Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Ja dzisiaj rano miałam na bieliźnie plamę takiej jakby rozrzedzonej krwi
Strasznie się denerwuję. To moja piąta ciąża. Nigdy żadnych plamien nie miałam. Wczoraj był seks, ale po nim dwa razy byłam na wc i nic nie było. A rano plama. Póki co jest czysto imam nadzieję, że to jednorazowe.
Na IP nie pojadę, bo u nas nie robią badań tylko od razu kładą na oddział. A ja mam trójkę dzieci w domu.
Jeśli coś się znów pojawi to pojadę na pewno.
Wiem, że plamienia mogą się zdarzyć. Ale u mnie nigdy tak nie było. A wiecie, że jestem po stracie i boję się wszystkiego podwójnie... Ehh...Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
natty85 wrote:Usiasia dopytaj się. Ja zaszłam po poronieniu w kolejnym cyklu. Jak czytałam na belly o poronieniach to dziewczyny pisały że po zabiegu różnie to bywa...długo czeka.sie na okres potem.endo jest kiepskie itp. Oczywiście wszystko zależy od.organizmu. Podczas zabiegu czyszcza na ślepo. Nie chce Cię w żaden sposób namawiać bo to.Twoja.decyzja Ale wiem że w szpitalu wola zrobić zabieg bo mają za niego dobra kase(wiem od lekarza) A po drugie tak jest łatwiej I szybciej.
-
Malinowa Panienka wrote:Ja poroniłam pierwszą ciążę w domu. Lekarz widział mnie w trakcie - robił USG oraz po kilku dniach - kolejne USG. Wydał mi wtedy kartę informacyjną, zarejestrowałam dziecko w USC i dostałam w pracy 8 tyg. urlopu macierzyńskiego - pamiętaj, to Ci się należy. Doktor mówił, że od razu możemy się starać
Napisze na priv -
Reniiata wrote:Cześć dziewczyny.
Ja dzisiaj rano miałam na bieliźnie plamę takiej jakby rozrzedzonej krwi
Strasznie się denerwuję. To moja piąta ciąża. Nigdy żadnych plamien nie miałam. Wczoraj był seks, ale po nim dwa razy byłam na wc i nic nie było. A rano plama. Póki co jest czysto imam nadzieję, że to jednorazowe.
Na IP nie pojadę, bo u nas nie robią badań tylko od razu kładą na oddział. A ja mam trójkę dzieci w domu.
Jeśli coś się znów pojawi to pojadę na pewno.
Wiem, że plamienia mogą się zdarzyć. Ale u mnie nigdy tak nie było. A wiecie, że jestem po stracie i boję się wszystkiego podwójnie... Ehh...
Jak hdy byłam w nocy na ip z tym krwotokiem, to pierwsze o co mnie zapytała lekarka to kiedy był ostatni stosunek. Odpowiedziałam, że dawno, wlaściwie w okresie okoloowulacyjnym. Lekarka powiedziała, że to bardzo częsta przyczyną plamień i krwawień...Nie żebym zniechecala do tego typu bliskości, ale w mojej ocenie, czasami warto może odczekać do 2 trymestru. Szczególnie jak ma się wcześniejsze doświadczenia z plamieniami w ciąży. I wkurzają mnie teksty typu żałowanie faceta...bo tak naprawdę największe negatywne skutki ciąży odvzuwamy my- mdłości, bóle głowy, zaparcia i inne. A taka abstynencja, podyktowana bezpieczeństwem to żadne poświęcenie z ich strony. No chyba, że ktoś jest samolubnym fiu*em.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 12:16
Usiasia, Karolina_Karola, Marimiko lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Reniiata wrote:Cześć dziewczyny.
Ja dzisiaj rano miałam na bieliźnie plamę takiej jakby rozrzedzonej krwi
Strasznie się denerwuję. To moja piąta ciąża. Nigdy żadnych plamien nie miałam. Wczoraj był seks, ale po nim dwa razy byłam na wc i nic nie było. A rano plama. Póki co jest czysto imam nadzieję, że to jednorazowe.
Na IP nie pojadę, bo u nas nie robią badań tylko od razu kładą na oddział. A ja mam trójkę dzieci w domu.
Jeśli coś się znów pojawi to pojadę na pewno.
Wiem, że plamienia mogą się zdarzyć. Ale u mnie nigdy tak nie było. A wiecie, że jestem po stracie i boję się wszystkiego podwójnie... Ehh...
Ja bezposrednio po zblizeniu 2 tyg temu tez mialam plamienie i taka kropka w toalecie plywala. Bylam u lekarza i z dzidzia bylo ok ale na wszelki przez I trymestr lekarka kazala sobie odpuscic wspolzyciei woleto niz stres w toalecie ze plamie
-
Spoko, spoko, Anhydra, wstaniesz niedlugo i bedziesz śmigała jeszcze:) a za rok pomarzysz o spokojnym polezeniu, zobaczysz:) No chyba ze z malym ssakiem u piersi, to sobie polezycie razem:)
Kiedy nastepna wizyta?
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Usiasia wrote:Moj lekarz dziś wyjaśnił że najpierw podadzą tabletki na rozszerzenie szyjki i potem zabieg. Po 2 cyklach normalnych będzie można się starać dalej. Ale caly czas powtarza że oczywiście lepiej by było zwby organizm sam zaczął sie oczyszczać. No zobaczymy jak to bedzie w ciagu tego tygodnia.
A powiedział że po zabiegu możesz czekać ma.pierwszy okres nawet 3 miesiące? Oczywiście nie musi tak być Ale może. Kochana tyłlu co ja lekarzy przerobilam w swoim życiu.... jeden znany prof wizyta 270zl powiedział że z takimi wynikami nie będę miała swoich dzieci i mam pomyśleć o adopcji...I co ??? Tu powinno byc parę przeklenstw... Ja zawsze cisne lekarzy niedługo będę mieli moje zdjęcie z podpisem tej Pani nie obsługujemy.. Ale gdyby nie moje.zaparcie I brak pełnego zaufania do lekarzy mam córkę...A przeszłam naprawdę dużoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 12:53
Usiasia lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Chimera wrote:Ja mam taki problem z zębami, że jak się stresuje, to mocno zaciskam szczęki, robię to nieświadomie, często w czasie snu i później bolą mnie zeby. Długo się nachodziłam po lekarzach, robili mi RTG szczęki i wszystkie zęby miałam zdrowe, a dalej bolały. Dentyści odesłali mnie do rodzinnego, ten porobił badania pod kątem zapalenia ślinianek, jakieś USG żwacza miałam i już nie pamiętam jakie inne badania, a wszystko wychodziło w porządku. W końcu lekarz rodzinny stwierdził, że to musi być bruksizm. Jak się dowiedziałam o ciąży, to trochę z tym odpuściłam, ale od wczoraj znów zaczeła mnie boleć szczęka, więc muszę namierzyć jakiegoś specjalistę od tych spraw.
Są takie specjalne nakładki na zęby na noc dla osób z bruksizmem, aby ochronić przed ścieraniem- najlepiej pójść do dentysty i zapytać
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Agagusia wrote:Spoko, spoko, Anhydra, wstaniesz niedlugo i bedziesz śmigała jeszcze:) a za rok pomarzysz o spokojnym polezeniu, zobaczysz:) No chyba ze z malym ssakiem u piersi, to sobie polezycie razem:)
Kiedy nastepna wizyta?
Następna wizyta 10 stycznia i potem 16 prenatalne- czyli identycznie jak u Domi . My to chyba w ogóle rodzic będziemy razem
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Tak, zrób sobie silikonowe szyny (nakładki) na noc. A szkliwa nie masz zdjętego na szczycie zebow? Tylko to musi byc koniecznie z wycisku Twojego robione przez protetyka zeby sie trzymało. Nie żadne gotowce uniwersalne.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
U mnie też w ciąży zęby robią się wrażliwe - w pierwszej odezwał mi się leczony kanałowo 5 lat temu, myślałam że się psuje, ale u dentysty wyszło wszystko z nim ok. A teraz znowu chwilami mnie pobolewa. Oczywiście do dentysty na kontrolę i tak się wybieram, ale chyba taki mój urok. Moja siostra też w ciąży miała problem z bólem zdrowych zębów.
Dopiero nadrabiam wątek po świętach. Usiasia, Sung, Olciak, bardzo mi przykro Trzymajcie się ;*
Co do seksu, to nie widzę powodu żeby w zdrowej ciąży bez negatywnej historii położniczej go unikać. Jeśli coś by się działo, lekarz wprost zabroni współżycia. Plamienia po stosunku się zdarzają przez naruszenie błony śluzowej, ale nie zagrażają normalnie rozwijającej się ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 13:07
Nacha lubi tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
Chimera wrote:Ja mam taki problem z zębami, że jak się stresuje, to mocno zaciskam szczęki, robię to nieświadomie, często w czasie snu i później bolą mnie zeby. Długo się nachodziłam po lekarzach, robili mi RTG szczęki i wszystkie zęby miałam zdrowe, a dalej bolały. Dentyści odesłali mnie do rodzinnego, ten porobił badania pod kątem zapalenia ślinianek, jakieś USG żwacza miałam i już nie pamiętam jakie inne badania, a wszystko wychodziło w porządku. W końcu lekarz rodzinny stwierdził, że to musi być bruksizm. Jak się dowiedziałam o ciąży, to trochę z tym odpuściłam, ale od wczoraj znów zaczeła mnie boleć szczęka, więc muszę namierzyć jakiegoś specjalistę od tych spraw.
Bruksizm to zgrzytanie... Maż ci nie mówi, że zgrzytasz? Ja całe życie (z mężem) wiem, że zgrzytam, bo mąż mi to mówi... co nocy... tak poznaje, że zasnęłam Czasem się budzę jak ugryzę się w język...
Nic z tym nie robię. Mówiłam dentyście i własnie mi polecał nakładki, ale powiedział, że nie widać, żeby się ścierały i ja jakoś zarzuciłam ten temat z nakładkami -
nick nieaktualnywiki2 wrote:Ja miałam wizytę 17.12 i na następną wybieram się 24.01... nooo... może 17.01... Nie widzę sensu wcześniej.
Jak w badaniach wszystko oki, to po co częstsze wizyty?
Wiki przybijam kolejną piąteczkę bo mam wizytę kontrolną 17.01
Do tej pory miałam tylko jedną wizytę (18.12) równo po skończonym 7 tyg i nie moge się doczekac jak fasolka zmieni sie w bałwankawiki2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi_tur wrote:P. S
Pracowałam na studiach w KFC :p kurczak widział zdecydowanie mniej chemii niż ten z Biedronki hehe ze wszystkich fast foodów poleciłabym jedynie KFC :p
ale serio tak jest? Napisz coś więcej jak możesz.
kayama wrote:Słuchajcie potrzebuje rady, czy któraś brała węgiel leczniczy? W necie czytam same informacje ze jest bezpieczny, nie wchłania się z przewodu pok i można bez problemu w ciąży, że na opakowaniach są informacje ze bezpieczny w ciazy. Kupiłam i w domu dopiero przeczytałam jak byk pisze na nim nie wolno stosować w ciąży! No to zglupialam. Są jakieś różne wegle?
Można spokojnie.
Limerikowo wrote:Tak masz objawy pierwsze na poronienie
Moga zaczac sie bole brzucha.biegunka.bol glowy ze stresu.naprzemienne odczuwanie goraczki i trzesienie sie z zimna.mdlosci.wymioty
Najlepiej jak organizm sam naturalnie zadziala choc to traumatyczne
To są moje wszystkie objawy, które miałam odkąd zarodek obumarł. Przez 3 tygodnie. I zero poronienia. Wolałam szybki zabieg niż długie męczarnie. Wczoraj wieczorem mi zrobili. Bałam się zakażenia... -
Dziewczyny, ja już po wizycie i usg, kamień spadł mi z serca Mały heros ma się dobrze, 6,1 mm, serduszko bije. Wszystkiemu winien krwiak, trochę się odkleil, dr mówi że powinien się w ciągu 2 tyg wchłonąć ale może podkrwawiac. Dostałam Duphaston i Smecte na żołądek. Węgla nie wolno! Dr się skrzywila a i w aptece odradzili.
Anhydra, Domi_tur, KB2018, natty85, Sung, OlaWi, Limerikowo, Marimiko lubią tę wiadomość
-
trzydziecha wrote:Co do objawow to u mnie nie dzieje sie nic specjalnego, mdlosci poki co nie mam, jedyne co zauwazylam to ze caly czas chce mi sie pic i mam ciagle suche usta (ale moze to przez zime, ogrzewanie). No i od wczoraj mam mniej energii, szybko sie mecze. Niestety piersi jeszcze nie chca rosnac a na to po cichu liczylam
No to zazdroszczę bo ja mam od kilku dni mdłości i bole żołądka, wybudzaja mnie nad ranem i już nie śpię. Co do picia to mam tak samo, dużo pije i mam sperzchnieye usta normalnie nigdy tak nie mam, i bardzo wysuszyla mi się skóra. Piersi też nie rosną i wyglądają normalnie, żadnych zylek itp