Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Mary Magdalena wrote:Cześć dziewczyny. Ja za to miałam wczoraj ciężki dzien. Nie wiem czemu, ale w każdej ciąży musi mnie coś niemilego spotkać. Jak jechałem rano na badania, to zaczęłam czuć, że coś z moja twarzą nie tak. Nie mogłam domknac lewego oka i zrobić "dziubka". Maz mnie oczywiscie wylewem straszyl, wiec jak poszlam do pielęgniarki, to juz cala spanikowana bylam. Oczywiscie ta wezwała pogotowie i zawiezli mnie na neurologie. Okazało się ,że mam porazenie obwodowego nerwu twarzy. A że dwa tygodnie temu ugryzl mnie kleszcz (pierwszy raz w życiu!), to przepisami mi konska dawkę antybiotyku, który muszę brać prze, 3 tygodnie:( Mam okropnego doła. Pół twarzy mi się nie rusza, mam problem z jedzeniem i piciem, nie czuje smaku i w ogóle wyglądam jak Quasimodo ;(
Współczuje. Moja koleżanka tez miała porażenie nerwu w ciąży. Było to spowodowane po prostu ciąża. Wszystko jej wróciło do normy, jeśli Cię to choć trochę pocieszy. Nie wiem niestety w jakim czasie.
Bobby29, Mary Magdalena lubią tę wiadomość
[/url]
-
Mary a to pech, współczuję
Skoro dali antybiotyk to powinien pomoc. Różne dziwne przypadłości nas w ciąży dopadają. Trzymaj się, w końcu przejdzie.
Moja znajoma dostała po 3 miesiącach od porodu oczopląsu! i się przewracala, była w szpitalu na neurologii i musiała się wypisać na własne zadanie bo nie było tam oddziału dziecięcego a ona karmiła piersią. Dostała leki i przeszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 14:49
Mary Magdalena lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny chce się pochwalić kocykami które Mozzarella dostanie od swojej babci. Już skończone i są piękne! Włóczka to 70%bambus +30% bawełna, i są bardzo miłe w dotyku i miękkie, obawialysmy się jak wyjdą bo mama robiła sobie sweter z włóczki 100% bawełna i sama włóczka była przyjemna i miłą ale już sam sweter był szorstki
więc obawialysmy czy tu aby nie będzie podobnie, ale nie - są w dotyku bardzo milutkie (podobno! Bo do mnie przyjadą pod koniec sierpnia)
Kolory trochę przekłamane wyszły na zdjęciu niestety, ten u góry to taka zgaszona brzoskwinia z lekka domieszką brudnego różu,.ten na dole to bardziej w szarość wpada tylko ma nieco w sobie niebiesko-lawendowego. Jestem zachwycona!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2019, 14:39
Limerikowo, baileys, Frida91, kayama, emi2016, DrzewkoPomarańczowe, Chimera, Sylvka, E_linka2, Applejoy, Agagusia, Smerfelinka, Marcelina85, werni, Misi@ lubią tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dptHarmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Limerykowo, Ty masz te parametry sprawdzane na każdej wizycie? I nagle Ci powychodziły takie tematy jak spira anemia czy wielowodzie? Kojarzę, ze zawsze mówiłaś ze wszystko w porządku.
Trzymam kciuki, żeby było dobrze!
wyniki siuskow za to dobre
gonie teraz starsza corke by pila na upalu bo mi jej siusiu pachnie za mocno stezone😂 -
nick nieaktualnyMary Magdalena, moja bliska osoba miala cos takiego, nie zazdroszcze i trzymam kciuki, zeby szybko minelo, bo domyslam sie jaki to stres 😕
Bobby, zazdroszcze takich wspanialosci! Babcie mojej Mai nie sa takie zdolne 😁Mary Magdalena lubi tę wiadomość
-
Mary Magdalena moja przyjaciółka dostała czegoś takiego w okresie dojrzewania. Nie wiem czy jakieś leki dostawała, ale na pewno musiała robić później ćwiczenia na mięśnie twarzy żeby się zrehabilitować do końca. Trzymam kciuki żeby u Ciebie puściło i nie zostawiło po sobie śladu!
Mary Magdalena lubi tę wiadomość
-
Smutnamiss wrote:U mnie wielowodzie i grube łożysko i mam lezeć w szpiralu do rozwiązania od 4 do 6 tyg z widmem cesarki i chorob genetycznych dziecka cudowny koniec ciąży
Cesarka to pół biedy, ale czemu choroby genetyczne?3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
baileys wrote:Ja kupiłam ten stacjonarnie w Poznaniu w sklepie dziecięcym, ma standardowy wymiar 50 x 70 cm - https://cebababy.eu/pl/p/Przewijak-twardy-krotki-50x70-Pastel-Collection-Cable-stitch-Bezowy/2300
U nas wchodzi idealnie na nadstawkę na łóżeczko (bo nie mamy osobnej komody, tylko łóżeczko z mini komódką z boku).
Cały czas się zastanawiam, czy kupować też przewijak do łazienki... na siłę wcisnęłabym go na pralkę, tylko nie wiem co wtedy z akcesoriami do przewijania - miałabym je trzymać podwójnie i w sypialni w kąciku Małej i w łazience? Trochę to bez sensu
Ja właśnie też miałam ta zagwozdke i nie kupiłam, sprawdzę co mi będzie potrzebne. W sumie będę tylko kłaść tam dziecko po kąpieli na chwilę aby zawinąć w ręcznik, podłoże sobie pod spod kocyk czy gruby ręcznik i pieluche i może będzie dobrzeA całą pielegnacja na przewijaku na łóżeczku.
-
U mnie to samo same przeżycie nie wiem gdzie mam głowę chyba w Honolulu ...
Dzisiaj miałam mieć wizytę u mojego gina na 12 a wczoraj o 11 mnie olśniło ze nie zrobiłam badań i zamiast rano nasikać do pojemnika to wszystko poszło do kiebelka 😂 dodatkowa wrąbałam ciastka czyli już po badaniach na czczo
petarda w pupie dzwoniłam do giną ze nie dotrę na wizyte ale na szczęście wyczułam ze mu pasuje bo wraca z wczasów
I przełożył mi wizytę na jutro o 9, dziś rano już leciałam robić badania, po 16 bada czekać na odbiór 🙂
Mary Magdalena, Mój znajomy tez tak miał walczył z tym około 3 tygodni ;( później rehabilitacja już widzę ze jest zdecydowanie lepiej ale jak się człowiek trochę bardziej przyjrzy to ciut widać. I na pocieszenie większości schodzi wiec i u ciebie będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki 😉
Smutnamiss dobrze ze leżysz w szpitalu i maja cie cały czas pod kontrola, tylko teraz odpoczywaj bo lakrze tez ludzie i mogą się mylić siostrze powiedzieli ze dziecko prawdopodobnie ma wodogłowie po czym urodziła i wszystko było w porządku 9/10 punktów a tez co ją nastraszyli to jej
Ps. Ja to już tak bardzo stresuje się porodem ze co drugi sen mam ze rodzę
Pierwszy był ze się zaczęło i z tego stresu się obudziłam
Drugi ze stałam w kącie i widziałam jak rodzę STRASZNE
trzeci ze już minęły 4 dni od porodu a ja zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny i znowu pot po dupie i przerażenie
A ostatni ze lekarz mi się zapytał czy dziś chce rodzic, a ja ze nie nie nie MOŻE jutro 😂😂
Mary Magdalena lubi tę wiadomość
Będzie Leoś ❤️ -
Domi_tur wrote:Ja nie ukrywam, że interesuję i emocjonuję się wszystkimi porodami, ale najbardziej czekam na te info "odeszły mi wody, jadę do szpitala, mam skurcze co 5minut" itd😂 ciekawa jestem ile prób sn skończy się cesarką, ile z nas będzie zdychać przy każdym skurczu a które napiszą "okazało się, że mam 8 cm rozwarcia a ja nawet nic nie czułam" 😂😂😂
Tez na to czekam:) pamietam te emocje z forum w 2012 roku! Generalnie fajne jest tez wzajemne wsparcie, wiec piszcie dziewczyny. I obyśmy wszystkie urodziły w tej swoj wymarzony sposób, choc wiadomo ze trzeba sie nastawić ze rozne niespodzianki tez beda...
Cuejawa ktora bedzie miala najdziwniejszy porod:) moze jakies auto albo w domu die zdarzy;) A ktoras w ogole planuje Dom Narodzin? Sa chyba ze 3 w Polsce.Bobby29 lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Smutnamiss wrote:U mnie wielowodzie i grube łożysko i mam lezeć w szpiralu do rozwiązania od 4 do 6 tyg z widmem cesarki i chorob genetycznych dziecka cudowny koniec ciąży
Smutna ty chyba robiłaś sanco lub panorame?Jaki był wynik?Czemu choroby genetyczne? -
Bobby cudne kocyki! Moja siostrzenica śpi do tej pory z kocykiem od mojej Mamy, co prawda kupionym ale jest do niego strasznie przywiązana. Ile razy nadąsana szła już spać, to zawsze wracała po swój kocyczek 😍 zawsze się wzruszam jak sobie przypominam ją, ledwo to chodziło i wszędzie ciągnęła kocyk za sobą 😁 teraz 7latka byla 3 dni na "zielonym przedszkolu" i po powrocie stwierdziła szeptem, że ciężko spać bez swojego kocyka 😂 ale siara było go zabrać
Ja dzisiaj cały dzień w rozjazdach, ledwo wychodzę z auta, a raczej z niego wypadam 😂 jak mnie facet na parkingu pod urzędem zobaczył jak się dźwigam z fotela to podszedł podać mi rękę... Przydałoby się na czas ciąży trochę wyższe auto
Dziewczyny, ja mam przeczucie że w przyszłym tyg przywitamy pierwszego forumowego Maluszka, która się szykuje? :pBobby29 lubi tę wiadomość
-
Smutnamiss bardzo Ci współczuję tego stresu. Pamiętam że robiłaś badania genetyczne w 1 trymestrze i wyniki były ok. Co się zmieniło? Skąd to podejrzenie?
Swoją drogą, ja też ostatnio zaczęłam się martwić czy Malutka jest zdrowa, bo to że ciąża przebiega zgodnie z planem to żadna gwarancja zdrowia dziecka. Jestem sama zła na siebie, że dopuszczam takie myśli, ale od czasu do czasu mnie aż paraliżuje taki strach. Z resztą moja matka stwierdziła, że jak ciąża z invitro to większe prawdopodobieństwo różnych chorób i systematycznie mi o tym przypomina. Doszło do tego , że prawie z nią nie rozmawiam!
Sorki dziewczyny za taki temat , ale nie mam z kim pogadać a na sercu ciężko -
Niebieska Gwiazda wrote:mi opuścił się brzuch koło 30tyg,dziś jak sę obudziłam opuścił się znacznie bardziej.To dopiero 34+5,wizyta w czwartek.Mam nadzieje,że jescze trochę pociągnę
Sporo roboty przede mną.Wymyśliłam,że dzieci dostaną moją komodę(jest duża),przenoszę swoje rzeczy na półki w szafce i idzie powoli bo jest tam dużo różnych rzeczy np. dokumenty które przegądam i część niszczę.
Agagusia kiedyś był temat szczepionki na żółtaczkę.Pisałaś o dwóch w tym jednej płatnej.Jak to pozałatwiać od strony technicznej?Recepta ze szpitala?Jak rozumiem później przy szczepieniu wykupujemy tą samą.
Agagusia kiedyś był temat szczepionki na żółtaczkę.Pisałaś o dwóch w tym jednej płatnej.Jak to pozałatwiać od strony technicznej?Recepta ze szpitala?Jak rozumiem później przy szczepieniu wykupujemy tą samą.[/QUOTE]
Chodzi o Engerix zamiast Euvaxu. Postępowanie zalezy od szpitala, musisz dopytac. W moim po prostu zgłaszam taka chec, opłacam w kasie szpitalnej i juz. Mozesz tez zaszczepić w przychodni po wyjsciu ze szpitala. Nastepne dawki to zazwyczaj sa juz w 5/6w1. Chyba ze szczepić bedziesz oddzielnie to wtedy kontynuujesz Engerixem. W temacie to jutro ide z moja dwojka - starszy na Ingenrix hexa ostatnia dawke, a młodszy Odra świnka różyczka zaległe od daaawna - trzymajcie kciuki, bo jak zwykle ide z dusza na ramieniu, zeby tylko nic złego sie nie wydarzyło. Obiecalam sobie ze wyrównam wszystko przed porodem, wiec i tak juz na ostatnia chwile to robie.
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś- 37t2d, 2600g, 52cm
-
Ja dziś byłam na badaniach krwi, żeby na czwartkową wizytę u gina były, a tu mi pani mówi, że w karcie u lekarza będą w czwartek o 14, a ja mam wizytę przed południem. Ale mam nadzieję, że może wyniki będą i położne po nie pójdą wcześniej.
Wiecie co ja dziś zrobiłam? Wymusiłam pierwszeństwo policji. Tak chyba potrafi tylko kobieta w ciąży.oczywiście zatrzymali mnie i chcieli dać 300 zł mandatu, ale jakoś udało się wybłagać. Mój mózg już chyba w ogóle nie pracuje. Ja nie wiem czemu tak zrobiłam, a jeszcze jak wyjechałam, to machnęłam na przeproszenie temu autu, a za chwilę obczailam że to policja nieoznakowanym
Masakra.
Dodatkowo... Ostatnio miewam bóle w podbrzuszu jak na okres. Dziś zauważyłam dwa razy na wkladce po plamce śluzu takiego kremowego (bardzo jasnego brązowego) i nie wiem co to. Czy gdzieś z tym jechać czy czekać do czwartku do wizyty. Mały się dziś rusza jakby więcej niż ostatnio. Może za dużo dziś atrakcji i chodzenia, bo od 8 do prawie 15 byłam poza domem. A może to jakaś infekcja? Ostatnio mialam jeden dzień jakby pieczenia ale wzięłam Lactovaginal.
Seks był przedwczoraj, więc nawet jakby mąż mi coś tam przetarł to chyba by to wcześniej się pokazało. Sama nie wiem. Oprócz boli okresowych nic innego mi nie jest. -
Smutnamiss wrote:U mnie wielowodzie i grube łożysko i mam lezeć w szpiralu do rozwiązania od 4 do 6 tyg z widmem cesarki i chorob genetycznych dziecka cudowny koniec ciąży
Tam będziesz pod opieką i zadzialaja w razie potrzeby.
Z dwojga złegozlego to wielowodzie pewnie jest lepsze niż malowodzie, które sugerowała mi lekarka podczas badania w tamtym tyg (mam pić 3-3,5l dziennie- chyba się poprawiło, bo dr wczoraj mówił,że ilość wód ok, za to na zakrętach do kibelka nie wyrabiam i gromadzę wodę).
Limerikowo lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Kalija wrote:Smutnamiss bardzo Ci współczuję tego stresu. Pamiętam że robiłaś badania genetyczne w 1 trymestrze i wyniki były ok. Co się zmieniło? Skąd to podejrzenie?
Swoją drogą, ja też ostatnio zaczęłam się martwić czy Malutka jest zdrowa, bo to że ciąża przebiega zgodnie z planem to żadna gwarancja zdrowia dziecka. Jestem sama zła na siebie, że dopuszczam takie myśli, ale od czasu do czasu mnie aż paraliżuje taki strach. Z resztą moja matka stwierdziła, że jak ciąża z invitro to większe prawdopodobieństwo różnych chorób i systematycznie mi o tym przypomina. Doszło do tego , że prawie z nią nie rozmawiam!
Sorki dziewczyny za taki temat , ale nie mam z kim pogadać a na sercu ciężko
Nie rozmawiaj z mamą- mówię serio. Masz nas, jak chcesz to pisz po paręset postów dziennie, Twoja mama powinna Cię wspierać a nie dołować. Porozmawiasz z nią dopiero po porodzie jak pokażesz zdrowego 10 punktowego bobaska ❤️❤️❤️😍😍😍🥰🥰Agagusia, Limerikowo, Kalija lubią tę wiadomość
[/url]