Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marcelina85 wrote:Też bym chętnie coś wydziergała, ale już chyba nie zdążę się nauczyć moje umiejętności ograniczają się do prostego szycia na maszynie. Na razie obrębiłam 3 prześcieradełka, uszylam rożek, 2 poszewki na kolderki i taki flanelkowy ręcznik z kapturkiem:
„do prostego szycia na maszynie” - dobre sobie 😁. Moje umiejętności ograniczają się to zakupu gotowego wyrobu w sklepie 😀zielonooka7, emi2016, baileys, Bobby29, Marcelina85, Applejoy, Agagusia lubią tę wiadomość
[/url] -
DrzewkoPomarańczowe wrote:„do prostego szycia na maszynie” - dobre sobie 😁. Moje umiejętności ograniczają się to zakupu gotowego wyrobu w sklepie 😀
Drzewko to tak jak u mnie 😂 ale ostatnio mam zajawkę i zastanwiam się czy nie wyciągnąć maszyny mamy i nie znaleźć sobie nowego hobby 😋DrzewkoPomarańczowe, Applejoy lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
emi2016 wrote:Podczas każdej operacji podaje się profilaktycznie antybiotyk. Niezależnie od tego czy to jest CC czy operacja serca, czy wymiana stawu biodrowego, czy wycięcie migdałków
Odnośłam się do wpisu koleżanki, że przy cc podają tylko w razie odejścia wódemi2016 lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Marcelina, super pokoik! Ja dzis moze wreszcie męża zmobilizuje, zeby przykleic naklejke jelonka i tez bedziemy miec finisz kącika Majki. Ajajaj nie moge sie doczekac!🙂
MDW, a Ty masz juz skonczony kącik / pokoj? Pokaz, bo jestem pewna, ze w Twoim sie zakocham 😀 Kalija, jeszcze Twojego jestem ciekawa przez te meble Bellamy 🙂 Wlasnie, jak tam przebieg reklamacji? Nasze łóżeczko tez miało jakies drobne pęknięcia i odpryski, ale odpuscilismy reklamacje, bo chcialam miec je juz złożone i zamknąć temat.
Odpuściłabym reklamacje, gdyby wady dotyczyły niewidocznych części (np.wewnątrz) , ale wszystkie 9 mam na frontach.
Ponoć już jadą do mnie reklamowane elementy, jak tak dalej pójdzie to będzie to szybka i bezbolesna reklamacja 😊
Chciałam najpierw wstawić meble do pokoiku, by później dobierać dodatki. Niby mam coś tam wymyślone, ale na efekt końcowy trzeba będzie jeszcze poczekać. Ostatnio mam spadek mocy i wydajności 😞
Edit:
Trzymam kciuki za KTG.
Ja nie chodzę i przynajmniej śpię spokojnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 12:55
baileys lubi tę wiadomość
-
Ja jestem za przeniesieniem sie na fb, latwiej tam wyszukac jakies informacje I dodawac fotki.
Piekne macie te pokoiki I kaciki Dzieciaczkow my planujemy w sobote sie za to zabrav I zobaczymy co z tego wyjdzie :p -
Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych kącików i pokoikow, piękne są. My będziemy mieć tylko łóżeczko wstawione do sypialni i tyle. Mój nie pozwala mi tam nic więcej działać, bo twierdzi, że za pół roku przeniesiemy młodego do pokoju brata, a sypialnię znowu będzie trzeba robic, jeśli tam coś ponaklejam (rok temu mieliśmy generalny remont). Taki już jest, praktyczny do bólu. Najlepiej by jeden remont na całe życie robił
Ja miałam pobierany GBS tydzień temu, ale przez tę historię z porażeniem, zupełnie mi wyleciało z głowy, żeby zawieźć do labu. Następna wizytę mam za 2 tygodnie, to będzie jakoś 37 i 5 tc. Mam nadzieję, że to nie za późno. W pierwszej ciąży miałam wynik ujemny. -
nick nieaktualnywłaśnie wróciłam ze spacerniaka 5km. Ja na dole czuje takie kłucia jak chodzę, albo coś jak ciężar napór dziecka... no nic jak ppogoda dopisze to będe tak łazić ile sie da. obym tylko nie urodziła na chodniku
Na fb chętnie się przeniosę. Własnie łatwiej wrzucić foty. i chyba lepiej utrzzymać jakiś wątek/pytanie. Kurcze przeszłam się a ty 2 strony do ogarnięciaDomi_tur lubi tę wiadomość
-
Ktg w normie, główka nadal przyparta do wchodu, wszystko bez zmian. Lekarz machnął usg, wychodzi mi z niego że od 2 tygodni wg dziadka Mały waży tyle samo czyli 3000-3100, choć lekarce z Luxmedu wychodziło 2400. Ja pier#$%e, to nie pomiary tylko jakieś zgadywanki. Znów potwierdził, że widać jądra kostnienia więc Mały nie będzie już dużo przybierał bo jest w pełni rozwinięty i gotowy.
Wywróżył mi z krocza, że za tydzień się widzimy.
Sfrustrowana jestem jakaś po tej wizycie, na koniec zapytał mnie czy paliłam w ciąży, że dziecko niezbyt duże 🤬.
Jeszcze musiałam w kolejce wysłuchać historii dziewczyny, której ciążę rozwiązali w 36tc bo dopiero odkryli, że jej dziecko ma serce po prawej stronie, tylko jedna komorę i zarośniętą tętnicę oraz brak sledziony🙄 nie poszła na żadne badanie prenatalne prywatnie bo przecież miała na nfz 3 usg w ciąży to wystarczy🙄. 🤬🤬🤬
Idę się najeść czekolady i truskawek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2019, 13:10
Applejoy, DrzewkoPomarańczowe, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMary Magdalena wrote:Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych kącików i pokoikow, piękne są. My będziemy mieć tylko łóżeczko wstawione do sypialni i tyle. Mój nie pozwala mi tam nic więcej działać, bo twierdzi, że za pół roku przeniesiemy młodego do pokoju brata, a sypialnię znowu będzie trzeba robic, jeśli tam coś ponaklejam (rok temu mieliśmy generalny remont). Taki już jest, praktyczny do bólu. Najlepiej by jeden remont na całe życie robił
Ja miałam pobierany GBS tydzień temu, ale przez tę historię z porażeniem, zupełnie mi wyleciało z głowy, żeby zawieźć do labu. Następna wizytę mam za 2 tygodnie, to będzie jakoś 37 i 5 tc. Mam nadzieję, że to nie za późno. W pierwszej ciąży miałam wynik ujemny.
Mary, moj tez nie jest amatorem lampek misiow, pluszakow i jelonkow, ale ja go postawilam przed faktem dokonanym, ze tak urzadzam i juz 😁 Jego nie ma cale dnie w domu, wiec nie kontroluje co naklikałam 😁
A jak u Ciebie sytuacja, jest lepiej z tymi objawami porazenia? Rozmawialam z ginem ostatnio o Twojej historii to mowil, ze wlasnie dlatego wlaczyl mi B12 od polowy ciazy, ze to ponoc wazne z punktu widzenia wlasciwego funkcjonowania nerwow. Tylko ja nie wiem czy za duzo tego nie biore, bo az 2500 mcg co drugi dzien -
Mary Magdalena wrote:Dziewczyny, ale wam zazdroszczę tych kącików i pokoikow, piękne są. My będziemy mieć tylko łóżeczko wstawione do sypialni i tyle. Mój nie pozwala mi tam nic więcej działać, bo twierdzi, że za pół roku przeniesiemy młodego do pokoju brata, a sypialnię znowu będzie trzeba robic, jeśli tam coś ponaklejam (rok temu mieliśmy generalny remont). Taki już jest, praktyczny do bólu. Najlepiej by jeden remont na całe życie robił
Ja miałam pobierany GBS tydzień temu, ale przez tę historię z porażeniem, zupełnie mi wyleciało z głowy, żeby zawieźć do labu. Następna wizytę mam za 2 tygodnie, to będzie jakoś 37 i 5 tc. Mam nadzieję, że to nie za późno. W pierwszej ciąży miałam wynik ujemny.
Ja urządzam pokoik, ale raczej przez pierwszy rok dziecko będzie z nami w sypialni, a w
sypialni poza wstawieniem łóżeczka nie robię kompletnie nic. Jakoś nie czuje takiej potrzeby i też szkoda byłoby mi ścian 😉
Jak masz potrzebę urządzania to zawsze możesz coś zmienić u starszaka😁 -
DrzewkoPomarańczowe wrote:Bo GBS nie do końca da się wyleczyć i nosicielstwo często wraca wiec nie do końca ufalabym mojemu ujemnemu wynikowi. Wole dostać ten antybiotyk i już. Jak sobie pomyśle o konsekwencjach zakażenia noworodka to mi słabo.
Tez tak slyszalam. Z drugiej strony mozna tez twierdzic, ze wynik ujemny w 1 ciazy tez nie musi byc wiarygodny, bo mozna byc nosicielem, a w momencie badania bakterii akurat nie bedzie...
W takim przypadku trzeba by antybiotyk ladowac chyba wszystkim rodzacym? -
Baileys, już dużo lepiej. Nie muszę trzymać wargi, gdy pije, żeby nie wyciekalo Wiadomo, że jeszcze trochę czasu minie, zanim wrócę do normalności, ale czuje niesamowita ulgę, że już coś drgnęło i w miarę normalnie funkcjonuje. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdybym nie poszła prywatnie do neurologa.
Z mojego to się ostatnio taka maruda zrobiła, że odpuscilam, bo bym potem rok wysluchiwala, jak to ściany zniszczyłam i on będzie musiał znowu malować szkoda gadac.Agagusia lubi tę wiadomość
-
baileys wrote:Mary, moj tez nie jest amatorem lampek misiow, pluszakow i jelonkow, ale ja go postawilam przed faktem dokonanym, ze tak urzadzam i juz 😁 Jego nie ma cale dnie w domu, wiec nie kontroluje co naklikałam 😁
Nawet wypalił wczoraj, że namaluje sowe na gałęzi w kąciku albo misia 🙈Domi_tur, emi2016, Chimera, Marcelina85, Agagusia, Smerfelinka lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Niebieska Gwiazda wrote:Mi przy cesarce podawali antybiotyk na gbs.Cesarka była nagła,nie miałam wyniku,badanie było na etapie oczekiwania na wynik.
No mi przy naglej tez. Tzn podawali przed cc przy sn.
Natomiast zastanawiam sie, bo na ostatniej wizycie lekarz mowil, ze jak na sztywno robimy to nie dajemy. Wydaje mi sie to logiczne, bo przeciez dziecko nie ma wtedy kontaktu z ta bakteria. -
baileys wrote:Ja mam dziś kolejne KTG i sie schizuje, ze znow Mała sie wkur** na te peloty, zacznie je kopać i bedzie miała przez to tętno 180. A ja będę dalej rozkminiac czy to tachykardia czy nie 😐
Echh, z tym KTG to wiecej zmartwien niz pożytku
Jak leżałam w szpitalu miesiąc temu i dzidziulek ważył koło 2.5kg to ciągle uciekał na ktg lub kopał i zagłuszał.Teraz waży spokojnie ponad 3kg i już nie ucieka no bo gdzie?Spokojnie będzie dobrze.