki, dziś byłam u fizjo - mam nadzieję, że to pomoże.
Z ciekawości dziś zmierzyłam obwód brzucha - wyszło ok 108 cm. Jestem coraz bardziej pewna, że po ciąży schudnę nawet poniżej tego co startowałam (póki co nadal tylko 7kg na plusie). Mnie to trochę martwi - lubiłam swoją lekko okrągłą figurę, mąż również. A myśl o ewentualnych zakupach mnie nie cieszy - bo ich nie lubię.
Moje dzieciaki różnie się ruszają. Ale mają już takie fazy, że to bardziej rozpychanie niż kopniaki. Choć te też jeszcze są. Ale one na pewno to już za dużo miejsca nie mają.
Pajace rozpinana w nogach też polecam z Tesco. -
Ania95 wrote:Hahahaha Domi jakie Ty masz teksty 😂😂😂
Hehe no sorki 😂 Ale wiecie, ja tu wchodzę żeby się trochę oderwać, poczytać i popisać coś mądrego, czasem głupiego :p kij w czterech literach nosiłam przed ciążą jak przed uczennicami trzeba było postrugać ważniaka albo przed poważnymi klientkami:) A w internecie można poluzować gumę i trochę podejść do życia na wesoło 🙈Misi@, werni, Sylvka, emi2016, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarcelina moj synek urodzil sie z waga 3400 i 56 przez 2 pierwsze tyg byly mu za duze, wiec maz na szybko jechal do sklepu kupowac ciuszki bo ja nie moglam patrzec jak sie topi
ps gratuluje
Frida cieszę się, że wszystko dobrze
W moim szpitalu tzn,tam gdzie chce rodzić,
na ip. Idziesz do rejestracji z dowodem.osobistym i tam kieruje Cię do gabinetu ginekologicznego. Po wywiadzie z pielęgniarka/i badaniu lekarskim kierują w razie czego na oddział. Ja niestety byłam już tam kilka razy i to nawet przed ciąża.
pękł mi jajnik i w sumie pielęgniarka mi nie chciała uwierzyć, że to się stało bo byłam przytomna...Ale się zdziwiła jak jej lekarz potwierdził...jej mina bezcenna nawet książkę odłożyła, która czytała i mruczala pod nosem czekając że mną na lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 23:25
Marcelina85 lubi tę wiadomość
-
kayama wrote:Ja to o wyglądzie mało myślę. Jakoś mnie to bardzo nie zajmuje jeśli chodzi o figurę, bardziej się martwię swoim zdrowiem. Co będzie z miesniami pleców kłopotami z żołądkiem. Na pewno chce się za siebie wziąć i pousuwać przebarwienia, małego zylaka z nogi
A brzuch nie wiem jak będzie wyglądał zobaczymy. Po cesarce i tak chyba pół roku nie wolno ćwiczyć. Mam nadzieję że w domu z mała nie będę miała czasu się obzerać
Kayama z ćwiczeniami po cc to chyba zalezy od kondycji, regeneracji po operacji itp... Wprawdzie ja nie pamiętam kiedy zaczelam cwiczyc typowe brzuszki, ale joga, narty i inne ćwiczenia wprowadzilam na pewno wcześniej, oczywiście za zgoda lekarza -
Bobby29 wrote:I dobrze że pojechałaś, mniej stresu teraz!
Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, bo ja to w sumie jeszcze nigdy w szpitalu nie byłam a tym bardziej na ip. Tam jest normalnie rejestracja gdzie mówisz z czym się przyjechało i oni kieruja do lekarza? Czy w każdym momencie można pojechać na ip? W sensie nawet w dzień jak coś się dzieje niepojacego? Pytam, żeby być w razie czego przygotowana.
Ja się zglaszalam na izbę przyjęć położnictwa, zawsze jest położna i lekarz dyzurny, można przyjechać o każdej porze, zbadania ci nie odmowia. Lekarze czasami schodzą z oddziałów gdzie dyżuruja w weekendy i wieczorami/w nocy i czasami trzeba się naczekać. Bywają kolejki. Trzeba mieć dowód os. i kartę ciąży. Po badaniu albo proponują przyjęcie na oddział albo dają wypis do domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 23:37
-
nick nieaktualnyWłaśnie przeczytałam artykuł o klapsach...brrr ja jestem wrogiem na szczęście moi rodzice nie stosowali kar fizycznych..Ale był karny kącik, z którego i tak uciekalam 😂
Przerażający jest fakt ile ludzi stosuje klapsy...Ja jestem może i przewrazliwiona ale też nasluchałam się różnych historii. Moja najstarsza siostra pracowała w Komitecie Ochrony Praw Dziecka...nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego ile dzieci cierpi
https://mobile.mamadu.pl/142793,to-byl-tylko-klaps-nie-bylo-znecania-seksuolog-odpowiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 23:43
-
Ja to musze wkoncu tez podjechać do tego szpitala i zobaczyć co i jak żeby nie było za późno.
Frida ładnie mała przybrała na wadzemoże jest takim nocnym markiem jak mój
Jutro też chcę pojechać do lidla wydziałam ze od czwartku są w promocji czapeczki a mi ich brakuje to podjadę. Może coś jeszcze upolujeFrida91 lubi tę wiadomość
-
Frida cieszę się, że wszystko ok u Was. Nie ma to jak dobre wieści i spokojne myśli.
Potwierdzam, że i u nas są dni spokoju i dni szaleństw. Młody się teraz coraz bardziej rozpycha, faktycznie nie ma miejsca...
Mocy też mam coraz mniej, krzyż boli, pachwiny bolą, nie czuję się jeszcze jak typowy waleń ale i tak uważam że nie mam prawa narzekać. Nie mam porównania z inną ciąża, ale w perspektywie tego jak bardzo to wyczekana ciąża staram się nie narzekaćWiem jak to było gdy co miesiąc płakałam widząc jedna kreche i ile kobiet marzy żeby być na moim miejscu. Dlatego chociaż staram się myśleć tylko pozytywnie
Domi wśród klientek też zdarzają się takie perełki z którymi można głupio i na luzaka pogadać, ale są też takie o których na samą myśl dzień jest zjeb...zepsutyChyba nie zaprzeczysz 😂 czy tylko ja jestem taka dziwna 😂
Kalija lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Frida, dobrze, ze pojechałaś. Spokoj ducha bezcenny!
Niezle naskrobalyscie popołudniu. Tematy tez widzę zacne
. Od problemów z samoakceptacja poprzez macanie obcych kobiet 😁.
Ja właśnie kończę przygotowania do egzaminu.
Proszę Was o mocne kciuki jutro od 10 do 13. Marze aby mieć ten temat za sobą!
Oj Drzewko, podziwiam... Ja to caly czas dziękuję Bogu, ze moje plany rozwojowe udalo sie pozanykac z końcem maja. Właśnie wszystkim rozglaszam, ze teraz juz bym nie dala rady i chyba bym odpuscila... Ociezalosc, mozg ciężarówki, upały i córka, ktora chyba coraz bardziej odczuwa, ze beda zmiany! Niby sie cieszy, ale widzę tez, ze sie stresuje
Jednakze, tym bardziej kciuki zaciśnięte! Będzie dobrze! -
Ps. Ja już nawet nawet nie próbuje się zbliżać do Lidla 😂 wczoraj miałam w ręce body przecenione, ale byłam takaaa dzielna 💪 Mam tyle tego wszystkiego, że nie ma szans, nie przerobię...🙊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 23:51
Frida91 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Misi@ wrote:Limerkowo moj chodzi na kawalerski czy na meskie wypady i raczej watpie by cos takiego sie wydarzylo
jesteśmy razem 12 lat i ufamy sobie..zresztą w klubach go go raczej z reguły można tylko oglądać więc baileys nie ma się czym martwić
my jestesmy razem 15l -
Sylvka ja na szczęście mam większość takich wyluzowanych, które piszą do mnie na Fb "czy już się rozprułam" 😂 zresztą milion niepotrzebnych gadżetów, dwa wózki parasolki i cztery reklamówki ubrań ciążowych to prezenty od nich
Ale mam i takie, które próbuję od lat odstraszyć a one z uporem maniaka wracają. Są tak przesadnie dystyngowane, że po ich wizytach idąc siku zastanawiam się czy w prawidłową stronę nawijam sobie papier na rękę 🙈🙈🙈