Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nacha wrote:Mi sie to wydawało dziwne początkowo a teraz mysle ze to nawet dobre. Mój K stwierdził że ma całe życie na przytulaski i te 2-3dni wytrzyma...
Czasem nie chodzi tylko o przytulaski... Mój mąż po cesarce bardzo mi pomagał pierwszą nockę, kiedy jeszcze nie mogłam wstawać, podawał synka, przewijał itp. Potem pomógł mi z prysznicem... W drugiej dobie jak już mnie przenieśli na normalną salę, to był w godzinach odwiedzin i zabrał małego na "spacer", a ja mogłam chwilę przespać się... Nie oddałabym go pielęgniarkom, jeśli nic się nie dzieje, teraz też nie planuję. Będzie non stop ze mną na sali. Pomoc męża jest lepsza, niż jakiejkolwiek położnej/pielęgniarki...Nacha, plinka89, emi2016, Marcelina85, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiki pewnie masz racje my jakoś próbujemy się nastawiać że będzie wszystko ok...poród SN, potem raz dwa i do domu...no cóż życie zweryfikuje, trzeba się dostosować, albo zapylac do innego szpitala
Rozwinę wczoraj napomknięty temat bo wydaje mi się że jest mega ważny. Może którejś z okolic trójmiasta sie przyda bo ja do wczoraj nie wiedziałam o tym.
W szpitalu w Redłowie od zeszłego roku działa bank mleka kobiecego (11 takich placówek na całą Polskę).
-> Komu przysługuje takie mleko?
Takie mleko podają w tym szpitalu wcześniakom i dzieciom chorym. Ale jeśli kobieta urodzi dziecko i nie ma laktacji rozkręconej na tyle by nakarmić swoje dziecko to może poprosić tam lekarza żeby wypisał jej receptę na mleko naturalne i takim dziecko zostanie dokarmione. Dziecko musi być hospitalizowane, tzn nie dostaniesz mleka do domu, tylko podczas pobyty w szpitalu można takim mlekiem dokarmić bobo. Jeśli jest to szpital w Gdańsku czy okolicy to tez jest taka możliwość. Trzeba poprosić o to lekarza z tego szpitala i wtedy z Redłowa wysyłają kurierem mleko.
-> Skąd to mleko?
Od dawczyń. Dawczynią może zostać kobieta w okresie laktacji. Jest jakiś przedział wiekowy ale nie pamiętam dokładnie do jakiego wieku. Mleko można oddawać po przejściu badań w szpitalu (raz na 3 miesiące trzeba przejść badania, jeśli długo oddaje się mleko), zacząć oddawać można minimum miesiąc od porodu (można też później zacząć). Zasada taka że najpierw mleko dla swojego dziecka a nadmiarem można się dzielić.
Dostaje się butelki na mleko do domu, ściąga się pokarm i mrozi, jak już nie ma się miejsca w zamrażarce albo butelki się skończyły to dzwoni się do szpitala i oni wysyłają kuriera. Nie ma określonej ilości ile trzeba oddać pokarmu ani też jak długo będzie się oddawało. Każdy ml jest na wage złota. MOżna przestać oddawac mleko w każdej chwili.
->Czy to mleko nie szkodzi dzieciom skoro jest od innej matki?
Nie szkodzi. W szpitalu jest badane, pasteryzowane itd. Jeśli nie spełnia norm niestety jest wylewane.
Więcej info w szpitalu
plinka89, wiki2, Ania95 lubią tę wiadomość
-
wiki2 wrote:Czasem nie chodzi tylko o przytulaski... Mój mąż po cesarce bardzo mi pomagał pierwszą nockę, kiedy jeszcze nie mogłam wstawać, podawał synka, przewijał itp. Potem pomógł mi z prysznicem... W drugiej dobie jak już mnie przenieśli na normalną salę, to był w godzinach odwiedzin i zabrał małego na "spacer", a ja mogłam chwilę przespać się... Nie oddałabym go pielęgniarkom, jeśli nic się nie dzieje, teraz też nie planuję. Będzie non stop ze mną na sali. Pomoc męża jest lepsza, niż jakiejkolwiek położnej/pielęgniarki...
U mnie bylo podobnie i dlatego nie wyobrażam sobie by bylo inaczej, choc z drugiej strony wiem, ze teraz opieka meza i tak będzie podzielona na 2 dzieci.
Zastanawialam sie nad wyborem sali tzw. rodzinnej, ale nie wiem czy to dobry ponysl zeby starsza corka widziala mnie obolala w 1-2 dobie... Poza tym pewnie i tak nie będzie chciala caly dzien siedziec w pokoju... -
Witam się znad kawy i czekoladowego muffina...to się chyba nie liczy jako ten wywołujący poród murzynek? 🤔🤔😋😋
We wtorek ma być pełnia księżyca, jakieś chętne na poród tego dnia? 😉😉
U nas dzisiaj deszcz, więc nawet się nie ruszam z domu. Zresztą od rana ćmi mnie brzuch jak na okres. Wykopie tylko męża popołudniu żeby odebrał wynik z gbsa.Domi_tur lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, którym puchną dłonie.... Czy macie jakiś sprawdzony sposób, żeby sobie ulżyć?
Od kilku dni budziłam się z trochę napuchnietymi, a dziś w nocy jak wstałam to nie mogłam zgiąć w pięść. Trochę rozmasowałam, pozginalam palce i poszłam spać, rano było trochę lepiej, ale ten 'efekt' napuchniecia utrzymuje się tak jeszcze z godzinę po obudzeniu. Wiem, że tutaj ktoś też miał taki problem i jestem ciekawa czy coś na to skutkuje. -
Malinka mnie z wszystkiego najlepiej pomaga mycie rąk w zimnej wodzie. Masuje i naciągam sobie wtedy wszystkie palce i jest trochę lepiej. W ciągu dnia staram się sporo zaciskać dłonie w pięści i następnie rozluźniać. To trochę pomaga, ale lekki ból i tak towarzyszy cały dzień.
-
Malinka też mam ten problem. Co prawda od dwóch dni mniej mi cierpna (czyżby to efekt opuszczajacego się brzucha?) ale bolą mnie bardzo rano stawy w palcach, dziś też nie mogłam ich zgiac... Dopiero jakąś godzinkę - dwie po wstaniu jak się rozruszam to jest lepiej. Staram się w nocy zasypiac z wyciagnietymi rękami i prostymi nadgarstkami.
Nie jestem już w stanie zdjąć pierscionkow... Mam nadzieję, że ta opuchlizna zejdzie po porodzie.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Malinka mi dłonie trochę puchły,bolały stawy w palcach i drętwiały(głównie u prawej dłoni),jak szłam spać to spuszczałam rękę conajmniej od łokcia w dół.Gin mi powiedział,że to od kręgosłupa szyjnego i polecił kark smarować amolem,pomagało.Nie sprawdzałam, ale może masaż karku nawet przez męża by pomógł?Poprawiło mi się po tym jak brzuch się opuścił.
-
plinka89 wrote:U mnie bylo podobnie i dlatego nie wyobrażam sobie by bylo inaczej, choc z drugiej strony wiem, ze teraz opieka meza i tak będzie podzielona na 2 dzieci.
Zastanawialam sie nad wyborem sali tzw. rodzinnej, ale nie wiem czy to dobry ponysl zeby starsza corka widziala mnie obolala w 1-2 dobie... Poza tym pewnie i tak nie będzie chciala caly dzien siedziec w pokoju...
Nie wydaje mi się, żeby córka była zachwycona przymusowym w sumie pobytem w szpitalu... jest za malutka, żeby siedzieć w 1 sali non stop.... szybko się znudzi i mąż będzie musiał ewakuować się z nią -
Dziewczyny, które miały dodatniego GBS wcześniej, a teraz jest ujemny.. Mówcie o tym, ja miałam tylko 1 ciąży dodatniego, a w drugiej było ok. Ale powiedziałam o tym i dostałam antybiotyk jakbym miała... Teraz też o tym wspomniałam i lekarz kazał mi wziąć książeczkę ciążowa z 1 ciąży i też mam mieć antybiotyk podany.
DrzewkoPomarańczowe lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie sobie uświadomiłam, że miałam pobieranego Gbs-a tylko z pochwy jadę za godzinę do lekarza i na ktg to go dopytam co z drugą lokalizacją 😜
Malinka, prześcieradło jest z kompletu pościeli chmurkowej z Ikei
Chimera, 16.07 to ładna data, parzysta😂 moja siostra od początku obstawia u mnie tę datę ale póki co wygrywam rodzinne zakłady ... Ale ja pewnie zacznę rodzić jak tylko nasze auto zniknie spod domu i zajmie się nim mechanik. Pewnie jak tylko mąż je odwiezie to odejdą mi wody 😂😂😂
-
wiki2 wrote:Dziewczyny, które miały dodatniego GBS wcześniej, a teraz jest ujemny.. Mówcie o tym, ja miałam tylko 1 ciąży dodatniego, a w drugiej było ok. Ale powiedziałam o tym i dostałam antybiotyk jakbym miała... Teraz też o tym wspomniałam i lekarz kazał mi wziąć książeczkę ciążowa z 1 ciąży i też mam mieć antybiotyk podany.
No ja właśnie wręcz myślałam żeby odmówić pobrania bo wtedy traktują jakby się miało dodatniego 😁. W pierwszej ciąży miałam dodatni i teraz juz się oczywiście martwię co będzie jak mi ujemny wyjdzie 🙈[/url] -
Domi_tur wrote:Ja właśnie sobie uświadomiłam, że miałam pobieranego Gbs-a tylko z pochwy jadę za godzinę do lekarza i na ktg to go dopytam co z drugą lokalizacją 😜
Malinka, prześcieradło jest z kompletu pościeli chmurkowej z Ikei
Chimera, 16.07 to ładna data, parzysta😂 moja siostra od początku obstawia u mnie tę datę ale póki co wygrywam rodzinne zakłady ... Ale ja pewnie zacznę rodzić jak tylko nasze auto zniknie spod domu i zajmie się nim mechanik. Pewnie jak tylko mąż je odwiezie to odejdą mi wody 😂😂😂
Domi, a Twój małż ma już z powrotem prawko?[/url] -
Domi_tur wrote:Ja właśnie sobie uświadomiłam, że miałam pobieranego Gbs-a tylko z pochwy jadę za godzinę do lekarza i na ktg to go dopytam co z drugą lokalizacją 😜
Też się nad tym zastanawiałam, bo też miałam tylko z pochwy. Pytałam o to parę znajomych i też miały tylko z jednego miejsca. A piszą że trzeba niby tu i tu, więc już nie wiem. Daj znać jak się dowiesz
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyOoo u nas auto idzie do mechanika 18.07. Dostałam zakaz rodzenia do 20.07 😂😎
Ciagle rozkminiam kiedy sie zacznie akcja, jak to bedzie. Jakie będą oznaki. Ja nawet nie wiem jak sie skurcze objawiają 🤦♀️ Ostatnio wieczorem mam mega napiety brzuch zwłaszcza u góry ale to nie łapie tak zeby wyczuć ze to jakis skurcz i trzyma długo parenascie minut. Na dole brzuch mnie z kolei ciągnie juz cały czas 🤔
Mi lekarz pobrał GBS z 2 lokalizacji od razu :p (na 2 patyczki)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 10:15
MDW lubi tę wiadomość
-
Ja dziś mam podły nastrój. Jeszcze wzięłam się z rana za rozmontowywanie spacerówki. Jestem u kresu zdrowia psychicznego. Ale w sumie doborze ze się sama za to zabrałam bo mojego męża to by wystrzeliło na orbitę z wku*wienia 😅.
Nie wiem co mi odbiło, syndrom wicia gniazda czy co, ale wczoraj wieczorem zamówiłam mop za 150 zł, a dziś mam w planach umyc okna 🙈[/url]