Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Też ostatnio pytałam ginkę o ten Neoparin i mam odstawić w przeddzień cc (jeśli dotrwam do terminu), ale dawka 0,4 może być równie dobrze przyjmowana do dnia porodu (gdyby coś się wcześniej zaczęło). Acard 75 nadal biorę i odstawię po 35 tc.
Byłam u tej Reumatolog, wróciłam zmęczona i rozczarowana, a tyle miesięcy czekałam na tę wizytę...trzeba było jednak zostać w domu, leżeć i pachnieć Kiedy pokazałam jej swoje wyniki, zaczęła szukać informacji w komputerze, bo większość nic jej nie mówiła (bialko C, bialko S itp.). Już większą wiedzę o immunologii ma moja ginka. Dziwiła się, że odstawilam mi Encorton 20mg i wg niej powinnam była go brać przez całą ciążę, że niby sterydy się bierze normalnie w ciąży (jako przykład dała steryd na rozwój płuc). Dostałam skierowanie na badanie przeciwciał przeciwko dsDNA, żeby wykluczyć toczeń."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja siedzę i wyje. Mojemu się nie chciało schylić po karton i wyciągnął tak na " pałę" stłukł mi 5 kompletów kieliszków . Wszystko co miałam na podłodze. Jak się spytałam co zrobił to do mnie z tekstem no i co takiego się stało. On jakby mógł to by z wiadra wino pił. Serducho mi pęknie chyba. Do tego jeszcze burza hormonów zaraz mnie rozniesie.
-
Chimera wrote:Pierniczkowa bądź silna i nie potnij go tymi resztkami po kieliszkach!!
-
nick nieaktualnyApplejoy wrote:Dziewczyny jeśli któraś nie ma- jest promka na witchen na walizki
Przerobilam Wittchen, Ochnika, jakies firmy krzaki z TkMaxx, az wreszcie kupilam Samsonite. I teraz kazdemu polecam te tansze omijac szerokim lukiem i kupic Samsonite od razu - wydatek boli, ale to walizki na cale zycie 🙂
No chyba ze do szpitala na porod, bo w sumie nie wiem w jakim sensie pisalas, to rzeczywiscie Wittchen bedzie na pewno spoko 😀
Pierniczkowa, sciskam wirtualnie i podziwiam Cie za spokoj - moj by juz byl w Almi Decor czy innej Ikei i kupowal nowe kieliszki, bo bym inaczej ZATŁUKŁA 😛
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 18:06
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Najgorsze jest to że mamy wspólny budżet więc w sumie to poczekam na jego premie. Do sierpnia wytrzymam ale niech mi burknie tylko coś to idzie do mamusi lulać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 18:10
-
Niezapominajka podziwiam ze Twój przeciął pepowine. Mój to raczej się nie odważy. On udaje twardego ale wiem ze się boi bardzo.
Dziś mały od rana spokojny. Chyba znów ma te dni. Najgorsze jak kopie w żebra oj boli wtedy
Czasami mam obawy ze nie zauważe kiedy zacznie się poród albo małemu może coś się dziać. Mój chodzi na zmiany do pracy to trochę mam pietra.
W hausie są przeceny. Kupiłam biała bluzkę z dekoltem. Fajna jest założę ją na urodziny do chrzesniaka meza w weekend. Mojego tez wyciągnę w środę bo ma na nocke. -
nick nieaktualnyJa dzis stwierdzilam, ze to bardzo prawdopodobne, ze zaczne rodzic w aucie. Bo ostatnio sporo jezdze i miewam w trasie kłucia, ciagniecia, twardnienia, wiec w sumie wody tez mi moga odejsc. I sama sie zawioze wtedy na porodowke 🙈😁
Domi_tur, Bobby29, Applejoy, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Kalija wrote:Czy mi się wydaje czy dziś nie było Domi ? Poszła rodzić po tajniacku czy co 🤔😅
Hehe rodzić bym chciała, ale nie zrobiłabym tego po tajniacku😁😁 wszystko bym Wam tu na bieżąco napisała 😂
Ja dzisiaj zaspokajam swoją próżność, byłam na rzęsach, na pedicure, ściągnęłam hybrydę z rąk a teraz leżę z maseczką na twarzy i próbuję przekonać Szymona do wyjścia w przeciągu tygodnia 😜 matka wyszykowana więc nie ma na co czekać 😁emi2016, Kalija, Anhydra, Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
Mi się kilka dni temu śniło że zaczęłam rodzić i musiałam sama siebie zawieść do szpitala. We śnie w ogóle nie było porodu ani pobytu w szpitalu. Był za to powrót. Znów ja prowadziłam, jechała ze mną moja mama i mówiłam jej, że ja to w ogóle nic nie pamiętam z tego szpitala. A dziecko było takie małe, że zamiast w foteliku, to przewoziłam je w schowku 🙈🙈🙈
Bobby29, Agagusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Starałam się wszystko czytać ale nie dawałam rady pisać przez weekend. Wracam po tych nieszczęsnych odwiedzinach siostry męża z partnerem + baby shower pod koniec 35 tc...
Przede wszystkim GRATULUJE NIEZAPOMINAJKO! Teraz możesz nam poopowiadać o urokach połogu i laktacji Mnie się przynajmniej przyda!
Baby shower w tak późnej ciąży to coś, na co bym się już nie zdecydowała. Miałam kupę roboty: sprzątenie, gotowanie, pieczenie + dwójkę gości, którzy oczekiwali atencji i atrakcji. Oczywiście było miło i dostaliśmy super prezenty ale jestem teraz tak zmęczona, że chyba wolałabym sobie to sama kupić, a z koleżankami spotkac się gdzieś na mieście. Ostatnio jescze zasypiam ok 4.00, co totalnie mnie rozbija.
Dzisiaj cały dzień odsypiam a i tak czuję się jakbym miała kaca
Ale prezentowało się to tak i jestem dumna bo to wszystko mój handmade
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2019, 20:21
emi2016, Chimera, Nacha, kayama, Domi_tur, DrzewkoPomarańczowe, Harumi, Misi@, Smerfelinka, Marcelina85, Niebieska Gwiazda, Frida91, Ania95, zielonooka7, Matyldaaa, Bobby29, werni, Sylvka, Applejoy, trzydziecha, Limerikowo, Niezapominajka5, Malinka7, Vampire lubią tę wiadomość
2019 IUI, CC 40 tc
2022 IVF, CC 36+1 tc