Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
My dziś bierzemy się za skręcanie łóżeczka. Mam nadzieję, że obędzie się bez ofiar w ludziach
No i jestem najbardziej ciekawa czy da się je złożyć jako dostawkę do naszego, czy trzeba będzie "normalnie". Mąż będzie musiał pokombinować
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Wspomnę jeszcze, że na tej ostatniej wizycie miałam KTG i lekarz skomentował, że wyszedł "bardzo ładny zapis", czym mnie uspokoił... A potem mnie przestraszył z tą szyjką. Jeszcze tyle czasu tam gmerał, mało delikatnie, że już mnie to wkurzyło i zastanawiam się czy w ogóle iść do niego na kolejną wizytę za 2 tyg, czy zostać już przy samych wizytach prywatnych. Czy przy krótkiej szyjce, ale zamkniętej, badanie palpacyjne może przyspieszyć jej skracanie i otwieranie lub wywołać skurcze? Może sobie coś wmawiam, ale jakby częściej mi twardnieje brzuch od tego czasu."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
no ja już myślałam, że temat wyprawki mam zamknięty ale jednak brak miejsca do odłożenia dziecka poza sypialnią trochę mnie przeraziło
tzn. przy starszej właśnie po prostu kładłam na narożniku lub podłodze ale teraz narożnik zmieniony na wąską kanapę, gdzie jak położę dziecko to raczej mało miejsca zostanie plus po prostu jest za wąska jak dla mnie a podłoga też odpada tzn. nie czułabym się spokojna robiąc coś np. w kuchni jak starsza by biegała nad głową noworodka leżącego na ziemi
ehh niby człowiek bogatszy o doswiadczenia a tu jednak nie i rozmyślań ciąg dalszy
-
Marcelina85 wrote:Wspomnę jeszcze, że na tej wizycie miałam KTG i lekarz skomentował, że wyszedł "bardzo ładny zapis", czym mnie uspokoił... A potem mnie przestraszył z tą szyjką. Jeszcze tyle czasu tam gmerał, mało delikatnie, że już mnie to wkurzyło i zastanawiam się czy w ogóle iść do niego na kolejną wizytę za 2 tyg, czy zostać już przy samych wizytach prywatnych. Czy przy krótkiej szyjce, ale zamkniętej, badanie palpacyjne może przyspieszyć jej skracanie i otwieranie lub wywołać skurcze? Może sobie coś wmawiam, ale jakby częściej mi twardnieje brzuch od tego czasu.
może ale nie musi - ciąża to naprawdę wielka niewiadoma i nigdy nic nie wiadomoMarcelina85 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Mamusie, po dłuższej nieobecności. Te skurcze sprzed prawie 3 tygodni tak mnie wystraszyły, że wzięliśmy się ostro za przygotowania i nie miałam kiedy tu zaglądać, głównie ze zmęczenia. Już pewnie nie nadrobię tych zaledwie kilkudziesięciu stron 😆. Mam nadzieję, że nie ominęło mnie nic i nadal jesteśmy wszystkie w dwupaku
Ostatnio ogólnie jakaś padnięta chodzę. Spanie jest coraz gorzej, wstawanie co godzinę i potem człowiek zmęczony. Mój trójkąt bermudzki łóżko-wc-lodówka (picie) i tak do rana. Ale zdarzają się też lepsze dni, gdzie tryskam energią i np. robię kilka pralek prania. Po upraniu dzidziusia okazało się, że naszego prania też już jest całkiem sporo.
Nurtuje mnie za to temat porodu, czy wszystkie już wiecie w jaki sposób będziecie rodzić? Bo ja nadal nie, wydaje mi się, że mój lekarz nadal czeka na wielkość dzidzi i ciśnienie, ostatnio mi znowu się podniosło. Nie ogarniam tego, jeden tydzień mam idealne a następny tydzień średnio 135/95. Dodam, że biorę dopegyt 3x dziennie. Myślicie, że to już wskazanie do cc? -
nick nieaktualny
-
OlaWi - myślę że powinnaś zadzwonić do lekarza i po konsultacji zwiększyć dawkę dopegytu. W ciazy ciśnienie rozkurczowe nie powinno przekraczać 85. Jeśli ciśnienie będzie unormowane to jak najbardziej masz szansę na sn. Ja w pierwszej ciąży trafiłam do.szpitala z ciśnieniem 180/110 i po unormowaniu miałam próbę sn.
-
Frida91 wrote:My dziś bierzemy się za skręcanie łóżeczka. Mam nadzieję, że obędzie się bez ofiar w ludziach
No i jestem najbardziej ciekawa czy da się je złożyć jako dostawkę do naszego, czy trzeba będzie "normalnie". Mąż będzie musiał pokombinować
Z tego co kojarzę masz woodies. My mieliśmy takie dla Julka i zrobiliśmy z niego dostawkę 👍🏻. Postawiliśmy pod ściana i odsunęliśmy nasze lozko żeby nie było ryzyka, ze coś się rozjedzie. U nas tez mieliśmy fart bo materace były na tej samej wysokości i nie trzeba było w tym zakresie kombinować.Frida91 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Ciaza donoszona
A ja chce właśnie raka A cc mam na 23 lipca hmmm
Misi@, Vampire, Pierniczkowa, Agagusia lubią tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Witajcie
wróciłam na belly po raz trzeci i staram się rozgryźć nowości
Czy możecie mi powiedzieć czy aplikacja na telefon też jest w wersji ciąża - Bellybestfriend???
czy tylko starania - Ovufriend ???
Na kompie normalnie po zaznaczeniu pozytywnego testu przeskoczyłam z Ovu na Belly.
Nie wiem czy na telefonie też jest taka możliwość??Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 10:22
-
DrzewkoPomarańczowe wrote:Z tego co kojarzę masz woodies. My mieliśmy takie dla Julka i zrobiliśmy z niego dostawkę 👍🏻. Postawiliśmy pod ściana i odsunęliśmy nasze lozko żeby nie było ryzyka, ze coś się rozjedzie. U nas tez mieliśmy fart bo materace były na tej samej wysokości i nie trzeba było w tym zakresie kombinować.
No właśnie ja w sumie nawet nie sprawdziłam tych wysokości więc nie wiem czy będzie pasowało
Ale dobrze, że w ogóle się da jakby co.
DrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
emi2016 wrote:OlaWi - myślę że powinnaś zadzwonić do lekarza i po konsultacji zwiększyć dawkę dopegytu. W ciazy ciśnienie rozkurczowe nie powinno przekraczać 85. Jeśli ciśnienie będzie unormowane to jak najbardziej masz szansę na sn. Ja w pierwszej ciąży trafiłam do.szpitala z ciśnieniem 180/110 i po unormowaniu miałam próbę sn.
Mój gin na urlopie jeszcze 2 tygodnie.. hmm a myślisz, że mogłabym wziąć 4 tabletki zamiast 3? W ogóle zastanawiam się czy to nie od zwiększonej aktywności. Czytam właśnie o tym ciśnieniu. I chyba te niższe miałam jak więcej leżałam. a teraz praktycznie w ogóle. -
Harumi wrote:Hej dziewczyny. Powiedzcie mi co oznaczają bóle okresowe?? Bo widziałam że miałyście. A mnie coś dziś właśnie dopadły i się zastanawiam. Nie mam skurczy jakiś ale boli mnie podbrzusze.
U mnie oznaczały, z czas zwolnić tempo i trochę poleżeć. Potem przechodziło. -
Hej Dziewczyny,
My jeszcze w dwupaku. 14 tydzień w szpitalu 😵. Jak to przetrwałam to nie wiem...
Powoli mamy odstawiane leki- dzisiaj ostatnia dawka.Stopniowo też się aktywizuje. W pt moja szyjka miała jeszcze cały 1 cm w badaniu palpacyjnym
. Młody póki co waży około 3 kg wiec już raczej nie jest koszykarzem
. Z perspektywy opowieści towarzyszek niedoli dotyczących potencjalnych zniszczeń poporodowych stwierdzam jednak, że mniejsza waga urodzeniowa dziecka ma swoje plusy
.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za każdą z Was ❤Ania95, Chimera, DrzewkoPomarańczowe, Applejoy, Domi_tur, Marcelina85, emi2016, Nacha, Larissa90, Misi@, OlaWi, Bobby29, Frida91, Niebieska Gwiazda, E_linka2, Smerfelinka, wiki2, Vampire, Pierniczkowa, werni, Agagusia, trzydziecha, Myszk@ lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Cześć Dziewczyny,
My w ten weekend przeżywamy reneesans miłości 😁, ale to chyba dlatego ze się nie widzieliśmy dobę 😀. Od poniedziałku wszystko pewnie wróci do normy 👍🏻. Ja tez jestem lew, mam urodziny 28 lipca i w sumie Kaźmirz mógłby być moim prezentem urodzinowym. Ja nie mam żadnych skurczy, twardnien, poza tym ze bęben przeszkadza to czuje się bardzo dobrze. Jutro mam wizytę u prowadzącego i ciekawa jestem co powie o szyjce.
Kurcze, taka jestem ciekawa co u Niezapominajki!Ania95, Domi_tur, Misi@, Bobby29 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Anhydra wrote:Hej Dziewczyny,
My jeszcze w dwupaku. 14 tydzień w szpitalu 😵. Jak to przetrwałam to nie wiem...
Powoli mamy odstawiane leki- dzisiaj ostatnia dawka.Stopniowo też się aktywizuje. W pt moja szyjka miała jeszcze cały 1 cm w badaniu palpacyjnym
. Młody póki co waży około 3 kg wiec już raczej nie jest koszykarzem
. Z perspektywy opowieści towarzyszek niedoli dotyczących potencjalnych zniszczeń poporodowych stwierdzam jednak, że mniejsza waga urodzeniowa dziecka ma swoje plusy
.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za każdą z Was ❤
Super, ze się odezwałas! Fajnie, ze udało się dotrwać to tak bezpiecznego momentu ❤️. Teraz jak już się aktywizujesz to pewnie niedługo poznasz Koszykarza. Dawaj znać
Anhydra lubi tę wiadomość
[/url]