Sierpniówki 2022😍❤👶👶👶
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja chyba jako jedyna robiłam dziś morfo i mocz drugi raz dopiero 🙈 na poprzednią wizytę nie musiałam. Ale, że to i tak śmieszny koszt, a z powodu tarczycy i tak się muszę kłuć co 4 tygodnie, to sobie sama oznaczę tak, żeby wypadało co te 4 tygodnie.
Ciekawa jestem, jak moje wyniki, zawsze morfologia bez ciąży była piękna 😜 no i ciekawe, czy jutrzejsza wizyta coś rozjaśni względem płci, tak bym chciała wiedzieć...
No i chyba od wczoraj czuję ruchy 😅 nie jestem pewna, bo nie wiem, jak to wygląda, ale wczoraj kilka razy i to raczej nie były jelita. Wcześniej też mi się wydawało, że coś czuję, ale nie miałam pewności, bo było sporadycznie i mogło być wszystkim innym 😉 nie ekscytuję się jakoś mocno, to dopiero 15tc, pierwsza ciąża i łożysko na przedniej ścianie, ale kurczę no, jakoś przez całe życie jelita mi się tak nie ruszały 😅👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Maybelle wrote:Doczytałam, że wyszly mi też ketony w moczu. Glukoza jest ok. To coś poważnego? Czy wystarczy dieta + woda i się poprawi?
Maybelle lubi tę wiadomość
-
Lexia wrote:To ja chyba jako jedyna robiłam dziś morfo i mocz drugi raz dopiero 🙈 na poprzednią wizytę nie musiałam. Ale, że to i tak śmieszny koszt, a z powodu tarczycy i tak się muszę kłuć co 4 tygodnie, to sobie sama oznaczę tak, żeby wypadało co te 4 tygodnie.
Ciekawa jestem, jak moje wyniki, zawsze morfologia bez ciąży była piękna 😜 no i ciekawe, czy jutrzejsza wizyta coś rozjaśni względem płci, tak bym chciała wiedzieć...
No i chyba od wczoraj czuję ruchy 😅 nie jestem pewna, bo nie wiem, jak to wygląda, ale wczoraj kilka razy i to raczej nie były jelita. Wcześniej też mi się wydawało, że coś czuję, ale nie miałam pewności, bo było sporadycznie i mogło być wszystkim innym 😉 nie ekscytuję się jakoś mocno, to dopiero 15tc, pierwsza ciąża i łożysko na przedniej ścianie, ale kurczę no, jakoś przez całe życie jelita mi się tak nie ruszały 😅
Ja miałam do tej pory mocz i morfologię tylko raz - jakiś miesiąc temu. Jak pytałam lekarza, mówił że na razie żadnych badań nie mam więcej robić 🤔 -
AM1606 wrote:Ja miałam do tej pory mocz i morfologię tylko raz - jakiś miesiąc temu. Jak pytałam lekarza, mówił że na razie żadnych badań nie mam więcej robić 🤔
No ja miałam zlecone pierwszy raz na wizytę, którą miałam 14.01 i teraz na 04.03 miałam kolejne zlecenie. Jedynie, o co pyta lekarz zawsze, to czy kontroluję tarczycę tak, jak endo zalecił.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Ja chyba już też mogę powiedzieć, że czuje ruchy. Dziś z rana pewniejsze 😊 Mam trochę inne odczucia, niż w pierwszej ciąży.
Wiecie co, myslałam że będę skakać pod niebiosa kiedy lekarz mi zasugeruje tą dziewczynkę, ale przez to że to jeszcze takie nie pewne to nie umiem się cieszyć. Boję się, że przy połówkowych nie będzie takiej ekscytacji jak to potwierdzi. Ja to naprawdę jestem nienormalna. Nie dogodzi człowiekowi 😆🙈3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Maybelle Też miałam ketony w moczu przez wymioty w I trymestrze, gin mówił, że ważne jest, jak dużo jest tych ketonów, że w ciąży mogą się pojawiać, ale patrzą na nie, bo mogą świadczyć i o odwodnieniu i o cukrzycy. Ja sobie kupiłam paski do badania ketonów i cukru w moczu i sprawdzałam i faktycznie, im gorsze wymioty tym było więcej ketonów, jak wymiotów nie było, to było ich ledwo, ledwo
Maybelle lubi tę wiadomość
Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
13.12.21 - jest ♥️!
25.01.22 - prenatalne 👌 👨🦱
22.03.22 - połówkowe 👌 👨🦱
26.05.22-badanie III trymestru 👌👨🦱
❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️ -
Co do badań, to ja oprócz moczu, miałam robione tylko raz, kolejne mam mieć w 24-28 tc razem z OGTT.Początek 03.2021 - starania o pierwsze 👶
2 cykle starań: 💔 31.05.21 - 8tc
4 cykle starań: 26.11.21 - ⏸
13.12.21 - jest ♥️!
25.01.22 - prenatalne 👌 👨🦱
22.03.22 - połówkowe 👌 👨🦱
26.05.22-badanie III trymestru 👌👨🦱
❤️1.08.2022 - mamy synka! ❤️ -
GabaŻaba wrote:Dziewczyny z całego serca polecam znaleźć w swojej okolicy dobrego osteopatę od kobiet w ciąży. Wszelkie dolegliwości idą w zapomnienie. Nawet później, takie rzeczy jak zgaga i opuchnięte nogi, wiadomo hormony, ale z większością taki osteopata sobie poradzi! Wiem z doświadczenia 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2022, 11:41
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
puszek369 wrote:Uuu,ja jeszcze nie wiem co to dokładnie. Poprostu boli mnie jedna strona od odcinka lędźwiowego promieniuje do prawego pośladka....trochę niżej👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Lexia wrote:To ja chyba jako jedyna robiłam dziś morfo i mocz drugi raz dopiero 🙈 na poprzednią wizytę nie musiałam. Ale, że to i tak śmieszny koszt, a z powodu tarczycy i tak się muszę kłuć co 4 tygodnie, to sobie sama oznaczę tak, żeby wypadało co te 4 tygodnie.
Ciekawa jestem, jak moje wyniki, zawsze morfologia bez ciąży była piękna 😜 no i ciekawe, czy jutrzejsza wizyta coś rozjaśni względem płci, tak bym chciała wiedzieć...
No i chyba od wczoraj czuję ruchy 😅 nie jestem pewna, bo nie wiem, jak to wygląda, ale wczoraj kilka razy i to raczej nie były jelita. Wcześniej też mi się wydawało, że coś czuję, ale nie miałam pewności, bo było sporadycznie i mogło być wszystkim innym 😉 nie ekscytuję się jakoś mocno, to dopiero 15tc, pierwsza ciąża i łożysko na przedniej ścianie, ale kurczę no, jakoś przez całe życie jelita mi się tak nie ruszały 😅
Ja bez ciąży też mam idealną morfologię, jak u dorodnego faceta 😜 niestety koło 20tyg mi zwykle leci hemoglobina, ostatnio do porodu szlam z Hb 8g/dl, mimo suplementacji żelaza, Wit b i kw foliowego. Także warto kontrolować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2022, 12:32
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Mi też dzisiaj wyszły ketony, przy cukrzycy jest mi ciężej utrzymać brak ketonów. Z jednej strony organizm nie może głodować a z drugiej jest ciężko tak to ustawić żeby na czczo nie wywaliło cukru. Jutro mam wizytę u diabo i zapewne dostane insuline nocną.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Czyli nie ja jedyna miałam tylko raz morfologię i mocz. Mimo wszystko przekonuje mnie wersja, żeby badać ją co miesiąc. Za dużo się naczytałam wczoraj o poronieniach przez infekcje.. Jutro śmigam na badania. Puszek, z góry dziękuję za pomoc w przeanalizowaniu wyników.
Sylvka powiedz mi na co wpływa cukrzyca ciążowa? Czytałam wczoraj, że występujący przy niej wyrzut insuliny wpływa na nieproporcjonalny wzrost płodu. Czy na coś jeszcze ma wpływ? Ja nie mam cukrzycy, ale mam od dzieciństwa hipoglikemię (czyli za niski cukier) przy której też występują nagłe wyrzuty insuliny. Ostatnio nie dbałam o dietę, bo jak miałam mdłości to jadłam to co mi przechodziło przez gardło nie patrząc czy to ma niski czy wysoki indeks. Zapomniałam zapytać o to mojej lekarki czy to ma taki sam związek z rozwojem płodu jak przy cukrzycy i zastanawiam się czy też nie powinnam pójść do diabetologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2022, 13:56
Trzy lata starań. Pierwsza ciąża ❤️ -
Ilonkaa wrote:Czyli nie ja jedyna miałam tylko raz morfologię i mocz. Mimo wszystko przekonuje mnie wersja, żeby badać ją co miesiąc. Za dużo się naczytałam wczoraj o poronieniach przez infekcje.. Jutro śmigam na badania. Puszek, z góry dziękuję za pomoc w przeanalizowaniu wyników.
Sylvka powiedz mi na co wpływa cukrzyca ciążowa? Czytałam wczoraj, że występujący przy niej wyrzut insuliny wpływa na nieproporcjonalny wzrost płodu. Czy na coś jeszcze ma wpływ? Ja nie mam cukrzycy, ale mam od dzieciństwa hipoglikemię (czyli za niski cukier) przy której też występują nagłe wyrzuty insuliny. Ostatnio nie dbałam o dietę, bo jak miałam mdłości to jadłam to co mi przechodziło przez gardło nie patrząc czy to ma niski czy wysoki indeks. Zapomniałam zapytać o to mojej lekarki czy to ma taki sam związek z rozwojem płodu jak przy cukrzycy i zastanawiam się czy też nie powinnam pójść do diabetologa.Ilonkaa lubi tę wiadomość
-
Ilonka myślę że Puszek już szczegółowo odpowiedział 😊 Ja tak teraz się zastanawiam czy aby to moje dziecko o tydzień większe nie jest efektem cukrzycy. Dopiero zaczynam wprowadzać dietę, wcześniej przez mdłości różnie to było ... Wczoraj główka w pomiarach wyszła największa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2022, 20:10
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Słuchajcie dziewczyny jak się wkurzyłam dzisiaj. Byłam na wizycie u gina i mówi do mnie, że musimy jeszcze przejść do gabinetu zrobić usg, bo może już będzie widać płeć. Odpowiedziałam mu, że nie chce wiedzieć, bo chcę niespodziankę. On że ok ale i tak zobacztnt serduszko. Poszłam na usg. Grzebie grzebie. Marudzi, że dzidziuś ma złączone nogi i nic nie widać. A ja, że dobrze bo chce mieć niespodziankę. Za chwilę dodałam, że siostra przyjdzie ze mną na połówkowe to jej pan doktor powie i zrobi mi imprezę z poznaniem płci. A on mi na to "o siusiak". No kurwa myślałam, że z spadnę z tej kozetki. Mówię do niego, że przecież nie chciałam wiedzieć. A on "ojej zepsułem niespodziankę". I drugi raz pokazuje siusiaka... Wyszłam stamtąd to się tak rozryczałam w samochodzie, że nie byłam w stanie jechać. Ja wiem, że to nie koniec świata, bo najważniejsze, że mały zdrowy, no ale zepsuł mi niespodziankę o której marzyłam🥺 I jeszcze po tonie jego głosu odniosłam wrażenie, że zrobił to celowo.