Sierpniówki 2019 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj chyba taki dzień bo ja wczoraj zasnęłam normalnie, jakoś między 24 a 1, i zazwyczaj 8-9 wstaje, a dziś do 11 się kisilam lozku, i podsypialam i z każdą drzemka miałam nawet sny. Gdyby mnie kurier nie wykurzył z łóżka to spokojnie jeszcze bym leżała przyszło moje, chyba już ostatnie zamówienie z apteki. Po dorzuceniu do koszyka inhalatora po ostatniej akcji aktualne zamówienie było na >500pln 😱. W sumie w aptece zostawiłam >800pln, ale kupowałam tam i rzeczy do pielęgnacji, o te okołoporodowe dla mnie, ręczniki bambusowe z kapturkiem, no o sprzęty aspirator, termometr i inhalator. Więc w sumie niby spora kwota, ale z drugiej strony i zakupy zacne.
A wiecie wkurzyłam sie, bo zamawiałam w babyboom takie rzeczy jeszcze wyprawowe, jak przewijak itp. Oni wysłali paczke w poniedziałek. I już trzeci dzień jest w WER Warszawa. Denerwuje się bo paczka jest spora i specjalnie tak zamawiałam żeby mój mi odebrał w sobotę w żabie (wybierałam odbiór w punkcie) i jeszcze się okaże że nie przyjdzie.. Wtedy będę musiała chyba kogoś prosić żeby mi ta paczkę przyniósł z tej zabki Miałyście może taka sytuacje? Cos można z tym zrobić żeby przyspieszyć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 13:20
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Dołączam się do wtórnych dziewic po cc Też miałam przez parę miesięcy taki sam problem z seksem jak wy.
Niebieska, trzymam kciuki.
Ja muszę wytrzymać jeszcze tydzień. Wtedy ciąża donoszona i kończę brać sterydy, więc spokojnie mogę rodzic i karmić. Przyznam, że mam już dość wielkiego brzucha i wstawiania w nocy 4 razy na siku. Mam nadzieję, że drugie będzie spać tak jak pierwsze i tylko 1 pobudka w ciągu nocy (przynajmniej do pół roku) -
Kalija wrote:Ja umyłam wczoraj okna a dziś u mnie oczywiście leje😞 dalej mam lenia i jestem strasznie drażliwa.
Do tego wczoraj się dowiedziałam od cioci mojego męża, że teściowa przeżywała lata naszej bezdzietności twierdząc, że trafiła jej się wybrakowana synowa😳 Teściowa zawsze nas wspierała i nigdy mi nic takiego nie dała odczuć, wydaje mi się, że ciotka coś tu miesza. Mąż twierdzi , że rodzice nigdy nic takiego nie sugerowali i szczerze mnie lubią. Kurde no, po co mówić takie rzeczy ciezarnej ? 😒 hormony mi nie pomagają teraz...
Kalija- najwyraźniej to ciotka ma jakieś problemy z poziomem wrażliwości i doborem słów, skoro Tobie takie komentarze serwuje. Założę siè, że komentarz Twojej teściowej, że obecna ciąża jest "wyczekana" zamieniłaby, że słyszala od tesciowej, jak mówiła że "jesteś leniwa i każesz jej na wnuki czekać" 😂. Znam ten typ ludzi- coś na pograniczu społecznego Aspergera 😉 (bo o czysta złośliwosc bym nie podejrzewala) Jedyna rada- nie przejmować sie 😘.
Dziewczyny- ja też jestem już dzisiaj po solidnej drzemce 😁Kalija lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
a ja po wizycie i czekałam na wieści w stylu :"o pięknie, już niedługo ..." za to usłyszałam, że nie ma co liczyć na szybkie rozwiązanie dzidzia wysoko, szyjka niby miękka ale nic szczególnego się z nią nie dzieje, no i już waży około 3300 (wiadomo może ważyć 3 kg ale równie dobrze 3,5 ...) ehh dołączam do grona które chcą już urodzić !!!! boje się wagi końcowej, tego że nie dam rady urodzić SN ... zamiast się cieszyć z wizyty że dzidziulek zdrowy, dorodny to ja bym się najchętniej rozpłakała ... ehh hormony ewidentnie! trzeba się wziąść w garść i wykorzystać ostatnie dwa (?!?) tygodnie ile się da
p.s. i dołączam do grona GBS pozytywnych w pierwszej ciąży był ujemny aż się zdziwiłam tym wynikiem terazWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 13:54
Sylvka, OlaWi, Niebieska Gwiazda, emi2016, werni, DrzewkoPomarańczowe, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Czuję się w takim razie rozgrzeszona w sprawie mojego dzisiejszego lenistwa i senności. Popijam kawę, ale nie sądzę żeby mi pomogła, bo już to czuję...
Mnie też dzisiaj wyrwał kurier z łóżka i gdyby nie to na pewno ciagnęłabym dalej swój smoczy sen bez przerwy na śniadanie.
Przyszły piękne półki chmurki, wymagają skręcenia ale zapodam Wam jak cudnie będą się prezentować 😍 Już przymierzyłam do szarej ściany i jestem oczarowana. Nie mogę się doczekać kiedy dopniemy wszystko na ostatni guziki.
Misi@, Anhydra, kayama, emi2016, Marcelina85, DrzewkoPomarańczowe, Smerfelinka lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
menka2 wrote:a ja po wizycie i czekałam na wieści w stylu :"o pięknie, już niedługo ..." za to usłyszałam, że nie ma co liczyć na szybkie rozwiązanie dzidzia wysoko, szyjka niby miękka ale nic szczególnego się z nią nie dzieje, no i już waży około 3300 (wiadomo może ważyć 3 kg ale równie dobrze 3,5 ...) ehh dołączam do grona które chcą już urodzić !!!! boje się wagi końcowej, tego że nie dam rady urodzić SN ... zamiast się cieszyć z wizyty że dzidziulek zdrowy, dorodny to ja bym się najchętniej rozpłakała ... ehh hormony ewidentnie! trzeba się wziąść w garść i wykorzystać ostatnie dwa (?!?) tygodnie ile się da
p.s. i dołączam do grona GBS pozytywnych w pierwszej ciąży był ujemny aż się zdziwiłam tym wynikiem teraz
Sorki za polubienie...to tak jak u mnie nastawiałam się na szybkie rozwiązanie a tu termin przesunął się o 3 dni u mnie też bez rewolucji, cisza i spokój. Szyjka wydłużona i zamknięta, skurczy zero, czop nie odchodzi.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ania95 wrote:To po cc tak ciasno się robi? a jak jest po naturalnym? Wolałabym mieć uczucie ciasnoty niż worka na ziemniaki
chyba to nie kwestia porodu tyle co przy KP jest mega sucho co daje uczucie ciasności - mimo naturalnego porodu to od razu po połogu było ciasno/niewygodnie ... i niestety trwało to do momentu zakończenia KP ;/
-
Sylvka wrote:Sorki za polubienie...to tak jak u mnie nastawiałam się na szybkie rozwiązanie a tu termin przesunął się o 3 dni u mnie też bez rewolucji, cisza i spokój. Szyjka wydłużona i zamknięta, skurczy zero, czop nie odchodzi.
widzę, że jesteśmy na tym samym etapie mi dziś lekarz chciał ustawić wizytę kolejną na 1 sierpnia - tak jak termin porodu ale mu powiedziałam, że nie mam mowy, maksymalnie za dwa tygodnie się widzimy i ma zdziałać wtedy cuda aby akcja się rozpoczęła - zamierzam rodzić jeszcze w lipcuSylvka, plinka89, emi2016 lubią tę wiadomość
-
menka2 wrote:chyba to nie kwestia porodu tyle co przy KP jest mega sucho co daje uczucie ciasności - mimo naturalnego porodu to od razu po połogu było ciasno/niewygodnie ... i niestety trwało to do momentu zakończenia KP ;/
Ale to cały czas czy podczas seksu? Lubrykanty nie pomagają? -
nick nieaktualnyJa też urodziłam sn i również długo było sucho i ciasno.
Sylvka piękne chmurki gdzie je kupiłaś? 😍
Mi jutro mąż zawiesza w końcu karnisze w sypialni...Hehe 8 lat było bez, ale kupiłam takie ładne firanki dla dzieci ( ostatecznie będzie to teraz pokoj dzjeciecy), że nie daruje. -
nick nieaktualny
-
Kalija wrote:Bobby, jestem zdziwiona , gdy ja zamawiałam z babyboom (już 2x) to paczki miałam w Żabce na 2 i 3 dzień. Wątpię by dało się przyspieszyć.
Oni wysłali szybko, to w tej centrali już trzeci dzień lezy byłam właśnie na poczcie zapytać czy da się jakoś interweniowac etc, ale niestety nic nie można z tym zrobić. Smuteczek.
Byłam też w aptece po letrox i kupowalam od razu lactulose, sztuk dwie. A pani aptekarska do mnie z poważną miną, czy nie za ciężko mi będzie z tymi syropami!? Ale śmiechłam, od razu mi się humor poprawił to się nazywa dbanie o ciężarne 😅 dobrze ze mnie nie widziała wychodzącej potem że sklepu z zakupami bo by na zawał jeszcze zeszła 😅♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Mary Magdalena wrote:Dołączam się do wtórnych dziewic po cc Też miałam przez parę miesięcy taki sam problem z seksem jak wy.
Hmmm ja nie wiem do której grupy mam sie zaliczyc, bo skonczylam na cc po dlugiej probie sn
Ja to mialam problem po porodzie, ale raczej z nawilzeniem podczas seksu. Nie wiazalam tego nigdy z porodem, bo czytalam, chyba u Hafiji, ze jest to zwiazane z gospodarka hormonalną przy kp.
Co do pomiarow na usg - u mnie tez waga dzidzi na usg sie wahala sporo w zależności od przekroju, miedzy 2900 a 3200.
Ja tez dzis opadlam z sil...w ogole znowu czuje jakies takie napięcie w brzuchu, chocbym zaraz miala peknac